Forum portalu turystyka-gorska.pl

Łukasz, to jest moment, kiedy musisz zaprezentować swój certyfikat zdobycia Morskiego Oka

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

nie wiem Sławek -gość mnie zgasił jak małego jasia
wyczuwam w nim znawcę i potencjał
stanę z boku ze spuszczoną głową i się tylko poprzyglądam

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Czy to nie jest zbyt daleko idące wyobrażenie, ocenianie drugiej osoby ?! Całkowicie go rozumiem, mimo że gdzieś wyżej nie wchodziłem. Biorąc pod uwagę wzrost liczby turystów nie oburzałbym się na pogląd wprowadzenia ograniczeń, bo może to być niezbędne w przyszłości podyktowane względami bezpieczeństwa i ekologią. Tak jak już pisałem w tej chwili jestem przeciwny ograniczeniom bo nie udałoby się u nas tego sensownie zrobić, sam do końca nie mam pomysłu. Morskie Oko już nie jest miejscem "surowym" ja tam bym zrobił drugie Skalne Pleso oczywiście z głową i lepszy przemiał turystów w tą i z powrotem. Może być też tak, że ta wysoka liczba turystów szybko spadnie i za 3-4 lata nie będzie chętnych bo wszyscy już widzieli .
A kto wie dlaczego liczba turystów się zwiększyła ?

Nad morzem piździ a wiadomo przecież, że im dalej na południe tym cieplej.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

A jak nad morzem za gorąco to w górach chłodniej.

A chciałeś coś powiedzieć?

Przecież każdy może wyrazić swoją opinię, niezależenie od tego, jak długo i gdzie w życiu wchodził.

Większa mobilność i zamożność (mimo wszystko) społeczeństwa, ale jednocześnie nie na tyle, alby wyjechać w odleglejsze miejsca?

ja ostatnio złoiłem Psią Trawkę, Co Ty na to ??
Miałem nawet naskrobać jakąś relację jak do tego doszło ale brak mi troszkę materiałów a do mistrzów pióra nie należę Może coś wykrzesam bo mi już złość minęła

A czytałeś relację Kwaqa z dojścia do Moka?

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

w zupełności wystarczy że ty ze swoją wiedzą i autorytetem mówisz ,a w zasadzie piszesz ,a my pokornie słuchamy(czytamy)
co również uczyniłem

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

może lepiej niech nie czyta bo tam główny bohater barwy inne nosił jak górnika


ja miesiąc temu na Gęsią Szyję wszedłem ,to wiem w jakim wymiarze się poruszamy

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

No w jakim wymiarze Ty się poruszasz to widziałem na fotkach z graniówkowych relacji więc nie bardzo mogę się wpisać w "poruszamy"
tym bardziej że Gęsia to troszkę wyżej niż Psia i byłeś tam z dzieckiem a ja z planami na Orlą zaszedłem na Trawkę

Masz jakiś link bo wyszukiwarka na tym forum jest fatalna, albo jej nie opanowałem ...

A proszę Cię bardzo:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=5080

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Tak. Nie w temacie i głupawo. Jak widzę - rozwija się to wyśmienicie.

No fakt relacja kapitalna, uśmiałem się głównie z pierwszej części bo co by można ciekawego napisać o przeżyciach z tej ścieżki

Przewiduję, że liczba "zwiedzających" okolice Morskiego Oka - będzie wzrastała. To przecież naturalne, że po medialnych doniesieniach na temat bestialstwa górali - coraz więcej Polaków (proekologicznie nastawionych sprawiedliwych i prawych) zapała chęcią zobaczenia na własne oczy tych ekscesów. Część z nich ma nadzieję, że - być może - właśnie w ich obecności padnie (pod razami wozaka-krwiopijcy) kolejny koń. Może nawet ten zaprzężony do furki, która właśnie ich mija, a może nawet do tej, którą jadą. Toż to byłaby okazja - i na fejsa, i do rozmaitych rozgłośni i stacji tv - "anonimowy, terenowy oraz "kontaktowy" sprawozdawca to rzecz ponętna...

pozdrawiam
gb
ps
zwłaszcza, że już oficjalnie potwierdzono, że - meleksy się nie sprawdziły, i że może od przyszłej wiosny będą próby ze wspomagającym zasilaniem w fasiągach...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Na szczęście twój zapał do realizacji planów życiowych jest już znany więc M.Oku nie grozi przeróbka ta kolejny gówniany disneyland w stylu słowackim.

Ojej. Cóż za niespodziewana wiadomość ...

Cholera, avatar golanmaca zniknął. Czas zamykać forum

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Heh, dobre...właściwie to ja już słyszałem obie opinie: że się nie sprawdzają (no bo to nie "konik") oraz ostatnio, że zdały egzamin, tylko drobnych poprawek potrzeba, jakąś stację ładowania postawić itp. Kto ich tam wie...

Nie no sorry, dajmy na to meleks jedzie na górę i w dół z podobną szybkością co fasiąg, zabiera 6 osób(?), a fasiąg 20(?) i cena za przejazd pozostaje ta sama, to po jaką cholerę marnować czas na testowanie tego czegoś?

Szkoda, dla mnie lepsze od koni, nie śmierdzą przynajmniej.

Znasz moje plany życiowe ? Serio ? Napisz coś więcej... przecież to właściwe miejsce nie sądzisz...
Nie jestem pewny czy nie grozi, dziwi mnie ta twoja pewność, której nawet nie potrafisz za argumentować. W stylu słowackim - dobra organizacja, czystość i porządek czy to źle ?

Czy Ty masz tutaj na myśli Łomnicki Staw To zdecydowanie jedno z najbrzydszych miejsc w Tatrach. Tfu! Nie o take Tatry walczylim.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Moim zdaniem bardzo ładne miejsce, świetne widoki. Niektórym co innego się podoba.

Pomijając zbocza zerodowane przez narciarskie stoki, narciarską 'architekturę' (górna stacja na Łomnicy to w ogóle katastrofa) i te wszystkie wyciągi - to tak, bardzo ładne. Widok Tatr w lato ze Szczyrbskiego Jeziora czy Tatrzańskiej Łomnicy jest po prostu przykry. Kalamita też zrobiła swoje, ale to akurat inny temat.
Przy okazji tej wycieczki byłem pierwszy raz w okolicy Łomnickiego Stawu
viewtopic.php?f=11&t=16753
Wrażenia były następujące

Nie wiem jak to się może podobać, ale ok, każdy jest inny.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Zdjęcia świetnie, rejon mi się bardzo podoba. "Każdy jest inny."

Zdjęcia są robione powyżej Łomnickiego są świetne, ale już w jego okolicy jest gorzej. Tam jest zwyczajnie bałagan: różnego rodzaju budy, budki, szopy, płoty, tabliczki, plac zabaw jakiś czas temu jeszcze przybył. Wszystko to sprawia wrażenie chaosu. Gdyby tam posprzątać i zostawić samą infrastrukturę wyciągów (i obserwatorium), to byłoby nawet dobrze. Budynek restauracji przyklejony do budynku kolejki na Łomnicki Szczyt najlepiej byłoby rozebrać albo jakoś zmniejszyć, bo wygląda jakby pączkował. Przy kanapie na Siodełko stoją jakieś szopy. Po co to?

Eeeee tam, chaosu. Toż to...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Byłem miesiąc temu chaosu nie widziałem, ale ład i dobrą organizację. Wszystkie te budy, budki powstały dla potrzeb turystów. Posprzątać tam - jest czystko - masz na myśli pewnie burzenie. Budynek restauracji bardzo dobrze jest skomponowany z pomysłem. Na siodełko jest "szopa" bo jakiś człowiek to obsługuje, znajduje się tam odpowiedni sprzęt do komunikacji i pewnie nadzoru wyciągu. I miejsce gdzie człowiek może się schować. Chaos chyba nie rozumiecie tego pojęcia - chaos często jest w schronisku nad Morskim Okiem bo jest duży tłok i ludzie nie wiedzą gdzie się ruszyć, aby coś kupić - brak organizacji i informacji.