Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam! w czerwcu skręciłem nogę w kolanie i więzadło naderwałem, ale pomału wracam do zdrowia. W dniach 13-15 sierpnia planuje zdobyć schroniska w Kościeliskiej i Chochołowskiej:) Serdecznie pozdrawiam

Cześć,
nie wytrzymałem i wróciłem w Tatry po dwóch miesiącach jeszcze trochę powędrować.
Tym razem sam, na cztery noce, udało mi się zrobić cztery wycieczki. Pogoda dopisała, było ciepło, trochę chmur, bez deszczu.

1. "Wyprawa" nr 1 - 1,5km, 0,45h https://mapa-turystyczna.pl/route?q=260n,202n,260n na rozruch, jako, że przyjechałem po południu nie miałem za bardzo czasu zrobić coś większego, a tej dolinki mi brakowało do kolekcji

2. Wyprawa nr 2 - 23km, 13,5h https://mapa-turystyczna.pl/route?q=243 ... ,273n,250n
Coś poważniejszego. Podczas wspinaczki na Kozi pojawiły się chmury od strony Gąsienicowej, ale Orla nie puściła ich dalej, tak że po jednej stronie było mleko a od strony D5SP ładna pogoda. Miałem zamiar iść do końca Granatów, ale skoro widoki słabe i zrobiła się 14.30 i byłem trochę padnięty zszedłem do Palenicy.

3. Wyprawa nr 3 - 24 km, 11,5h https://mapa-turystyczna.pl/route?q=221 ... 235n,4663n
Tatry Zachodnie i upatrzone wcześniej Błyszcz i Bystra.

4. Wyprawa nr 4 - 19km, 9,5h, https://mapa-turystyczna.pl/route?q=233 ... ,226n,206n
Już zapomniałem jaka ta trasa jest piękna widokowo, ostatni raz szedłem tędy 12 lat temu podczas pierwszej wycieczki w ogóle w Tatrach. Nie miałem zamiaru wejść na Giewont ale ostatecznie wszedłem. Te kamienie tam wyślizgane do połysku, ludzi sporo ale bez przesady (a była niedziela).

Tyle i aż tyle na przedłużony weekend. Jestem super zadowolony i czekam lipca przyszłego roku

Moje plany na ten rok (i pewnie kilka następnych): Pośrednia Grań, Durny, Staroleśna i Granaty Wielickie, Młynarz, Ganek, Mały Jaworowy, Solisko, Kopa Popradzka, Żabi Niżni, Czarny, Kołowy..., cholera, im więcej chodzę, tym bardziej lista się wydłuża

_________________
luknij na moje panoramy i galerie

To masz ogromne szczęście, bo tak naprawdę jeszcze prawie nigdzie nie byłeś!

żebyś wiedział, braki mam wręcz wstydliwe, ale te wymienione powiedzmy w dwa, trzy lata zrobię. Najgorsze jest to, że jadę w te Tatry, robię kilka tras, a pomysły przychodzą na kilkanaście. Nie dość tego, wychodzi jakoś tak, że zamiast odliczać z planu na dany rok, idę całkiem gdzie indziej, na dodatek w zupełnie niemedialne miejsca

_________________
luknij na moje panoramy i galerie

Szukam kompana na Pośrednią Grań - najchętniej Zimnowodzką Granią
tutaj ciekawy opis:
https://get.google.com/albumarchive/106 ... source=pwa

Będę wdzięczny za odzew
pozdrawiam

Chciałbyś iść wzdłuż grani czy wspinać się grania?...

Tak wychodzi, że nigdy prawie nie udało mi się skutecznie z nikim umówić.., generalnie chodzę z żoną, czasami sam.., ale będę pamiętał.., trudno się umawiać, jak nie wiadomo, co się będzie robiło za tydzień, a decyzja o tym jednym jedynym wyjeździe w Tatry jest podejmowana kilka dni przed

_________________
luknij na moje panoramy i galerie

Wzdłuż, wzdłuż, oczywiście. Od Rywocińskiej Przełęczy przez Dziadowską Skałę, z ominięciem Dziadowskiego Kopniaka i Turniczki, przez Galerie Kościołów na Ciemniasty Przechód - i dalej "normalnie".

Nie należy tracić nadziei mi się udało wiele lat temu i dzięki temu zaliczyłem kilka pięknych dróg.

Ja nie mam tego komfortu aby planować kilka dni przed... zwykle udaje się mi wyrwać na 3-4 dni w roku ale muszę planować z dużym wyprzedzeniem. W tym roku mamy bardzo dogodnie długi weekend Bożego Ciała - od 15 czerwca. Na "południowe" trasy idealnie, a droga na Pośrednią Grań od Rywocińskiej Przełęczy ma wystawę niemal w całości S lub SW. Wypadałoby zarezerwować pokoik w Zamkovskiego i przy okazji pomyśleć o Łomnicy i Kieżmarskim.

pozdrawiam
Kubiks

Moi drodzy. Kiedy jechać w te nasze Tatry? Bo co ruszę w czerwcu to później tragedia, połowa dni przepada, pogoda nieciekawa. W tym roku planuję wrzesień i jak się znowu nie uda to po prostu kolejny rok w pijalni z panoramą Tatr

Eee tam będziesz jechał... Myślę, że od razu zaplanuj "kolejny rok w pijalni z panoramą Tatr". To przynajmniej pewne
A tak naprawdę, to z pewnością jesienna pogoda jest zwykle bardziej stabilna niż czerwcowa. Jechać!
Ale i tak mamy taki klimat, że nic pewnego.

Moje pierwsze kilkanaście lat to czerwce, ostatnie 10, to wrześnie (nie licząc okazjonalnych styczniów, kwietniów i sierpniów). Generalnie można znaleźć i tu i tam piękne okresy z tym, że trzy dni w czerwcu bez burzy to ewenement. Natomiest wrzesień prawie co roku charakteryzuje się załamaniem pogody, często z dużymi opadami i spadkiem temperatury pomiędzy końcem sierpnia, a połową września i po tym załamaniu nastaje dwa tygodnie kompletnie pewnej, pięknej i ciepłej pogody. Oczywiście są wyjątki, ale najlepiej statystycznie poczekać na tę okropną pogodę, dodać kilka dni i planować wyjazd, gdy wszędzie jest pusto, bo jak ludzie patrzą za okno, to każdy widzi już wczesną zimę

_________________
luknij na moje panoramy i galerie

W połowie sierpnia to tylko głupcy albo masochiści jadą w Tatry.

Wyczuwam znawcę...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Obrodziło nimi ostatnimi czasy.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Mi wychodzi, że statystycznie najlepsze warunki w Tatrach są właśnie w wakacje.
A jak nie lubisz gwaru to jedź na mniej popularne szlaki albo wogóle zejdź ze szlaku ... będziesz miał ciszę i spokój ...nawet w długi weekend 15 sierpnia.

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

Nie namawiaj do grzechu, co Ty Ewa jesteś?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Nieee ... przecież, po spełnieniu określonych warunków, można zejść ze szlaków i nie grzeszyć:)
Chciałem tylko stanąć w obronie głupców i masochistów:)

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

Nocleg klepnięty - tak więc u mnie początek sierpnia w Zakopanem i Roztoce

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Wg długoterminowych prognoz od 30 lipca mają się zacząć trzytygodniowe ulewy na Podhalu i w Tatrach .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Alkohol i książka pomogą przetrzymać każdą pogodę

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Książka? Po co Ci książka? No, chyba że stół się kołysze...

Próbowałeś kiedyś ubić komara smartfonem?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Kurcze, ja to nocleg zamawiam 1-2 tygodnie przed wyjazdem

Ja też zazwyczaj kilka dni przed wyjazdem, jak już wiadomo (chociaż mniej więcej, bo tak naprawdę nigdy nie wiadomo...) jaka pogoda ma być

Pierwszy tydzień maja w Tatrach!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Zobaczysz połowę Polski w jednym miejscu.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Zwykle nie przesiaduje na Krupówkach

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Pół Polski jest zawsze do 3 maja. Od 4 jest niespotykane wyludnienie. Najlepszy czas na góry, przerabiałem.
EDIT po spojrzeniu w kalendarz. 4 to czwartek, faktycznie może być gorący tydzień