Forum portalu turystyka-gorska.pl

Spróbuję wywróżyć pogodę :
Zachmurzenie będzie małe i umiarkowane wzrastające do dużego z możliwością wystąpienia deszczu oraz burz. Wiatr słaby i umiarkowany w czasie burz porywisty. Temperatura w granicach 15 - 20 st. C z tolerancją +/-8 st. C
Zobaczymy czy się sprawdzi...

PS. Ostrzeżenie przed silnymi ulewami i gradem. Uwaga na niski pułap chmur i wyładowania atmosferyczne.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Czasami człowiek musi inaczej się udusi... We wtorek miałem iść na Łomnicę. Urlop zaklepany itp. Znajomy toprowiec zadzwonił, żebym lepiej nie szedł bo będzie załamanie pogody. I dopiero jego posłuchałem. Myślałem sobie co najwyżej zmoknę i zmarznę.
Teraz placak spakowany, kanapki pewnie zapleśniały, straty same psiakrew mam. A w górach leje.

_________________
Gdzie wola - tam droga.

Łomnica przy słabej widoczności jest zupełnie nieatrakcyjna, dobrze, że zostawiłeś na lepszą pogodę

Mnie też już roznosi, a się wcale nie zapowiada, żeby coś miało ruszyć ze słońcem w najbliższym czasie...

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Ja 10 sierpnia wyruszam na Słowację! Żeby się Wasze prognozy sprawdziły.....

_________________
Wenus w Milo

Ja na sobotę na większości portali widziałem całkiem akceptowalną pogodę (Tatry Słowackie). Z niedzielą już gorzej.

Najfajniejsze w prognozach na stronie TPN, tych obrazkowych, tutaj, jest to że np. w Zakopanem i na Kasprowym przewidywana jest ulewa/deszcz, a nad Morskim Okiem słońce, lekkie zachmurzenie. Taki fenomen miał miejsce jeszcze wczoraj (prognoza na sobotę) i tydzień temu. Dziś prognoza dla wszysktich rejonów na sobotę jest taka sama: deszcz przelotny. Morskie Oko - sucho, "przejaśnienia".
Może tam jest jakiś Czakram Lepszej Pogody?

Tak, czy inaczej trzaskam na zaplanowany wyjazd.

W takim razie wypocznij porządnie i zrób sobie dłuższy wyjazd - od 2 sierpnia co bym i ja się słońcem więcej nacieszył

Czyli z nogą już w porządku, to bardzo dobrze.

_________________
Gdzie wola - tam droga.

A tego nie wiem właśnie, ale obawiam się, że nie do końca - ostatnio wydawało się, że już OK, łaziłam sporo po okolicy, wspinałam się, przysiady na 1 nodze robiłam, to zaatakowała znienacka na rowerze...

Dobra, teraz wypada cokolwiek w temacie napisać
Prognozy na weekend są słabe, od ok. 9 zacznie się mocniej chmurzyć, a w południe/po południu wystąpią burze i przelotne opady.
Jedynie yr.no daje jakieś tam szanse dla Słowacji, że w niedziele pogoda wytrzyma nieco dłużej.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Olga, skąd tak precyzyjne dane, z godzinami? Zerkam co i rusz na kamerki i dziś, gdy zgodnie z prognozami warunki mają być gorsze niż w sobotę, wygląda to dość miło (sporo obłoków ale ładnie świeci słońce, nie pada). Co ciekawe, także na niemal wciąż ostatnio pogrążonym w oparach Kasprowym.
Aczkolwiek to są obrazki poranne i dopołudniowe...
Zastanawiam się jaką sprawdzalność mają te lipcowe prognozy, szczególnie jeżeli chodzi o opady i burze. Niektóre podają prawdopodobienstwo wystąpienia opadów lub łączną ilość godzin ich trwania. Np. tydzień temu w sobotę prawdopodobieństwo wystąpienia burzy było zdaje się 30 czy 40% a deszcz miał łącznie padać coś koło 1,5 godziny.
Jak wiemy w praktyce była praktycznie lampa i sucho, kto wtedy planował ale z ostrożności nie pojechał w Tatry do dziś pluje sobie w brodę.

na yr.no w następnym tygodniu od wtorku do piątku 2 dni bez deszczu, łącznie 4mm opadów.
na onecie, w tym samym okresie każdy dzień ulewy, ponad 10mm dziennie.

które prognozy są bardziej możliwe i którym wierzyć? jakieś informacje? raffi?
bilety już zakupione, teraz tylko ta pogoda..

btw. witam się pierwszym postem

Dzień dobry wszystkim

Wybieramy się na kilka dni w Tatry, z czego pierwsze trzy w towarzystwie osób wysportowanych, ale które nigdy w wyższych partiach Tatr nie chodziły.
Mamy do przejścia odcinek pomiędzy schronem w D5S, a schronem na Kondratowej, a ze względu na mało optymistyczne prognozy i stan szlaków zastanawiam się jak najlepiej przejść żeby nie wpakować się w śnieg i ewentualnie w miarę bezpiecznie ewakuować się w razie załamania pogody. Do tej pory przeszłam tę trasę jedynie przez Zawrat, Świnice i Kasprowy, nigdy za to nie schodziłam z Zawratu do Czarnego Stawu, ani przez Krzyżne. Czy możecie podpowiedzieć jak teraz wyglądają tamte szlaki i czy da się nimi zejść bez sprzętu zimowego?
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.

Śniegu to już się raczej nie obawiaj. Trasa przez Krzyżne jest opcją najłatwiejszą ale dość długą. Przy dobrej widoczności obfituje za to w zdecydowanie najlepsze widoki.
Zejście z Zawratu na stronę Gąsienicowej jest dość wymagające, trudności można porównać chyba z odcinkiem Zawrat - Świnica.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Tylko średnio widzę możliwość przejścia w jeden dzień z piątki do kondratowej przez krzyżne . Jak osoby wysportowane i nieobyte z wyższymi górami to powinno dać jednak radę, jak jakieś podstawy wspinania są opanowane to może iść przez Świnicę (inna sprawa czy nie będzie wtedy w drugą stronę tłumów >kolejkowiczowo-klapkowych<), zwłaszcza że odcinek Zawrat-Świnica jest prostszy do wchodzenia niż schodzenia. Co nie zmienia tego że zabić się tam można ;P
Opcji ze schodzeniem z Zawratu (o przechodzeniu przez Kozią Przełęcz nie wspominając) proponuje nawet nie brać pod uwagę. Dać się da, ale to nie ma sensu dla niedoświadczonych w wyższych górach osób, zwłaszcza że w niedzielę leżał tam dalej śnieg - przejście przez Świcnice będzie i łatwiejsze i ładniejsze i z mniejszą liczbą przewyższeń.

Przez Krzyżne, Murowaniec, Kasprowy mapa turystyczna pokazuje czas 8:40h i sumę podejść 1400m. Czyli trasa średniej długości.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Super, dzięki wielkie za pomoc.
Wybieram bramkę nr 3 czyli Krzyżne (kondycyjnie spokojnie damy radę, a nie wiem jak dziewczyny z umiejętnościami wspinaczkowymi i odpornością na ekspozycję) ,chyba że będzie lampa i brak lęków w ekipie, to skoczymy przez Świnicę.
W sumie zawsze lepiej mieć opcje niż ich nie mieć
Jeszcze raz wielkie dzięki i do zobaczenia na szlaku!

Witam. Nie wiem czy ta mapka z pogoda byla prezentowana. Sam korzystam dopiero od dzisiaj.....
http://www.meteoblue.com/en/poland/weather-zakopane

Dobra niech stracę.

Kolejny tydzień z bardzo gwałtowną pogodą. Pionowy gradient temperatury jest bardzo zróżnicowany co doprowadzi do powstawania bardzo dużych komórek burzowych . Największe w województwach małopolskie, podkarpackie i śląskie.
Bardzo wysokie temperatury. Sobota i niedziela z dużymi opadami konwekcyjnymi. Ostrzeżenie Estofex 1 z tendecją do 2 jutro.
Pod koniec tygodnia opady rzędu 20mm/doba - prawdopodobieństwo 85%
Obecnie cyrkulacja południowa i południowo-zachodnia z dużymi zawirowaniami w głębi Polski.

Do 10 sierpnia nie widać zmian w pogodzie. Wskazuje że będzie to najbardziej deszczowe lato w Polsce południowej.
Zakopane już ma opad miesięczny grubo ponad 100litrów a duże opady jeszcze przed nami.
W ciągu 6 miesięcy na samo Zakopane spadło ponad 620litrów deszczu.

Wczorajsze komórki burzowe które się wykształciły w Beskidzie Wyspowym miejscami przynosiły ulewny deszcz rzędu 38litrów w ciągu godziny.


EDIT : godz: 12.15



Bardzo duża komórka burzowa pojawiała się nad północnymi Włochami. Wędruję w naszą stronę. Możliwe że wciągu kilkunastu godzin przekształci się w Niż przynosząc znaczne opady na S.
Nad Słowacją na południe od Tatr Niżnych mamy już kilka znacznych komórek które bardzo szybko się rozrastają. Kierunek przemieszczania S>N

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

w końcu

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Ja chyba zacznę olewać prognozy. Dziś 3 wknd z rzędu pojechałem mimo podejrzanych i sprzecznych prognoz - i 3 raz wróciłem ze zjaranym karkiem.
Nie było dziś jednak idealnie widokowo. Krywań do godz. 9 idealne lato, jak szczytowałem ok 10.30 zaczęły nadciągać chmury. Zrobiłem jedno zdjęcie i zająłem się garmażerią z zamiarem focenia później. Zanim skończyłem bułe zaległo wszechmleko i już nie puściło przez ok godzinę. Poniżej Małego Krywania pełnia lata, nad Jamskim Stawem upał, że nie da się wytrzymać.
W Niżnych lało i grzmiało.

Rafi, dobrze, że wróciłeś

_________________
Wenus w Milo

Czy na Rysach i Zawracie nadal zalega śnieg w ilości wskazującej na uzycie sprzętu zimowego?

_________________
"Jeszcze kilka niewidzących kroków, jeszcze upadek, jeszcze parę metrów. Namiot. Życie. Zwycięstwo." - Kowalewski, Paczkowski "Mount Everest"

https://www.facebook.com/GorskiPoznan

do it hard or die trying

Na Rysach nie.

Ja też. Bez przesady oczywiście ale fakty są takie że po raz kolejny na miejscu przekonałem się że jest lepiej niż w prognozach (a pytałem o sprawdzalność...). Nie mogłem już zwyczajnie wysiedzić na swojej nizinie a te od wielu tygodni dzień w dzień rysowane reką wściekłych mteorologów bure chmury z wieloma kroplami deszczu, kropkami gradu i piorunami obrazki doprowadzały mnie do szału. W piątek zajadle wpatrywałem się w kamerki, które zdawały się przeczyć meteorologom i podjąłem decyzję że jadę.
Albo rybka albo pipka, kurdebalans!
Początkowo planowałem wejście na Starorobociański Wierch ale że w Zakopanem znalazłem się dość późno i faktycznie wczesnym popołudniem w niebie ozwały się jakieś pomruki oraz spadło parę kropel deszczu, stwierdziłem że dojdę do schroniska na Polanie Chochołowskiej i zobaczę co dalej. Nie zdążyłem tam dojść gdy niebo ucichło i przestało kapać. Wszedłem na Grzesia, z którego Rakoń i Wołowiec aż rwały mnie by tam pójść czego nie zrobiłem tylko z powodu ograniczonego czasu. Widoki dalekie i piękne, niebo cudne. Sporo ludzi ale po 17:30 można było sobie już swobodnie porobić samoklepki w dowolnych pozach i stroju, bez obrażania publiczności.
Powrót Chochołowską pieszo, w połowie drogi wprawdzie zaczęło kropic ale tak słabo że nie chciało mi się nawet wyciągać kurtki przeciwdeszczowej. Kierowca busa narzekający na opady tu, na dole, zabrał mnie do Zakopanego jako jedynego pasażera.
To była wspaniała wycieczka i nie żałuję że nie wytrzymałem!

UWAGA: Początek czerwonego szlaku na Trzydniowiański Wierch wygląda fatalnie - niewyobrażalne błoto. Zapuściłem się jednak głębiej na parę minut z czystej ciekawości i posuwając się brzegiem dało się iść nie brudziwszy specjalnie butów, no, chyba że wyżej jest gorzej. Pod drogowskazem widziałem jednak że na sam widok jakaś para zrezygnowała. Nota bene wracając ledwo poznałem to miejsce, tyle drzew zdążyli wyrwać drwale w ciągu dnia

Dziś również było ładnie... Całkiem inaczej niż zapowiadają pogody.

Rafał to pocieszyłeś

Ale jak widać to tylko potwierdza to co pisałeś w zimie, że jak jest słaba zima to lato też będzie bez szału. Obecnie się sprawdza

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Żeby nie było tak słodko (z ta pogodą lepszą niż prognozy) to dodam że rano jadąc do Siwej Polany busem usłyszałem w RMF wiadomość o ratowaniu kogoś ze Świnicy dzień wczesniej (czyli w piątek). Ale ja też przezornie zbyt wysoko i na trudny szlak się nie wybierałem...

Prognoza nowa na 2 tygodnie

Do piątku w Tatrach codziennie burze z ulewnym deszczem. Burze już koło południa beda się pojawiać. Będzie najbardziej burzowy lipiec od 1971 roku zostanie pobity rekord.
W sobotę i niedziele najlepsza pogoda. Obecnie modele nie widzą burzy ale nie chce mi się w to wierzyć. Gdyż temp na S i E dojdzie do 36-37C. Obecnie na S mamy 28 i burze są dzień w dzień.
Niedzielna burza na Tatrami Zachodni która ruszyła w kierunku Witowa w ciągu 35 min miała opad rzedu 28 litrów. Ściana deszczu.

Po week nastąpi gwałtowne załamanie pogody poniedziałek z temp 35-36C wtorek już tylko 18C z ulewnym deszczem na S
W kolejnych dniach od 4VIII bardzo burzowo. Poranki słoneczne. Jedynie 7,9,11 VIII ma być spokojniej.


Ogólnie: temp bardzo wysoka ale burze bedą bardzo dokuczać. Z każdym dniem ich siła będzie wzrastać.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl