Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr lis 27, 2024 11:11 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt kwi 23, 2013 8:58 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
_Sokrates_ napisał(a):
Dlaczegóż?

Pewnie chodzi o poobdzierane kolana i golenie.

Ale ja tak samo lubię w krótkich, byle tylko u góry się docieplić odpowiednio.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 23, 2013 9:09 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
No a jak się ktoś zapomni posmarować, to w pakiecie idiotyczna opalenizna.
Lub konkretne poparzenie.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt kwi 23, 2013 11:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
WILCZYCA napisał(a):
Zdarzało się że snieg padał i w połowie sierpnia ale na ogół wrzesień a szczególnie jego początek to dobry miesiac na wedrówkę własnie ze wzgledu na stabilna pogodę. A czy bedzie ciepło... :roll: Raczej powinno byc.

doświadczenia ostatnich 5-6 lat wskazują - niestety - na coś innego...
Obrazek
(wylot dol. Kościeliskiej) to zdjęcie z 5 września 2007 roku.
Od kilku lat "jesienne załamanie pogody", po którym w Tatrach zaczynała się "złota, polska jesień" przesuwa się w czasie - w stronę lata.
W 2006 taki pierwszy, intensywny opad śniegu notowany był mniej więcej w połowie września. W latach wcześniejszych - mniej więcej w połowie października...
Po tym pierwszym załamaniu pogodowym, z reguły do połowy listopada jest ładnie i przyjemnie, choć w nocy już temperatura na minusie i śnieg, który spadł we wrześniu potrafi wytrzymać do zimy...
to:
Obrazek
jest zdjęcie z października 2010, a to:
Obrazek
z października 2008
W obu przypadkach śnieżno/mroźne załamanie jesienne było we wrześniu właśnie...
Z kolei te dwa zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
zostały zrobione w październiku 2011 roku. Ów październik poprzedzony był wrześniowym załamaniem...
No i na zakończenie - koniec września 2012 roku:
Obrazek

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 9:51 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr kwi 24, 2013 9:30 am
Posty: 6
Cześć :)

Nie mogłem znaleźć tematu powitalnego, więc niniejszym witam się ze wszystkimi tutaj :). Jestem Kuba, mam 24 lata, wkrótce kończę studia i lubię góry :).

Moja seria pytań dotyczy, jak łatwo można się domyślić, majówkowego wyjazdu ;). Zwykle z moją dziewczyną wyjeżdżamy latem, ale w tym roku urlopy i inne podobne kwestie poukładały się tak, a nie inaczej. Dotychczas chodziliśmy po Sudetach i Beskidach z plecakami, od schroniska do schroniska, teraz chcemy bliżej zapoznać się z Tatrami, nocując w pokoju gościnnym. Data wyjazdu - w sobotę 27 kwietnia będziemy na dworcu PKP Zakopane, w środę 1 maja maja z powrotem w Poznaniu. Nocować będziemy przy ulicy Karłowicza w samym Zakopanem.

Przechodząc do sedna - jakie polecilibyście miejsca dla dwójki niezbyt wyczynowych, ale też niezupełnie zielonych górołazów (jak pisałem wcześniej - raz trasa Karkonosze -> czeska strona Sudetów -> Góry Stołowe -> Stronie Śląskie, potem Beskid Śląski -> Gorce, obie wyprawy zabierały nam ok. 10 dni), w których nie będzie straszliwych tłumów (o ile to w ogóle możliwe) i na które damy radę wejść po dłuższej przerwie od łażenia pod górkę i bez wcześniejszych taternickich doświadczeń? Zależy nam na ładnych widokach, niekoniecznie na zdobywaniu metrów nad poziomem morza ;). Do tego ja jestem strasznie napalony na jaskinie, dlatego jeżeli ktoś może podzielić się doświadczeniem w kwestii tych, które można "zdobyć" bez uprawnień i specjalistycznego sprzętu, to byłbym wdzięczny. Po pobieżnym przejrzeniu forum widzę, że Mylna często przewija się w wypowiedziach :).

Do tego - dla własnego bezpieczeństwa prosiłbym, aby odpowiedzi na powyższe pytania były uzupełniane ewentualnymi radami na temat sprzętu. Chodzi głównie o raki czy kijki trekingowe, których na własność nie posiadamy. Lepiej zaopatrzyć się przed wyjazdem, czy można w Zakopanym znaleźć jakieś godne zaufania i godne zarobków początkujących prekariuszy wypożyczalnie?

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 10:24 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Coorac napisał(a):
Do tego ja jestem strasznie napalony na jaskinie, dlatego jeżeli ktoś może podzielić się doświadczeniem w kwestii tych, które można "zdobyć" bez uprawnień i specjalistycznego sprzętu, to byłbym wdzięczny. Po pobieżnym przejrzeniu forum widzę, że Mylna często przewija się w wypowiedziach .


Mylna, Obłazkowa, Raptawicka, Dziura, Mroźna ( nie wiem czy czynna będzie ), Smocza Jama. Inne są ale ekolodzy rozstrzeliwują intruzów.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 10:39 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Coorac napisał(a):
Nie mogłem znaleźć tematu powitalnego

To jak chcesz jaskinię znaleźć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 10:51 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr kwi 24, 2013 9:30 am
Posty: 6
Stefan 1856 napisał(a):
Coorac napisał(a):
Nie mogłem znaleźć tematu powitalnego

To jak chcesz jaskinię znaleźć


Już znalazłem, po prostu dział off-topic był niewidoczny bez zalogowania, które nastąpiło w trakcie pisania mojego wpisu. Już pędzę dopełnić grzecznościowych formalności ;).

Łukasz T napisał(a):
Coorac napisał(a):
Do tego ja jestem strasznie napalony na jaskinie, dlatego jeżeli ktoś może podzielić się doświadczeniem w kwestii tych, które można "zdobyć" bez uprawnień i specjalistycznego sprzętu, to byłbym wdzięczny. Po pobieżnym przejrzeniu forum widzę, że Mylna często przewija się w wypowiedziach .


Mylna, Obłazkowa, Raptawicka, Dziura, Mroźna ( nie wiem czy czynna będzie ), Smocza Jama. Inne są ale ekolodzy rozstrzeliwują intruzów.


Dzięki za odpowiedź! Poszukam czegoś na ich temat w googlach, ale jeżeli komuś chciałoby się na szybko je jakoś pokrótce opisać i poradzić, co w nich czynić, byłbym zobowiązany :).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 10:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Coorac napisał(a):
ale jeżeli komuś chciałoby się na szybko je jakoś pokrótce opisać i poradzić, co w nich czynić, byłbym zobowiązany


Należy sie 72 zł plus vat.

Dziura - leżakuje w poblizu skoczni na Wielkiej Krokwi. Duża komnata z dziura w suficie.
Smocza Jama - na końcu turystycznego odcinak Wąwozu Kraków. Drabinka, łańcuch, 37 metrów wykręconego korytarza, warto mieć światło na łbie albo w ręce.
Obłazkowa - w drodze do Mylnej. Małe, sympatyczne.
Raptawicka - nad Mylną. Drabinki dwie, komnat kilka, parę korytarzyków. Fajna i sympatyczna.
Mroźna - oświetlona, płatna, jeden korytarz. Raz warto ( byłem 6 razy ).
Mylna - fajna. Byłem 12 razy. Warto obejrzeć boczne korytarze, rzucić okiem na świat z Okien, czworaczki, czasami woda, uważać na łeb, światło bezwzględnie konieczne. Na końcu, tuż obok poziomego ( zresztą jedynego ) łańcucha fajny kamienny stół. W sam raz na flaszkę. Ruch jednokierunkowy.

Wszystkie, poza Dziurą, leżakują w Dolinie Kościeliskiej.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 1:55 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr kwi 24, 2013 9:30 am
Posty: 6
Dzięki, dokładnie takiej informacji potrzebowałem!

Czy oprócz latarki i łatwych do wyprania ciuchów będzie tam potrzebny jeszcze jakiś niestandardowy osprzęt? Raki? Czy zwykłe buty trekkingowe wystarczą? Tutaj ponawiam pytanie o godne polecenia, niedrogie wypożyczalnie takiego sprzętu w Zakopanem - znacie jakieś? Opłaca się w ogóle, czy lepiej zainwestować we własne?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 2:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Coorac napisał(a):
Raki?
Ostatnio nawaliło śniegu ponoć w jaskiniach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 2:13 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr kwi 24, 2013 9:30 am
Posty: 6
OK, czyli w jaskiniach nie jest na tyle ślisko, żeby raki mogły w czymś pomóc? Nigdy nie używałem takiego sprzętu, stąd może głupio brzmią moje pytania :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 2:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
W jaskiniach jest stała temperatura...
Sporo powyżej 0.
Ślisko może być przy wejściu i wyjściu jeśli są ku temu warunki na zewnątrz.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 3:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Na tym Forum jest nawet odrębny "temat" poświęcony jaskiniom... [_ viewtopic.php?f=4&t=4784 _]

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 3:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Krabul napisał(a):
W jaskiniach jest stała temperatura...
Sporo powyżej 0.

(podkr. moje)
tak do plus/minus 5 stopni Celsjusza...

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 3:42 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr kwi 24, 2013 9:30 am
Posty: 6
Moje pytania dotyczyły nie tylko jaskiń, dlatego zadałem je w bardziej ogólnym temacie :). I choć na ten temat zeszło, i dziękuję za odpowiedzi i wskazówki w tej materii, to na wszelki wypadek ponowię pozostałe kwestie:

Cytuj:
Przechodząc do sedna - jakie polecilibyście miejsca dla dwójki niezbyt wyczynowych, ale też niezupełnie zielonych górołazów (jak pisałem wcześniej - raz trasa Karkonosze -> czeska strona Sudetów -> Góry Stołowe -> Stronie Śląskie, potem Beskid Śląski -> Gorce, obie wyprawy zabierały nam ok. 10 dni), w których nie będzie straszliwych tłumów (o ile to w ogóle możliwe) i na które damy radę wejść po dłuższej przerwie od łażenia pod górkę i bez wcześniejszych taternickich doświadczeń? Zależy nam na ładnych widokach, niekoniecznie na zdobywaniu metrów nad poziomem morza.

Do tego - dla własnego bezpieczeństwa prosiłbym, aby odpowiedzi na powyższe pytania były uzupełniane ewentualnymi radami na temat sprzętu. Chodzi głównie o raki czy kijki trekingowe, których na własność nie posiadamy. Lepiej zaopatrzyć się przed wyjazdem, czy można w Zakopanym znaleźć jakieś godne zaufania i godne zarobków początkujących prekariuszy wypożyczalnie?


Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 3:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Łukasz T napisał(a):
Dziura - leżakuje w poblizu skoczni na Wielkiej Krokwi. Duża komnata z dziura w suficie.

dokładnie na końcu doliny Ku Dziurze. Podejście do otworu i korytarz wejściowy w takich warunkach pogodowych może być oblodzony (ale zbyt cienki lód na raki)

Łukasz T napisał(a):
Smocza Jama - na końcu turystycznego odcinak Wąwozu Kraków. Drabinka, łańcuch, 37 metrów wykręconego korytarza, warto mieć światło na łbie albo w ręce.

Na głowie. Ręce się przydają - zwłaszcza przy wyjściu, wewnątrz korytarza poprowadzony jest łańcuch, przy wiosennych warunkach ślisko może być zarówno za sprawą błota jak i lodu

Łukasz T napisał(a):
Raptawicka - nad Mylną. Drabinki dwie, komnat kilka, parę korytarzyków. Fajna i sympatyczna.

O ile pamiętam - drabinka jedna - ułatwiająca zejście z otworu wejściowego na dno komory głównej. Plus/minus 5-6 metrów. Od zewnętrznej strony dojście do otworu wejściowego asekurowane było łańcuchem. Być może w ostatnim roku zastąpiono go drabinką...

Łukasz T napisał(a):
Mroźna - oświetlona, płatna, jeden korytarz. Raz warto ( byłem 6 razy ).

po przyjeździe do Zakopanego - albo kupując bilet wejściowy do doliny - warto zapytać czy Mroźna już jest otwarta. Ze względu na obfitość śniegu - na dojściu - może być jeszcze zamknięta.

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr kwi 24, 2013 3:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Coorac napisał(a):
w których nie będzie straszliwych tłumów (o ile to w ogóle możliwe) i na które damy radę wejść po dłuższej przerwie od łażenia pod górkę i bez wcześniejszych taternickich doświadczeń? Zależy nam na ładnych widokach, niekoniecznie na zdobywaniu metrów nad poziomem morza.

początek długiego weekendu - bez tłumów... takie zwierzę po prostu nie istnieje...
bardzo ładny - widokowo - jest spacer na Wiktorówki (Polanę Rusinową) od Wierch Porońca.
bardzo ładny - widokowo - jest spacer granią Gubałówki.
Wyruszając z Zakopanego - i chcąc mieć ładne widoki - tak czy inaczej musicie podejść na odpowiednią wysokość - albo pisząc inaczej - wyjść z "cienia" widokowego jakie tworzą regle i masyw Giewontu. Nawet spacer szlakiem "nad reglami" nie zapewnia wielu atrakcyjnych widoków na południową stronę.

widokowo ładny i w sumie niezbyt męczący jest z pewnością spacer grzbietem Czerwonych Wierchów - ale po pierwsze trzeba na ten grzbiet jednak wejść (można wjechać kolejką na Kasprowy Wierch i ruszyć na zachód), po drugie warunki śnieżne mogą być wymagające...

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 6:49 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
gb napisał(a):
pozdrawiam


Użytkowniku gb dziękuję za twórcze rozwinięcie "skrótów" podrzuconych przez moją skromną osobę. I dziękuję też za wytknięcie mi pomyłki z Raptawicką. Fakt jest faktem - drabinka jest jedna.

Czuwaj dalej :salut:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 1:35 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 25, 2013 1:11 pm
Posty: 3
Witam.

Wybieram się jutro na weekend do Zakopanego. Co polecacie dla początkujących turystów (do tej pory Giewont, Czarny Staw, Kasprowy i jaskinie w Dolinie Kościeliskiej późnym latem). Sprzętu żadnego nie posiadamy. Tylko obuwie :). Myślałem oczywiście iść do Doliny Chochołowskiej załapać się jeszcze na krokusy. Tylko co oprócz tego? Chciałbym mieć jakiś większy cel niż polana. Myślałem chociaż wyjść na Grzesia... Zapewne jeszcze sporo śniegu? Czy nie będzie problemów? Bo Grześ - Rakoń - Wołowiec odpada dla kogoś kto nie ma sprzętu zimowego? Jak to wygląda teraz?
W drugi dzień chciałem wyjść na 5 stawów. Widzę z kamerki, że sporo śniegu. Czy chociaż tam dam rady? Pytam o niebezpieczeństwo, nie o to czy kondycyjnie podołam. Chciałem z doliny wyjść na Zawrat albo Kozi Wierch ale to wrócę jeszcze latem bo zapewne tam sroga zima teraz.

Oczywiście to są tylko pomysły. Może ktoś by podpowiedział co jeszcze by można o tej porze zobaczyć?

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 2:11 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2012 10:44 pm
Posty: 218
Lokalizacja: Wrocław
Na Grzesia powinieneś wyjść bez problemu, natomiast Wołowiec bez sprzętu ro raczej kiepska sprawa, z wyjściem do Piątki też może być problem i pamiętaj że tylko czarnym szlakiem.
Cytuj:
Oczywiście to są tylko pomysły. Może ktoś by podpowiedział co jeszcze by można o tej porze zobaczyć?

Może Dolina Gąsienicowa, możesz podejść też do Czarnego Stawu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 2:11 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Na Grzesia ostatnio bez problemu w niskich butach kolega wszedł i nie utonął, więc tam powinno być w miarę w porządku.

Do Piątki, zależy od warunków, może dać radę- ale nie musi. Trzeba pamiętać o zimowej wersji szlaku. Poza tym jak będzie wiało (a o podobno ma wiać), to może tam być całkiem nieprzyjemnie i letni czas wejścia może się mieć nijak do zimowego.

Z innych rzeczy bez sprzętu to może Gąsienicowa plus Czarny Staw, ew. Karb od pojezierza można spróbować ugryźć. Poza tym standardy: Kopieniec, Nosal, Sarnia Skała, Rusinowa Polana.

Wyżej mamy zimę, więc bez sprzętu może być krucho, oczywiście standardowo pogoda ma się zdupczyć na weekend, więc to też trzeba wziąć pod uwagę, żeby się bez sensu gdzieś nie wpakować.

A ogólnie polecam wątek pt: Łatwy i ciekawy szlak zimowy viewtopic.php?f=4&t=4630

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 2:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Cześć. Przy sprzyjających warunkach właściwie wszystkie Twoje propozycje mogą być osiągalne bez sprzętu zimowego. Kwestia jest taka, czy będziesz w stanie ocenić prawidłowo sytuację i -ewentualnie- po prostu zawrócić w odpowiednim momencie.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 5:20 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 25, 2013 8:26 am
Posty: 11
Witajcie serdecznie!

Mam pytanie o następujące szlaki, które (przy w miarę sprzyjającej pogodzie) planuję pokonać w dniach 29.04-02.05.13. Nie mam sprzętu, jedynie kijki :)

1) Siwa Polana - Polana Chochołowska - Grześ - Rakoń - Polana Chochołowska (zejście zielonym już szlakiem) - Siwa Polana
2) Siwa Polana - Dolina Chochołowska - Trzydniowiański Wierch - wylot Krowiego Źlebu - Siwa Polana
3) Kuźnice - Myślenickie Turnie - Kasprowy Wierch - Murowaniec - Przełęcz Między Kopami - Kuźnice (o tą trasę już pytałem, ale kto wie - może ktoś jeszcze się udzieli :) )
4) Zakopane - Nosal - Wielki Kopienie - Jaszczurówka - Zakopane

Czy te trasy da się pokonać spokojnie o tej porze roku bez sprzętu? Są w miarę bezpieczne? Czy jednak odpuścić sobie którąś z nich?

Z góry dziękuję za pomoc wszelaką i rady:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 8:33 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 17, 2012 6:30 pm
Posty: 268
Lokalizacja: 413km
Ja odpuścił bym sobie 3 wariant. Idź przez boczań i tak samo wracaj.
Oczywiście to moja prywatna opinia. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 8:42 pm 
Weteran

Dołączył(a): So wrz 29, 2012 9:26 am
Posty: 128
Lokalizacja: Pszczyna
A ja radzę odpuścić schodzenie zielonym szlakiem z rakonia. Lawiniasty teren. Lepiej wrócić tą samą drogą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 8:51 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 25, 2013 8:26 am
Posty: 11
Pawel1988 napisał(a):
Ja odpuścił bym sobie 3 wariant. Idź przez boczań i tak samo wracaj.
Oczywiście to moja prywatna opinia. Pozdrawiam


A dlaczego właśnie tak i dlaczego odpuścił? Nie neguję oczywiście takiej opinii, jestem po prostu ciekaw dlaczego właśnie tak:)

Kafar napisał(a):
A ja radzę odpuścić schodzenie zielonym szlakiem z rakonia. Lawiniasty teren. Lepiej wrócić tą samą drogą.


Dziękuje, rozumiem że o tej porze roku to dosyć "spokojna" droga?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 10:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Łukasz T napisał(a):
gb napisał(a):
pozdrawiam


Użytkowniku gb dziękuję za twórcze rozwinięcie "skrótów" podrzuconych przez moją skromną osobę. I dziękuję też za wytknięcie mi pomyłki z Raptawicką. Fakt jest faktem - drabinka jest jedna.

Czuwaj dalej :salut:

Użytkowniku Łukasz T - to nie kwestia "czujności" - ile rzetelności w informowaniu. Musisz się zdecydować, czy informacja, którą przekazujesz osobie - przynajmniej teoretycznie wiedzącej mniej - ma tej osobie pomóc, czy też ma przekonać tę osobę, że Ty jesteś "te best" i dziwne, że ktoś się pyta o oczywiste oczywistości. W tej drugiej sytuacji - lepiej odesłać delikwenta do publikowanych przewodników, informatorów. A nie pisać byle co, byle by być "pierwszym". Poza tym - ZAWSZE - istnieje możliwość przeczytania własnego tekstu przed jego wysłaniem - i uzupełnienie/poprawienie.
To takie proste jest.

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 25, 2013 10:43 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 25, 2013 1:11 pm
Posty: 3
Dziękuje bardzo za odpowiedzi i propozycję.
Mam jeszcze kwestie do przedyskutowania :D.

Przemyślałem i wybiorę się prawdopodobnie w 2 trasy i póki co zastanawiam się nad:

1. Chochołowska Polana -> Grześ -> Rakoń (i tutaj chyba wrócę tą samą drogą bo bezpieczniej? Kafar pisał, że to lawiniasty teren)
2. Hala Gąsienicowa z Kuźnic (i tutaj nie wiem czy zimą lepiej niebieskim szlakiem przez Skupniów Upłaz czy przez Dolinę Jaworzynkę szlakiem żółtym? -> Czarny Staw Gąsienicowy
3. 5 stawów Doliną Roztoki i kawałek czarnym szlakiem bo to zimowy? :) (choć nad 5 stawów najbardziej chciałbym być, jeszcze nie byłem, to chyba jednak odpuszczę, naczytałem się, że czasami bywa ciężko jak jest ślisko, a nie wiem czego się spodziewać. Po za tym w lecie mógłbym zdobyć stamtąd jakiś 2tysięcznik, czego nie zrobię teraz)

Ewentualnie jeśli nie będzie sił albo pogody to np Sarnia Skała jak tu kolega wyżej pisał.

I jeszcze jedno pewnie głupie pytanie. Czy brać ciepłą kurtkę? Czy lepiej 2 bluzy i wiatrówkę gdzie będę mógł bardziej operować między zimnem a gorącem :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 26, 2013 4:53 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
Mimichal2 napisał(a):
2. Hala Gąsienicowa z Kuźnic (i tutaj nie wiem czy zimą lepiej niebieskim szlakiem przez Skupniów Upłaz czy przez Dolinę Jaworzynkę szlakiem żółtym? -> Czarny Staw Gąsienicowy
3. 5 stawów Doliną Roztoki i kawałek czarnym szlakiem bo to zimowy? :) (choć nad 5 stawów najbardziej chciałbym być, jeszcze nie byłem, to chyba jednak odpuszczę, naczytałem się, że czasami bywa ciężko jak jest ślisko, a nie wiem czego się spodziewać. Po za tym w lecie mógłbym zdobyć stamtąd jakiś 2tysięcznik, czego nie zrobię teraz)


Zrób trasę:
Kuźnice -> Hala (przez Boczań) -> Czarny Staw -> Hala -> Sucha Przełecz -> Beskid -> Kasprowy

Wrócić możesz przez halę i Boczań lub zjechać kolejnką - zależnie jak będziesz się czuł kondycyjnie. Będziesz mial swój dwutysięcznik :)

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 26, 2013 6:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
gb napisał(a):
Musisz się zdecydować, czy informacja, którą przekazujesz osobie - przynajmniej teoretycznie wiedzącej mniej - ma tej osobie pomóc, czy też ma przekonać tę osobę, że Ty jesteś "te best" i dziwne, że ktoś się pyta o oczywiste oczywistości.


Użytkowniku gb - pod wpływem Twych słów spojrzałem w lustro, przemyślałem kilka spraw i postanowiłem od tej pory pisać tylko z sensem i na temat. Dziękuję Ci za to.

Czuwaj dalej :salut:

P.s. :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL