Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt gru 20, 2024 8:18 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr maja 09, 2012 12:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Dzień I

Skład: ja, Jagoda, Robert, Marcin, Ania

Ze względu na to, że musiałem iść do pracy 2 maja musieliśmy w tym roku wcześniej zacząć naszą majówkę. Miały być ferraty w rejonie Eisenerz ale niestety spora ilość zalegającego tam śniegu zweryfikowała nasze plany. Jedziemy zatem w Tatry Słowackie. Zarezerwowałem nocleg w Nowej Lesnej więc jest to nasza baza wypadowa na kolejne dni :)

Jako, że pierwszego dnia mamy najwięcej sił to wybieramy najdłuższa trasę czyli Kieżmarskie Szczyty. Wyruszamy z Tatrzańskiej Łomnicy ok. 7 i wzdłuż wyciągu kierujemy się w stronę Łomnickiego Stawu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Słońce zaczyna mocno grzać. Podejście jest mozolne i trochę się dłuży. Po paru postojach ok 9:30 jesteśmy przy stawie :)
Obrazek
Obrazek

Robimy godzinny odpoczynek. Ania nie za dobrze się czuje więc postanawia zostać z Marcinem i poczekać na nas przy stawie. We trójkę wyruszamy w stronę Huńcowskiego Szczytu.
Obrazek

Niestety popełniliśmy błąd i zamiast podejść czerwonym szlakiem to przez pomyłkę poszliśmy niebieskim i z niego zaczęliśmy podchodzić zboczem przez co straciliśmy jakieś 30min i niezbędne siły. Podejście na szczyt dłużyło się niemiłosiernie. Robert tego dnia też nie był w formie i gdzieś w ¾ drogi zrezygnował z dalszej drogi. Co jakiś czas widzimy jak z Łomnicy schodzą małe lawinki.
Obrazek

W skromnym składnie po ok. 3 godz udało nam się wyjść na Huńcowski Szczyt :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dalsza droga od Huńcowskiej Przełęczy nie wyglądała za ciekawie. Ze względu na spore zmęczenie i przechodzenie przez duże i słabo trzymające pole śnieżne rezygnujemy z dalszej drogi. Zaczynają nam już przemakać buty więc po paru zdjęciach postanawiamy wracać. Schodząc na dół trzeba uważać bo wszystko wyjeżdża spod nóg i można wywołać małe lawinki. Będąc już przy stawie okazuje się, że Jagoda nie ma polaru :(. Wypatrujemy go na stoku ale prawdopodobnie zahaczył gdzieś podczas schodzenia pomiędzy skałami. Niestety nie mamy już sił żeby po niego wracać. Przy stawie robimy dłuższy odpoczynek i suszymy buty. Mieliśmy nadzieję, że uda się zjechać na dół kolejką ale niestety cały dzień była nieczynna. Pozostaje nam zejście nartostrada do samochodu.
Obrazek

Po ok. 1:15 godz jesteśmy przy aucie i jedziemy na kwaterę.

Dzień II

Drugiego dnia postanawiamy przejść ferratę HZS VT. Czytając relacje z Internetu pamiętałem, że znajduje się ona w starym kamieniołomie. Zostawiamy auto na przydrożnym parkingu, bierzemy sprzęt i po chwili jesteśmy na miejscu. Na miejscu zastajemy 2 starsze osoby.
Obrazek
Obrazek

Ubieramy sprzęt i wchodzimy w ścianę. Początek wygląda dość prosto. Dochodzimy do rozwidlenia ferraty. Postanawiamy iść w lewo do góry.
Obrazek

Po jednym trudniejszym ruchu reszta jest bezproblemowa. Cieszymy się, że w końcu przeszliśmy jakaś ferratę :). Schodzimy na dół i po paru minutach odpoczynku ruszamy na drugi wariant który wydawał się łatwiejszy. Okazało się, że był bardziej wymagający siłowo. Większość drogi jest na tarcie.
Obrazek

W górnym odcinku jest jedno miejsce wymagające więcej siły. Szkoda tylko, że farrata nie jest dłuższa. Kierujemy się na dół i po kilku minutach znów przechodzimy wariant pierwszy i żegnamy się z tym miejscem.
Następnie postanawiamy zwiedzić jaskinie Bielską ;). Nie sądziliśmy, że będzie ona taka duża i tak długo będzie się tam chodziło więc poszliśmy sobie w krótkich spodenkach i koszulkach. Po dojściu do jaskini okazało się, że zwiedzanie trwa ok. 70 min a średnia temperatura wynosi 5-6 stopni. Nie chciało się nam już wracać do auta po cieplejsze ubrania chodź mieliśmy sporo czasu. Stwierdziliśmy, że trza być twardym nie miętkim :P. Na początku po wejściu do środka było trochę zimno ale z biegiem czasu się przyzwyczailiśmy. W jaskini pokonuje się 860 schodów i przechodzi przez 7 komnat. Wielkość niektórych robi spore wrażenie nie mówiąc już o różnych formach skalnych. Niestety zdjęć nie mam bo trzeba było zapłacić 10euro za fotografowanie. Naprawdę warto poświęcić 2 godz na zwiedzenie tej jaskini :).
W drodze do domu zahaczamy jeszcze o tor saneczkowy :). Pierwszy raz jechałem na czymś takim i powiem, że banan na twarzy był niezły po zjeździe :D. Marcin stwierdził, że na kilku już jechał ale nigdy na tak szybkim torze. Wracamy na kwaterę i planujemy trasę na następny dzień.
Obrazek

Postanawiamy, wybrać cel na który na pewno damy radę wejść w tych warunkach. Wybór pada na Sławkowski ;).

Dzień III


Prognozy na niedziele były bardzo dobre. Jedynie wiatr dawał się we znaki. Z parkingu wyruszamy ok. 8. Dochodzimy do Hrebienoka i postanawiamy iść na skróty widoczną ścieżką pod starą kolejką. Żeby dostać się na niebieski szlak musieliśmy pokonać parę krzaków. Okazało się później, że Marcin zgubił tam czapkę. Nad Sławkowską Kazalnicą w miejscu z pięknym widokiem robimy przerwę na śniadanie :).
Obrazek

Po kilku minutach wyruszamy w dalszą drogę. Ok. 1800m zaczynają się pola śnieżne. Droga do Królewskiego Nosa strasznie się dłuży.
Obrazek
Obrazek

Po wyjściu na jego wierzchołek przybywa nam sił bo do wierzchołka już niedaleko.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pokonujemy spore pole śnieżne i ok. 13tej jesteśmy na wierzchołku.
Na szczycie oprócz nas jest tylko 3 Węgrów i 4 Słowaków. Po chwili jesteśmy sami. Widoki są ekstra :)
Obrazek
Obrazek

Widać nawet Babią Górę. Po godzinnym odpoczynku, podziwianiu widoków i szczytów na następne wyprawy przyszła pora na powrót. Na dół idzie się w miarę dobrze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Co chwila skracamy sobie drogę i po 3 godz jesteśmy przy samochodzie.
Obrazek

Wracamy do domu bardzo zadowoleni pomimo strat (polar i czapka), paru zadrapaniach i nie wykonania zakładanego planu :)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 09, 2012 1:13 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Plan może niewykonany, ale Kiezmarski nie zając, pogoda dopisała, widoki również, a wejście na Sławkowski zawsze, hm, mile. Czyli fajnie!

BTW Ile kosztuje nocleg w Novej Lesnej?
A! Po drugiej stronie ulicy był kiedyś słynny Klub 69. Nie wiesz, czy jeszcze działa? ;)

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 09, 2012 1:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Zombi napisał(a):
BTW Ile kosztuje nocleg w Novej Lesnej?
A! Po drugiej stronie ulicy był kiedyś słynny Klub 69. Nie wiesz, czy jeszcze działa? ;)


my płaciliśmy 9euro/noc za apartament 5 osobowy. 3 osobne pokoje, balkon, ubikacja, łazienka i kuchnia z jadalnią. Szału może jakiegoś nie było ale za tą cenę wystarczająco. Nr domu chyba 328 na ul. Sławkowskiej.

O tym klubie nic mi nie wiadomo :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 09, 2012 2:25 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 8:03 am
Posty: 1748
Lokalizacja: Podkarpacie
Mimo niepowodzenia z Kieżmarskimi, wycieczka świetna. Czapkę i polar znajdziecie kiedyś w dziale "Ogłoszenia", nie przejmujcie się, na pewno ceny będą promocyjne :)

_________________
Najlepszy reset tylko w górach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 09, 2012 4:47 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
zephyr napisał(a):
O tym klubie nic mi nie wiadomo Wink

Jak wygooglasz, to dowiesz się z wątku "najlepsi a najhorsi eroticky privat - vase skusenosti", że:
"Najhorsi jednoznacne Club 69,Nova Lesna
Absolutna neochota a najma LENIVOST
SKODA PENAZI"

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 09, 2012 6:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
zephyr,świetna pogoda i fajna majówka,i nawet ferrata się znalazła :wink: ja się przyznam,że nawet o jej istnieniu nie widziałam :oops:

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 09, 2012 9:16 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sie 02, 2011 9:35 am
Posty: 5
Lokalizacja: Pruszków
Też byłem na ferracie parę dni temu w Tatrzańskiej Kotlinie :lol:

_________________
https://picasaweb.google.com/usiek8


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 11, 2012 10:21 am 
Swój

Dołączył(a): N lip 17, 2011 11:04 am
Posty: 69
Lokalizacja: PL
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 12:55 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
zephyr Kieżmarskim nie przejmuj sie, będzie okazja aby tam wrócic. Na Sławku byłem w 31 października 2011 i miałem identyczne warunki pogodowe i śniegowe. pozdrawiam

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 1:04 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
no piknie:)

gdzie te ferraty są dokładnie?

:wink:

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 5:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
amazonka napisał(a):
gdzie te ferraty są dokładnie?


jadąc z Tatrzańskiej Łomnicy w stronę Zdiaru po lewej stronie jest Jaskinia Bielska. Jakieś 200 metrów za nią jest skrzyżowanie i zakręt w prawo z parkingiem. Kamieniołom nasz zaraz po lewej stronie. Trzeba wejść po murku i widoczną ścieżką do kamieniołomu :). Praktycznie przy samej głównej drodze to jest :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 6:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
To gdzie dokladnie po ten polar trzeba isc?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 13, 2012 11:03 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Krabul napisał(a):
To gdzie dokladnie po ten polar trzeba isc?


chyba na szczyt Huńcowskiego 8) ale drugi raz już tam nie pójdę. Nie ma takiej opcji.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2012 10:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4485
Lokalizacja: GEKONY
Graty!

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2012 10:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
kefir napisał(a):
Graty!


dzięki :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2012 4:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Gratuluje! Fajne zdjęcia :)

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2012 5:59 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
I ten Staroleśny ze Sławkowskiego...eeeechhh...smaczny :wink:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2012 7:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Ivona napisał(a):
I ten Staroleśny ze Sławkowskiego


pięknie ze Sławka wygląda :) nie wiem czemu ale przeraża mnie ta góra. Z korony chyba na samym końcu ją będę robił :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL