Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 1:15 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz sie 21, 2014 9:35 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
trebor napisał(a):
Ale śmieszne towarzystwo. Zwrot-dziadunio-traktują jako naśmiewanie się.

Dobrze wiesz o czym napisałem, tylko udajesz.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 12:43 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Przytaczałem tę historię już chyba kilka razy, ale napisze jeszcze raz.
Kilka lat temu wyszliśmy z kolegami na Furkot. Chwilkę po nas doszedł tam z radością na twarzy Słowak wyglądający na jakieś 50-60 lat. Siedliśmy coś zjeść, Luka poczęstował go krówką i jak to on zaczął rozmowę.
Po chwili dowiedzieliśmy się, że ma właśnie 79-te urodziny. Po kilku minutach na szczyt weszła lekko zziajana dwudziesto kilku letnia dziewczyna. Słowak mówi: "to moja wnuczka", która trochę została w tyle na podejściu. Minęło kolejne kilka minut, na szczyt wszedł ok. 30-letni mężczyzna. Słowak mówi: "a to mąż mojej wnuczki - Amerykanin".
Więc niech mi tutaj jakieś patafiany nie pier.dolą, że w tym wieku to tylko geriatryk i spacer co najwyżej na ławkę w parku zdrojowym.
Oczywistym jest, że u każdego z wiekiem spada sprawność psycho-fizyczna, różnica jest natomiast taka, że każdy zaczyna z różnego pułapu. Jak człowiek za młodu był zaprawiony w różnych sportach, w chodzeniu po górach, bieganiu, jeździe na nartach, to w wieku 80 lat jego sprawność może być ciągle na poziomie średnio rozwiniętego fizycznie 30 latka.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 3:18 am 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
Urzekła mnie twoja historia.
80 latek wyglądający na 50. Nieźle cię ten Słowak skołował.
Psychofizyka 80 latka na poziomie 30 latka ha ha ha.
Napisz jeszcze coś ciekawego. Pośmiejemy się.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 5:59 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Nasrałeś koleś w salonie a teraz rozmazujesz gówno po ścianach. Tylko nie wiem po co


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 6:38 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Pomijając wypowiedzi trebora, bo były patologiczne, w mniejszym stopniu Eastvitch, to po prostu żyjemy stereotypami, że starsi ludzie czegoś tam nie mogą, w szczególności chodzić po górach. To kwestia zdrowia, kondycji, wynikające w dużej mierze i z genetyki i ze sposobu życia/ćwiczenia.

Ile lat miał W.C.? A gdzie wchodził, gdize zginał? w terenie w którym większość (znaczy > 50%, chyba aie przesadziłem ? :) czytelników tego forum nigdy fizycznie i psychicznie nie będzie w stanie wejść (np trójkowe fragmenty), bo wymaga to umiejętności taternicki.
Faktem jest, że człowiek wszedł na Rysy i niemal przeszedł najturdniejszą częśc zejścia. Prawdopodobnie nawet z tego forum nie wszyscy 20/30/40-sto latkowie zrobili taką trasę.

W społeczeństwach zachodnich, czy też w Japonii, gdzie średnia wieku społeczeństwa systematycznie wzrasta jakoś aktywność starszych ludzi nie dziwi. Fizyczna, społeczna czy nawet polityczna. Np w USA zdarza się, że Kongresman ma 88 lat a senator 92.

[quote= "Eastvitch"]
Z drugiej jednak strony 82 lata na karku i wycieczki po wysokich Tatrach to bardzo duże ryzyko.
[/quote]
W jakim wieku ryzyko jest małe, w jakim średnie a w jakim duże?
Góry to ryzyko, Tatry tym bardziej... Przekraczasz 1000 m n.p.m. i prawnie zaczynasz uprawiać kwalifikowaną turystykę górską.

Cytuj:
Wylew, zawał serca czy po porostu omdlenie lub utrata równowagi i finał jest tragiczny.

nie musi być tragiczny, ale może, szczególnie jeżeli to się przytrafi na na eksponowanych fragmentach. Rzecz w tym, że omdlenie, zawał, wylew, utrata równowagi może przydażyć się każdemu. Oczywiście mniejsze szanse 30-sto latka na zawał/udar, ale takie przypadki też są znane. kilka lat temu (od tej śmierci nagłośniono sprawe pomysłu przywrócenia łańcuchów na OP) bardzo sprawna, dwudziestokilkulatka poleciała z OP. Prawdopodbinei wystarcyzłą utrata równowagi.

Cytuj:
Moim zdaniem jednak wiek owego Czecha miał bezpośredni wpływ na wypadek.

A kim ty jesteś by to oceniać? Patologiem? Prokuratorem, który ma dostęp do dokumentów?
Na pewno wiek nie miał bezpośredniego wpływu .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 7:06 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
Po tym co Rohu napisał przypomniało mi się:

W tym roku pierwsza wyprawa w tatry. Trzy osoby, wiek 23, każdy płci męskiej. Na szlaku od Murowańca na Krzyżne przepuszczamy pana na oko 50-60 lat. Jego tempo utrzymaliśmy może przez 15 min po czym padliśmy jak muchy. Generalnie chwila odsapnięcia musiała być co 10-15min mimo że każdy z nas na co dzień uprawia jakiś tam sport to nijak ma się to do warunków górskich.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 9:48 am 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
Od gównianych wpisów to są tu lepsi specjaliści. A moim zdaniem ludzie po 80 nie powinni chodzić po Tatrach Wysokich. No i co mi zrobisz?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 10:14 am 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
trebor napisał(a):
A moim zdaniem ludzie po 80 nie powinni chodzić po Tatrach Wysokich. No i co mi zrobisz?
Oho, coraz ostrzej. Jakie przewidujesz kary dla bezczelnych staruszków łamiących potencjalny zakaz? Grzywna? A może prace społeczne?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 11:04 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
A moim zdaniem ludzie którzy nie potrafią zrobić III na żywca nie powinni chodzić po Tatrach Wysokich. No i co mi zrobisz?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 11:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Powiem tak. Jako że z racji zawodu naoglądałam się po kokardę tego co może z człowiekiem zrobić starość (i co zrobi z jedną czwartą nas wszystkich, także pamiętaj trebor, prewencja: dużo antyoksydantów -jedz jagódki- ponadto języki, krzyżówki i sudoku!) takie doniesienia, nawet bez happy endu, odbieram wyłącznie pozytywnie. No ale oczywiście musi się trafić malkontent, którego problem (o ile jest jakiś problem bo ja nie dostrzegam) nie dotyczy, ale posmędzić na forum można.

BTW od kiedy zaczyna się bycie "starszym panem", bo widełki proponowane w tym wątku są dość szerokie? Mój stary ma pod sześćdziesiątkę i sztuczne biodro, w wakacje wszedł na Rysy - gratulowałam mu, czy już powinnam opierd'olić czy dopiero jak to powtórzy za x lat? (I oby był w stanie!)

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 11:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
A ten dziadunio to wszedł czy go wciągnęli?
http://wspinanie.pl/2013/05/rekordy-na- ... -szczycie/

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 11:38 am 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
Problemy to wy macie ze zrozumieniem tego co czytacie. Generalnie zwisa mi to kalafiorem czy będą chodzić czy też nie. Wyraziłem tylko swój pogląd że nie powinni. A jak ktoś znajdzie mój wpis że zabraniam to niech ujawni ten cytat. he.he.he


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 11:55 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
Vespa napisał(a):
BTW od kiedy zaczyna się bycie "starszym panem",


Podobno wtedy gdy koszt świeczek przewyższa wartość tortu urodzinowego.
a propo szukam tanich świeczek... :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 12:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
trebor napisał(a):
Generalnie zwisa mi to kalafiorem czy będą chodzić czy też nie.
W tym momencie seniorzy odetchnęli z ulgą.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 12:11 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
Poszukaj lepiej cytatu cwaniaczku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 1:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
trebor napisał(a):
Psychofizyka 80 latka na poziomie 30 latka ha ha ha.

W odniesieniu do sprawności fizycznej wystarczy poczytać np. o nim:
http://wspinanie.pl/2013/05/rekordy-na- ... -szczycie/

W odniesieniu do sprawności umysłowej, np. o nim:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Biela ... 8chemik%29
W chwili obecnej w wieku 101 lat jest nadal czynnym zawodowo i cenionym naukowcem, więc pomyśl* sobie jaki musiał być te 20 lat temu.


*niestety obawiam się że to proces dla Ciebie zbyt trudny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 2:01 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
trebor a jaki limit wiekowy proponujesz na Zachodnie ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 3:19 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
W Zachodnie? Niech idą! Taki mam kaprys.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 3:37 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
O!!!, widzisz trebor tego Pana, On (47 lat ), już jest stary, czy jeszcze młody.
viewtopic.php?f=11&t=16733

A czy Ty wiesz trebor ilu młodych zginęło w Tatrach ?, a czy Ty wiesz ile lat miał Klimek Bachleda jak zginął na Małym Jaworowym, a czy Ty też uważasz, że przyczyną jego wypadku śmiertelnego był wiek ? ( 59 lat )

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 3:55 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
Temat rzeka, chłopaku.

Rohu, czyli sugerujesz że 20 lat temu był jednak bystrzejszy. W wieku 30 lat to dopiero musiał być perszing. Niestety 70 lat minęło.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 4:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
trebor napisał(a):
Poszukaj lepiej cytatu cwaniaczku.
Najbardziej adekwatny do twoich wypowiedzi będzie pewnie ten:
Stefan 1856 napisał(a):
Nasrałeś koleś w salonie a teraz rozmazujesz gówno po ścianach. Tylko nie wiem po co

A tak przy okazji. Skąd się się wzięły twoje kompleksy odnoście starszych osób? Może jakiś 80latek wyprzedził cie kiedyś na szlaku i stąd ta trauma? To by mogło wiele wyjaśnić.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 4:10 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Chłopcze, nie oceniaj innych po wyglądzie i nie sądź po wieku, bo możesz się naciąć. Taka moja rada na przyszłość.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 4:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Masz rację Tomku, to są kompleksy.

Jak ktoś jest cipą to wchodzi na Rysy z kupą w gaciach. Wtedy sobie myśli przecież on tak się zesrał, to jak to możliwe, że gość w takim wieku może tam wejść? Toż to jest niemożliwe! Przecież całe życie na WFie dostawał piątki... Coś tu nie gra... Można się wk.rwić, no nie?!

Może by jednak przestać mierzyć innych swoją miarą! To, ze zesrałeś się na Rysach nie oznacza, ze jest to jakiś trudny szlak. Umówmy się, szlak na Rysy to banał i baby z osteoporozą wchodzą tam codziennie kilka razy.

Gość miał 80 lat, umarł w górach szczęśliwy. Zupełnie nie zrozumiałym jest krytykowanie tutaj czegokolwiek. Dzieci odchowane, życie coraz krótsze, państwo na emeryturze oszczędzi... Chyba tylko najwięksi fizjologowie mogliby doszukać się w tym coś nie tak.

Równie dobrze mógł (co się zdarza niestety często) przewrócić się na schodach, złamać biodro i spędzić resztę życia ledwo się ruszając.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 4:26 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
trebor napisał(a):
czyli sugerujesz że 20 lat temu był jednak bystrzejszy. W wieku 30 lat to dopiero musiał być perszing.

Ty rok temu też byłeś sprawniejszy i umysłowo i fizycznie, czy to oznacza, że nie powinieneś już chodzić po Wysokich ?, a może jednak czujesz się na siłach by łazić, pomimo upływających lat ?
Powiem Ci tak, jedni czują się na siłach do powiedzmy czterdziestki, inni do pięćdziesiątki, jeszcze inni do sześćdziesiątki, a jeszcze inni do końca życia. I co im zrobisz ?
Zrozum, że gdyby nie był sprawny to by nie lazł na Rysy, a wypadki, no cóż zdarzają się najlepszym i w różnym wieku i w każdej sytuacji ( nawet przy wstawaniu z fotela ), oby Ciebie ominęły ... chłopcze.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 5:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
A jak się nie zrobiło, to się nie wie, że można zrobić. No ale nie zawsze trzeba robić.

Ja np. zjadłem kiedyś ogórki zapijając mlekiem. No to wiem, ze mogę, ale jakbym jadł tak zawsze jak mam ogórki i mleko w lodówce, to bym się utopił...

IV to jest w Alpy, a 0+ w Beskidy.
Musisz poczytać "Zasady bezpiecznego chodzenia po górach i dolinach".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 24, 2014 8:54 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 16, 2013 11:17 am
Posty: 133
Lokalizacja: Wielkopolska
Eastvitch napisał(a):
Z drugiej jednak strony 82 lata na karku i wycieczki po wysokich Tatrach to bardzo duże ryzyko.


Ryzykowne może być chodzenie na niższe góry będąc jeszcze młodszym. Przekonałem się o tym 10 sierpnia w niedzielę idąc na Turbacz. Miał to być najbardziej lightowy dzień w czasie mojego dwutygodniowego urlopu i w zasadzie był, ale zdarzyła się też przykra sytuacja.

Po kolei. Zaparkowałem samochód na parkingu w Nowym Targu. Obok mnie stanął samochodem gościu (zapomniałem jak miał na imię) z kilkuletnią dziewczynką (Gabrysia - miała chyba 6 lat, ale tyle ludzi w ciągu ostatnich dwóch tygodni poznałem, że teraz już głowy za to nie dam), z którą jak powiedział udaje się na Msze Św. do Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem. Tym sposobem, wcześniej nieświadomy, dowiedziałem się, że będą tłumy - raz do roku wybierają się tam setki, a nawet tysiące ludzi. Zakląłem w myślach, że ja to mam wybitne szczęście do takich pielgrzymek (to nie pierwsza taka sytuacja). Po kilku zdaniach jakie wymieniłem z gościem stwierdziłem, że mamy wspólne tematy do omówienia i postanowiłem, że pójdę razem z nim (nie śpieszyło mi się - zapowiadali na popołudnie burze, a ponadto nie miałem w planach w tym dniu nic innego) Wyruszyliśmy zielonym szlakiem. Nowopoznany okazał się lekarzem (ortopedą) - zresztą mieszkającym w Nowym Targu. W rejonach Bukowiny Waksmundzkiej (nawet nie wiedziałem, że to tak się nazywa) zobaczyliśmy około dwudziestoosobową spanikowaną grupkę ludzi. Okazało się, że starszy mężczyzna (później się okazało, że miał 67 lat) zasłabł - najpierw usiadł, niby się źle nie czuł, później zaczął charczeć (o tym wszystkim dowiedzieliśmy się później), a jak my przyszliśmy był już nieprzytomny. Podkreślę, że był to ciepły i parny dzień (może z 1,5 godziny później trochę bokiem przeszła burza)

Relacja o akcji GOPRu tutaj http://www.gopr-podhale.pl/wpis.php/w.852/m.1

Do tego czasu (jednak stało się to chwilę najwyżej kilka minut wcześniej) nikt nie zawiadomił jeszcze ratowników. Mój nowopoznany lekarz zaczął sprawdzać stan zdrowia mężczyzny. Ja chwyciłem za telefon i zadzwoniłem pod 112. Nie miałem żadnych problemów z dodzwonieniem się. W ciągu chyba 2 minut (włącznie z przekierowaniem rozmowy) poinformowałem o zdarzeniu (najwięcej problemów miałem z określeniem dokładnie w którym miejscu jestem, bo w Gorcach byłem pierwszy raz w życiu - jednak po opisie rozmówca stwierdził, że zapewne jestem w Bukowinie Waksmundzkiej). Po 4 minutach oddzwoniono do mnie z informacją, że GOPR już ruszył (później dowiedziałem się, że zabezpieczali Mszę). Kazali mi jeszcze raz powiedzieć co się dzieje. Od pierwszego telefonu nową wiadomością było to, że ten starszy człowiek nie tylko był nieprzytomny, ale także nie było już u niego wyczuwalne tętno. Mój towarzysz wędrówki podjął już akcję reanimacyjną (później widziałem, że kierowała akcją jeśli się nie mylę kobieta, która miała na imię Jola. Ortopeda ją znał, z tego co pamiętam też to była lekarka). GOPR dociera na miejsce po kolejnych niespełna 10 minutach. Starszemu mężczyźnie (świadczeniobiorcy) wstrzyknięto adrenalinę; zanim przyleciało śmigło spłynęły mu dwie kroplówki; kontynuowano akcję reanimacyjną tym razem już przy użyciu defibrylatora. Śmigło ląduje wg moich obliczeń ok 45-50 minut od momentu kiedy natrafiliśmy na szlaku na tego człowieka i zadzwoniłem po pomoc. Efekt był taki, że mężczyzna odzyskał tętno, ale nadal był nieprzytomny jak go wnoszono do helikoptera. Szczerze mówiąc byłem sceptycznie nastawiony czy facet przeżyje po tak długim okresie reanimacji (mimo, że akcja reanimacyjna została podjęta bardzo szybko, podobnie jak szybko pojawili się ratownicy). Nie rozmawiałem już później z tym lekarzem jakie są wg niego rokowania, zresztą byłaby to głupia rozmowa. Nikt z tam obecnych nie był wstanie stwierdzić czy facetowi uda się z tego wykaraskać. W każdym razie dzisiaj jak zobaczyłem tą informację GOPRu to się ucieszyłem. Istnieje jednak szansa, że gościu to przeżył. Chociaż oczywiście się tą wiadomością nie podpalam. Spróbuje jeszcze gdzieś znaleźć w necie bardziej aktualną informację na ten temat/

Kilka innych obserwacji: rodzina towarzysząca starszemu mężczyźnie była w totalnym szoku. Ponadto wśród zgromadzonych widziałem tylko jedną dziewczynę, która w desperacji próbowała się dodzwonić (ale jakoś nie mogła uzyskać połączenia - nie wiem jaki numer wybrała, nie wnikałem w to). Reszta jakoś się do tego nie kwapiła. Rozumiem, że mało kto chce się podjąć akcji reanimacyjnej (co nie zmienia faktu, że w tej grupce poza rodziną były praktycznie same nastolatki. Mi tam już 30-tka stuknęła, a moje pokolenie wychowało się bez gimnazjów i ze zwykłym PO po którym ludzie mają prawo "wiedzieć mniej niż więcej". Jednak teraz będącego na topie ratownictwa medycznego i ciągłym szkoleniom wśród młodzieży z zakresu pierwszej pomocy myślałem, że jest pod tym względem lepiej. Po tym co zobaczyłem to szczerze w to wątpię), ale chyba wybrać 112 nie jest wielką umiejętnością? Mam nadzieję, że na starość będąc w górach jednak nie podzielę losu tego gostka. Mogę nie mieć tyle szczęścia i prędzej wyzionę ducha niż dotrze do mnie fachowa pomoc.

EDIT: Rodzina podczas wywiadu stwierdziła, że facet nie chorował, ostatni raz u lekarza był w zeszłym roku na badaniu kontrolnym. Nie przyjmował żadnych leków. Faktem jest jednak, że palił papierosy, a dodajmy do tego jeszcze pogodę jaka miała wtedy miejsce + wiek mężczyzny.


Ostatnio edytowano N sie 24, 2014 10:18 pm przez Michu0101, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL