MisQ napisał(a):
Utrudnieniem dla mnie chociażby są 2 momenty w podejściu na Krzyżne od strony piątki (takie 2 skałki, gdzie trzeba się wdrapać do góry) oraz dosyć trudne było dla mnie zejście na Halę Gąsienicową, chociaż uważam że i tak łatwiejsze niźli znów wracać się do piątki:)
Czerwone W. Kasprowy-Kopa Kondracka są dużo łatwiejsze niz Krzyżne. Tam skałek, tak stromych podejść/zejść jak na Krzyżne tuż pod przełęczą od Doliny Pańsczycy nie masz. Nawet minimalnie trudniejszy Kobylarzowy Żleb jest łatwiejszy, pomimo, że są tam łańcuchy (a właściwie łatwiejszy dzięki nim).
Cytuj:
Skoro już o różnych wariantach i ich walorach - który szlak na Starorobociański Wierch jest najbardziej atrakcyjny widokowo i dający choć trochę adrenalinki (wprawdzie to nie Rohacze ale może jednak
):
1) od schroniska na Hali Ornak przez Iwaniacką Przełęcz, Ornak i Siwą Przełęcz?
2) z Doliny Chochołowskiej przez Dolinę Starorobociańską i Siwą Przełęcz?
3) z Doliny Chochołowskiej przez Iwaniacką Przełęcz, Ornak i Siwą Przełęcz?
4) z Doliny Chochołowskiej przez Trzydniowiański Wierch i Kończysty Wierch?
Dający trochę adrenaliny: 1) i 3), ale odcinek do Iwaniackeij Przełęczy jest nudny i dla mnie mało atrakcyjny (chyba, że w zimie). A do tego wejście po tych stopniach na Ornak nie każdemu przypada do gustu
. Z Ornaku trochę widać, tyle, niewiele mniej zobaczysz z Siwej Przełęczy (wariant 2). Właściwie widoki i tak będziesz miał ze Starorobociańskeigo. W 2) adrenalina ( o ile mozna o niej mówić przy wchodzeniu na Starorobociański) będzie tak samo jak w 1) i 3) przy samy podchodzeniu na szczyt (po prawej od dosć szerokiej ścieżki ekspozycja).
ad wariant 4) A to zależy, bo tam masz dwa wejścia: przed Polanę Trzydniowaińską i przez Dolinę Jarząbczą. To drugiej jest ciekawsze (ładna dolina) aczkowliek odrobinę bardziej mozolne (stroma końcówka pod Trzydniowiańskim).
Podejście przez 2) jest najszybsze i najmniej mozolne. Po wiatrołomie z końca 2013 r początek, szczeólne po deszczu będzie nieciekawyh (błoto, rozjazdy), ale już wyżej dolina jest ładna.
Ja bym wchodził przez 2), jak wyjdziesz rano i będą pogoda, widoki, czas to na Siwej Przełęczy możesz odbić w lewo na Ornak by sobie popatrzeć, wrócić na Siwą i kontynuować na Starorobociański. Potem zejście przez Kończysty W. Trzydniowiański, i do Jarząbczej Doliny. Od Kończystego będziesz miał dużo wspaniałej, soczystej zieleni.