Forum portalu turystyka-gorska.pl

Najlepiej na ul.Zamojskiego, tam są zatoki/miejskie parkingi. W nocy i nad ranem zawsze wolne.
Z buta do ronda Kuźnickiego 5 minut.

Jaki parking jest najlepszy w Kuznicach ?

Każdy darmowy

Na Karłowicza raz mi stłukli lusterko boczne , i tam już nie parkuję.
Ja ostatnio parkowałem na Oswalda Balzera bliżej Karłowicza , ale pod warunkiem jak się przyjedzie odpowiednio wcześnie rano.
Większość turystów zmotoryzowanych woli jednak zapłacić , żeby mieć pół metra bliżej.

Wolałbym jak najbliżej wejścia na szlak jednak, bo jadę po to żeby pochodzić po górach a nie po mieście No ale obaczy się

Jakżeś pan taki wygodny to i pod Kalatówki droga jest dojazdowa.

Oho, złośliwiec Wyobraź pan sobie, że wolę parkować samochód jak najbliżej wejścia na szlak bo tak lubię Na Kalatówki pan czasem nie wyjeżdżaj swoim samochodem bo potem będziesz pan w telewizji

Witajcie.
Razem z koleżanką wybieramy się do Zakopanego w dn.12-15.08 2017r.Jeśli ktoś ma chęć spotkać się na wędrówki po szlakach lub na mieście dajcie znać.Jesteśmy w wieku 40+
Ania.

16-ego sierpnia planuję zaatakować Rysy wczesnym rankiem , czy ktoś w tym terminie się wybiera autem wcześniej niż pierwszy bus? i miałby dwa wolne miejsca w aucie do Palenicy ?

Ja tam się nie znam ale wydaje mi się że z takimi ogłoszeniami to raczej Facebooki szybciej by sobie poradziły.
Chociaż na grupach same janusze i grażyny, sebiksy i karyny także na wczesny ranek nie ma co liczyć.

Co do parkingu w to jest niestrzeżony za 10 zł między ulicami Sabały i Tuwima po sąsiedzku Carrefoura.

A jeszcze bliżej szlaku to Brzeziny. Dobry punkt na wypad do Gąsienicowej.

W drugiej dekadzie września, przez tydzień będę przebywał w Popradzkim Plesie. Ponieważ Tatry znam słabo, chętnie podepnę się do ekipy, która pomyka pozaszlakowo. Interesują mnie takie miejsca jak Kończysta, Wysoka, Mięgusze itp. Ktoś, coś...?

_________________
Zaoszczędzone można przepić.
Korona Europy

Spoko a jakim sprzętem dysponujesz?

Żona nie narzeka...

Ale serio - mam rower, nowy laptop i atlas gór świata

A serio serio - mam wszystko co trzeba, ale nie o wspin mi chodzi.

_________________
Zaoszczędzone można przepić.
Korona Europy

Zrobienie orlej perci na pierwszym wyjezdzie jest realne ?

Oczywiście. Ale moim zdaniem lepiej jest stopniować sobie wrażenia. I przyjemność.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

mam w planach pojechać w Tatry i gdziekolwiek wejśc - z 3 latką- jest tu gdzieś na forum jakis temat dla takiej wczesnej młodzieży? gdzie ona moze się udac tam na wspin? bo w tym "Łatwe szlaki dla nastolatków przyklejonych do telefonów" to na bank będa za łatwe trasy

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Hm, może wykorzystaj te patenty dla nastolatków, a rzeczonej trzylatce po prostu zawiąż oczy?

dziekuję!

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

Na przełomie stycznia i lutego dwa tygodnie w Tatrach!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

gimbaza ma ferie? .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Być może. Ja miałem szczęście kończyć ośmioklasową podstawówkę więc musisz dopytać kogoś z młodszego rocznika.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Wygląda na to, że w sierpniu jestem 12 dni w Tatrzańskiej Łomnicy z całą rodziną.
Tyle dni w Tatrach nie byłem przez ostatnie 5-6 lat.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

wow
Ja nie byłam w Zakopanem od 2015! W sierpniu jadę na 9 dni z rodziną, plus moja mama która nie lubi gór i babcia która nie była w Tatrach od 60 lat.

W sumie nie wiem gdzie to napisać, a specjalnego tematu mi się zakładać nie chce. Może pojawiają się tutaj zainteresowane osoby do chodzenia zimowego po Tatrach a nie mają z kim? Ja właśnie jestem w takiej sytuacji, chodzę po zachodnich sam i znudziło mi się to, a wysokie samemu to jednak jest jakieś ryzyko, jakiegoś wielkiego doświadczenia nie mam, ale jakieś jest, kondycyjnie jest umiarkowanie. Jakby ktoś był zainteresowany zapraszam do kontaktu;) Głównie staram się pojawiać weekendami: sobota, niedziela.

Zainteresowanych niestety nie ma, może macie sugestie gdzie takich osób szukać?

Uszanowanie,

mam nadzieję, że w dobrym dziale pozwalam sobie poprosić o radę. Od wielu lat unikam Tatr podczas majówki, bo mam świadomość jak - przynajmniej nasza część Tatr - wygląda przy uroczej pogodzie w tym okresie. Ale w tym roku sytuacja układa się tak, że albo Fatra albo Bieszczady albo słowackie Tatry. Czy ktoś z Was może mi podpowiedzieć jak wygląda obłożenie szlaków w słowackiej części w tym czasie? Naturalnie nie liczę na pustki, to majówka. Ale czy należy szykować się na równie dantejskie sceny jakie można zaobserwować w popularniejszych częściach naszych Tatr?

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź,

Raczej nie będzie tak źle tylko że większość szlaków prowadzących wyżej jest do połowy czerwca zamknięta. Pytanie jakie trasy Cię interesują.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Stary byk, a tak się dałem podejść. Tak się zafiksowałem, że zapomniałem o tej oczywistości. Dzięki za oświecenie i przepraszam za pytanie.

Witajcie!

Jadę w góry w połowie sierpnia na około 2 tygodnie, konkretnie jeszcze nie wiem, minimum to 10 dni.
W Tatrach byłem dwa razy w czasach gimnazjum i liceum.
Chciałbym spędzić ten czas na chodzeniu po tych mało uczęszczanych szlakach.
Stąd moje pytania do Was jako dużo bardziej doświadczonych.
Dodam, że jestem wysportowany i kondycje mam dobra, jadę ten czas spędzić bardzo aktywnie i męcząco.

Które szlaki przejść w ciągu tych 10 dni, żeby to miało ręcę i nogi? Mogę spać w schroniskach ewentualnie pod namiotem.
Gdzie się zatrzymać/zatrzymywać aby maksymalnie skrócić czas dojścia do szlaków i żeby była jakaś ciągłość?

Dodam, że do gór podchodzę z pokorą i szanuje ich ogromną moc.

Dziękuje z góry za odpowiedzi i pozdrawiam Was serdecznie!

W 10 dni można przejść wszystkie szlaki jakie są, przynajmniej te po stronie PL

Dzień 1 - Kasprowy i Giewont
Dzień 2 - Czerwone Wierchy
Dzień 3 - Grześ, Wołowiec, Starorobociański
Dzień 4 - Kościelec i Świnica
Dzień 5 - Orla Perć
Dzień 6 - Szpiglasowy i Wrota Chałubińskiego
Dzień 7 - Przełęcz pod Chłopkiem
Dzień 8 - Rysy

I zostaje 2 dni na AquaPark albo niepogodę
Tyle, że żaden z powyższych nie jest mało uczęszczany
Co do noclegów to teoretycznie można w takiej kolejności iść nocując w schroniskach, co jest bardzo wygodne i czasowo oszczędne, ale znalezienie wolnego miejsca jest mało prowdopodobne. Lub codziennie startować z miasta ale kosztem czasu i wysiłku. Namiot w parku narodowym nie jest dozwolony.

Gdybyś podjął ryzyko marszu jednym ciągiem z nocowaniem w schroniskach to:

Dzień 1 - Przyjazd do Chochołowskiej i nocleg
Dzień 2 - Grześ, Wołowiec, Starorobociański, zejście do Ornaku, nocleg
Dzień 3 - Czerwone Wierchy, zejście do Kondratowej, nocleg
Dzień 4 - Giewont i Goryczkowymi przez Kasprowy zejście do Murowańca, nocleg
Dzień 5 - Świnica i Kościelec, drugi nocleg w Murowańcu
Dzień 6 - Orla Perć, zejście do 5Stawów, nocleg
Dzień 7 - Szpiglasowy i Wrota, zejście do Morskiego Oka, nocleg
Dzień 8 - Przełęcz pod Chłopkiem, drugi nocleg w Morskim Oku
Dzień 9 - Rysy

Dziękuje Ci Maciek.

Druga opcja wydaje się bardzo ciekawa i skłaniam się ku niej.

Pytanie
Pisząc o noclegu piszesz o schroniskach rozumiem, tak?
Czy jeżeli nie będzie miejsc w schronisku jest możliwość rozbić namiot przy schronisku?