Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 1:32 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 03, 2012 11:08 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
:thumleft:

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 04, 2012 8:18 am 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Rohu napisał(a):
sonia napisał(a):
Batonik Mars

Spróbuj ugryźć w zimie :lol:


Spróbuję :D

Tak to już jest z wyrobami czekoladowymi, że są dość niepraktyczne - w zeszłym roku w lecie kolega miał pitną czekoladę z Twixa :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 04, 2012 9:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
Nie mam problemu z gryzieniem czekoladowych batoników zimą. Zależy gdzie się taki batonik trzyma. Jak we wewnętrznej kieszeni kurtki to na pewno nie zamarznie. Jak nie było dużych mrozów to z batonikami trzymanymi w plecaku też nie było problemów.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 16, 2012 4:26 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So sie 08, 2009 11:12 pm
Posty: 324
Rohu napisał(a):

Spróbuj ugryźć w zimie :lol:


No właśnie..
A co sądzicie o liofilizatach? Niby zalewa sie tylko gorącą wodą i to w dodatku do tego samego opakowania. Odpada wiec mycie i takie tam pitolenie...
Tylko znalazłem na opakowaniu info , że 100 g liofilizatu to jakieś 400 kcal.
To strasznie mało...
A może po zalaniu wrzątkiem te wartości jakoś rosną...nie mam pojęcia.
Z drugiej strony przecież dolewamy tylko wodę...

Podzielcie się wiedzą.

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 16, 2012 4:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Adaśko napisał(a):
Z drugiej strony przecież dolewamy tylko wodę...

Może rozrabiać je z wódą albo spirytem ... kalorie powinny trochę podskoczyć ... tyle że trzeba ze sobą tachać te płyny ... ale i tak się je tacha to połączyć przyjemne z pożytecznym ...
:idea:
:roll:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 16, 2012 6:33 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So sie 08, 2009 11:12 pm
Posty: 324
Gustaw napisał(a):

Może rozrabiać je z wódą albo spirytem ...

tylko po niektórych gatunkach /importerach/ jakos szybciej sie ściemnia

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 20, 2012 8:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
Możecie polecić jakieś żarcie które nie zamarza zimą?

Wczoraj wystarczyło 5 godzin na szlaku (wprawdzie nie w górach a w puszczy) i wszystko w plecaku zamarzło na kamień.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 20, 2012 10:45 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
prince polo :wink:
zawsze mam ze sobą

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 20, 2012 11:46 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:21 am
Posty: 546
Lokalizacja: Kraków
chałwa nie zamarza


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 20, 2012 12:39 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Orzechy...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 20, 2012 12:45 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Kabanosy dają radę :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 20, 2012 5:50 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn sie 29, 2011 7:22 pm
Posty: 86
Lokalizacja: Chorzów
mleko zagęszczone w tubie

_________________
Alpinizm to sztuka cierpienia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 20, 2012 8:21 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:37 am
Posty: 16
Orzechy w czekoladzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 21, 2012 6:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1238
Lokalizacja: Warszwa
a co sądzicie o suszonych owocach? typu banany czy morele

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 21, 2012 6:48 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
tatromaniak24 napisał(a):
a co sądzicie o suszonych owocach? typu banany czy morele

Nielubiany tutaj Skibicki zachęcał w swojej książce "Szkoła turystyki górskiej" do przygotowywania sobie w domu mieszanek bakalii, miedzy innymi moreli, chipsów bananowych suszonych jabłek, daktyli...nazywa to "pogryzką", której podstawą są na przykład płatki zbożowe,kukurydziane, czasem dodaje się ziaren oleistych czyli pestek dyni, słonecznika, orzechów także :wink: zachęca On do pogryzania sobie takiej mieszanki na szlaku idąc, gdzieś nawet napisał ze 10 dkg takiej pokryzki jest w stanie zastąpić jedną duża kanapkę (choć oczywiście o samej takiej mieszance padniemy prędzej czy później na szlaku :lol: )

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 21, 2012 8:23 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Pare osób przed nim już odkryło zalety takich mieszanek jako "szturmżarcia" :wink:

benji napisał(a):
Nielubiany tutaj Skibicki

Ja tam osobiście gościa nie znam tylko mi się jego styl pisania nie podoba :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 21, 2012 8:45 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
WILCZYCA napisał(a):
Pare osób przed nim już odkryło zalety takich mieszanek jako "szturmżarcia" :wink:

benji napisał(a):
Nielubiany tutaj Skibicki

Ja tam osobiście gościa nie znam tylko mi się jego styl pisania nie podoba :D

Ja broń Boże nie nie jestem jakimś jego wielbicielem, bo styl ma faktycznie może dość wyniosły, ale za to porusza ciekawe kwestie takie bym powiedział...prozaiczne, związane z turystyką górską (śmiać mi się chciało jak objaśniał które staniki się w górach kobietom sprawdzają :lol: )

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 21, 2012 8:54 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
No fakt bardziej sie przejął tematem niż wszystkie zainteresowane razem wzięte :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 1:04 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
benji napisał(a):
Nielubiany tutaj Skibicki

To nie jest tak, że Skibicki jest tutaj nielubiany. Nic z tych rzeczy.
On po prostu jest debilem i tyle.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 8:38 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Z powyższym postem zgadzam się w pełni. Pan Skibicki nie wymyślił tej swojej podgryzki. Od dziecka dostawałam w góry pudełeczko z mieszanką suszonych owoców, nasion, orzechów, kawałków czekolady. Świetne rozwiązanie, bardzo dobrze sprawdza się w górach. Często taką mieszankę podjadają znani mi ratownicy GOPR. Wątpię, aby czytali książki pana Skibickiego. Suszone banany rzadko spotkałam, przeważnie są chipsy bananowe. Tłuste, ale smaczne. Te pierwsze staram się kupować nie tylko na szlak, ale także do mieszanki śniadaniowej. Lubię chrupki z bardzo dużą ilością suszonych owoców, ale tych egzotycznych typu marakuja, rodzynki, orzechy, nerkowce. Dają niesamowitego kopa, to bomba kaloryczna na dodatek pyszna. Do zestawu zawszę dodaję suszone morele. I w tym wypadku musimy uważać przy kupnie. Piękne, morelowe są przeważnie konserwowane jakimś związkiem siarki. Lepiej brać brzydsze, zdrowsze.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 12:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
Ja tylko napisałem że Skibicki zachęcał w swojej książce do zajadania pogryzki...on sam jeśli dobrze pamiętam przytaczał w książce autorów/prekursorów tej mieszanki :wink: (nigdzie nie napisałem że On ma patent na pogryzkę, a samą jej nazwę zastrzegł sobie :lol: )

Ot... jedno nazwisko.....a tyle rabanu o nic :wink:

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 2:17 pm 
Tabliczka czekolady, banan, 3 kanapki, 2 butelki 0,7 wody - zazwyczaj to mam w plecaku na szlaku 8)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 2:49 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 25, 2011 12:55 pm
Posty: 14
taak.. banan i czekolada to pyszny standard.. :D

ja jak mam czas przed wyjazdem to lubię usmażyć pierś z kurczaka, w postaci tzw. nuggetsów,.. pyszna białkowa przekąska :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 4:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 11:35 am
Posty: 1231
Czekolada zamarza. Potem się na niej prawie zęby łamie.
Ślubny był z kolegą pod namiotem teraz i większość przegryzek im zamarzła:) W tym bardzo lubiane na wiosnę/lato/jesień batoniki takie 'śniadaniowe' z biedronki (mają takie mleczne coś i to zamarzło). No ale mieli -17 :)

Chałwę trzeba będzie sprawdzić, dzięki za info.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 8:30 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 12, 2012 4:16 pm
Posty: 275
Lokalizacja: Krk
Po dzisiejszym wypadzie stwierdzam, że piersiówka z "wisienką" musi wejść w mój zimowy (choć nie koniecznie tylko) standard wyżywienia!
Albo drugi termos z gorącą zupką.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 9:15 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 8:00 pm
Posty: 80
K_ napisał(a):
piersiówka z "wisienką"

Albo żurawinówka mrrr...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 9:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4348
Lokalizacja: Kraków
Piękne morele są konserwowane siarką, jak mi się zdaje. Kiedyś chciałem być eko i takie tam, więc se ususzyłem morele sam. Były brązowe jak kozie bobki, co jeszcze o niczym nie świadczy, niestety po niedługim czasie mimo, że były suchutkie i w zamkniętym pojemniku, pokryły się pleśnią. To tyle o zdrowej żywności.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 9:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
comb napisał(a):
chałwa nie zamarza


taternik74 napisał(a):
mleko zagęszczone w tubie


Sprawdzone - faktycznie nie zamarza. Wielkie dzięki!

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 10:21 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Owoce można sobie suszyć samodzielnie w suszarce do grzybów (koszt - około 100 zł w "Biedronce" + zużyty prąd).

Ja ze słodkich przekąsek najbardziej lubię żurawinę suszoną i ananas kandyzowany, bananów nie cierpię. Niestety wszelkie gotowe mieszanki mają nadmiar bananów.

Poza tym dobre są małe kabanosy, nie zamarzają.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 27, 2013 11:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 11:35 am
Posty: 1231
Ślubny mówi mi, że tosty z bułki i sera żółtego - o dziwo! nie zamarzają. A jak trochę zamarzną (po 48 godzinach od zrobienia;) ), to nie połamie się na nich zębów.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL