matragona napisał(a):
Pięknie,masz szczęście,żem była w terenie,bo bym nie wybaczyła,żeś znać o Ćwilinie nie dał

moja ulubiona góra w Beskidzie Wyspowym,kiedy ja czas znajdę żeby się tam wybrać z namiotem znów?

Spontan wyszedł

pamiętam jak pisałaś że to Twoja ulubiona góra ,ale myślałem że Mogielicy z jej punktem widokowym nic nie przebije.. a jednak
mdx napisał(a):
zkoda tylko, że na dole natknąłem się na agresywnych wieśniaków, którzy chcieli mnie obić. W końcu 4 na 1 to żaden wstyd ;]
Wystarczy tak po krakowsku zabierać ze sobą na samotne wypady maczetę

w sam raz by zrobić ognisko, a jakie zdziwienie wywołasz gdy taka banda się napatoczy
