Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz maja 23, 2024 4:47 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt sie 28, 2009 5:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt sie 28, 2009 4:59 pm
Posty: 2
Lokalizacja: Poznań
Witam!
Pokrótce przedstawię moją historię: mam na imię Artur i mam 21 lat. Niedawno oglądałem w TV pewien program o wspinaczce skalnej i bardzo mnie ta kwestia zaciekawiła; do tego stopnia, że sam zacząłem się nad tym zastanawiać. Trenuję na siłowni, ale nie daje mi to szczególnej satysfakcji. No bo o czym niby świadczy, że mogę ileś-tam wziąć na klatę, no o czym? Wspinaczka jest czymś, co byłoby prawdziwym sprawdzianem tężyzny i sprawności- chyba dlatego tak mnie to kręci. Nigdy jednak nie miałem z tym styczności, a i znaleźć jakiegoś specjalistę niełatwo, mam więc nieco pytań, przemyśleń i będę wdzięczny za naprowadzenie mnie na odpowiednie tory :)
1. mam 180cm wzrostu i ważę 79kg. Niby wszystko w normie, ale czuję się dość "ociężały". Od roku chodzę na siłownię- trzy razy w tygodniu, teraz, w wakacje, nawet codziennie. Trenuję w miarę możliwości wszystkie partie mięśni, ale wydaje mi się, że przydałyby się jakieś zmiany- takie, które pozwoliłyby mi zrzucić 4-5kg, bez znacznego ubytku siły. Niedawno zacząłem biegać, podciągać się i przeszedłem na dietę- jeśli macie jeszcze jakieś sugestie- bardzo proszę.
2. rozglądałem się orientacyjnie po różnych sklepach ze sprzętem wspinaczkowym i wychodzi, że to dość drogie hobby. Kolejne pytanie: co powinienem kupić w pierwszej kolejności, a bez czego, przynajmniej na początku, mogę się obejść? Chciałbym zacząć gromadzić sprzęt w miarę szybko, żeby zimą móc zacząć trenować na ściance, a wiosną być może spróbować sił w terenie- a jeśli nie zacznę kupować teraz, to na wiosnę obudzę się pewnie groszem nie śmierdząc ;). A może niczego na razie nie potrzebuję i radzicie pójść na jakiś kurs, na którym będę korzystał ze sprzętu organizatora? Jeśli znacie jakiś wart polecenia- również piszcie.
3. jak bardzo absorbująca czas jest to zabawa? Dwa kierunki studiów i praktyki dają w kość, więc niesamowitych ilości wolnego czasu tez nie mam.
4. gdzie radzicie zacząć trenować? W AZS-ie? A może jakiś kurs na ściankach?

Z góry dzięki za odpowiedzi na pytania nowicjusza :)
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 28, 2009 5:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Mistah Bombastic napisał(a):
Wspinaczka jest czymś, co byłoby prawdziwym sprawdzianem tężyzny i sprawności- chyba dlatego tak mnie to kręci.
I psychiki. Psychika w tym jest chyba najważniejsza.

Mistah Bombastic napisał(a):
jeśli macie jeszcze jakieś sugestie- bardzo proszę.

Sugestie dotyczące wspinaczki?
Nie wszystkie partie mięśni, które rozwija się na siłowni są bardzo potrzebne przy wspinaczce.
A jeśli chodzi o wagę to są ludzie ze spora waga , którzy robią trudne drogi. Waga to nie wszystko. Wbrew temu co się o wspinaczce nasłuchasz :D
Mistah Bombastic napisał(a):
Chciałbym zacząć gromadzić sprzęt w miarę szybko, żeby zimą móc zacząć trenować na ściance,

Zacznij od tanich butów wspinaczkowych. Jak pochodzisz na ścianę to się dowiesz co więcej potrzebujesz. Na skały to dodatkowo uprząż, przyrząd asekuracyjny i kilka zakręcanych karabinków. To da Ci już możliwość powspinać się z kimś kto ma sprzęt. Sport raczej do tanich nie należy, ale najgorzej też nie jest.
Jak Ci się wspinaczka spodoba to zrób na wiosnę kurs skałkowy.
Mistah Bombastic napisał(a):
jak bardzo absorbująca czas jest to zabawa?

Zależy jak do wspinaczki podejdziesz na tyle będzie absorbująca. Chcesz się dobrze wspinać musisz trenować. Rekreacyjnie - to wtedy kiedy chcesz. Ściana czy weekendy w skałach.

Mistah Bombastic napisał(a):
gdzie radzicie zacząć trenować? W AZS-ie? A może jakiś kurs na ściankach?
Nie masz wyboru :D
AZS :) Możesz spróbować sam i podglądać innych albo zapisać się na sekcje wspinaczkową. Jest kilka sekcji dla początkujących.
Możesz też spróbować w Klubie Wysokogórskim Poznań. Zapisać się czy pochodzić na ich bulderownię. Ale dla początkujących ścianka KW jest dość trudna.
Ogólnie zacząłbym od AZSu. Popatrzył. Popróbował. I jak się spodoba zapisał na sekcję wspinaczkową dla początkujących.
Poznasz ludzi i będziesz miał z kim jeździć w skały.

Jak coś niejasne to pytaj :)

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Ostatnio edytowano Pt sie 28, 2009 8:50 pm przez tomek.l, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 28, 2009 8:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Tomek właściwie już wszystko napisał i dobrze radzi. Więc ja tylko w kwestii formalnej: :)
Mistah Bombastic napisał(a):
chodzę na siłownię ... nawet codziennie

Codziennie nie ma sensu, jedyne co można osiągnąć to przetrenowanie. Tym bardziej, że - skoro ważysz 80 kg - to ani nie koksujesz, ani się ostro nie suplementujesz, więc nie dostarczasz organizmowi różnych środków przyspieszających regenerację czy "dopalaczy". Długo tak nie wytrzymasz. Codziennie mogą ćwiczyć tylko "chemiczni" zawodowcy. ;) Inna sprawa, że na zdrowie im to na pewno nie wychodzi. Pozdro.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 28, 2009 8:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Mistah Bombastic napisał(a):
co powinienem kupić w pierwszej kolejności
Jeszcze zapomniałem o magnezji i woreczku na magnezję.
Na ścianie będzie to niezbędne.
W skałach z resztą też.
Na ścianę potrzebujesz w zasadzie tylko buty i magnezję.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 10:13 am 
Nowy

Dołączył(a): Pt sie 28, 2009 4:59 pm
Posty: 2
Lokalizacja: Poznań
Dzięki panowie!
Myślę, że jak zacznę zdobywać wiedzę nt. wspinaczki, to i kolejne pytania się pojawią, na razie ciekawość, jak by to powiedziała dzisiejsza młodzież- n00ba, została zaspokojona :) Zacznę więc od butów. Tylko jeszcze małe pytanko: co sądzicie o TYCH? Chyba najtańsze, jakie znalazłem, przynajmniej poza allegro, ale tam nie chciałbym kupować.

Jeszcze tylko tytułem wyjaśnienia: ta codzienna siłownia, to właściwie kwestia wygody. W klubie fitness, do którego chodzę mam miesięczny karnet na nieograniczoną ilość wejść, więc zamiast jednego dnia zrobić i barki, i triceps, rozkładam to na dwa dni. Także; nie przemęczam się ;) Ale pochodzę jeszcze w ten sposób przez wrzesień, potem zacznie się rok akademicki i będzie trzeba przystopować.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 3:46 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt paź 17, 2006 3:40 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Kobiór
Odwiedź najbliższe sklepy z butami. Myślę , ze na pewno będą w nich jakieś tańsze rock pillarsy, bufo za jakieś 170zł- 200zł. Nie kupuj ich zbyt ciasnych, asymetrycznych. Na ściance i tak buty nie mają wiekszęgo znaczenia, co innego w skałach. Zresztą jak pochodzisz przez całą zimę na ściankę, to i tak czeka cię wiosną zakup nowych butów w skałki.

_________________
"mój mózg,to mój drugi ulubiony organ"/W.Allen/

http://gorywysokie.blogspot.com/

http://pionowyswiat.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 6:36 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz kwi 05, 2007 12:53 pm
Posty: 51
Lokalizacja: beskid
tomek.l napisał(a):

Zacznij od tanich butów wspinaczkowych. Jak pochodzisz na ścianę to się dowiesz co więcej potrzebujesz. Na skały to dodatkowo uprząż, przyrząd asekuracyjny i kilka zakręcanych karabinków.



Zawsze się zastanawiam po co wszyscy na tym forum piszą że przyda się kilka karabinków zakręcanych? Rozumiem jeden do przyrządu asekuracyjnego, no względnie drugi jak ktoś lubi wędkować ale kilka?

Ja bym polecił w skały buty, uprząż, woreczek + magnezja no i partner z liną, ekspresami i przyrządem asekuracyjnym. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 6:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Pamiętaj, że istnieją również drogi nie obite - zbuduj tam stanowisko z jednym karabinkiem..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 7:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Nie zaczynaj jak ja... http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=7093


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 9:23 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt paź 17, 2006 3:40 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Kobiór
Rzepy faktycznie są wygodne, jednak po dłuższym okresie użytkowania lubią się odpinać, a sznurowadła zawsze można kupić nowe:).

Co do karabinków zakręcanych na początek to chyba rzeczywiście do wspinania sportowego dwa wystarczą jako takie absolutne miniumum.

_________________
"mój mózg,to mój drugi ulubiony organ"/W.Allen/

http://gorywysokie.blogspot.com/

http://pionowyswiat.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 9:59 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt paź 17, 2006 3:40 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Kobiór
Ale podkleić to już nie będzie sensu :D .

_________________
"mój mózg,to mój drugi ulubiony organ"/W.Allen/

http://gorywysokie.blogspot.com/

http://pionowyswiat.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 10:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Mistah Bombastic napisał(a):
Tylko jeszcze małe pytanko: co sądzicie o TYCH?
Popularny, tani but Lasportivy. W Poznaniu je kupisz.
Możesz szukać tańszych, ale tak naprawdę to kup najwygodniejsze z tych tanich. I poprzymierzaj różne. Tanie są jeszcze np. Rock Pillarsy czy Mammuty

dradamu:) napisał(a):
Zresztą jak pochodzisz przez całą zimę na ściankę, to i tak czeka cię wiosną zakup nowych butów w skałki.

Raczej wątpię aby to się zdarzyło. Nie znam nikogo kto by zmieniał buty po kilku miesiącach na ścianie.
Ali7 napisał(a):
Jako również początkujący leszcz mogę polecić to:

Przy Coyotach trzeba się liczyć, że z czasem mogą się rozbić o jeden numer. Moje się rozbiły.
Dla mnie to but wygodny.
trroy napisał(a):
Zawsze się zastanawiam po co wszyscy na tym forum piszą że przyda się kilka karabinków zakręcanych?

np.
1 - auto
2 - do liny przy przewiązaniu
w górach jeszcze z reguły trzeba mieć trzeci
dradamu:) napisał(a):
Rzepy faktycznie są wygodne, jednak po dłuższym okresie użytkowania lubią się odpinać

Z tym odpinaniem to bym nie przesadzał. Nie znam nikogo kto by na to narzekał.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 31, 2009 10:42 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
tomek.l napisał(a):
Mistah Bombastic napisał(a):
co powinienem kupić w pierwszej kolejności
Jeszcze zapomniałem o magnezji i woreczku na magnezję.
Na ścianie będzie to niezbędne.
W skałach z resztą też.

;)

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 31, 2009 12:59 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt paź 17, 2006 3:40 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Kobiór
Ja po całym sezonie na panelu(październik- kwiecień) miałem całe czubki butów przetarte i jakoś sobie nie wyobrażam używanie ich na drogach powyżej V. Właściwie chodzenie prawie jak w korkerach.
Częstą praktyką jest posiadanie dwóch par butów na skałki i panel. Zresztą jest to nawet w pewnym sensie opłacalne, bowiem zużycie buta w skale postępuje dużo wolniej niż na ściance. Po co komu topowe 5.10 czy LaSportivy na panelu i tak dużo mu nie pomogą, co innego w skałach gdzie but decyduje często o przejściu drogi.
Co do karabinków to przy wspinaniu sportowym, jednowyciągowym jeden do asekuracji i jeden do przewiązania wystarczają.

_________________
"mój mózg,to mój drugi ulubiony organ"/W.Allen/

http://gorywysokie.blogspot.com/

http://pionowyswiat.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 01, 2009 3:49 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 7:22 pm
Posty: 178
Czesc
Mistah Bombastic zacznij od wizyty na sciance we wlasnym miescie. Sprawdz czy Ci sie spodoba.
Przemysl tez wstapienie do jakiegos klubu gorskiego. Wazna rzecz to poznanie ludzi z ktorymi sie mozna wspinac.
Podstawowy sprzet to buty wspinaczkowe i woreczek z magnezja. Buty najwazniejsze zeby byly wygodne. Nie przejmuj sie. Butow co kilka miesiecy nie trzeba kupowac nowych :) Scianka niszczy buty, ale nie az tak.

Jak bedziesz chcial sie wspinac w skale to dokupisz sobie uprzaz, przyrzad asekuracyjny i 2 karabinki HMS. To podstawa. Reszte, czyli line i ekspresy musi miec Twój partner.
Jak bys chcial znac orientacyjne koszty sprzetu
- buty - jak tansze to od ok. 150 do 250 zl
- magnezja, woreczek - ok. 50 zl
- uprzaz - od ok. 100 zl
- przyrzad asekuracyjny - jakis tani kubek cos ok 40 zl
- karabinki HMS - od ok. 30 zl w gore za sztuke

Jak chcesz miec caly sprzet to dochodzi
- lina - ok. 400 zl
- 8 do 10 ekspresow po najtaniej ok. 35 zl za sztuke
- kilka tasm i repow - kilkadziesiat zl
- ewentualnie kask - ok. 200 zl

Jak sie kupuje wszystko od razu to koszt pewnien jednak jest :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 01, 2009 5:38 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Jeżeli pójdziesz na ściankę i spodoba Ci się to, co zobaczysz, to warto zapisać się na sekcję.

Póki nie będziesz mieć znajomych wśród osób wspinających się, sekcja zmobilizuje do trenowania.... zawsze to argument "samemu mi się nie chce tam chodzić" odpada. Poza tym, na początku instruktor nauczy Cię podstaw, a przede wszystkim skoryguje (wskaże jakie popełniasz) błędy i będziesz wiedział, nad czym pracować. Wystarczy Ci miesiąc, dwa, żeby się rozruszać, a i nabrać pewności.

Samemu wejść na ścianę, pierwszy raz, bez żadnego"towarzystwa" kończy się zwykle na złapaniu się paru chwytów i spędzeniu kolejnej godziny na ławce "obserwując innych i odpoczywając". A potem szuka się już motywacji, żeby pójść po raz drugi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 01, 2009 7:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Mooliczku drogi ! Na co Ty tego nieszczęśnika namawiasz ? Czyżbyś nie wiedziała jakie wspinanie potrafi być niebezpieczne ?? Tylko nie mów, że nie wiesz, bo ja wiem, że wiesz :)

PW

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 01, 2009 7:54 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Jędruś napisał(a):
Mooliczku drogi ! Na co Ty tego nieszczęśnika namawiasz ? Czyżbyś nie wiedziała jakie wspinanie potrafi być niebezpieczne ?? Tylko nie mów, że nie wiesz, bo ja wiem, że wiesz :)


Toć ja do niczego nie namawiam, to dobre przepisy z poradnika Babci Maliny :)
Inna sprawa, że ja już na panelu się nie pojawiam, tam to jest dopiero niebezpiecznie ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 10:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Słyszałem, że tam u was to w kolejkach jak za komuny trzeba stać a jak już to uważać, żeby po palcach nie deptali. No to poważne ryzyko pylicy... :lol: :wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 5:37 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 12:00 pm
Posty: 138
Lokalizacja: Mosina k. Poznania
To i ja podczepię się pod temat z pytaniem..
Na początek radzicie kupować buty zwykłe, czy asymetryczne?
i czym właściwie różnią się jedne od drugich?

Pozdrawiam

_________________
ZBiEP UAM


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 02, 2009 6:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Różnią się kształtem podeszwy. Asymetryczne są bardziej wygięte. Z reguły mniej wygodne.
http://www.lasportiva.com/Inglese/Workbook/Forme.htm
A buty najlepiej kupić wygodne. Nawet jak będą lekko asymetryczne, ale będą wygodniejsze od symetrycznych to i tak najważniejsza jest na początku wygoda.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL