No właśnie tego się obawiałem, że czujne oko
Lecha zaraz wyłapie mój bluźnierczy takst
Lech napisał(a):
Oj, nie raz. Tyle, że to "bydło" jest niestety całkowicie legalnie i za pełną aprobatą naszych władz ciągnięte w góry w ramach turystyki komercyjnej i prowadzone przez zawodowych przewodników górskich, którzy - jak każdy w tym kraju - po prostu zarabiają na swoje utrzymanie...
Cha, cha, cha!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No mało nie padłem ze śmiechu – bydło legalne i nielegalne – a już zaczynałem Cię
Lechu podejrzewać o brak poczucia humoru
Lech napisał(a):
A kto tą młodzież tej kultury turystycznej ma nauczyć i wpoić pewne nawyki? Jesteś przecież przeciwny turystyce zorganizowanej i wędrówkom szkolnym czy akademickim, organizowanym przez organizacje społeczne działające na rzecz turystów niskobudżetowych…
Od nauki kultury jest szkoła i są rodzice. nie wolno śmiecić w górach tak samo jak na ulicy.
A to czy oni z tą kulturą pójdą w góry, czy pojadą na Mazury - to już pozostawmy im i nie uszczęśliwiajmy ich na siłę.
Lech napisał(a):
Może to miejsce roli edukacyjnej ma już do reszty wypełnić turystyka komercyjna, której organizatorzy patrzą aby tylko zgarnąć kasę?
Jeśli ktoś woli zapłacić przewodnikowi z Orbisu – niech płaci. Ja mam alergię na takie zwiedzanie, lecz szanuję moich znajomych którzy idą do biura i wykupują wczasy.
Lech napisał(a):
Zapewne stałeś się egoistą, a poglądy masz jakieś dziwnie niespójne i wynaturzone, ponieważ człowiek jest z natury stworzeniem stadnym, podlegającym pewniej hierarchii. A prawo stada jest takie, że zawsze starsze osobniki przekazują swoje doświadczenie i nawyki młodszym...
Lechu, ja wiem, że z zamiłowania zajmujesz się zagadnieniami socjologicznymi i kochasz nas takimi mądrościami katować, lecz od moich wynaturzeń to proszę Cię, abyś się trzymał z daleka. Może zajmij się tym co chcesz robić a nie biadol w kółko o sprawach które przedstawiasz nam po raz setny.
Jeszcze raz powtarzam: Rodzina spełnia u ludzi rolę stada, Rodzice są przewodnikami, pozwól im się wykazać a nie bądź Ojcem Wszystkich Dzieci. Jeśli nie zauważyłeś to rodzice są starszymi osobnikami niż ich dzieci.
Jeśli społeczeństwo woli leżeć na plaży a nie zasuwać po Sudetach to co???? Jeśli woli iść do dyskoteki to co???? Jeśli ma gdzieś Sudety i z dowolnego powodu woli Orlą Perć to co??? To źle, bo Pan Lech nie ma młodzieży w Sudetach. Ma za to zawsze wytłumaczenie takiego stanu rzeczy i na poczekaniu potrafi wykombinować spiskową teorię dziejów.
Lech napisał(a):
A jeśli się nie ma wyboru, bo w górach jest narzucony przez prawo monopol na turystykę zorganizowaną i wycieczki mogą być organizowane i prowadzone tylko przez jedynych słusznych monopolistów? To jakie masz wyjście? Chyba przyłączyć się do kogoś kto uprawia "partyzantkę turystyczną" i organizuje i prowadzi w istocie nielegalnie. Ale takich organizatorów ostatnimi czasy trzeba daleko szukać...
Jasne lepiej byłoby żeby monopol miała firma Lech Sp. Z o.o.
Jeśli poczytałbyś dokładnie to forum, to przekonałbyś się, że można znaleźć fajnych ludzi z którymi można się wybrać w góry choćby w internecie - służy on nie tylko do lamentowania.
Zapamiętaj: nie jesteś lekiem na całe zło tego świata.