Forum portalu turystyka-gorska.pl

Byłem, widziałem. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie spora przyjemność.
Ot, chociażby wspomnienie dzieciństwa, gdy przy huraganowym wietrze chodziłem w zimie do szkoły (klasy 1-3). Nieraz wiatr był tak silny, że nas przewracało.
Zawsze jak w górach napie.rdala taki wiatr to miło wspominam czas beztroski.
Mam takie zboczenie. A Ty masz może jakieś? Przyznaj się. To nic wstydliwego.

ważna sprawa - widzieliście może gdzieś jakieś dane na temat prędkości wiatru na babiej lub w okolicy w miniony weekend?

_________________
wertykalnie
flickr

Tak, ok godziny 9 w sobotę w Markowych na TV przy wejściu (gdzie wyświetlana jest pogoda) było info temp. Markowe +2 stopnie, Babia Góra -2 stopnie. Wiatr w obu przypadkach "słaby". Co było śmieszne dla kogoś, kto dopiero wrócił z góry, albo obserwował jak wiatr przewraca z zdmuchuje wszystko przed schroniskiem

no tak, sprawdzałem nawet meteogramy w sobotę w nocy, nic nie wskazywało na to że ma tak wiać, choć już wiało solidnie.
w niedzielę rano jak zszedłem do wsi, było cicho i spokojnie gdy na górze ciągle jeszcze duło potężnie

_________________
wertykalnie
flickr

Nikt niestety nie poda dokładnych danych, najbliższa stacja meteo jest właśnie na Markowych, tu link do danych:

http://ftp.meteo24.nazwa.pl/Grupa_Beski ... antage.htm

W każdym razie jak mówią ratownicy, że przy schronie wieję słabo albo umiarkowanie, znaczy że na górze łeb urywa.

bo ja wiem, dla Tatr często słyszałem podawaną prędkość wiatru w prognozach przy halnym

tutaj widzę ostrzeżenia o silnym wietrze, ale ciężko mi powiedzieć na ile to jest miarodajne dla szczytów:

http://www3.imgw.pl/wl/internet/zz/zagr ... meteo.html
OSTRZEŻENIE Nr 93
Nazwa biura Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych IMGW-PIB Oddział w Krakowie
Zjawisko/stopień zagrożenia
Silny wiatr/1

Obszar Beskid Śląski i Żywiecki

Ważność od godz. 23:00 dnia 10.11.2012 do godz. 10:00 dnia 11.11.2012

00 06 12 18 00 06 12 18 00 06 12 18 00

13.11.2012 14.11.2012 15.11.2012 16.11.2012



Przebieg Obserwuje się i przewiduje występowanie wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 50 km/h, w porywach do 90 km/h, z kierunków południowych.
Prawdopodobieństwo 90%
Uwagi Brak.
Dyżurny synoptyk Grzegorz Baca
Godzina i data wydania godz. 22:38 dnia 10.11.2012

Plik: 201211102140.slwo_sbs_en.txt
SOK pobrał: 10.11.2012 22:40
Z biura: Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie Obejmuje: Beskid Śląski i Żywiecki
Ważne do: 11.11.2012 10:00

_________________
wertykalnie
flickr

Akcja GOPR na Szczelińcu:



http://www.tvn24.pl/gopr-szuka-pary-tur ... 673,s.html

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Materiał o akcji na Szczelińcu

http://vimeo.com/59908768

Akcja GOPR i LPR w Bieszczadach. Uratowano 21-letniego mężczyznę!
źródło - http://esanok.pl/2013/akcja-gopr-i-lpr- ... akcji.html

BIESZCZADY. W piątek 22.02.2013 podczas prac przy wycinaniu drzew w okolicy miejscowości Bystre w Bieszczadach, wypadkowi uległ 21- letni mężczyzna. W wyniku uderzenia przez odłam drzewa doznał urazu głowy oraz kręgosłupa.

Do akcji wezwany został śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka z ratownikiem pokładowym GOPR, ratownicy GOPR z Cisnej, zespół Pogotowia Ratunkowego z Cisnej oraz zespoły PSP i OSP. Po dotarciu na miejsce wypadku okazało się, że transport do przygodnego lądowiska będzie bardzo problematyczny i czasochłonny, dlatego podjęto decyzję o ewakuacji za pomocą długiej liny. Poszkodowanego z ratownikiem GOPR przeniesiono w okolicę lądowiska gdzie został przekazany załodze medycznej SP ZOZ LPR.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

viewtopic.php?f=7&t=6625&p=618236#p618236

Wiem że nie w tym miejscu ale może tym razem przeczytacie.

No cóż państwo van Coghen poznają swoich przyjaciół i tych którzy nimi nie są.

Osobiście bardzo im współczuję.

info onet.

Beskidzki GOPR ma helikopter ?

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 1&id=18381

_________________
...

O godzinie 11-tej radio RMF-FM poinformowało, że zaginionych odnaleziono...

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl

Trzy trupy na Babiej. Spadł samolot

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... omosc.html

Również Babia Góra:
http://www.bielsko.biala.pl/aktualnosci ... a-turystow

Nie potrafię zrozumieć jak w lecie nawet w najgorsze załamanie pogody ktoś kto nie jest ranny, ani kontuzjowany nie potrafi zejść z Babiej Góry samodzielnie.
Gdybym tam był nawet w samych majtkach i boso to przy temperaturze ok. 5 stopni i padającym gradzie spier.dalałbym do lasu byleby szybciej znaleźć się niżej, gdzieś gdzie można się schować, a nie szczękając zębami czekał na szczycie co najmniej godzinę na ratowników. Przecież potem trzeba jeszcze zejść o własnych siłach, tyle że będąc prowadzonym przez GOPR.
Ścieżka jest tak wyraźna i dobrze oznaczona, że w lecie praktycznie nie da się jej zgubić.
Rozumiem, że w zimie przy śnieżycy to tam można ducha wyzionąć, chodzić w kółko po swoich śladach i mimo doskonałej znajomości topografii zgubić się ze sto razy.
Ale w środku lata? Bez jaj.

Też myślę że to kwestia doświadczenia i psychiki. Pięć stopni przy złym ubiorze, wyziębieniu, przemęczeniu i wietrze to jednak mało.

Górołazowi z dużym doświadczeniem, jak Rohu, często a nawet na ogół trudno spojrzeć oczami osób bez doświadczenia i wyobrazić sobie jak taka osoba odbiera otaczającą rzeczywistość, przeciez niby wystarczy ustalić kierunek i twardo iść...

Zastanawiam się nawet, czy nie powinno się takiego "subiektywnego" odbioru traktować obiektywnie w tym sensie, że dana osoba jest w niebezpieczeństwie całkiem obiektywnym. Np. najpierw będzie stała w miejscu i się wyziębi, potem przemęczona zacznei ość, zgubi drogę, gdzieś spadnie, choćby złamie nogę w miejscu gdzie nikt jej nie znajdzie.
Chociaż oczywiście na drugim końcu są ci co telefonu i darmowej pomocy zwyczajnie nadużywają.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

A ja chyba nie do końca.
Rozumiem, że i w lecie może tam być totalnie przejebane, ale w takiej sytuacji nie trzeba mieć doświadczenia górskiego, żeby wiedzieć, że trzeba spier.dalać w dół. Wystarczy po prostu odrobina instynktu samozachowawczego.
Oczywiście jeżeli ktoś zupełnie opadnie z sił z wysiłku i wzywa GOPR, to jestem w stanie go zrozumieć.

No, ale może macie rację, może patrzę na to trochę inaczej z perspektywy bardziej doświadczonego turysty

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Tym razem zagubieni na Babiej
http://kontakt24.tvn24.pl/temat,trzech- ... goryId=496

Tak jakby déjà vu ...
Czy pismaki podliczyli już koszty ???
Jakieś głosy potępienia na wiarodajnych forach ???

_________________
GŚ TG

Orkan szaleje, ale ludzie się biorą na Babią Górę... Wiem, że człowieka potrafi ciągnąć w góry w róznych warunkach, no ale bez przesady...

_________________
"Gdy w życiu masz pod górkę, pamiętaj, że tylko dzięki temu dojdziesz na szczyt"

I na koniec roku, jeszcze kilka nie-ciekawych akcji, zwłaszcza ta ostatnia to chyba znak czasów:

Na prośbę kolegów z Grupy Podhalańskiej GOPR 8 ratowników brało udział w wyprawie poszukiwawczej w rejonie Lubania w Gorcach. Niestety poszukiwany mężczyzna został odnaleziony martwy.

Na prośbę Pogotowia Ratunkowego przetransportowano do karetki mężczyznę, który uległ wypadkowi w rejonie Juszczyna. W tym przypadku niezbędny okazał się samochód terenowy ze względu na brak możliwości dotarcia w miejsce zdarzenia samochodem osobowym i kiepskie warunki atmosferyczne nie pozwalające na wykorzystanie śmigłowca.

W Paśmie Policy sprowadzono z gór mężczyznę, który wędrując samotnie, w godzinach nocnych zgubił szlak.

W rejonie Świniarki udzielono pomocy i ewakuowano pojazdem czterokołowym mężczyznę, który uległ wypadkowi podczas prac leśnych.

Wspólnie z Słowacką Horską Służbą prowadzono poszukiwania grupy turystów, którzy w fatalnych warunkach atmosferycznych zgubili się w partiach szczytowych Babiej Góry. Wieloosobowa wyprawa poszukiwacza skończyła się w późnych godzinach nocnych, poszukiwani turyści cali i zdrowi zostali odnalezieni i sprowadzeni na Słowacką stronę do schroniska w Slanej Vodzie.

Do niecodziennego zdarzenia doszło w masywie Babiej Góry w ostatni piątek. Młody turysta prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających wybrał się na wycieczkę na szczyt Babiej Góry w trudnych zimowych warunkach. Turysta został odnaleziony, przez wędrującą granią grupę turystów, boso i w bieliźnie. Szybka akcja ratowników i ewakuacja bezpośrednio z grani śmigłowcem do szpitala prawdopodobnie uratowała życie turyście, który doznał tylko powierzchownych, drobnych obrażeń.