Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt cze 25, 2024 8:07 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Prowiant
PostNapisane: N gru 30, 2007 4:05 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 2:15 pm
Posty: 108
Lokalizacja: Kraków
witam...jaki prowiant zabrac na 5 dni zimowych w tatrach??>????

_________________
Ponad szczytem..,...GG3804596


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 4:12 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
szymon napisał(a):
jaki prowiant zabrac na 5 dni zimowych


Hmm...5dni...i w dodatku zimowych...no to tak ze 4 litry cytrynówki ;)

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 4:13 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 2:15 pm
Posty: 108
Lokalizacja: Kraków
eee nie cytrynowki...wisniowki!
hhehehheheh
i sliwki

_________________
Ponad szczytem..,...GG3804596


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 4:42 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
A tak na serio to ja bym zabrał ze 2 bohenki chleba, jakieś konserwy, almette obowiązkowo, herbate, kawe i dobry nastrój ;)

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 4:55 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
szymon a co chcesz sam pitrasić to żarelko,czy będziesz się żywil w schronisku.
Jak chcesz pitrasić sam na butanie to lista będzie dluższa .

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 7:30 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 2:15 pm
Posty: 108
Lokalizacja: Kraków
sam ...w schronisku odpada...

_________________
Ponad szczytem..,...GG3804596


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 7:36 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
Szymon no to stary. Jak gotujesz sam ,to weź to co lubisz.
Masz gazik ,to zupki ,i takie tam.
5 dni mozna wytrzymać i mniej jeść.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 9:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
Spokojnie można zabrać jakieś zupki do zalania wrzątkiem,albo do gotowania,teraz duży wybór tego jest.Gorzej z chlebem,jeden chleb to tak,ale drugi to sie raczej zeschnie po 3-4 dniach,chyba że wystawisz za okno to sie zamrozi,a po odmrożeniu będzie jak świeży.Oczywiście jakieś serki,paszteciki itp.,kto co lubi.No i podstawa prowiantowa to dużo płynów w puszce,bo w schronie drogo jak cholera :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 9:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
W schronie jest faktycznie drogo.
Ale spokojnie sam sobie gotujesz. W Chocholowskiej są chyba nawet czajniki elektryczne w kuchni turystycznej.
Więc można sobie zalać zupkę lub inne proszkowe żarcie ,i zabrać na górę.
A jak masz zupki i możliwość gotowania w górach ,to najlepiej zjeść coś na szlaku. Smakuje lepiej ,snieg się topi i jest fajnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 9:41 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Fakt, o zupkach zapomniałem ;) Dobrego Vifona zawsze gdzieś się upchnie :P

maniek napisał(a):
podstawa prowiantowa to dużo płynów w puszce

A po co? Lepiej jakieś buteleczki ;)

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 9:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
Drazz napisał(a):
A po co? Lepiej jakieś buteleczki

To zależy kto co lubi,mi sie flaszek dżwigać nie chce,a za wysokimi % nie przepadam :wink:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 9:56 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
maniek napisał(a):
To zależy kto co lubi,mi sie flaszek dżwigać nie chce,a za wysokimi % nie przepadam


No fakt, są różne gusta, ale ja patrze na to teraz pod okiem pojemności plecaka. Łatwiej zabrać jedną-dwie flaszeczki, niż kilkanaście puszek ;)

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 10:31 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 10:25 pm
Posty: 91
Do listy zakupów jeszcze dorzucę makaron, ryż, wszelakiego rodzaju fixy w proszku, mleko w proszku oraz musli (takie śniadanko jest bardzo pożywne)oczywiście pare % na rozgrzewkę w zimę nie zaszkodzi (tak bardzo).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 10:40 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
korn zrobimy szymonowi taka listę ,że nie uniesie :D
i jeszcze gacie cieple i skarpety i polar i karimate, i piwo, i wóde, konserwy ,liofile,ziemniaki puree,zupki knora,batony energetyczne,czekolada,cukierki,batony muesli,batony corny,jablka,banany,pomarańcze,mandarynki,jajka na twardo,serek almette,serek bialy,chleb vasa,chleb pumpernikiel,bulki,herbata czarna,herbata zielona,kawa,cukier,czekolada czarna,czekolada mleczna,czekolada biala,napoje izotoniczne,napoje energetyczne,woda mineralna gazowana ,woda mineralna niegazowana,muesli,makarony,ryż w torebkach,kasza gryczana z warzywami w torebkach,

Tak zaopatrzony szymon przetrzyma te 5 dni :D
Jesli coś byloby jeszcze niezbędne to dopiszcie .
W 1978 roku zdobywcy Kangczendzongi Srodkowej zabrali mleko skondensowane ,czekolade i garść rodzynek ( które tak przy okazji zostawili na szczycie dla Ducha -góry )

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 30, 2007 11:33 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 10:25 pm
Posty: 91
No wiesz jeszcze można by dorzucić szampana i truskawki :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 01, 2008 2:36 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
korn tak szmpan i truskawki są obowiązkowe w przypadku udanego wejścia szczytowego :D

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 01, 2008 10:30 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 10:25 pm
Posty: 91
Nie można zapomnieć o kawiorze i krewetkach. a co do mleka polecam je dla tego że jest lekkie i pożywne (tak żeby totalnie nie offtopować)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 01, 2008 10:38 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
i owoce, np. ogórki

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 01, 2008 10:40 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
Tak -frukty muszą być ( to witaminy są )

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 12:10 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 2:15 pm
Posty: 108
Lokalizacja: Kraków
to ja ide po koszyk do tesco...

_________________
Ponad szczytem..,...GG3804596


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 1:13 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
szymon tak na poważnie ; kup sobie kilka zupek knorra, batonów energetycznych ,coś suchego do zalewnia wrzątkiem ( ziemniaki puree ) i jablka . Napoje izo i kilka pojedynczych kaw typu 3 w jednym.
Kup sobie butanik + palnik i jesteś niezalezny .

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 6:51 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 17, 2007 11:24 am
Posty: 351
Lokalizacja: Kraków
Jabłek jeśc na grani nie polecam. Dużo lepsze są suszone morele, bardziej pożywne i lekkie. Z innych owoców to banany, ale mają ten mankament, że trzeba je zjeść w pierwszy dzień. Pod tym względem chyba pomarańcze są lepsze, ale w porównaniu z suszonymi morelami są cholernie ciężkie (ale za to soczyste i smaczniejsze)
Czekolada ok, dodaje energii, poza tym dobre są daktyle. Nie polecam natomiast gorzkiej czekolady, bo jest cholernie twarda, a szczególnie jak posiedzi na mrozie to juz w ogóle nie da sie jej ugryźć.
Oprócz tego polecam gumę do żucia po każdym posiłku (szczególnie po czekoladzie), można to zastosować zamiast mycia zębów. (oczywiście tylko w trasie) Choć znałem takich co na grani wyciagali pastę i szczoteczkę, i w trakcie wycieczki powtarzali ten proceder podczas każdego posiłku. Można też i tak. ;)
No a poza tym, polecam zabrać kompot wiśniowy - ostatnio wypróbowałem i spisał się rewelacyjnie, lepsze od wody. Inni też sobie chwalili.
Obowiązkowo jajko na twardo, też ostatnio wypróbowane nad Czarnym Stawem G. - można później kaczki nakarmić skorupkami (co jest niedozwolone nawiasem mówiąc)
Co jeszcze? Serki topione, są lekkie i się nie psują.
Niektórzy tatemicy cenią sobie jakąś suchą kiełbasę typu kabanos. Na grani takie coś to wielka uczta. Z doświadczenia wiem, że taką kiełbasę je się na samym początku, a serki zostają na koniec...
Chleba jeść jak najmniej, na grani lepiej zjeść coś małego ale pożywnego i kalorycznego, a nie zapychać zołądek. Szczególnie przed jakimś wyczerpującym podejściem. Nie polacam natomiast batonów typu Snickers, Mars, oraz ciastek itp. Ze słodyczy najepsza jest czekolada - powie Ci to każdy szanujący się taternik.
Nie polecam również herbaty, chyba że w schronisku, rano przed wyjściem jedna filiżanka i wieczorem po powrocie druga. Termos to niepotrzebny balast, a i tak wody nie zastąpi. Choć o tej porze, na grani, gorąca herbata może się wydawać bezcenna - wiec wybór należy do Ciebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 6:57 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
3d napisał(a):
Nie polecam również herbaty, chyba że w schronisku, rano przed wyjściem jedna filiżanka i wieczorem po powrocie druga. Termos to niepotrzebny balast, a i tak wody nie zastąpi. Choć o tej porze, na grani, gorąca herbata może się wydawać bezcenna - wiec wybór należy do Ciebie.

nie wyobrażam sobie wyjścia zimą bez termosu z herbata
:!:
łyk tego napoju doceniasz odrazu gdy jesteś zmarznięty i nigdy nie przypuszczałem że daje tak wiele 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 7:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
3d ogólnie tak ,ale jeśli chodzi o :
jablka -uważam ,że są ok -bo można zjeść praktycznie do końca ,noie psuje się i jest mocno "wodne"
banany -ok wytrzymają nawet 3 dni -jeśli kupisz twarde i zielone

no i herbata -co prawda nie chce mi się robić na grani ,ale jak się już zmuszę i odpalę butanik i zrobię sobie herbatę -> to smakuje niepowtarzalnie :D
Tak ,że HERBATA jest super :D
Snickersy i batony -> lipa masz rację
Czekolada THE BEST JEST ( też masz rację )

Ale ogólnie jedzonko to drugoplanowa sprawa ( chyba ,że mówimy o ośmiotyszięcznikach to wtedy bardzo ważna sprawa )
No -oczywiście każdy wie ,że dwie sprawy są istotne:
-jakieś pożywne śniadanko
-plyny podczas akcji są ważne

i powodzenia -napisz jak bylo ,smakowalo itd itp :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 7:09 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
No i istotne jest też ,że jak czlowiek tak się strasznie przygotuje i weźmie tyle żarcia - i zrobi to wszystko i zje tooooo
potem robi wielką kupę co w warunkach zamieci na grani jest pewnym utrudnieniem akcji szturmowej.
Taka zamarznięta kupa ,może być przyczyną strasznych sytuacji.
1- może zamarznać pomiędzy wspinaczem a stokiem tworząc swoisty stalagnat ,unieruchamiając czlowieka

2-może spaść jak zamarznięty pocisk -raniąc idących poniżej ( fatalna sprawa jak napiszą w Tygodniku Podhalańskim ,że zostaleś zraniony spadającą kupą )

3- może też zostać zjedzona przez niedźwiedzia co w konsekwencji powoduje u zwierzęcia nieświeży oddech

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 7:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Luka3350 napisał(a):
No i istotne jest też ,że jak czlowiek tak się strasznie przygotuje i weźmie tyle żarcia - i zrobi to wszystko i zje tooooo
potem robi wielką kupę co w warunkach zamieci na grani jest pewnym utrudnieniem akcji szturmowej.
Taka zamarznięta kupa ,może być przyczyną strasznych sytuacji.
1- może zamarznać pomiędzy wspinaczem a stokiem tworząc swoisty stalagnat ,unieruchamiając czlowieka

2-może spaść jak zamarznięty pocisk -raniąc idących poniżej ( fatalna sprawa jak napiszą w Tygodniku Podhalańskim ,że zostaleś zraniony spadającą kupą )

3- może też zostać zjedzona przez niedźwiedzia co w konsekwencji powoduje u zwierzęcia nieświeży oddech


:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:
Leżę i kwiczę :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 7:34 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Cytuj:
nie wyobrażam sobie wyjścia zimą bez termosu z herbata


Ja zwykle sobie kawę robie ;) Bardziej pobudza ^^

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 7:47 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 17, 2007 11:24 am
Posty: 351
Lokalizacja: Kraków
! napisał(a):
3d napisał(a):
Nie polecam również herbaty, chyba że w schronisku, rano przed wyjściem jedna filiżanka i wieczorem po powrocie druga. Termos to niepotrzebny balast, a i tak wody nie zastąpi. Choć o tej porze, na grani, gorąca herbata może się wydawać bezcenna - wiec wybór należy do Ciebie.

nie wyobrażam sobie wyjścia zimą bez termosu z herbata
:!:
łyk tego napoju doceniasz odrazu gdy jesteś zmarznięty i nigdy nie przypuszczałem że daje tak wiele 8)

Zgadza sie - jak jesteś zmarznięty. natomiast w piękny słoneczny dzień termos z herbatą to imho zbędny balast. Wolę sie napić w schronisku lub na kwaterze, rano przed wyjściem, i potem wieczorem - spokojnie mi wystarczy na "pobudzenie". Ponadto, czytam akurat "Zasady taternictwa", i tam pisze, żeby taternik nie pił wiecej herbaty jak 2 razy dziennie...
No chyba, że się chodzi w kilka osób, i ktoś inny za nas nosi, to wtedy herbatka z miłą chęcią ;)
Inna sprawa z tym termosem jak się nie idzie do schroniska ani na kwaterę, tylko na jakąś kolebę, wtedy jest nieoceniony. (można filanca poczęstować ;))


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 7:54 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Luka3350 napisał(a):
[b]No -oczywiście każdy wie ,że dwie sprawy są istotne:
-jakieś pożywne śniadanko
- ...

A właśnie, że nie :P Pożywna ma być kolacja a śniadanie lekkie. Hehe choć tyle zapamietałem na prelekcji o "Logistyce w górach" 8) Nudnie było :drink:

_________________
...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 02, 2008 8:56 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
dresik no jasne ,że nie ma to być takie sniadanko po ,którym wychodzi wielka kup.. ,ale też ,żeby nie bylo prawie nic ,bo potem widzialem takie efekty ,że "dzielny taternik" robil się taki blady ,blady ,blady i bum..... zemdlala :D
Więc mala energia rano i jak ktoś może to BIG KIELBASA from rożno
wieczorem :D

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL