Forum portalu turystyka-gorska.pl

Czytałam ten fragment kroniki ze szczęką na podłodze. Na ceprostradzie nie tak łatwo się zgubić. Szlak po stronie Morskiego Oka nie jest już pod śniegiem, pozostał tylko maleńki fragment nim pokryty - kilka metrów.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

może była mgła/ niski pułap chmur lub człowiek ma talent do gubienia się

Warto dodać, że to było 19 czerwca, czyli w prawie najdłuższy dzień w roku. Słońce zachodzi kilka minut przed 21. Szaro jest do 22. Tego dnia owszem chmurzyło się koło południa, ale pod wieczór pogoda uległa poprawie. Poza tym pułap chmur (w pobliskiej, słowackiej dolinie był wysoko - do 2200-2300 m widzialność była świetna). O g. 17-18 na Łysej Polanie tego dnia była spiekota. Co oczywiście nie wyklucza, że nad MOko zaszło jakieś dziwne zjawisko pogodowe.
Skoro na (niemal) bezśnieżnej ceprostradzie można pobłądzić, to dobrze, że się człowiek nie zabił. Zejście w kilku miejscach ze ścieżki może skończyć się kaplicą.

Może chciał sobie skrócić/zmodyfikować szlak i tam zabrnął? Może zwiedzał Miedziane i na skróty zrobił wycof?

Zwracam uwagę, że od zgłoszenia do pojawienia się ratowników minęły prawie 3.5 h. Sądziłem, że dyżurny TOPR-owiec jest w schronisku i reaguje w takich sytuacjach, a tu się okazało, że jeszcze ekipa musi dojechać.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Raczej napewno zwiedzał Miedziane.





Tylko w sezonie. Poza sezonem nie ma tam nikogo.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Pytanie, czy celowo, czy przez pobłądzenie?

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

Podejrzewam iż chciał skrócić drogę na wprost w kierunku Ceprostrady. Po co wracać na Szpiglasa jak można iśc na wprost skoro obok jest Szeroki Żleb. Zastawiam się czy nie pomylił żlebów.
Najlepiej jego zapytać hhhee

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Chodziło mi o to, czy celowo zwiedzał Miedziane, czy też się zaplątał

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

A w którym konkretnie miejscu jest ten śnieg ?
W najbliższą sobotę, jeżeli będzie w miarę znośna pogoda to wybieram się tam z ekipą "Razem na szczyty" a więc część osób o ograniczonej zdolności poruszania się (np. o kulach). Jak się uda to planowałam Szpiglasową Przełęcz, ewentualnie Dolinkę za Mnichem.

Wybrałam Ceprostradę, bo to w okolicy najłatwiejszy, najmniej stromy i najbardziej "gładki" szlak.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Zdjęcie sprzed nieco już ponad tygodnia. Nie znam nazwy żlebu, ale to wysoko, niedaleko przełęczy.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

Piąty z sześciu zakosów zapewne, licząc od Doliny za Mnichem, co roku lubi właśnie tam zalegać, a wczesną zimą, póki się jeszcze letnim wariantem chodzi, to najpaskudniejsze miejsce na szlaku.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Dzięki za odpowiedzi, szlak chyba jest tak oznakowany, ze nie powinnismy sie pogubic a tym bardziej swiadomie nie bedziemy gdzies poza wychodzic
A w pierwszy dzien wybierzemy Zawrat, jezeli jest to najlatwiejsza opcja.

Szukam pomysłu na krótką (max 4-5 h) wycieczkę w Tatry, możliwie jak najbardziej atrakcyjna widokowo. Może ktoś coś polecić?

Czy np. wejście i powrót na Małołączniak z Gronika niebieskim szlakiem jest, dla dwóch młodych, sprawnych osób, do zrobienia w takim czasie?

Rusinowa Polana

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Mam pytanie co do warunków na odcinku OP Krzyżne-Skrajny Granat. Czy jest jeszcze dużo śniegu? Mam to w planie za tydzień. Fotki mile widziane.

_________________
Góry to jest to co Tygryski lubią najbardziej...

Witam was
Jestem studentką Gospodarki turystycznej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Piszę pracę licencjacką o problemie spożywania alkoholu w górach. Proszę was zatem o jej wypełnienie, jest bardzo krótka i prosta.
Dziękuje wam z góry
https://docs.google.com/forms/d/1fSlaDg ... g/viewform

Nie ma problemu spożywania alkoholu w górach...

Przepraszam bardzo - ale powtórzę pytania, które nasuwają mi się NATYCHMIAST - gdy tego typu apele/prośby - jak powyższa pojawiają się na tematycznych portalach:
1. Jaki jest - dokładny - tytuł pracy licencjackiej pracy, którą Pani pisze?
2. Kto jest opiekunem naukowym tej pracy?
3. Czy ankieta którą Pani zamieściła została PRZED jej zamieszczeniem skonsultowana, zatwierdzona i zweryfikowana przez tego opiekuna?
(to pytanie związane jest z ewidentnymi brakami "technicznymi" ankiety)
4. Jaki jest cel pracy, którą Pani przygotowuje?

pozdrawiam
gb
ps
Pozwolę sobie przytoczyć odpowiedzi, jakich udzieliłbym na pytania tej ankiety:
pyt. 1 - tak
pyt. 2 - wszystkie możliwości
pyt. 3 - tak (tu się pojawia wątpliwość jak zakwalifikować wycieczki zorganizowane, które sam organizowałem?)
pyt. 4 - tak (choć identyfikacja/zdefiniowanie określenia "ma znaczenie" wymagałoby omówienia...)
pyt. 5 - tak (choć - bez identyfikacji/wyszczególnienia sytuacji konkretnych tego typu uogólnienie jest mało istotne)
pyt. (3) powinno być 6 - wszystkie możliwości. Opcja: "inne" to jakaś pomyłka...
pyt. (4) 7 - jaki związek ma śmiecenie ze spożyciem alkoholu?
pyt. (5) 8 - obie odpowiedzi
pyt. (6) 9 - wszystkie odpowiedzi (w zależności od sytuacji - każda odpowiedź jest "usprawiedliwiona")
pyt. 9 (powinno być 10) - jeśli pyta Pani z jakich powodów (co nie jest tożsame z określeniem "względów") alkohol był spożywany, to umieszczanie w odpowiedziach (do wyboru!!!!) pozycji: "nie piłem/am" - - jest jakąś pomyłką...Trzeba to inaczej sformułować...
pyt. 10 - obie odpowiedzi, trzecia możliwość zupełnie niepotrzebna
pyt. 11 - subiektywne odczucia ankietowanych są nieporównywalne pomiędzy sobą...
pyt. 12 - "za dużo" - to określenie w odniesieniu do czego? codziennej dawki? średniego spożycia w Polsce??? czegokolwiek??????
pyt. 13 - podobnie jak pyt. 12
pyt. 14 - w jaki sposób ma być określona "niebezpośredniość" związku wypicia alkoholu z wypadkiem. Co jest rozumiane pod określeniem: "wypadek"???
pyt. 15 - ??? - to pytanie sugeruje weryfikowanie oceny związku spożycia alkoholu z wypadkiem, a to chyba nie jest celem ankiety?

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Wnioski są już napisane, teraz trzeba do nich dane skołować.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Twoje limity czasowe znacznie ograniczają atrakcyjność widoków. Zakładając czasy mapowe, to by atrakcyjność widoków zmaksymalizować pokusiłbym się o wjazd kolejką na Kasprowy. Wtedy, w te 4-5 h możesz coś zdziałać: ruszyć na zachód do Kopy Kondrackiej i potem Czerwone Wierchy. Ambitniej? w kierunku wschodnim wejść na Świnicę, albo granią do Świnickiej Przełęczy i pieszo wrócić do Kuźnic przez Zieloną Gąsienicową.

Przy tak skromynm czasie - nie myślałes o jakiś dolinach? Tych mniej typowych dla polskiego turysty: Z Łysej Polany do Polany pod Wysoką, albo 3 h Doliną Jaworową z Jaworzyny Spiskiej (powinieneś dotrzeć pod ściany Jaworowego Szczytu) i w 2 h wrócic.


A widziałeś mapę? Wg znaków szlakowych to jest 4 h tylko w górę. Nawet jeżeli:
- jesteś młody i bardzo sprawny, z wydolnym organizmem
- poszczęści Ci się i trafisz na stabilną, rewelacyjną pogodę
- zziajany, po 3 h podbiegania szlakiem i Kobylarzowym Żlebem osiągniesz Małołączniak i przez kolejne 2 h będziesz zbiegał do Kuźnic

to IMHO nie ma to sensu, bo w tym pośpiechu nawet na widoki nie będzie czasu. Kręci Cię ten szlak, to w tak krótkim czasie tylko wjazd kolejką na Kaspro, dojście do Małołączniaka i w dół. Harmonogram i tak będzie napięty.

W 3 h "up" możesz próbować z Kuznic na Giewont, a potem próbować zbiec z niego w 2 h. Ze wzgledu na kolejki szczególnie przed łańcuchami trudno bedzie zmieścić się w założonym czasie.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Wybieramy się jutro na Halę Gąsienicową i mam kilka pytań:

1) Jaka jest odległość i czas mapowy od Schroniska Murowaniec do Czarnego Stawu Gąsienicowego niebieskim szlakiem?

2) Jaka jest odległość i czas mapowy od Schroniska Murowaniec do Czarnego Stawu Gąsienicowego czarnym szlakiem przez przełęcz Karb? Jaki jest stopień trudności?

3) Gdzie najlepiej postawić auto w Zakopanem, żeby dostać się do Kuźnic? Są jakieś parkingi na Karłowicza albo Przewodników Tatrzańskich?

Pozdrawiam

Sprawdź na mapie.



Nie ma trudności. Odległość i czas sprawdź na mapie.

Tu masz mapy online: http://www.e-gory.pl/index.php/Mapy-online/

_________________

Na Przewodników jest parking dość mały jak sie późno przyjedzie może nie być miejsca, inny jest koło ronda przy skoczni dużo większy z miejscem nie powinno być problemu ale tego pewnym nigdy nie można być

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Witam wszystkich!
Cytuję swój post w ramach przypomnienia o sobie i swoich planach. Wraz ze znajomymi jak pisałem wcześniej byliśmy w Majówkę w Górach Świętokrzyskich w ramach przygotowań do wyprawy w Tatry. Pojeździliśmy tam ostro rowerami po tym "pofałdowanym" terenie Kilka fotek od nas:





Przygotowania nadal trwają tak jak pisałem w pierwszym moim poście. W weekend 25.07-27.07 wybieram się wraz z dziewczyną w Karkonosze aby troszeczkę pochodzić przez sierpniowymi Tatrami Co polecicie tam, nasza baza wypadowa to schronisko PTTK Samotnia.

Nie ten temat kolego.

_________________

Witam,
W tym roku pod koniec lipca pierwszy raz wybieramy się do Zakopanego z mężem na 6 dni i chcemy jak najwięcej zobaczyć. Jest dużo stron z opisami szlaków i myślę co zaplanować ale może ktoś na forum mógłby mi coś polecić. Zastanawiam się jak sensownie połączyć te miejsca: morskie oko, Kasprowy wierch, dolina 5 stawów, dolina kościeliska, d. chochołowska, d. strążyska, Gubałówka, dolina gąsienicowa.

To zależy. Od waszego doświadczenia, sprawności, kondycji. Na forum jest gość co w jeden dzień przeszedł przez wszystkie schroniska po polskiej stronie Tatr. Wszystko jest do zrobienia, wszystko zależy od was. W ciemno to mogę tylko doradzić, że Gubałówki nie połączysz z pozostałymi celami bo ta nie leży w Tatrach

_________________

Ja chce to podzielić na kilka dni żeby nie przedobrzyć. Pierwszego dnia napewno jakaś wyprawa nie dłuższa niż 6 h. Jeśli chodzi o kondycje to się okaże bo nie mamy za bardzo wprawy w zdobywaniu szczytów do tej pory ( jedynie Karpacz i okolice) w tym roku odpuszczamy rysy, giewont itp. żeby nie przedobrzyć i chcieć wrócić ponownie do Zakopanego. Planuje by połączyć Kasprowy z Beskidem i chcę tam dotrzeć pieszo a nie kolejką. Morskie oko połączyć jakoś z doliną 5 stawów ( nie wiem czy najpierw skręcić i iść nad stawy czy najpierw morskie oko ) no a w pozostałe dni pozwiedzać resztę.

1. dnia Strążyska (koniecznie do wodospadu Siklawicy) możecie jeszcze stamtą iść w lewo w kierumku Dol Białego zahaczając o Sarnia Skałę lub w prawo do Dol. Małej Łaki. Obie trasy nie są długie więc po obiedzie można na Gubałówke (tylko w 3 karty nie grajcie )
2. Dolina Chochołowska + przynajmniej Grześ
3. Kościeliska + Smreczyński Staw
4. Morskie Oko- Świstówka do Dol. Pięciu Stawów Polskich (lub odwrotnie )
5. Kuznice Kondratowa stamtąd do góry na przełęcz Kondracką i granią w kierunku Kasprowego.
6. dzień wyrobił sie jak widac wolny więc może na Hale Gąsienicową.

Pozdrawiam.

WILCZYCA Ci podała dobre opcje. Z tym, że Kasprowy proponuję tak. Kuźnice-Boczań(niebieski szlak)-Hala Gąsiennicowa-Kasprowy (żółtym szlakiem)-Beskid - Przełęcz Liliowe - Hala - Jaworzynka - Kuźnice.

Co do Morskiego Oka i Pięciu Stawów. Proponuję najpierw Pięć Stawów potem przez Świstówkę do Morskiego Oka.

_________________

To zależy czy ów krwiożerczy żleb wolą pokonywać z górki czy pod górkę.

Zdecydowanie wybieram łatwiejszy wybór tylko nie wiem który to jest Dziękuje wam bardzo za podpowiedzi