batmik napisał(a):
Swoją drogą - żaden z Was nie śmieje się z kawałów o Żydach, o Oświęcimiu, o policjantach, o blondynkach? Przecież to też szufladkowanie. W pewnym sensie - tym tropem idąc każdy z takich dowcipów jest nie na miejscu...
ja się śmieję z żartów o okularnikach (sam noszę okulary)
mój ulubiony jest taki:
Na ławce w parku okularnik zabiera się do dziewczyny. Podwija jej spódnicę i wkłada głowę między nogi dziewczyny. Po chwili dziewczyna mówi:
- Zdejmij okulary, bo mi rajstopy porwiesz.
Okularnik zdejmuje okulary. Po chwili dziewczyna znów się odzywa:
- Lepiej jednak załóż, bo liżesz ławkę...
krzyss napisał(a):
Niestety, po części, to jest nasza wina piszących na Forum. Ogólnie piszemy, że jest lajcik i tylko raz na jakiś czas jacyś debile czy tchórze piszą , że na zielonym szlaku na Kazalnicę są tajemne 3 metry z odwrotnymi chwytami, z których można polecieć... Piszmy tak dalej, a więcej takich relacji będziemy czytali. Ci co to czytają nie mają zielonego pojęcia !!! Dlatego szukają wiedzy w www. I jak ktoś im powie o "tajnych 3 metrach Pod Chłopkiem" to ich tylko utwierdzi, że w japonkach sie przejdzie - nawet w listopadzie - np. ja dzis przed domem w krótkim rękawku chodziłem - to dlaczego "Chłopka nie zrobić?" A jeszcze na Forum pisali, że lajcik... Teraz "wszystkie" Forumowe Łxxx z Żxxx, czy Vxxx z UK, czy Mxxx zastanawiające się z jakiej dzielnicy jestem - się pośmiejcie... Jest okazja. Ja przepraszam rannych i sprowadzanych w dniach ostatnich, że nie pisałem DOBITNIEJ !!!!
ło matko i kawałek córki...
jak napiszę, że w czwartek w Lotto padną następujące numery: 6, 11, 21, 27, 36 i 40 to uwierzysz mi i skreślisz? nie zakładając uprzednio, że mogę się mylić? lub że jest to
moje i wyłącznie moje odczucie?
często w dyskusji pod daną relacją można znaleźć (jak się chce komuś szukać) różne opinie. i wtedy ewentualnie można sobie (mniej więcej) zmierzyć siły na zamiary. a że ktoś nie zada sobie trudu, to będzie moja wina, że pisząc "lajt" odnośnie, np.: Orlej Perci uzasadniałem parę postów dalej dlaczego "lajt" i on tego nie doczytał? moja wina? no sorry...
Pawel_Orel napisał(a):
Więcej- uważam że jeżeli Łxxx z Żxxx, Vxxx z UK i Mxxx chcą zachować twarz na forum, powinni niezwłocznie udać się pod "tajemne 3 metry z odwrotnymi chwytami", nałożyć wory ze zgrzebnego płótna i na kolanach przejść ten najzdradliwszy z odcinków kilkadziesiąt razy, śpiewając przy tym psalmy pokutne.
z jednoczesnym samobiczowaniem się po plecach? jeśli bez, to się nie będzie liczyło i nie dostaną odkupienia...
Łukasz T napisał(a):
Chyba znam tego z Żxxx. Namówię gnoja na przeczołganie się i śpiewanie.
coś mi się wydaje, że gdzieś już o Nim słyszałem i być może nawet Go spotkałem. ze dwa razy. a może to o kimś innym
batmik napisał(a):
Vespa napisał(a):
Popłakałam się
Nie dziwota - przez Ciebie
Niemiec wciąż leży w szpitalu
Waldek??? w szpitalu???
Jackal napisał(a):
Się porobiło. Przez
Vespę Niemiec
w ciąży leży w szpitalu. To dopiero wypadek w Tatrach
to ten bohaterski obywatel kraju zza Odry był na dodatek brzemienny? to się porobiło...
tym większy szacun, że się uratował.