Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:10 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt cze 05, 2018 9:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Dobry.

Dzień święty święcić.

31 maja tego roku było jakieś święto ( nawet tatrzańskie konie je obchodziły ) więc trzeba było dzień godnie spędzić. Ruszyliśmy do walki na froncie zachodnim. Nie wiem czy na zachodzie bez zmian ponieważ w tym terenie byłem pierwszy raz.

Panie i Panowie - zielony szlak z Bielego Potoku przez Brankovy i Ostre do Bielego Potoku. 5 godzin i 53 minuty, 14 kilometrów w z małym hakiem. Dwie osoby na szlaku - znaczy się my. nikogo nie spotkaliśmy.

Weszliśmy na szlak o godzinie 7.30 w tzw Podsuchej. Duzy parking i przystanki Sad - u. Co też później nam się przydało. Na początek idzie się wzdłuż potoku, a potem trzeba wypatrzeć strzałkę kierującą na wodospad. Znaki zielone skutecznie są schowane w zieleni. To będzie zmora tej trasy. Trzy razy zgubiliśmy się na szlaku … Ale na początek odwiedziliśmy Brankovski Vodopad, wg tablicy informacyjnej 55 metrów.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uwaga na kamienie pod ścianą wodospadu - skutecznie podłożyły mi nogę.

Z wodospadu wracamy na właściwy szlak i po chwili wkraczamy w fajne zwężenie skalne.


Obrazek

Obrazek


Po jego przejściu weszliśmy w bagno. Znaczy się szlak lekko zamókł i się rozpuścił. A potem przerobił się w zielony kobierzec.


Obrazek

Takim to terenem szliśmy około dziesięciu minut. Fajnie było - podobno pokrzywy są zdrowe.

Po pewnym czasie okazało się, że w tej zieleni czegoś nam brakuje. Zielonych znaków.

Były … Na słupku ledwo wystającym z bujnej trawy. Ale za to ładne widoki się pojawiły.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Taa … Docieramy na wyraźne wypłaszczenie z wyraźnymi ścieżkami. W dwie strony. Znak się znalazł na mrocznym drzewie. Wskazywał w prawo w stronę wyraźnych … dwóch dróżek. Na szczęście równoległych do siebie. Tyle, że nie był to szlak … On, jak się później okazało, był wyżej. Chyba kolejna strzałka znakowa się zgubiła … Nic to. Jak wyszliśmy z lasu to na sporej łące znaleźliśmy kolejny słupek ze znakiem. Nie był to słupek wysoki. Ale ścieżka była już jedna i idąca w stronę szczytu. To musiał być Vysny Brankov ( 1134 m ).


Obrazek

Obrazek

Na jego wierzchołku dosiadł się do nas tubylec. Zielony.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Taką świecką tradycją górską jest to, że jak jest szczyt to potem zwykle jest przełęcz. Tak było i tym razem. Zeszliśmy na Jamy, 1006 metrów. Przełęcz z małym domkiem.


Obrazek

Po wejściu w las powitały nas fajne skałki.


Obrazek

Potem widok na lewo.


Obrazek

I skończyło się rumakowanie po szlaku. Podejście na liczący 1177 metrów Brankov było rzeźnią. Szliśmy tam ponad 30 minut. Non - stop ostro pod górę. Oczywiście zdjęcia tego nie oddadzą. Idźcie i sprawdźcie.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Kopuła szczytowa jest malutka, na dwie osoby. Wśród drzew, z prześwitami. Np. Mała Fatra świtała za plecami. Zejście z tego bydlaka było równie wesołe jak wejście. Tam po prostu lubią człeka radośnie pogonić.


Obrazek

Po ostrym zejściu był odcinek grzbietowy, czasami fajnie wąski, wśród skałek. Potem wyszliśmy z lasu i weszliśmy na polanę widokową.


Obrazek

Docieramy na Sedlo Teplice, 949 metrów. Tam pojawił się żółty szlak ale my dalej byliśmy wierni barwom zielonym - podejście na Ostre 1067 metrów. Było ostro. A potem zrobiło się pomnikowo. Na malutkim skalnym zwieńczeniu szczytu zamontowali dwie tablice, jeden krzyż i jeden … znicz.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Nagrobków nie widzieliśmy.

Po zasłużonym odpoczynku przyszedł czas na zejście. Zielonym szlakiem pośród pokrzyw. Te były najwyższe tego dnia - odczuliśmy to nawet na uniesionych rękach. Dziękujemy, zdrowie dopisuje.

Szlak albo był ostro w dół, albo płaski, albo wznoszący się wśród skałek. Była też ostra łopata.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Docieramy do Sedla Brdisko. Zakręt w lewo i przed nami Bielu Potok.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Szlak zakończył się przystanku autobusowym. Nie czuliśmy weny do 7 - kilometrowego spaceru szosą więc poczekaliśmy 35 minut na autobus. Kierowca wziął w łapę i dojechaliśmy na początek naszej trasy. Auto stało. Niebiosa były miłe i rozdarły się dopiero jak ruszyliśmy autem.

Polecam ten spacer na pograniczu Niżnych Tatr i Wielkiej Fatry.

Dziękuję za uwagę.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt cze 05, 2018 9:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Przed chwilą radośnie prześledziłem Waszą wycieczke palcem po mapie. Ale kiedyś się zemszczę. I na żywo też tam pojadę.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt cze 05, 2018 11:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Krabul napisał(a):
I na żywo też tam pojadę.


Masochizm turystyczny rośnie w siłę.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt cze 05, 2018 4:13 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 22, 2012 7:38 pm
Posty: 843
Lokalizacja: siem-ce; m-ce
Łukasz T napisał(a):
Znaki zielone skutecznie są schowane w zieleni.

Też się tam miotałem w tym roku, tyle, że w styczniu i znaki dodatkowo chowały mi się pod śniegiem :wink:. Pogoda mi wtedy nie dopisała, także trasę mam do powtórzenia. W tę okolicę warto się wybrać wczesną wiosną, gdy na łąkach rządzą krokusy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt cze 05, 2018 7:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Ładnie i spokojnie:)

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt cze 05, 2018 11:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
kefir napisał(a):
spokojnie

No nie wiem, czy aż taki spokój panował na tej wyrypie :lol:
Łukasz T napisał(a):

Ruszyliśmy do walki na froncie zachodnim,
5 godzin i 53 minuty, 14 kilometrów w z małym hakiem,
nikogo nie spotkaliśmy,

Znaki zielone skutecznie są schowane w zieleni,
To będzie zmora tej trasy,
Trzy razy zgubiliśmy się na szlaku,
skutecznie podłożyły mi nogę,
Po jego przejściu weszliśmy w bagno,
podobno pokrzywy są zdrowe,

w tej zieleni czegoś nam brakuje,
na mrocznym drzewie,
nie był to szlak,
kolejna strzałka znakowa się zgubiła,
było rzeźnią,
ostro pod górę,

Idźcie i sprawdźcie,
Wśród drzew, z prześwitami świtała za plecami,
z tego bydlaka,
po prostu lubią człeka radośnie pogonić,
Po ostrym zejściu,
Było ostro,
A potem zrobiło się pomnikowo,
jeden krzyż i jeden … znicz,
Nagrobków nie widzieliśmy,

przyszedł czas na zejście,
pośród pokrzyw,
odczuliśmy to nawet na uniesionych rękach
był ostro w dół,
Była też ostra łopata,
Kierowca wziął w łapę,
Niebiosa były miłe i rozdarły się,
Polecam ten spacer.


Mówcie co chcecie, ale ja mam dość, obgryzłem wszystkie paznokcie :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 06, 2018 6:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
magis napisał(a):
Też się tam miotałem w tym roku, tyle, że w styczniu i znaki dodatkowo chowały mi się pod śniegiem :wink:


Co Ty nie powiesz … ? :mrgreen: Tyczek nie postawili ? :mrgreen:

kefir napisał(a):
Ładnie i spokojnie:)


W tym roku tylko takie wycieczki preferuję.

No chyba, że i takie co prowokują do takich zwierzeń

Damian78 napisał(a):
Mówcie co chcecie, ale ja mam dość, obgryzłem wszystkie paznokcie :lol:


P.s. Co tam dobrego w Powiecie Chrzanowskim słychać ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 06, 2018 7:25 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:03 pm
Posty: 788
Moja mapa do tej trasy nie sięga. Czas zakupić większą. Fajnie, że są takie szlaki, ale ja bym w pokrzywy nie wlazła.

_________________
Wenus w Milo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 06, 2018 9:31 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
ładna trasa ;) w tamtej okolicy polecam trasę Salatin ;)

Sheala napisał(a):
Moja mapa do tej trasy nie sięga


tutaj masz bardzo dokładną mapkę ;) https://mapy.hiking.sk/?ref=navigator

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 06, 2018 10:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
zephyr napisał(a):
w tamtej okolicy polecam trasę Salatin


Przez Wąwóz Huciaky ?

Sheala napisał(a):
Czas zakupić większą.


Ta jest dobra, można się przed słońcem zasłonić.

Tatra Plan, 5003, Nizke Tatry - Zapad.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 06, 2018 12:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Łukasz T napisał(a):
Przez Wąwóz Huciaky ?

ja szedłem z Liptovska Luźna

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 06, 2018 3:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Jakoś tak ręki Ci opadły :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pokrzywy to pikuś, na mnie się pająki rzucają.
Ale zadupie cudnie zielone.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 06, 2018 6:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Łukasz T napisał(a):
Podejście na liczący 1177 metrów Brankov było rzeźnią. Szliśmy tam ponad 30 minut. Non - stop ostro pod górę. Oczywiście zdjęcia tego nie oddadzą.
Oj chyba oddadzą, bo coś tak letko zmarnowany wyglądasz :wink: :mrgreen: Czytam uważnie te Twoje opisy bo takie nie za długie trasy by mi pasowały ale... te zielone liście z pokrzywami to strach, a jeszcze nie wiadomo co się czai pod nimi.
Łukasz T napisał(a):
Idźcie i sprawdźcie.
Ja Ci wierzę na słowo, nie będę sprawdzać, przynajmniej na razie. Może jakby jeszcze parę osób przede mną przedeptało te pokrzywy to bym się zastanowiła. Prześledziłam te trasę na mapie i wyglądała niewinnie.
A ten zielony tubylec jest piękny :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 07, 2018 8:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Czyli wychodzi na to, że robię za męczennika - pioniera :mrgreen: W wersji wiosennego rozkwitu :D

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 07, 2018 1:23 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
Łukasz T napisał(a):
P.s. Co tam dobrego w Powiecie Chrzanowskim słychać ?

Niedawno dołączył do "ekskluzywnego" grona zrzeszającego powiaty z płonącymi wysypiskami śmieci :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 07, 2018 1:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Taaa … Trzebinia ma pewne doświadczenie w temacie gwałtownych ognisk.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 07, 2018 3:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Szybka utylizacja ,czepiacie się :) urzekła mnie fotka dmuchawca

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 7:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
prof.Kiełbasa napisał(a):
:) urzekła mnie fotka dmuchawca




Urszula przewidziała tę trasę 35 lat temu :D :D

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 8:29 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt wrz 27, 2013 2:48 pm
Posty: 600
Kufa, nie trzeba było pisać, ile lat temu to było... :oops:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 10:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
prof.Kiełbasa napisał(a):
Szybka utylizacja ,czepiacie się urzekła mnie fotka dmuchawca


A to masz jeszcze jednego :

Obrazek


P.s. Mi chodziło o wybuch w rafinerii.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 10:17 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
To ten sam. Poznaję po robaku. Oszust.
A ten konik polny to przytyty jak ja dziś :D

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 11:21 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1607
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Łukasz inspirujesz, bo czasami mi już pomysłów brakuje co tam jeszcze można zrobić. Mógłbyś wrzucić jakąś mapkę z dokładną trasą jaką przeszliście ?

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 12:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Carcass napisał(a):
co tam jeszcze można zrobić


Havrań i Ostra w Choczańskich :mrgreen:

A to mapa. Od Podsuchej do Bielego Potoka. Cały czas zielonym szlakiem.



Obrazek

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 12:42 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1607
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Łukasz T napisał(a):
A to mapa. Od Podsuchej do Bielego Potoka. Cały czas zielonym szlakiem.


Ale aby zamknąć pętelkę to trzeba asfaltem butować, chyba, że opcja z dwoma samochodami. ?

Z Podssuchy wchodziłem jakieś 3 lata temu na Siprun i Małą Smrekovicę. Też zacna trasa.
W Choczańskich polecam tez Prawnacz, choć ostatecznie na niego nie weszliśmy :)
Ale fajne niszowe tereny...

http://turystyka-gorska.pl/forum/viewto ... 11&t=19529

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 12:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Carcass napisał(a):
chyba, że opcja z dwoma samochodami. ?


Tam jest cywilizacja w postaci komunikacji autobusowej. I kierowcy ala ksiądz - biorą w łapę. Bardzo często jeżdżą.

Carcass napisał(a):
W Choczańskich polecam tez Prawnacz, choć ostatecznie na niego nie weszliśmy Ale fajne niszowe tereny...


Zapoznam się z przyjemnością. Krótkie pytanie - mają tam bary górskie ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 08, 2018 1:03 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1607
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Łukasz T napisał(a):
Tam jest cywilizacja w postaci komunikacji autobusowej. I kierowcy ala ksiądz - biorą w łapę. Bardzo często jeżdżą.


O, dobrze wiedzieć.

Łukasz T napisał(a):
Krótkie pytanie - mają tam bary górskie ?


Z tym niestety licho jest. Na pewno jest fajny bar w Kwaczanach, gdzie warto zajechać, a jak coś to zostaje Zuberec.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL