Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt gru 24, 2024 12:59 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lip 11, 2014 9:14 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
Cholera, tak naprawdę to z Krakowa powinien widzieć co się dzieje w Taterkach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 1:03 pm 
Nowy

Dołączył(a): N lip 13, 2014 12:51 pm
Posty: 5
Witam. Mam pytanko mianowicie planuje wyjazd z rodzina do Zakopanego, byłem już w tym pięknym miejscu 2 razy , ostatnio w maju z wycieczka z szkoły jako opiekun i tak mnie to miejsce fascynuje, ze chcę zabrać swoja rodzinkę. Z zona mamy 32 latka i w miare kondycję:) i córeczkę 7 lat. Planujemy wjechać na Kasprowy z samego rana, bilety już mamy i później chcemy zejść piechotką by byc " bliżej" tego miejsca. I tu mam problem, czy damy radę z dzieckiem zejść z Kasprowego?Myślałem by udać się w kierunku Czerwonych Wierchów przez Goryczkową Czubę i przed Kopą Kondracką zejść zielonym szlakiem do Schroniska na Hali K. a później wstąpić do pustelni Brata Alberta i zakończyć w Kuźnicach. Proszę o opinię czy jest to niebezpieczny szlak, wędrowałem nim 17 lat temu i za wiele nie pamiętam poza pięknymi widokami i tym, ze akurat wchodziłem odwrotnie czyli pod górę:). Z góry dzięki za każdą opnie i sugestię;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 1:28 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
Witamy! Szlak bardzo fajny. Szlak nie jest niebezpieczny, ale w rzeczywistości to zawsze jest względne, czyli zależy od warunków jakie panują i od Waszej dyscypliny (czyli chodzenie z głową). Kondycyjnie nie powinno być żadnych problemów, schodzicie w dół, wg czasów mapowych jakieś 3,5h, a macie przed sobą cały dzień, więc można robić sporo przerw na popas, na podziwianie itd.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 1:34 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Latem i przy dobrej pogodzie jeśli trzymać się szlaku żadnych niebezpieczeństw raczej tam nie ma. W jednym czy dwóch miejscach mniej więcej w połowie drogi na Kopę trzeba się zsunąć z jakiejś urzeźbionej skałki o wysokości człowieka :lol: i to by było wszystko z atrakcji wspinaczkowych. Bardzo przyjemny szlak, piękne widoki.
Bardziej istotny problem to kondycja i marudność dziecka, bo to jest mimo wszystko pewien dystans. Chodzą tam ludzie z takimi dziećmi ale jak wytrenowanymi to ja już nie wiem. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 1:52 pm 
Nowy

Dołączył(a): N lip 13, 2014 12:51 pm
Posty: 5
dziękuję za sugestie i opinię, utwierdzacie mnie w przekonaniu, że jest to dobry szlak by spokojnie powędrować:)z rodzinką , tak jak pisałem powyżej kiedy miałem 16 lat bardzo mi się podobał szlak i co kojarzę nie był aż tak bardzo ciężki pod górę:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 2:32 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
Ja pierwszy raz trafiłem na ten szlak też mając ok. 16 lat, tylko to była wersja wzbogacona o Giewont, Kondracką Kopę i później z Kasprowego z buta do Kuźnic.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 7:29 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
atopos napisał(a):
trzeba się zsunąć z jakiejś urzeźbionej skałki o wysokości człowieka


Bardzo dużego człowieka

amatus1 napisał(a):
i co kojarzę nie był aż tak bardzo ciężki pod górę:)


w obie strony jest pod górę. :D

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 7:47 pm 
Nowy

Dołączył(a): N lip 13, 2014 12:51 pm
Posty: 5
w obie strony pod górę:)?przytoczyles nasze slowa ale moze cos wiecej od siebie na temat tego szlaku w stosunku do naszych mozliwosci:)?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 13, 2014 10:58 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
amatus1 napisał(a):
w stosunku do naszych mozliwosci

nie znam waszych możliwości, nie wiem nawet czy znasz swoje, przez 17 lat mogło się dużo zmienić.
Co do szlaku to w jednym miejscu trzeba się "zsunąć" po skałkach jakieś 3 - 3,5 metra, jest również drobna ekspozycja, ale bardzo drobna ( trzeba uważać na dziecko )

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 14, 2014 7:04 pm 
Nowy

Dołączył(a): N lip 06, 2014 7:36 am
Posty: 5
czesc,
1 - korzystał ktos z Was moze z przeliczen czasów przejscia w Tatrach Wysokich korzystając z mapa-turystyczna.pl? jesli tak to jak sie maja do czasów podananych przez TPN na szlakach lub map?
2 - jak doswiadczenia w przejsciu "Orlej" od Swinicy lub Zawratu do Krzyznego w jeden dzien (ja startuje z Murowanca), ktora go godzine na start polecacie? jak chodzenie po orlej z tobolkiem okolo 20 kg (liczac ze cala chce przejsc)?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 14, 2014 7:29 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
wojlot napisał(a):
ktora go godzine na start polecacie?

Im wcześniej, tym lepiej - nawet jeśli sam chodzisz szybko, bierz poprawkę, że teraz sezon i na szlakach są tłumy, tworzą się zatory, a nie wszędzie da się od razu wyprzedzić.

wojlot napisał(a):
jak chodzenie po orlej z tobolkiem okolo 20 kg (liczac ze cala chce przejsc)?

Po co aż tyle?! I dlaczego musisz mieć wszystko przy sobie? Można przecież w schronisku część rzeczy zostawić.
Dać się da, ale spaskudzisz sobie całe przejście, taki ciężar to jednak mocno na boki rzuca, ściąga do tyłu, no pomijając już, jak kondycyjnie rypie.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lip 14, 2014 8:00 pm 
Nowy

Dołączył(a): N lip 06, 2014 7:36 am
Posty: 5
Olga napisał(a):
Po co aż tyle
spiwor potrzebny, karimata na glebe tez, majtki uzywam, jakas membrana gora i dol, picie i jedzenie.... na razie mam 14 kg, ale boje sie ze cos jeszcze dojdzie. a na 4 dni jade w gory: 1 - parking-koscielec-murowaniec (mam pokój :D ), 2- murowaniec-zawrat-krzyzne-piatka (gleba :( ), 3-Przez szpiglas do moka na glebe i 4- moko-rysy-i do domu. wiec myzle ze 20 moze sie uzbierac chciaz licze kazdy gram...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 14, 2014 8:10 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
wojlot napisał(a):
majtki uzywam

Ze stali czy z ołowiu? :twisted:

wojlot napisał(a):
a na 4 dni jade w gory

Jak jechałam na 3 dni - chyba w 'najcięższej' z możliwych wersji, czyli sprzęt wspinaczkowy, sprzęt biwakowy (nie, nie w schronisku czy na kwaterze), sprzęt zimowy i oczywiście zapas jedzenia - wyszło 19kg.
Także na Twoim miejscu albo przejrzałabym to raz jeszcze i usunęła część rzeczy, albo tak zmodyfikowała trasę, aby nie nosić wszystkiego przy sobie, chociażby na tą Orlą.
Nie wiem, do jakich ciężarów jesteś przyzwyczajony, jakie masz doświadczenie i kondycję, ale dla zdecydowanej większości osób toż to bardziej kara niż chodzenie dla przyjemności :wink:

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lip 14, 2014 8:19 pm 
Nowy

Dołączył(a): N lip 13, 2014 12:51 pm
Posty: 5
miler napisał(a):
amatus1 napisał(a):
w stosunku do naszych mozliwosci

nie znam waszych możliwości, nie wiem nawet czy znasz swoje, przez 17 lat mogło się dużo zmienić.
Co do szlaku to w jednym miejscu trzeba się "zsunąć" po skałkach jakieś 3 - 3,5 metra, jest również drobna ekspozycja, ale bardzo drobna ( trzeba uważać na dziecko )


To mnie teraz wystraszyles, z 3,5 metra zsuniecie sie z 6 letnim dzieckiem może być dośyc trudne, i do tego ta ekspozycja:(a czy jest w takim razie jakis spokojniejszy, latwiejszy sposob na zjescie nogami z Kasprowego...ja caly czas mysalem ze ta trasa jest odpowiednia:(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 14, 2014 8:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3049
wojlot napisał(a):
1 - korzystał ktos z Was moze z przeliczen czasów przejscia w Tatrach Wysokich korzystając z mapa-turystyczna.pl? jesli tak to jak sie maja do czasów podananych przez TPN na szlakach lub map?


ten kalkulator ma zapas czasu w stosunku do oznaczeń na szlakach, ja wolę używać tego ze stronki szlaki.net.pl, są tam policzone czasy wg kilku metod. Między innymi czas wg moetody Trantera, która uwzględnia kondycję. Można przedział kondycyjny wyznaczyć na wskazanym w metodzie odcinku ale lepiej przejdź sobie jakiś dłuższy kawałek i spisz czasy we wszystkich charakterystycznych miejscach a następnie porównaj z kalkulatorem. Będziesz wiedział na przyszłość w którym przedziale kondycyjnym się znajdujesz i jak zaplanować wycieczkę. Mi ten kalkulator się znakomicie sprawdza, nawet planując wycieczkę na 15-20 godzin w najróżniejszym terenie, w poszczególnych punktach kontrolnych mam do kilkunastu minut błędu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 14, 2014 10:30 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
amatus1 napisał(a):
To mnie teraz wystraszyles, z 3,5 metra zsuniecie sie z 6 letnim dzieckiem może być dośyc trudne,


Nie jest trudne. Tam dzieciaki chodzą. Ten szlak jest na tyle sympatyczny, że ludzie w lecie chodzą tam nawet we mgle, w chmurach i w deszczu (oczywiście nie mówimy o intensywnej ulewie za to mówimy o ciut bardziej doświadczonych turystach). Co do skałki i jej wysokości - wg mojej pamięci jej jest bliżej do 2.5 m niż 3.5 m, ale nie spierajmy się.
Sam przejdziesz spokojnie, dziecko zostanie powyżej, potem będziesz asekurował dziecko od dołu, wyciągając ręce. Byle tylko pogoda była - znaczy sucho.
Jest jeszcze jedno miejsce, łatwiejsze od skałki, bo tylko mocnie pochyłe, po skale, gdzie może być potrzebne użycie rąk.

Cytuj:
i do tego ta ekspozycja:(

Ekspozycja jest chwilowa, dosłownie w kilku miejscach odcinki o długości pojedynczych metrów i do tego jednostronna (na prawo, na pólnoc - na stronę polską). Osoby z niemałym lękiem wysokości przechodzą niemal gładko.
Jeżeli jednak bardzo źle się czujesz na Beskidzie czy nawet na Kasprowym to sobie daruj ten szlak. Albo gdy dziecko ma ADHD, nie jest w stanie ponad godziny skoncentrować się na chodzeniu i trzymaniu się ścieżki.

Cytuj:
a czy jest w takim razie jakis spokojniejszy, latwiejszy
sposob na zjescie nogami z Kasprowego...


Jest:
1. żóltym przez Halę Gąsienicową. Ekspozycji brak. Widokowo mało ciekawe.
2. przez Myślenickie Turnie - "ekspozycja" też będzie - w dwóch miejscach przez pojedyncze miejsca - ot szeroka ścieżka, po prawej skały i w dół.

Obie trasy: 1. i 2. widokowo są tak z 5 razy marniejsze od wspomnianego przejścia niemal granią Kasprowy - Przełęcz pod Kopą Kondracką, a łatwiejsze odrobinę/trochę. Na tym odcinku bardzo dużo widać, szczególnie po stronie Słowackiej. Będa siły - wycieczke można rozbudować o 30-40 m i podejść na Kopę Kondracką.

Pierwotna trasa: 2 h bez dużej różnicy wysokości - z wysokości Kasprowego obniżasz się o
mniej niz 200 m. Jeżeli do tego wjedziecie kolejką...
Trasa ta ma też zaletę w postaci zejścia na Halę Kondratową. W lecie, szczególnie w sierpniu, tam jest przepięknie.


