Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ja siedzę przed komputerkiem cały rok ,rowerem to prawie wcale nie jeżdżę i w ogóle nie udzielam się sportowo,a na szlaku jakoś nie padam.Nie mam co prawda jakiejś super kondycji,chodzę sobie swoim tempem i zawsze mieszczę się w czasie,na podejściach sapię (ale to chyba każdy) i aklimatyzacji nie potrzebuję.
Przy noclegu w schronisku byłabym w stanie zrobić całą OP na jeden raz

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

No to przyznam jesteś dobry. Ale taki chuderlok jak ja to musi sport uprawiać, żeby nie paść. A sapie to każdy, normalna rzecz.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

To trochę za mocne słowo.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

nie wiem czemu sie tak wszyscy bronia przed tym giewontem... duzo ludzi? przeciez w tym temacie co chwile ktos podpowiada kiedy isc zeby ludzi bylo jak najmniej. mimo ze wole chodzic po tatrach wysokich to kiedys giewont mnie bardzo pozytywnie zaskoczyl zreszta na 5 stronie tego watku sa moje zdjecia z tej gory. i z tego co do tej pory przeszedlem w zachodnich do widokow z giewontu moga sie rownac tylko panoramy z czerwonych wierchow

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Mnie on poprostu nie ciągnie

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

a bylas tam kiedys?

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Tu się zgodzę. Ale są ludzie którzy muszą się zaaklimatyzować. Nie każdy wytrzymuje tak samo.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

No właśnie dlatego,że mnie nie ciągnie,to nie.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

jakaja na sile Cie nie bede namawial bo sam wielkim fanem giewontu nie jestem. ale jakbys kiedys miala po drodze, nie bylo by kolejek pod szczytem to naprawde warto wstapic. widoki naprawde sa fajne i calkiem inne niz z pobliskiej kopy. masz nawet linka do strony na ktorej sa moje zdjecia http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... c&start=80

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

AAAAAAAa i co tu pisać jak się tam nie było!!!

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

Przeważnie nocuję w Piątce,albo Moku,albo Chochołowskiej,więc to raczej nie po drodze

Praca pozwala mi na bycie w Tatrach tylko latem,więc nie liczę na cud i brak pielgrzymek



Jeśli kiedyś uda mi się tam być np. jesienią to myślę,że się wybiorę

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Właśnie tak zrobiłem. Tłumy wprawdzie były, ale kolejek nie. W innym razie zrezygnował bym.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Jesień to chyba najlepsza pora dla tej góry. Z tym się zgodzę.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

Kaytek widzisz co narobiłeś..teraz musze zacząć uprawiać jakiś sport..Chudy może zabierzesz mnie na kosza Musisz udzielić mi lekcji nie wiem co mam zrobić, załamałem się A to ja miałem być Twoim bioenergoterapeutą

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Na pewno mi nie powiesz że siedzisz cały rok przed kompem, wdu...iasz czipsy za trzech i leżysz i idziesz sobie na jakże łatwą Orlą i zdobywasz ją bez zmęczenia!!! To se ne da!!!
Po prostu masz jakiś ruch. A to już jest coś.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

Jacek jestem z Tobą . Do tej pory nie wiem jak w 10 godzin zrobiłem w sobote ( prosto z autobusu ) Przełęcz pod Chłopkiem i z powrotem, a innego dnia Kasprowy - Zadni Granat śpiąc 2 godziny w autobusie. Muszę to przemyśleć

"Po prostu masz jakiś ruch. A to już jest coś."

Twoje objawienia są na poziomie mistycznych tekstów Lecha. Napisz coś jeszcze .

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Siedzę cały rok przed kompem,czipsów nie lubię,po pracy przeważnie leżę,idę na trudną OP i zdobywam ją ze zmęczeniem

Na autobus 20m,do pracy 200m i z powrotem oraz niedzielne spacerki po okolicy.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Dzięki Łukaszu, bierzemy sie za siebie. Koniec z witaminami W
Zaczynamy pracować nad kondycją.
co ja teraz zrobię..


Nie jem chipsów,nie mam tez zabardzo czasu tak sobie poleżeć..

Twoje objawienia są na poziomie mistycznych tekstów Lecha. Napisz coś jeszcze[/quote]
to sama prawda,

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

To nie wiem jak to robisz, bo ja tak nie umiałbym.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

A może nie wiesz,że umiałbyś

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Nie próbowałem, bo nie rzucam się od razu na głębokie wody.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

Może by się udało, ale na drugi dzień by mnie wszystko pewnie bolało.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

w miare wolnego czasu co 2 tygodnie biore auto i smigam w Tatry-
zawsze na rozpoczecie sezonu mam braki kondycyjne i czasem ciezko w górach sie poruszac wtedy na "rozruch"ide cos łatwiejszego..
kolejne wizyty juz nie wymagaja tego 3-4 rano wyjazd niecałe 2 godziny w aucie i odrazu na szlak..niemam wtedy zadnego problemu .
ale to jest sprawa indywidualna

Tak jest !. To jest sprawa indywidualna. I zakończmy temat

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

W tym roku rzuciłam na głęboką wodę moje dzieciaki.Przeżyły i bardzo zadowolone wróciły z gór

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

A gdzie jeśli można spytać?

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

Moko - Świstówka - Kozi - DPSP - Roztoka - do schroniska w starej Roztoce.To był pierwszy ,najcięższy dzień.
Tak później stwierdzili,że na Siwej było gorzej

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

eee, to szacuneczek.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!

My zawsze robimy takie nasto godzinne wypady,bo jak się jest w Tatrach raz w roku parę dni,to trzeba to na maksa wykorzystać

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

To święta prawda. Ile bym dał dla tych kilku dni w Tatrach. A tu praca i praca.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!