Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam wszystkich.
Odrazu przepraszam za swój polski - niestety nie jest miom językiem ojczystym. Też przepraszam jeśli taki wątek już był - przeczytanie wszystkiego zajeło by mi z parę tygodni.

Planuję wyjazd do Tatr na początku lipca, ale niestety spotkalem się z problemem nocowania. Z tego co wiem, nocowanie "na dziko" w TPN jest zakazane, a dla mnie narażenie się na mandat grożi końcem pobytu w waszym cudownym kraju =)
Też nie jestem czlonkiem PTTK albo czegokolwiek. Zarezerwowanie pobytu w schroniskach graniczy z cudem.
Wynika pytanie - a gdzie mam nocować? Czy da się rozłożyć namiot przy schronisku (kwestia nie kasy, tylko pozwolenia)? Albo w jakiś sposób dogadać się z rezerwacją? Biwakowanie dla mnie nie jest problemem.

Bardzo proszę o pomóc, z góry dziękuję.

Albo mieszkasz w kwaterze prywatnej i wchodzisz z dołu albo w schronisku na podłodze

_________________
Gdzie wola - tam droga.

A czy na podłodze nie zabraknie miejsca?) Gdzieś czytałem że jest limit w 15 osób.

Nie wolno biwakować na terenie parku narodowego, za wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych. Przy schroniskach takich miejsc nie ma. Z własnym namiotem możesz nocować w dwóch miejscach po słowackiej stronie, z czego jedno jest stosunkowo blisko polskiej granicy:
1) Autokemping Raczkowa (Tatry Zachodnie, "daleko" od Polski)
2) Dolina Białej Wody, Polana Pod Wysoką - "blisko" Polski, to jakieś 2 h z Łysej Polany.

Albo w jakiś sposób dogadać się z rezerwacją? [/quote]
Polować na wolne miejsce w schronisku (ktoś ma rezerwacje i jej nie wykorzystał) albo na na wolne miejsca (co najmniej niektóre schorniska nie rezerwują wszystkich miejsc, tylko zostawiają dla osób bez rezerwacji). W wielu schroniskach możesz też przenocować na podłodze.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Na podłodze nie zabraknie miejsca, najwyżej zostaną Ci schody. Ale nie wszędzie przyjmują na glebę, w Murowańcu np nie.
Nie rozbijesz oficjalnie namiotu przy jakimkolwiek schronisku, a gdzieś dalej, to już wiesz. Oprócz strażników TPNu może Cię jeszcze misio wychędożyć.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Wędrowanie po Tatrach - zwłaszcza od polskiej strony - współcześnie nie wymaga bezwzględnego noclegu w schroniskach. Zwłaszcza w sezonie letnim. Możliwe jest takie zaplanowanie tras, że wyjście z kwatery w miarę wcześnie (ok. 5-6 rano - czyli o tych godzinach, o których w schroniskach zaczyna się ruch, a na biwaku pod namiotem Słońce, ptactwo też raczej już budzi biwakujących) pozwala "zrobić" nawet najbardziej ambitne, turystyczne trasy. Dodatkowo - w razie piachu - planowanie umożliwia awaryjny nocleg w schronisku (gdy ktoś dociera do schroniska ok. 23-24 - to miejsce zawsze się znajdzie.
Polska część Tatr - bez wcześniejszej rezerwacji miejsc noclegowych już od wielu lat niezbyt nadaje się na "schroniskowe" wędrowanie...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Bardzo dziękuję wszystkim za info =)