Tu jest foto tej największej trudności na szlaku: http://zachodnie.s1.backupftp.pl/tatry-zachodnie/okolice-giewontu/galeria/kasprowy3.jpg
Jak widać skałka jest fajnie urzeźbiona. Jedno z eksponowanych miejsc:
http://zachodnie.s1.backupftp.pl/tatry-zachodnie/okolice-giewontu/galeria/kasprowy10.jpg

Więcej fotek ze szlaku znajdziesz tutaj: http://natatry.pl/tatry-zachodnie/okolice-giewontu/na-kasprowy

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 15, 2014 7:51 pm 
Nowy

Dołączył(a): N lip 13, 2014 12:51 pm
Posty: 5
Wolf_II napisał(a):
amatus1 napisał(a):
To mnie teraz wystraszyles, z 3,5 metra zsuniecie sie z 6 letnim dzieckiem może być dośyc trudne,


Nie jest trudne. Tam dzieciaki chodzą. Ten szlak jest na tyle sympatyczny, że ludzie w lecie chodzą tam nawet we mgle, w chmurach i w deszczu (oczywiście nie mówimy o intensywnej ulewie za to mówimy o ciut bardziej doświadczonych turystach). Co do skałki i jej wysokości - wg mojej pamięci jej jest bliżej do 2.5 m niż 3.5 m, ale nie spierajmy się.
Sam przejdziesz spokojnie, dziecko zostanie powyżej, potem będziesz asekurował dziecko od dołu, wyciągając ręce. Byle tylko pogoda była - znaczy sucho.
Jest jeszcze jedno miejsce, łatwiejsze od skałki, bo tylko mocnie pochyłe, po skale, gdzie może być potrzebne użycie rąk.

Cytuj:
i do tego ta ekspozycja:(

Ekspozycja jest chwilowa, dosłownie w kilku miejscach odcinki o długości pojedynczych metrów i do tego jednostronna (na prawo, na pólnoc - na stronę polską). Osoby z niemałym lękiem wysokości przechodzą niemal gładko.
Jeżeli jednak bardzo źle się czujesz na Beskidzie czy nawet na Kasprowym to sobie daruj ten szlak. Albo gdy dziecko ma ADHD, nie jest w stanie ponad godziny skoncentrować się na chodzeniu i trzymaniu się ścieżki.

Cytuj:
a czy jest w takim razie jakis spokojniejszy, latwiejszy
sposob na zjescie nogami z Kasprowego...


Jest:
1. żóltym przez Halę Gąsienicową. Ekspozycji brak. Widokowo mało ciekawe.
2. przez Myślenickie Turnie - "ekspozycja" też będzie - w dwóch miejscach przez pojedyncze miejsca - ot szeroka ścieżka, po prawej skały i w dół.

Obie trasy: 1. i 2. widokowo są tak z 5 razy marniejsze od wspomnianego przejścia niemal granią Kasprowy - Przełęcz pod Kopą Kondracką, a łatwiejsze odrobinę/trochę. Na tym odcinku bardzo dużo widać, szczególnie po stronie Słowackiej. Będa siły - wycieczke można rozbudować o 30-40 m i podejść na Kopę Kondracką.

Pierwotna trasa: 2 h bez dużej różnicy wysokości - z wysokości Kasprowego obniżasz się o
mniej niz 200 m. Jeżeli do tego wjedziecie kolejką...
Trasa ta ma też zaletę w postaci zejścia na Halę Kondratową. W lecie, szczególnie w sierpniu, tam jest przepięknie.


Tu jest foto tej największej trudności na szlaku: http://zachodnie.s1.backupftp.pl/tatry-zachodnie/okolice-giewontu/galeria/kasprowy3.jpg
Jak widać skałka jest fajnie urzeźbiona. Jedno z eksponowanych miejsc:
http://zachodnie.s1.backupftp.pl/tatry-zachodnie/okolice-giewontu/galeria/kasprowy10.jpg

Więcej fotek ze szlaku znajdziesz tutaj: http://natatry.pl/tatry-zachodnie/okolice-giewontu/na-kasprowy

Wolf dziękujemy za bardzo wyczerpującą wypowiedz, widać ze znasz się na rzeczy:). Napewno będzimey schodzić i wybierzemy w zależności tak jak pisałeś sytuacji na Kasprowym szlak czerwony z zejściem na H. Kondratową albo zejdziemy jak pisąłeś najłagodniejszym zejściem czyli zółtym na Gąsienicową...dziekuję za informacje i pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 15, 2014 9:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
amatus1 napisał(a):
Napewno będzimey schodzić i wybierzemy w zależności tak jak pisałeś sytuacji na Kasprowym szlak czerwony z zejściem na H. Kondratową albo zejdziemy jak pisąłeś najłagodniejszym zejściem czyli zółtym na Gąsienicową...dziekuję za informacje i


Amatus, jeszcze jedna, banalna sprawa. Z Kasprowego do Przełęczy pod Kopą Kondracką ten szlak jest krótki - nawet z dzieckiem coś koło 2, maks 2.5 h (mapowo chyba 1h 40). W najgorszym przypadku, gdy skałka, lub jakiekolwiek miejsce okaże się zbyt kłopotliwe - po prostu zawrócicie na Kasprowy, i w czarnym scenariuszu zjedziecie kolejką.

Nic na siłę, ale próbować - dla tych widoków i zieleni - warto.

W tym roku dzieci mnie 3 razy zaskoczyły w górach:
- rodzinka z 6 letnią córką, która ciągneła wszystkich, a zaczeli od Kir, całe Czerwone Wierchy i zejście na Halę Kondracką. Na dzieciaka to bardzo ambitna trasa. 4 h podejścia.
- rodzinka z 3 letnim (słowa TRZY LATA) chłopcem, granią z Kasprowego do Liliowego i dalej chyba na Przełęcz Świnicką, mieli schodzić przez Liliowe na Halę. Mały złaził po tych skałkach z Beskidu. byl ubran w uprząż i związany z ojcem liną :-). Odjazd.
- ostatni przypadek 5 latka na Orlej Perci (może to nie najlepszy przykład, ale jakiś wyczyn był).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 17, 2014 9:32 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 23, 2014 5:15 pm
Posty: 122
czy parking przy dolinie kościeliskiej w kirach jest czynny? tpn podaje na swojej stronie info o jego zamknięciu :| jest jakaś alternatywa w okolicy ?

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 17, 2014 9:47 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Info o zamknięciu jest od dawna a ja tam zawsze staję, w tym roku 2-3 razy, ostatnio w kwietniu. Nikt się nie czepiał


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 17, 2014 9:52 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 23, 2014 5:15 pm
Posty: 122
ok, opłatę pewnie i tak zgarniają ?

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 2:45 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
amatus1 napisał(a):
Wolf dziękujemy za bardzo wyczerpującą wypowiedz, widać ze znasz się na rzeczy:)

ha to Wy jeszcze mało znacie Wolfa- to ekspert w wielu dziedzinach min.
ratownictwo, myślę że na naczelnika spokojnie może się ubiegać.
przewodnictwo to już sami zauważyliście,
kierowanie ruchem i zawracanie wariatów w jeansach
ekolog, znawca prawa karnego oraz wysokiej próby humanista znający na pamięć cytaty wybitynych ludzi .
No i najważnejsze fenomenalny tatrzański teoretyk 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 4:42 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 25, 2013 8:26 am
Posty: 11
Cześć wszystkim!

Bardzo bym prosił o radę doświadczonych kolegów. Na początku sierpnia jadę z dziewczyną do Zakopanego, na 4 dni. Pierwszego dnia chciałbym zrobić sobie jakąś dolinę, może Nosal dla rozprostowania nóg.

Zanim napisze o szlakach, to trochę o Nas. Obydwoje jesteśmy b. Aktywnymi ludźmi, ja sporo w górach czasu spędziłem za młodu, teraz wracam po kilkuletniej przerwie. Dziewczyna dopiero 3 raz w górach, z czego 1 raz latem. Na koncie mamy Kasprowy przez myślenickie turnie w warunkach zimowych oraz dolinę 5 stawów, przez roztoke, siklawe, powrót czarnym.

Ja w tym roku parę dni temu zaliczyłem trasę palenica - roztoka - dps - przełęcz krzyzne - hala gąsienicowa - Murowaniec - Brzeziny. No i właśnie, trasa ta dla mnie była ciężka, powiedziałbym ze to na chwile obecna mój maks ;)

Teraz przejdźmy do sedna sprawy, zależy Nam na dwóch dłuższych trasach, przede wszystkim pięknych widoków, ale też łatwiejszych od Krzyznego. Moje propozycje to:

1) Giewont (wiem ze trasa zatłoczone, wyjście wczesnym rankiem to nie problem) - tutaj prosiłbym o doradzanie jakimi szlakami iść na i jakimi schodzić, myślę że tutaj poziom trudności będzie dla Nas odpowiedni? :)

2) Palenica - dps - szpiglas - moko - dlatego od tej strony, bo trochę obawiam się tych łańcuchów. Jak wygląda zejście do morskiego oka? Byłbym wdzięczny za wszelkie opisy trudniejszych miejsc. Szukałem opinii o tej trasie i są bardzo skrajne.

3) Ewentualne inne trasy jakie zaproponujecie :)

Mam nadzieje, ze znajdę tu pomoc i z góry dziękuję za odpowiedzi!


Ostatnio edytowano Pt lip 18, 2014 9:33 pm przez MisQ, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 5:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
MisQ napisał(a):
różowa
Co to jest różowa?
Giewont na przykład do góry przez Małą Łąkę a powrot przed Kondratową. Łatwo, ale jeśli nie chcecie się przepychać to 6 rano wyjście najpóźniej
MisQ napisał(a):
ds
?
Szpiglasowy nie jest trudny, a kondycyjnie to coś jak Krzyżne, może trochę krócej, zejście do Dol. za Mnichem banalne.

I pisz chłopie bardziej starannie bo ciężko się to czyta.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 6:11 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr kwi 14, 2010 7:01 pm
Posty: 53
Wreszcie udało się dograć wyjazd w Tatry, co prawda prognoza pogody nie jest zbyt optymistyczna ale to jedyny możliwy termin. No i mam kilka pytań:
- na szpiglasa lepiej od moka czy piątki ? za wejściem od piątki przemawia możliwość odwiedzenia dolinki za mnichem jeżeli będzie czas i pogoda no i ewentualne zejście w popołudniowym deszczu będzie po asfalcie na palenicę
- z piątki do gąsienicowej przez krzyżne czy zawrat ? no i lepiej z piątki do murowańca czy na odwrót ? w temacie z warunkami wyczytałem, że krzyżne czyste a pod zawratem niebezpieczny płat śniegu


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 6:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Krabul napisał(a):
MisQ napisał(a):
różowa
Co to jest różowa?

Roztoka - w miejscowym narzeczu


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 9:46 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 25, 2013 8:26 am
Posty: 11
Krabul napisał(a):
MisQ napisał(a):
różowa
Co to jest różowa?
Giewont na przykład do góry przez Małą Łąkę a powrot przed Kondratową. Łatwo, ale jeśli nie chcecie się przepychać to 6 rano wyjście najpóźniej
MisQ napisał(a):
ds
?
Szpiglasowy nie jest trudny, a kondycyjnie to coś jak Krzyżne, może trochę krócej, zejście do Dol. za Mnichem banalne.

I pisz chłopie bardziej starannie bo ciężko się to czyta.
Krabul napisał(a):
MisQ napisał(a):
różowa
Co to jest różowa?
Giewont na przykład do góry przez Małą Łąkę a powrot przed Kondratową. Łatwo, ale jeśli nie chcecie się przepychać to 6 rano wyjście najpóźniej
MisQ napisał(a):
ds
?
Szpiglasowy nie jest trudny, a kondycyjnie to coś jak Krzyżne, może trochę krócej, zejście do Dol. za Mnichem banalne.

I pisz chłopie bardziej starannie bo ciężko się to czyta.


Post pisany na komórce, która sobie edytowała swoim słownikiem słówka... Już poprawione, przepraszam :)

Co do Giewontu, myślimy wyjść właśnie 5-6:) Warto zahaczyć jeszcze o Czerwone Wierchy?

Jeśli Szpiglasowy wymaga takiej przeprawy jak na Krzyżne, to się chyba jednak z kobitką nie zdecyduję, trochę zdrowia ostatnio straciłem tam :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 10:01 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
rafano napisał(a):
- na szpiglasa lepiej od moka czy piątki ? za wejściem od piątki przemawia możliwość odwiedzenia dolinki za mnichem jeżeli będzie czas i pogoda no i ewentualne zejście w popołudniowym deszczu będzie po asfalcie na palenicę

Odpowiedziałeś sobie sam.
rafano napisał(a):
z piątki do gąsienicowej przez krzyżne czy zawrat ?

Krzyżne jest znacznie łatwiejsze niż Zawrat. Na Zawracie ludzie miewają problemy na łańcuchach.
rafano napisał(a):
no i lepiej z piątki do murowańca czy na odwrót ?

Jeśli przez Zawrat, to ja wolę kierunek Murowaniec-Piątka. Nie wiem, jakie masz doświadczenie, ale wchodzenie w górę po łańcuchach jest łatwiejsze. Podobnie z ewentualnym śniegiem, który pod Zawratem w Gąsienicowej często leży. Jeśli są to jego resztki, to zazwyczaj w miejscu, które nie powinno sprawiać problemów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 18, 2014 10:07 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
Śpiący Rycerz napisał(a):
rafano napisał(a):
- na szpiglasa lepiej od moka czy piątki ? za wejściem od piątki przemawia możliwość odwiedzenia dolinki za mnichem jeżeli będzie czas i pogoda no i ewentualne zejście w popołudniowym deszczu będzie po asfalcie na palenicę

Odpowiedziałeś sobie sam.
rafano napisał(a):
z piątki do gąsienicowej przez krzyżne czy zawrat ?

Krzyżne jest znacznie łatwiejsze niż Zawrat. Na Zawracie ludzie miewają problemy na łańcuchach.
rafano napisał(a):
no i lepiej z piątki do murowańca czy na odwrót ?

Jeśli przez Zawrat, to ja wolę kierunek Murowaniec-Piątka. Nie wiem, jakie masz doświadczenie, ale wchodzenie w górę po łańcuchach jest łatwiejsze. Podobnie z ewentualnym śniegiem, który pod Zawratem w Gąsienicowej często leży. Jeśli są to jego resztki, to zazwyczaj w miejscu, które nie powinno sprawiać problemów.


MisQ napisał(a):
Warto zahaczyć jeszcze o Czerwone Wierchy?

Warto, ale trasa się wydłuża. Zależy od Waszej kondycji.
MisQ napisał(a):
Jeśli Szpiglasowy wymaga takiej przeprawy jak na Krzyżne, to się chyba jednak z kobitką nie zdecyduję, trochę zdrowia ostatnio straciłem tam :)

Technicznie trasa jest łatwa. Jest parę prostych łańcuszków, więc jest to idealne miejsce na zdobywanie z nimi doświadczenia. IMHO jest to trasa bardziej wymagająca kondycyjnie, choć bez przesady.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 19, 2014 2:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 25, 2013 8:26 am
Posty: 11
Śpiący Rycerz napisał(a):
MisQ napisał(a):
Warto zahaczyć jeszcze o Czerwone Wierchy?

Warto, ale trasa się wydłuża. Zależy od Waszej kondycji.
MisQ napisał(a):
Jeśli Szpiglasowy wymaga takiej przeprawy jak na Krzyżne, to się chyba jednak z kobitką nie zdecyduję, trochę zdrowia ostatnio straciłem tam :)

Technicznie trasa jest łatwa. Jest parę prostych łańcuszków, więc jest to idealne miejsce na zdobywanie z nimi doświadczenia. IMHO jest to trasa bardziej wymagająca kondycyjnie, choć bez przesady.


Co do Czerwonych Wierchów, występują jakieś utrudnienia z Giewontu na Czerwone? Jak z Wierchów najlepiej schodzić wg Was?:)

Co do szpiglasa, to mówisz że jest bardziej wymagający wg Ciebie od krzyżnego?

Mam jeszcze jedno pytanko, jak szedłem na Krzyżne od strony piątki to po drodze, niedaleko za mostkiem jest PRZEPIĘKNY lazurowy staw, jak to się zowie?:) Chyba najładniejszy, jaki widziałem :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL