Forum portalu turystyka-gorska.pl

Dolina Wiercicy/Ostrężnik

Akcja Wiewiórka VI.2+ RP- zróżnicowana linia, start lekkim przewieszeniem po dziurkach w na 1-3 palce, przy trzeciej wpince no hand, a dalej połóg w którym crux , bardzo czujna 4 wpinka w połogu, który doprowadza nas do okapu gdzie z turbo-podchwytów trzeba zadać do dwóch krawądek po sobie a następnie do klamy gdzie kończą się trudnośći. Zdecydowanie polecam, dużo się dzieje.

Były wstawki w Nieńce VI.3, żadne miejsce nie sprawia wielkiego problemu lecz ciąg wykańcza, może na koniec sezonu

I jeszcze z zeszłego tygodnia:

Mirów/Trzy Siostry

Ludzie Silnej Woli VI.2 RP - dwa cruxy, przy pierwszej wpince i bodajże w okolicach piątej. Najpierw trzeba utrzymać krawądke w mocno odpychającym miejscu, a w drugim cruxie wejść odważnie w podchwyt i sięgnąć do klamy. Ogólnie bardzo ładna droga, no hand z kolana w jednym miejscu, dużo klam a cyfra już jako tako.

Męczyliśmy Tragiczne Marzenia VI.3+ prawie 3 godziny lecz wyjście z okapu nie puściło, rozpatentowane także następnym razem musi puścić.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Ostatnio się trochę ogarnąłem już po urlopie. Nie jest to jeszcze to co przed ale jak sie nie ma co się lubi to... Czasu mało bo niejednokrotnie wracamy po 21 do Krakowa, ale .

Aurora Borealis / Ostatnia / Słoneczne Skały VI.2+
Fajna droga w cieniu. Start po krawądkach w lekkim przewieszeniu. W zasadzie trudności kończą się po wyjściu do 3 wpinki. Później super wspinanie się ostrzem skały. Końcówka lepsza od początku. Wydaje mi się, że łatwe jak na VI.2+

Klęska szybkiego Heinza / Płytka Benduskiego / Słoneczne Skały VI.2+
Fajna sprawa. Start z małych chwytów a później pod rząd lecą 4 fakery. Każdy z pierwszych wpinek do wykonania z fakera. Jednak dobrze widoczne stopnie robią swoje.

Zemsta Lewiatana / Ostatnia / Słoneczne Skały VI.3
Myślałem, że będzie łatwiej niż wyglądało na pierwszy rzut oka. Niestety trochę się z nią męczyłem. Na szczęście w końcu wymęczyłem. Nie za komfortowe stopnie i małe . na chwyty. Trudność wg mnie między 2 a 3 wpinką. Najlepsze, że gdy się wydaje, że jest już po drodze to tylko tak się wydaje! Generalnie trochę mnie ta droga zmęczyła a końcówka mocno zaskoczyła.

A teraz pora zmienić rejon

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

nosz motyla noga szkoda

_________________

Opie***ał się zimą, to teraz mocy brakuje

_________________
wertykalnie
flickr

heheh z dołu wyglądała na taką co puści od razu później zaczęła oszukiwać

dokładnie! Muszę Niedźwiedzia opierd0lić za słabe przygotowanie

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Graty, dobrze się orientuję, że to first VI.3 ?

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Dzięki, zgadza się... oby nie ostatnie

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Stone Cold Sober, 7a+, Wig, Zillertal - Chyba najładniejsza droga z jaką miałem do czynienia.. Biegnie kantem nad rwącym potokiem, a sama droga jest bardzo urozmaicona. Dodatkowo jeszcze ta niepewność przed startem, z racji na położenie można się trochę zawahać czy na pewno napierać

Jak by to powiedział Wiesiek Wszywka: "Robić bez obawień. Niebo w ziemi"

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Dolina Będkowska - Łabajowa

Obladi-Oblada VI.2+ super klasyk P.Korczaka. Najładniejsza droga jaką zrobiłem w skałach.

Droga stara (1985) wyślizgana, lecz stopnie są na tyle dobre, że nie udało mi się ani razu wyjechać nogą. Może wydawać się parametryczna lecz moim zdaniem można ją robić i z dalekimi przestrzałami jaki i robiąc przytrzymki na gorszych chwytach. Udało się w 4 próbie mimo zbułowania się i locie na Nasze Błoto VI... Polecam !

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Rozumiem radość ze zrobienia ładnej drogi, ale po kiego ten opis? To, że dla Ciebie ciężka OSem to zupełnie nie ma znaczenia.
Swoją drogą, na własne oczy widziałem ze 4 różne sposoby przejścia cruxa, w czwartek nawet bez kluczowego faka
A jeszcze inna sprawa to to, że aktualnie do owego faka prowadzą dwie metrowe, magnezjowe szyny, więc ciężko mówić o czystym oesie



eee, droga ma z ~17 metrów a tu nagle 5 metrów bez wpinki? może połowa tych 5 metrów jest od wpinki do stanu.

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

Zgadzam się z Markiem. Gratulacje z drogi, ale jeśli nikt nie pyta to taki opis tylko szkodzi

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Radośc ogromna - to fakt. Jeśli ktoś zamierza tam robić OS to w tym momencie przestaje czytać dalej.
Wrzuciłem opis dla RPowiczów na zachętę, wiadomo, na miejscu każdy patentuje po swojemu.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Nie no Panowie to, że Tomto opisał to nie znaczy, że to jest coś złego. Chociaż może warto byłoby napisać i pogrubić np. "uwaga spoiler, nie czytać jeżeli chcesz zrobić OS" szkoda, że nie ma "ukrytych" cytatów tak jak to jest na nie których farach piszesz "spoiler - opis drogi" i dopiero jak klikniesz w niego to Ci się wyświetla tekst

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

W skałach nie jeden by go "zjebał" za to, że przed przystąpieniem do drogi powiedziałby mu jak iść

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Tu jest forum i kto nie chce nie czyta. W skałach to raczej co innego... Opis skasowany, żeby was nie gryzło w oczy.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Tomto na Łabajowej polecam Ci "Świadectwo minionych wieków" VI.1+/2. Jak dla mnie bardzo droga, chociaż robiłem ją z rok temu Początek jest trochę wyślizgany, ale później już leci.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Wrócę tam na pewno bo mam jeszcze trochę do zrobienia i ogólnie fajne drogi tam są. Jak na razie na celowniku Pola Marchewkowe VI.3 obok ale Twoją propozycję też rozważę.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Od Pól marchewkowych dużo fajniejszy jest Cadyk Cypełe. Na prawde treściwa droga

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Przyglądałem sie temu okapowi na Cadyku i rzeczywiście konkret. Raczej nie moja liga jeszcze tym bardziej ze jestem raczej płytowcem. Po wyjściu z okapu trudności trzymają czy już puszcza ?

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

w okapie jest trudno, ale na płytce wyżej też

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

Wiem, że cyfra nie w temacie, ale na Łabajowej warto przy okazji zrobić biegnącą obok Lewą rękę w ciemności, cieszącą się zasłużoną opinią klasyka . Również trzyma w okapie i w płytce wyżej.

Oj tam, sam najbardziej lubię rajbungi, ale właśnie o to chodzi, żeby rozwijać słabe strony Zresztą tak jak napisał Marek, nie w samym okapiku rzecz

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Marek, jak tam pano...? Mam nadzieje ze nie dlugo kolejna trojka zrobi wpis. W tym roku juz dwie trzy osobowe ekipy skorzystaly z mojej rekomendacji

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

od momentu kiedy widzieliśmy się nie próbowałem z tym że Twój patent ze strzałem do podchwytowego faka jest dla mnie kosmiczny
widziałem że Michał Pojebanego zrobił, a Tobie siadła droga koło Pano i coś tam na Pochyłym - gratulacje!

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

Tzn ten 'strzał' do faka można zamienić na statyczne sięgnięcie, ja to na szybko robiłem.
Znajomi lepiej przypatentowali i można wejść w niego na spokojnie

Michał się rozkręca, będą kolejne drogi w tym stopniu;)
Teraz na Cmentarzysku się relaksujemy. Warto odwiedzić kilka tamtejszych klasyków

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

Wyczekane, upragnione.

Łyse Skały/Dolina Szklarki

Zulus Czaka VI.3 RP - padło w czwartej próbie , siadła mi idealnie podobnie jak Obladi-oblada (obydwie Korczaka). Kruxowy fak trochę zniechęca w początku ale po rozpracowaniu już bez większych trudności. Dość ciągowa i długa 20m, może więcej. Mogę iść na urlop
Polecam !

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Graty, jedna z fajniejszych trójek u nas

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

Dostałem podobną rekomendację.
Palczasta, długa, wysokie wstawianie nóg, miód malina.

Ps. Explorer, znasz może podobne drogi w tym stopniu lub pół stopnia trudniejsze w płytach ?

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Możesz śmiało uderzać na drogi takie jak Wzlocik, Esteci, Na pół palca wprost, Lewiatan w raju -też nie głupia droga, Pojebany w słońcu.

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

Dzieki. Pojebany to jest to Fajna nazwa no i kolejny stopień wyżej, tym bardziej, że na Zulusie czułem, że mógłbym więcej.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr