Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 12:01 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 8:35 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz wrz 29, 2016 9:29 am
Posty: 3
Krabul napisał(a):
Jeżeli te prognozy się sprawdzą i rzeczywiście przyjdzie takie załamanie to wychodzenie w wyższe partie Tatr (nawet Zachodnich) jest moim skromnym zdaniem przysłowiowym szukaniem ch... do d...
A porównywanie biegania w temperaturze -10 po mieście do wycieczki górskiej w trudnych zimowych warunkach to... :lol:


Z pierwszym zdaniem się zgadzam, szczególnie ze po aktualizacji forecast mountain ma wiać coraz bardziej. Ale zostało jeszcze kilka dni. Nadzieja umiera ostatnia :)

Z druga częścią już bym trochę polemizował, miałem na myśli głównie termikę. Wg prognoz na początku przyszłego tygodnia ma być -2 (odczuwalna -9). Biegałem w warunkach podmiejskich ( -10 odczyt termometru), i według mnie było bardzo porównywalnie do - 6 w Beskidzie Żywieckim. Oczywiście ogromne znaczenie w odczucie ciepła ma wiatr, ale tutaj istotną rolę odgrywa ubiór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 8:59 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
krzys10 napisał(a):
miałem na myśli głównie termikę
No właśnie - termika. Jak można porównywać bieganie, kiedy to nawet podczas truchtu (nie mówiąc o szybkim biegu) organizm wytwarza masę ciepła do wielogodzinnej wycieczki górskiej w spokojnym tempie.
Na bieganie zimą (powiedzmy do minus kilkunastu stopni) zakładam najtańsze getry Kalenji z Decathlonu, dobrą termiczną koszulkę z długim rękawem, bluzę z polartekiem, cieniutkie rękawiczki i opaskę na uszy (nie zakładam czapki).
Ile byłbym w stanie przejść tempem szlakowym po górach w podobnym ubraniu i temperaturze? A gdyby trzeba było w sytuacji kryzysowej poczekać na pomoc w bezruchu to ile bym wytrzymał?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 9:28 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2270
krzys10 napisał(a):
Pytanie do ilu km/h człowiek jest w stanie się sprawnie poruszać?

Bardzo względna sprawa. Kiedyś na gorąco spisałem pewną relację, kiedy to szliśmy sobie kilkuosobową grupą przez Grzesia na Wołowiec. To był wietrzny dzień. Być może w najbliższy wtorek lub środę będą takie same warunki. Wyobraź sobie siebie, czy chciałbyś się tam znaleźć. To naprawdę co innego niż bieganie (też biegam w zimie, choć nie tak szybko jak Krabul ;) ).

Cytuj:
Przedostatnie wypłaszczenie przed Rakoniem to miejsce, z którego dziewczyny decydują się na powrót. Natomiast ja z kolegą Kamilem chcemy jeszcze powalczyć. Żarty się skończyły, chowam aparat i obiektywy do plecaka (zdjęć i tak się już nie da robić), wyciągam zapasowe rękawiczki, rozkładam kijki, zaciągam kaptur i do boju. Zdobywamy ostatni szczytek przed Rakoniem. Tam uderza w nas prawdziwy wiatr. Kamil na migi daje znać, że wraca, ja na migi pokazuję, że jeszcze spróbuję dalej. Wiatr przewiewa mi rękawiczki i próbuje zerwać kaptur. Dopadam kosówki, gdzie robię ostatnie przygotowanie - wiążę kaptur sprawdzonym patentem na wiatr, ubieram drugą parę rękawiczek i w drogę. Moja determinacja jest gigantyczna. Jestem sam, więc nie muszę już o nikim myśleć i chcę coś sobie udowodnić.
Ostatnie wypłaszczenie pokonuję w ten sposób, że w momentach nasilenia wiatru przyjmuję stabilną pozycję i przeczekuję odpoczywając, a kiedy słabnie pokonuję kilkanaście metrów i tak na zmianę. Gdzieś w połowie ostatniego podejścia na Rakoń dopada mnie kryzys. Wzmożony podmuch wiatru jest szczególni​e silny i długi. Nie udaje mi się utrzymać pozycji, po prostu zwiewa mnie na słowacką stronę. Dwie ostatnie myśli to "co ja tu robię?" i "chciałbym już wracać". Kaptur łopocze z taką siłą, że mam wrażenie jakbym miał głowę przytwierd​zoną do młota pneumatycz​nego. Gałki oczne wpadają w rezonans z kapturem, wydaje mi się, że przestaję widzieć. Czuję mdłości. 
Dalsze wydarzenia działy się już jakby poza mną. Nie podejmowałem żadnych decyzji, nie dokonywałem wyborów, nie myślałem, nie czułem żadnych emocji, strachu, zmęczenia. Kiedy wiatr na chwilę odpuścił dalej szedłem. Minąłem szczyt i zacząłem schodzić w stronę Wołowca. Odbiłem w dół, aby oddalić się od grzbietu. W dół, w dół... wiatr coraz słabszy i pierwsza myśl "nie ma lodu, fajnie". Faktycznie to co z daleka wydawało się być twardą lodową skorupą okazało się cienką warstewką pękającą od razu pod naciskiem buta.
Świadomość wróciła. Szedłem po stabilnym stromym podłożu w stronę zielonego szlaku, schodzącego do schroniska. Szlak widziałem przed sobą. Mogłem dojść do niego przecinając kawałek kosówki, albo kamienisty żleb. Źle wspominam chodzenie po kosówkach, więc zdecydowałem się na żleb. Udało się, jestem na szlaku, gdzieś tam w środku pojawia się wielka radość. Jeszcze tylko zejść trochę niżej, bo mam już dość wiatru, który co chwilę wali śniegiem i lodem po oczach. Schodzę aż czuję, że twarz zaczyna pulsować od gorąca. Trzeba się rozebrać. Zdejmuję kurtkę, wyciagam aparat. Ogarnia mnie euforia jakbym zdobył złoty medal na paraolimpiadzie. Nie jest ze mną jeszcze tak źle, jakiś mały sukces od czasu do czasu jest możliwy. Czuję w sobie ogromny zapas sił i energii, jest zupełnie inaczej, niż po Bystrej. Pędzę do schroniska, gdzie spotykam się z resztą ekipy.

Dodam jeszcze takie zdjęcie.
W takich warunkach jest dla mnie jeszcze OK, na tyle, żeby robić zdjęcia i podziwiać piękno przyrody. To tak żebyś miał skalę porównawczą, co możesz zastać na Wołowcu za kilka dni.

Obrazek

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 1:27 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
krzys10 napisał(a):
Dziękuję za liczne odpowiedzi :)

Dla mnie trudniejsze warunki to silny wiatr ( Pytanie do ilu km/h człowiek jest w stanie się sprawnie poruszać?), śnieg na skałach (nie zaspy) oraz oblodzenie (tego najbardziej sie obawiam - czy raki będą przydatne, wg mnie śniegu zbyt mało, ale lepiej zaciągnąć rady).

Jeżeli chodzi o moje doświadczenie to dwa razy byłem na weekendowych wycieczkach w styczniu i lutym, ale trochę inny teren - Beskid Żywiecki. Jednak warunki typowo zimowe.

Z informacji na mountain forecast ( jestem z tym portalem na bieżąco) pon-wt chyba nie ma być źle oprócz tego że dość chłodno (biegałem już w temperaturach ok -10 i nie nie było większego problemu, dodatkowo preferuje chłód, bardziej niż upał).


Z ciekawości sprawdziłem na ogimet.com prędkości wiatru dla Kasprowego Wierchu, w dniach co łaziłem po Tatrach podczas silnej wichury. I tak, wiatr 40 - 50 km/h mocno utrudniał poruszanie się, ale dało się iść. Przy prędkości ok 70 km/h szło się baaardzo wolno, wiatr potrafił samoczynnie mnie "przestawić" i tak się zwykle kończyły próby przemieszczania, a przy porywach 80 - 90 km/h jakiekolwiek poruszanie się było niemożliwe. Przy silniejszym wietrze nie łaziłem :D
Oczywiście, tak jak napisał kolega sprocket73, jest to sprawa względna, uzależniona od paru czynników, ale daje jakiś ogólny pogląd w tej sprawie.

Nie porównuj biegania po w miarę płaskim, podejrzewam że nie oblodzonym terenie do łażenia w trudnych warunkach w górach, o w miarę dużej stromiźnie, bo to nie ma najmniejszego sensu.

A co do prognoz portalu mountain forecast, to tak całkowicie bym im nie ufał bo ich trafność jest taka sobie. Podrzucam kilka linków, gdzie można też sprawdzić prognozy:
http://www.yr.no/place/Poland/Lesser_Poland/Kasprowy_Wierch/
http://www.shmu.sk/sk/?page=1&id=meteo_tpredpoved_vt
http://www.weatheronline.pl/Polska/KasprowyWierch.htm
https://www.meteoblue.com/pl/pogoda/prognoza/tydzie%C5%84/kasprowy-wierch_rzeczpospolita-polska_3059558
http://www.pogodynka.pl/gory


Ostatnio edytowano Pt wrz 30, 2016 4:47 pm przez Pampalini, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 2:08 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Pampalini napisał(a):
pogodę
:badpc: :badpc: :badpc: :krzyk: :cry:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 3:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
Pampalini napisał(a):
A co do prognoz portalu mountain forecast, to tak całkowicie bym im nie ufał bo ich trafność jest taka sobie.


Sprawdzalność prognoz MF w Tatrach była w moim przypadku tak słaba, że od jakiegoś czasu w ogóle tam nie zaglądam. Szkoda czasu.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 3:44 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Na pogodynce jeszcze jakoś tydzień temu przyszły tydzień miał być bezchmurny :eye:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 4:46 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
_Sokrates_ napisał(a):
Sprawdzalność prognoz MF w Tatrach była w moim przypadku tak słaba, że od jakiegoś czasu w ogóle tam nie zaglądam. Szkoda czasu.


U mnie to samo, nie warto sobie nimi zaprzątać głowy

WILCZYCA napisał(a):
Na pogodynce jeszcze jakoś tydzień temu przyszły tydzień miał być bezchmurny :eye:


Na pogodynce prognozy pogody dla Tatr i Podhala są podawane na dwa dni, nie wiem gdzie znalazłaś tam opracowania na tydzień czy dwa "w przód". Zazwyczaj (nie zawsze) się sprawdzają.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 4:55 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Pampalini napisał(a):
gdzie znalazłaś

http://www.pogodynka.pl/polska/zakopane_zakopane


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 5:06 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
WILCZYCA napisał(a):
Pampalini napisał(a):
gdzie znalazłaś

http://www.pogodynka.pl/polska/zakopane_zakopane


Opierając się na prognozie dla Zakopanego, to się można w Tatrach czasem nieźle przejechać :mrgreen: (pomijając już oczywisty fakt, że sprawdzalność długoterminowych prognoz jest bardzo loteryjna)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 5:49 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Pampalini napisał(a):
Opierając się na prognozie dla Zakopanego, to się można w Tatrach czasem nieźle przejechać

Sadzisz że planując termin wyjazdu czy wyjscia opieram się na jednej prognozie? Ja w tym przypadku oceniam tylko sprawdzalność tego portalu - nie wypada pomyślnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 6:10 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
WILCZYCA napisał(a):
Sadzisz że planując termin wyjazdu czy wyjscia opieram się na jednej prognozie? Ja w tym przypadku oceniam tylko sprawdzalność tego portalu - nie wypada pomyślnie.


Nie wypada pomyślnie, bo im się nie sprawdziła pogoda na 14 dni do przodu? :mrgreen:
Znasz jakiś portal pogodowy, co w miarę dokładnie przewidzi warunki synoptyczne za dwa tygodnie? Poważnie pytam, z chęcią skorzystam.

Ja tam sprawdzam prognozę na pogodynce dla Tatr, Beskidów, nie Zakopanego czy Nowego Targu, i rzadko kiedy się mylą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 6:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Pampalini napisał(a):
dokładnie

Niekoniecznie dokładnie bardziej chodzi o tendencję ale pomiędzy bezchmurnie a tym co zapowiadają teraz jest drugi biegun.

Pampalini napisał(a):
Znasz jakiś portal pogodowy


Może nie portal ale osoba zajmująca się tym zawodowo czytaj Rafi. Jak na razie ja na jego prognozie się nie przejechałam. Tym razem niestety też.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 8:14 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
WILCZYCA napisał(a):
Może nie portal ale osoba zajmująca się tym zawodowo czytaj Rafi. Jak na razie ja na jego prognozie się nie przejechałam. Tym razem niestety też.


No widzisz ja też korzystałem z prognoz raffiego, które tutaj przedstawiał jakiś czas temu. I z tego co pamiętam, też nie zawsze udało mu się "trafić", a czasem nawet sporo "przestrzelić" głównie przy tych długoterminowych (model prognostyczny, z którego korzystał ulegał zmianom). Portale pogodowe również korzystają z podobnych instrumentów co raffi - i pomimo dużego rozwoju w ostatnich latach badań meteorologicznych (głównie satelitarnych) nie wszystko, co ma wpływ na pogodę da się przewidzieć.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 30, 2016 11:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
WILCZYCA napisał(a):
Może nie portal ale osoba zajmująca się tym zawodowo czytaj Rafi.


Z całym szacunkiem ale prognozy raffiego niewiele różniły się od prognoz Jakuba. Nie raz i nie dwa na forum o tym pisano.
Nie wiem jaki był powód tego, że rafii przestał się na forum udzielać ale podejrzewam, że owa krytyka miała coś z tym wspólnego...

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 01, 2016 6:18 am 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Na jego miejscu tez bym nie pisała tutaj. Dobrze ze choć na fb jeszcze coś podpowie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 01, 2016 9:07 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
WILCZYCA napisał(a):
Na jego miejscu tez bym nie pisała tutaj.


Jak widać Jakub ma jednak silniejszą psyche :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 03, 2016 10:25 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
Pampalini napisał(a):

Z ciekawości sprawdziłem na ogimet.com prędkości wiatru dla Kasprowego Wierchu, w dniach co łaziłem po Tatrach podczas silnej wichury. I tak, wiatr 40 - 50 km/h mocno utrudniał poruszanie się, ale dało się iść. Przy prędkości ok 70 km/h szło się baaardzo wolno, wiatr potrafił samoczynnie mnie "przestawić" i tak się zwykle kończyły próby przemieszczania, a przy porywach 80 - 90 km/h jakiekolwiek poruszanie się było niemożliwe. Przy silniejszym wietrze nie łaziłem :D


Jak wchodziłem na Śnieżkę to wiało. Dopiero po fakcie dowiedziałem się, że było 90-100km/h. Ale iść się dało, choć nogi podcinało :eye:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 06, 2016 8:13 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt wrz 12, 2014 2:36 pm
Posty: 24
Witam,

Mam pytania ogólne dotyczące warunków na szlakach w Tatrach w okresie zimowym. Chciałem jechać w Tatry w okresie jesiennym jednak
plany te się nie powiodły, a ciągnie mnie mocno w góry więc nie ma innej opcji jak wyjazd zimowy. Może to i nawet lepiej bo Tatry zimą
kiedy natężenie ruchu turystycznego jest niewielkie dają zupełnie inne doznania.

Pytania:
1.W jakim miesiącu są zazwyczaj najbardziej stabilne warunki śniegowe? Pytanie czysto statystyczne, jak wynika z Waszych doświadczeń?
2.Czy jest sens opierania się na długoterminowych prognozach pogody aby powiedzmy z 2-tygodniowym wyprzedzeniem zaplanować sobie urlop
aby trafić na stabilne warunki śniegowe? Jeżeli tak to proszę o podanie strony, która podaje najbardziej prawdopodobną pogodę dla Tatr. Na jakie
czynniki w tej prognozie najbardziej zwracać uwagę?
3.Czy zakładając, że źle trafię patrząc przez pryzmat warunków lawinowych są szczyty koło 2000, na które mogę się udać bez dużego
doświadczenia zimą? Jeżeli tak to proszę o podanie przykładów szlaków, Trzydniowiański--->Kończysty?
4.Jakie względnie ambitne szlaki zimowe przy dobrych warunkach (lampa, lawinowa 2) byłby odpowiednie dla osoby, która zimą była w górach raz
i nie ma tyle doświadczenia aby łopatą sprawdzać czy jest ryzyko lawinowe, nie ma też lawinowego ABC i jakieś tanie, turystyczne raki.
5.Jakie raki, nakładki na buty, polecicie osobie, która nie chce wydawać zbyt wiele kasy, a chce się czuć w miarę bezpiecznie na zbitym śniegu
chodząc po niezbyt wymagających technicznie szlakach.

Doświadczenie zimą:
Kopieniec, Kuźnicie->Kasprowy->Beskid, Czarny Staw pod Rysami, nieudane podejście na Trzydniowiański ze względu na wiatr.


Pozdrawiam i dziękuję za każdą konstruktywną odpowiedź.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 06, 2016 8:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
Co rozumiesz przez "stabilne warunki śniegowe"?

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 07, 2016 7:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
1. Ja bym powiedział, że kwiecień. Czasem marzec, ale to różnie bywa.
2. Nie.
3. Z lawinami nie ma żartów. Jeśli zależy Ci na tych mitycznych 2000m to względnie bezpiecznie można by było pewnie zrobić Murowaniec - Kasprowy (nartostradą) - Beskid. Albo Wołowiec od Grzesia ale to też nie zawsze. Generalnie powyżej II to się nie nastawiaj na chodzenie. A i II jest bardzo zdradliwa.
4. Tj. napisałem wyżej. II to nie są dobre warunki. Nawet przy lampie. Przy II zdarza się najwięcej wypadków, bo daje ona złudne poczucie bezpieczeństwa. Z atrakcyjnych miejsc to Kozi od Pięciu Stawów mi przychodzi do głowy.

Generalnie - poczytaj trochę w temacie i koniecznie obejrzyj
https://www.youtube.com/watch?v=X59LVeWRip8
Pamiętaj, że zimowe warianty mają często przebieg inny niż szlaki. I nie zawsze "tam gdzie jest przedeptane" - jest przedeptane dobrze. Także obserwuj, myśl i analizuj. 10 razy więcej niż latem.
PS. To co czasami ludzie odp... w górach zimą to się w głowie nie mieści.
Jesteśmy na Szpiglasowej, chcemy schodzić do Morskiego. Podchodzi do mnie kolo z przypadkowo poznanej innej ekipy "Tu będzie zagrożenie lawinowe. Musimy trzymać się razem"

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 07, 2016 8:21 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7575
1. Marzec. Oczywiście to nie żaden pewnik, ale pytasz o doświadczenia. Z tym, że ja ogólnie lubię marzec - dodatkowo za dłuższe dni i wyższe temperatury niż w takim grudniu, styczniu czy lutym - więc moja opinia może być zaburzona. :)
2. Nie.
3. Zależy od warunków, pogody, a także przetarcia szlaków. Przy dobrej pogodzie i dobrze założonym śladzie wejdziesz na wiele szczytów nawet bez doświadczenia, w przeciwnych okolicznościach możesz nie wejść nigdzie, nawet będąc tatrzańskim weteranem.
4. Jak wyżej, przy czym weź sobie do serca to, co Krabul napisał o lawinowej dwójce. Od siebie polecam nabrać doświadczenia na łatwiejszych szlakach (Sarnia Skała, Kopieniec, Karb), nauczyć się chodzić w rakach i z czekanem, może nawet zrobić jakiś kurs zimowy, a dopiero później uderzać na te "ambitniejsze". Z roku na rok obserwuję zimą (o lecie już nawet nie mówię) coraz więcej osób nie przygotowanych odpowiednio do obranego celu (w sensie umiejętności, a nie sprzętu - bo ten jest często super), które zachowują się w sposób niebezpieczny - dla siebie, a co gorsza dla innych w ich otoczeniu.
5. Raki paskowe firmy Climbing Technology.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 11, 2016 8:34 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz mar 31, 2016 5:50 pm
Posty: 3
1. Ostatnio dobrze trafiałem w marcu, ale to jest loteria.
2. Nie.
3. Na Rakoniu od Grzesia byłem przy trójce i omijając nawisy jest w miarę bezpiecznie. Rakoń nie ma 2000 ale powyżej dwójki bez doświadczenia najlepiej się w ogóle powyżej regli nie ruszać.
4. Zawrat od piątki, Kasprowy z Murowańca, Trzydniowiański przez Krowi Żleb (nie przez Jarząbczą) i ewentualnie Kończysty jeżeli warunki będą naprawdę dobre, Rakoń i Grześ, może Wołowiec ale też tylko przy bardzo dobrych warunkach.
5. Na twoim miejscu nie kupowałbym żadnych nakładek, raczków itp. bo nie wiele dają. Polecam zwykłe raki paskowe - jeśli znajdziesz okazję to dostaniesz dobre za niecałe 200zł.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 12, 2016 10:49 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 11:35 am
Posty: 1231
Raczki to się często psują (urywają etc.). I w raczkach to można odśnieżyć sobie wjazd do garażu, ew. śmieci wynieść.
Mam takie, będę używać do ww. celów. Może zabiorę na jakieś małe górki typu beskidzkiego, jak parking będzie wyślizgany, żeby przejść na początek szlaku.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 23, 2016 11:12 am 
Nowy

Dołączył(a): Pt paź 14, 2016 1:47 pm
Posty: 5
Witam
Zakupiliśmy z dziewczyną raki i chcielibyśmy je przetestować w okolicach 5-6 listopada. Razem prosimy o jakieś ciekawe propozycje szlaków.

Mamy doświadczenie przede wszystkim letnie.
Asia: Kościelec, Zawrat, Krzyżne, Ja: Rysy, 2x Orla, Świnica, Kościelec

W warunkach lekko zimowych razem zdobyliśmy Giewont, Wołowiec, Rakoń i Sarnią Skałę - na dole śniegu nie było, u góry sporo, ale z pomocą kijków daliśmy spokojnie radę :)

Chcielibyśmy zdobyć jakiś szczyt. Zastanawiałem się nad Szpiglasowym Wierchem.
Co na to specjaliści forumowicze :) ?
Pozdrawiamy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 24, 2016 8:00 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lut 18, 2011 10:34 pm
Posty: 252
credolo napisał(a):


Chcielibyśmy zdobyć jakiś szczyt. Zastanawiałem się nad Szpiglasowym Wierchem.
Co na to specjaliści forumowicze :) ?
Pozdrawiamy


Specialiści są ciągle w górach. Tu siedzą tylko emeryci, bądź Ci, którym się już nie chce ;)
Życzę dobrych widoków, mam nadzieję, że wiesz jak idzie "zimówka" na Szpiglas i co robić aby nie znaleźć się kronice Topr na listopad.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 24, 2016 8:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
credolo napisał(a):
Zastanawiałem się nad Szpiglasowym Wierchem
Ładnie, z obu stron dość łatwo, tylko, kurna, lawiniaście...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 25, 2016 7:32 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt paź 14, 2016 1:47 pm
Posty: 5
To co polecicie :) żeby bardzo lawiniaście nie było :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 26, 2016 1:13 am 
Coś w przewieszce, na przewieszkach śnieg nie leży :mrgreen:


Góra
  
 
PostNapisane: Śr paź 26, 2016 7:23 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lut 18, 2011 10:34 pm
Posty: 252
5-6 listopad - na Twoim miejscu bardziej bym się martwił, ażeby było w ogóle gdzie wbić te raki, bo śniegu ubywa. Teoretycznie mało lawiniaście i w miarę bezpiecznie jest w tym okresie na Kozim od Stawów czy na Granatach od Hali


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL