http://www.topr.pl/index.php?id_news=19 ... 20e4557d2f
Cytat:
Dłuuuuugi weekend
Sporo pracy mieli ratownicy TOPR podczas długiego majowego weekendu. Ogromna ilość turystów , którzy przyjechali pod Tatry korzystając z pięknej acz mroźnej ( w pierwszej części weekendu) pogody wedrowała po Tatrach. Dla części z nich zaskoczeniem były w pełni zimowe warunki panujące na wyżej położonych szlakach. Twarde, strome śniegi były przyczyną poślizgnięć, upadkow i w konsekwencji wypadków. I tak: W dniu 28.04. silnego ataku padaczki doznała, będąca akurat na progu Wielkiej Skoczni, 17-letnia turystka z Olsztyna. Ponieważ jest stan był poważny na ratunek ratownicy polecieli śmigłowcem. Z jego pokładu desantowali się na progu skoczni a lekarz TOPR udzieli turystce pierwszej pomocy. Wieczorem o godz 21.45 do TOPR po pomoc zadzwoniły turystki, które schodząc z grani Ornaku na Iwaniacką Przeł. w ciemnościach zgubiły szlak, weszły w gęste łany kosówek, z których nie potrafiły się same wydostać. Na pomoc wyruszyła ekipa ratowników. O godz. 0.20 ratownicy odnaleźli turystki i zaczęli wyprowadzać je na szlak. Wyprawę ratunkową zakończono o godz. 3.30. W dniu 29.04. w godzinach popołudniowych z Doliny Chochołowskiej do szpitala przetransportowano turystkę w ciąży, która na tyle źle się poczuła, że konieczną była hospitalizacja. W dniu 30.04 najpierw z Przeł.w Grzybowcu a później z Doliny Złotej przetransportowano turystów, którzy w wyniku upadku doznali kontuzji kończyn. W dniu 1.05. w południe wezwano ratowników do turystki, która w rejonie małego Cichego doznała kontuzji nogi. Ranną przewieziono do szpitala. O godz. 15.20 do TOPR dotarła informacja, że dwóch "turystów" w rejonie małego Kościelca weszło w stromy teren, z którego nie mogą wydostać się o własnych siłach. Na miejsce ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie na grani Małego Kościelca jeden z ratowników dotarł do oczekujących na pomoc turystów, których po kolei na długiej linie pod śmigłowcem wydobyto z trudnego miejsca i przetransportowano na Halę Gąsienicową. W trakcie działan na Małym Kościelcu do TOPR dociera kolejne wezwanie. Tym razem 12-letni turysta zemdlał przed Jaskinią Mroźną. Ratownicy przetransportowali go do szpitala. Po godzinie 17-tej podczas zejścia z Hali Gąsienicowej będąc na Skupniowym Upłazie turystka upadła doznając kontuzji nogi. Ranną śmigłowcem przetransportowano do szpitala. W czasie tych działań kolejna prośba o pomoc. Podczas zejścia z Kasprowego W. w kierunku Myślenickich Turni kontuzji nogi doznała turystkka z Rusocin. Ratownicy z pokładu śmigłowca desantowali się przy oczekującej na pomoc turystce. Po zaopatrzeniu na długiej linie pod śmigłowcem przetransportowano ją z miejsca wypadku w rejon Dolnej stacji Goryczkowej. Tam po przyziemieniu włożono ją na pokład śmigłowca i przewieziono do szpitala. W dniu 2.05. w drodze do Morskiego Oka rozległego zawału serca doznał 77-letni turysta. Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie w miejscu wypadku rozpoczęto intensywne zabiegi reanimacyjne, które kontynuowano podczas dolotu do szpitala. Niestety turysty nie udało się uratować. W trakcie działań na drodze do M. Oka, wezwanie do ataku padaczki do jakiego doszło w rejonie "mostka" na trasie z Gubałówki. Na miejsce wypadku ratownicy udali się samochodem. Po udzieleniu I pomocy chorego turystę przewieziono do szpitala. O godz. 13.10 do TOPR zadzwonili turyści informując, że na szlaku na Rysy na stromych śniegach poślizgnął się turysta, który spadając zniknął pod Bulą pod Rysami. Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Okazało się , że turysta miał sporo szczęśćia. Zdołał się zatrzymać, a jedynym uszczerbkiem jakiego doznał były zadrapania i potłuczenia. W trakcie działań pod Rysami do TOPR dotarła informacja, że podczas zejścia ze Świnicy w kierunku Zawratu na stronę 5-ciu Stawów spadło dwoje turystów. Śmigłowiec z ratownikami spod Rysów udał się pod Świnicę, Okazało się, że turyska spadła około 200 m doznając urazu kręgosłupa, miednicy, głowy. Ranną po zaopatrzeniu w noszach francuskich z miejsca wypadku przeniesono na linie pod śmigłowcem na lądowisko w Dolince pod Kołem, tam włożono na pokład śmigłowca i przewieziono do szpitala. Okazało się, że turystka była z 15-letnim synem, który widząc upadek matki zaczał do niej schodzić. Podczas zejścia poślizgnął się, spadł doznając na szczęście tylko niegroźnych zadrapań i potłuczeń. Jego też śmigłowcem przetransportowano do szpitala. W czasie działań pod Świnicą do TOPR zadzwonił turysta informując, że przed chwilą jego kolega z rejony Buczynowych Turni spadł do Dol. Buczynowej. Ratownicy desantują się z pokładu śmigłowca przy turyście będącym na Małej Buczynowej Turni. Zostaje stamtąd ewakuowany na linie pod śmigłowcem. W miedzyczasie okazało się, że turyście, który spadł z grani nic nie jest i o własnych siłach schodzi on do 5-ciu Stawów. Turyści byli kompletnie nieprzygotowani do tego typu wycieczek. i na dodatek zupełnie nie znali topografii tego rejonu. W trakcie działań w rejonie Dol. Buczynowej kolejne wezwanie o pomoc. Na Ścieżce nad Reglami turystka z Płocka upadła i złamała rękę. ranną przetransportowano do szpitala. W dniu 3.05. podczas zejścia do Dol Pańszczycy poślizgnęła się na śniegu, spadła kilkadziesiąt m doznając kontuzji nogi 26-letnia turystka z Bytomia. Ranną śmigłowcem przetransportowano do szpitala. W trakcie działań w Dol. Pańszczycy ratownicy zostają wezwani do kolejnego wypadku. Tym razem na szlaku pomiędzy Kalatówkami a Kondratową kontuzji nogio doznał turysta z Rybnika. rannego po zaopatrzeniu przetransportowano do szpitala. O godz. 16-tej powiadomiono TOPR, że w rejonie Suchych Czub znajduje się turysta z poważnymi dolegliwościami sercowymi. Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie przy oczekującym na pomoc turyście lekarz TOPR udzielił mu I pomocy. Turysta bezpośrednio z miejsca wypadku został śmigłowcem przetransportowany do szpitala. Tuż po zakończeniu działań w rejonie Suchych Czub ratownicy GOPR poprosili o śmigłowiec na Jarmutę w Szczawnicy, gdzie poważnych urazów doznał paralotniarz z Nowego Targu. Ciężko rannego śmigłowcem przetransportowano do szpitala. W dniu 4.05 z 5-ciu Stawów do szpitala przetransportowano turystkę która w wyniku upadku doznała licznych otarć i potłuczeń. Adam Marasek