Forum portalu turystyka-gorska.pl

Śliczny, podrap go za uszkiem ode mnie, uwielbiam psiaki.

My mamy labradorkę, ale w góry się nie nadaje - kondycyjnie by nam padła (bardzo szaleje na początku spaceru, a potem zaczyna ziać), a ponieść jej na rączkach nie da rady. Może za rok, jak jeszcze troszkę zmądrzeje. Zostawiamy na wakacje pod dobrą opieką .

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

Musisz ustalić trasę od strumyka do strumyka, woda idealnie pobudza labki do działania
p.s. Zaco podrapany hehe

Czy dla osoby, która ma na koncie raczej turystyczne szlaki jak Czerwone Wierchy czy Kasprowy, dobrym pomysłem na rozpoczęcie przygody z trudniejszymi szlakami będzie taka kolejność?

1. Kościelec
2. Szpiglasowy - podobne łańcuchy są tutaj najłatwiejsze ?
3. Rysy

Może jest coś pośredniego pod względem trudności/ekspozycji między Rysami a Szpiglasem? Rysy podałem jako 3 bo z tego co słyszałem jest jednak łatwiej niż na Świnicy, tak ?

Jeżeli chodzi o kondycyje to przeszedłem moją najdłuższą trasę z Kir, Czerwone Wierchy->Kondracka->Kasprowy->Murowaniec->Kuźnice. Przeszedłem oczywiście szybciej niż to wynikało z mapy ale taka trasa była dla mnie czymś na max, jeszcze godzina i mógłbym mieć problemy z chodzeniem

Z góry dziękuję za rady

1 Szpiglasowy
2 Kościelec
3 Rysy


Jak dla mnie trudności podobne. Rysy bardziej męczące.

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Szpiglasowy dałabym chyba przed Kościelcem. Na Kościelcu nie ma łańcuchów, ale wg mnie jest trudniejszy, no i pojawia się ekspozycja - przepaście są dużo bardziej "przepaściste" niż na Szpiglasie. O Rysach się nie wypowiem, bo od polskiej strony jeszcze nie wchodziłam.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

Dasz radę
Ale , jak się mylę
To zawsze możesz się wycofać jak uznasz ,że jest za trudno.

_________________
KASIA

Rysy są śmiechu warte...tylko upierdliwie długie ze względu na tłok.
Pozdrawiam

Najpierw uderz na Szpiglasowy - bardzo łatwe łańcuchy, potem na Rysy - łatwo, ale męcząco. Na końcu na Kościelec - jest to szlak dosyć trudny, dość eksponowany, jest kilka ciekawszych miejsc, ale satysfakcja ze zdobycia szczytu - ogromna. . No i widok na Orlą z Kościelca - po prostu wspaniały.


Chyba nie ma nic pośredniego między Rysami a Szpiglasem. Oba szlaki łatwe technicznie, nie trzeba się za długo zastanawiać gdzie położyć nogę; ekspozycji na Szpiglasie raczej brak, na Rysach eksponowane tylko ostatnie 5 minut pod szczytem. Świnica z obydwu stron raczej trudniejsza, a na pewno bardziej eksponowana.

a na Kościelcu to gdzie ta ekspozycja(mówimy o szlaku oczywiście)?

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Popytaj ludzi, to się o niej nasłuchasz dla niektórych i gubałówka jest ekstremalną górą
Niemniej ostrożność wskazana (o Kościelcu mówię )

Ok tylko pamiętajcie o perspektywie człowieka, który z górami nie miał do czynienia. Na pewno dla amatora Kościelec może stanowić przeżycie. Mniejsze lub większe ale jednak.

Jeszcze raz dzięki wszystkim za rady. W takim razie zrobię tak:
1.Krzyżne
2.Szpiglas
3.Kościelec
4.Rysy

Przy założeniu, że wszystko będzie ok z moją tolerancją na górskie doznania

Może polecicie coś jeszcze w Tatrach Zachodnich, bo nie mam o nich pojęcia a teoretycznie mam 6 dni na chodzenie. Pewnie jeden wyleci przez moje kolana. Gdzie są lepsze widoki? Bystra, Starobociański a może Wołowiec?

Dobrze wymysliłes. Ja poszłabym na Wołowiec (jeżeli musiałabym wybierać).

Zabrzmiało niechętnie dla tego rejonu, lepiej się tam wogóle nie wybierać? Nudy?

Sorki vyrus zmęczona jestem, oczy mi sie zamykają i stąd brak zachwytów - to jest bardzo ładny teren, warto zobaczyć.
Idź koniecznie.

Jak dla mnie Wołowiec przy dobrej pogodzie zjada widokowo Krzyżne.

... też kiedyś miałem problem z nazwą Starorobociańskiego Wierchu i myślałem, że to Starobociański
Co do widoków - kwestia gustu. Każdy z tych 3 szczytów oferuje świetną panoramę widokową. O ile kondycja na to pozwoli, warto poznać wszystkie 3 (da się w 1 dzień, zwłaszcza z pomocą noclegu na Polanie Chochołowskiej). Przy dobrych warunkach polecam Bystrą na ranek, a Wołowiec na wieczór (efektowny krajobraz).

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

ja mogę polecić całe Tatry Zachodnie, są piękne
Z Bystrej masz fajny widok na Pyszną i Kamienistą, Z Wołowca lepszy widok na grań Rohaczy i w ogóle słowackie TZ, na Starorobociański są stosunkowo nieprzyjemne wejścia, ale widoki też są ładne. Bez spinki to bym proponował trasę Grześ - Wołowiec. Przy ładnej pogodzie masz zagwarantowane ładne widoki po słowackiej stronie. Przyjemne wejście i zejście. Nawet od biedy na piwo do bufetu rohackiego da się zbiec z Rakonia. No i masz możliwość dojechania rowerem prawie do schroniska, jeśli będziesz jechał z Zakopanego.

Czy ktoś wie, od której godziny rano jest czynna wypożyczalnia rowerów w Chochołowskiej?

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

O 8 już na pewno rowery były, czy jeszcze wcześniej tego nie wiem.

Chodzi Ci o Siwą Polanę czy o leśniczówkę?
Ostatnio (lipiec 2013) na Siwej o 8.30 już rowerki były do wzięcia, a dwa dni później ok 9-10 koło leśniczówki można było sobie pomarzyć o rowerze.
Pozdrawiam

Witam,

Mam pytanie odnośnie tych tras:
1. http://mapa-turystyczna.pl/route/ex3
2. http://mapa-turystyczna.pl/route/yfr

Czy danym podanym przez tę stronę można ufać? Chodzi o czas przejścia i kilometry. Tak pytam, bo ta strona ma czasami duże rozbieżności od rzeczywistości na mniej popularnych szlakach (poza Tatrami).

Czy to 10 godzin na Szpiglasową przez Dolinę Pięciu Stawów i MOko jest czasem realnym dla "przeciętnego" turysty (tempo średnie, bez nadmiernego spieszenia się, ale też bez obijania się)? Trasę chcę rozpocząć wcześnie rano (możliwie najwcześniejszym busem podjechać), a nie chcę aby mnie noc zastała bo zamiast 10 godzin wyjdzie 15

Chciałbym poznać na ile oceniacie (lub ile Wam wyszło) godzin na taką trasę - da mi to jakiś punkt odniesienia.

Niespełna tydzień temu wypożyczaliśmy rowery z Siwej Polany już o 6:40. Z tego co się dowiedzieliśmy rowery są teoretycznie od 6:30 i obsługa się gdzieś tam kręci w pobliżu więc trzeba pytać w budce z biletami do Parku o pomoc w jej zlokalizowaniu;) Jakoś po 7 się już rozkręca i wszyscy powinni być na swoich miejscach:)

Cudownie! Bo 8-ma to trochę późno... Dzięki bardzo za odpowiedź .

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

ostatnio szłam z ciężkim plecakiem Twoją 1-trasę, ale koniec w schronisku D5SP. Na Plenicy byłam o 13 i w schronie ok19. jakas godzinka popasu na szczycie. dolicz sobie zejscie , 2h- 2:30. Także 10h powinno wystarczyć. Na wszelki wypadek jednak weź czołówkę.

Dzięki za informacje.
Zamierzam wyruszyć w obie trasy wcześnie rano, najwcześniejszymi busami jakie tylko będą (z tego co wiem o 6 można coś złapać). Jak zaoszczędzę trochę czasu w okolicach MOka pochodzę nieco, ale to już zależy jaka mi się pogoda trafi.
Druga trasa jest o tyle dla mnie korzystniejsza, że przy powrocie już nie będę musiał koniecznie na busy liczyć.

Myślę że przy dobrej pogodzie i średnim tempie, ale bez postojów jesteś w stanie zrobić to w 8h + pobyt na szczycie + w schroniskach.
Przy średnim ale równym tempie jesteś w stanie zaoszczędzić 10-20% czasu niż ten wyliczany na mapa-turystyczna.
Ostatnio idąc na Babią Górę z Markowych czas wyliczany tam i spowrotem to 5:20, u mnie wyszło równe 4h marszu, gdy doszedł krótki postój na Markowych Szczawinach i szczycie wyszło równe 5h.

Pozdro

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Może polecicie coś jeszcze w Tatrach Zachodnich, bo nie mam o nich pojęcia a teoretycznie mam 6 dni na chodzenie. Pewnie jeden wyleci przez moje kolana. Gdzie są lepsze widoki? Bystra, Starobociański a może Wołowiec?[/quote]

Jak dla mnie w Tatrach zachodnich numerem jeden jest właśnie Wołowiec. Przebija Czerwone Wierchy.

_________________
Góry to jest to co Tygryski lubią najbardziej...

Witajcie. Czy możecie mi polecić jakieś łatwe trasy dla osoby, która jedzie pierwszy raz w Tatry a na dodatek jej kondycja jest średnia? Chodzi mi o to żeby zobaczyć w 6 dni to co najpiękniejsze Wybieram się w I połowie września do Zakopanego - czy wtedy też są takie tłumy na szlakach jak w VII-VIII? I czy są wtedy szanse na taką w miarę pogodę?

pogoda od śniegu do lampy, nie zgadniesz

co to znaczy średnia kondycja?

co do wycieczek to na rozgrzewkę: Nosal - Olczyska - Kopieniec, Kościeliska Dolina , Czarny Staw w Dolinie Gąsienicowej, Kasprowy - Beskid, Siklawa - DPSP, Wołowiec, Grześ

to znaczy taka, że jestem typowo nizinnym człowiekiem więc góry będą nie lada wyzwaniem
no i chyba to mi w zupełności wystarczy, dzięki