Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:03 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 380 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 11:01 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ok, czyli zarzucasz mi, że czegoś nie zrobiłem?

Napisz proszę konkretnie czego nie dokonałem (najlepiej w formie bezokolicznikowej, np. wejście na Kończystą).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 11:03 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
chief napisał(a):
Dupa, jak nie stanąłeś na wierzchołku (..)

Później się pobawimy. Na razie nie mogę, bo mam ważniejsze zajęcia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 11:50 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
kilerus napisał(a):
Ok, czyli zarzucasz mi, że czegoś nie zrobiłem?

Napisz proszę konkretnie czego nie dokonałem (najlepiej w formie bezokolicznikowej, np. wejście na Kończystą).

Wystarczy, ze sie zapytam, czy na wszystkich szczytach stanąłeś na wierzchołku, które zaliczasz sobie, jako "zdobyte" i na nich „byłeś” (chyba masz to w Excelu). Krótka odpowiedź TAK, czy NIE, szczególnie te dotyczące WKT.
Jeśli odpowiesz TAK, nie mam powodu ci nie wierzyć, a to czy mówisz prawdę, ocenia twoi partnerzy. Mnie to wystarczy.
Jak najbardziej, cie przeproszę za insynuacje.
Jeśli odpowiesz NIE, lub będziesz unikał odpowiedzi, to wszystko jasne.


Bycie na wierzchołku, jest jednoznaczne i w zasadzie nie ma tutaj żadnych interpretacji, ani niedomówień. Albo się jest na punkcie, albo nie (wyjątkiem, mogą być określone warunki, zimą, gdzie wierzchołka nie widać)
W przeciwieństwie, do waszych stwierdzeń, ze dany kamulec jest warty wejścia, a inszy nie i tylko dotknięcie. Właściwie każdy na swój sposób może dany kamulec oceniać, więc jest spora niejasność.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 11:54 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Zapytam jeszcze raz:

kilerus napisał(a):
Ok, czyli zarzucasz mi, że czegoś nie zrobiłem?

Napisz proszę konkretnie czego nie dokonałem (najlepiej w formie bezokolicznikowej, np. wejście na Kończystą).



I nie udawaj wiekszego idioty, bo jest coś takiego jak domniemywanie niewinności, więc zanim coś napiszesz oczerniającego powinienes mieć na to niezbite dowody.


chief napisał(a):
Wystarczy, ze sie zapytam, czy na wszystkich szczytach stanąłeś na wierzchołku, które zaliczasz sobie, jako "zdobyte" i na nich „byłeś” (chyba masz to w Excelu). Krótka odpowiedź TAK, czy NIE, szczególnie te dotyczące WKT.


A ja ci na to nie odpowiem i co w związku z tym? Jakie masz dowody?


Jeszcze raz zadam ci pytanie: czy jesteś upośledzony umysłowo?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 12:11 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
chief napisał(a):
Krótka odpowiedź TAK, czy NIE, szczególnie te dotyczące WKT.

To ja odpowiem za Pawła - TAK.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 12:24 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
kilerus napisał(a):
chief napisał:

Wystarczy, ze sie zapytam, czy na wszystkich szczytach stanąłeś na wierzchołku, które zaliczasz sobie, jako "zdobyte" i na nich „byłeś” (chyba masz to w Excelu). Krótka odpowiedź TAK, czy NIE, szczególnie te dotyczące WKT.



A ja ci na to nie odpowiem i co w związku z tym? Jakie masz dowody?

To, że unikasz odpowiedzi, prostej i jednoznacznej odpowiedzi :mrgreen:
Tylko TAK lub NIE

golanmac napisał(a):
chief napisał:
Krótka odpowiedź TAK, czy NIE, szczególnie te dotyczące WKT.


To ja odpowiem za Pawła - TAK.

Hmm, ciekawe :roll: :
kilerus napisał(a):
marekm, to akurat jakie kto ma do tego podejście dla mnie nie jest istotne. Dla mnie byliście na szczycie, mimo, ze ja staram się postawić zawsze nogę na szczycie (na tych bardziej znaczących, tak dla własnej zasady, bo czasami stawiam tylko rękę).

Podoba mi się to wasze Kółko Różańcowe :mrgreen:


Ostatnio edytowano Wt paź 09, 2012 12:27 pm przez chief, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 12:25 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
chief napisał(a):
Jeśli odpowiesz TAK, nie mam powodu ci nie wierzyć, a to czy mówisz prawdę, ocenia twoi partnerzy. Mnie to wystarczy.


chief napisał(a):
Hmm, ciekawe:


I jak tu poważnie rozmawiać z kimś, kto co innego mówi a co innego robi ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 12:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
chief napisał(a):
kilerus napisał(a):
chief napisał:

Wystarczy, ze sie zapytam, czy na wszystkich szczytach stanąłeś na wierzchołku, które zaliczasz sobie, jako "zdobyte" i na nich „byłeś” (chyba masz to w Excelu). Krótka odpowiedź TAK, czy NIE, szczególnie te dotyczące WKT.



A ja ci na to nie odpowiem i co w związku z tym? Jakie masz dowody?

To, że unikasz odpowiedzi, prostej i jednoznacznej odpowiedzi :mrgreen:
Tylko TAK lub NIE


Idąc tokiem twojego rozumowania:

Unikasz odpowiedzi, prostej i jednoznacznej odpowiedzi :mrgreen: na pytanie:

kilerus napisał(a):
Jeszcze raz zadam ci pytanie: czy jesteś upośledzony umysłowo?


A zatem mam dowód na to, ze jesteś upośledzony umysłowo.

c.b.d.o.


Ostatnio edytowano Wt paź 09, 2012 12:35 pm przez kilerus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 12:34 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
golanmac napisał(a):
I jak tu poważnie rozmawiać z kimś, kto co innego mówi a co innego robi ?

Jeśli chodzi o ciebie, to na tym przykładzie mam wątpliwości... nie jesteś wiarygodny :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 12:40 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
kilerus napisał(a):
A zatem mam dowód na to, ze jesteś upośledzony umysłowo.

Niezła jazda :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 2:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14874
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Powiem szczerze, 7/8 tego wątku nie czytałem i raczej nie zamierzam.
Ale pozostając w temacie powiedzmy pierwszego posta w wątku. :-)
Jest kilka ciekawych przykładów "sporów".

1) Kobieca Korona Himalajów.
Mnie akurat spór wokół wejścia Oh-Eun_Sun na Kanczendżongę nawet interesował. O ile nie ma dowodów że była, to nie ma też dowodów że nie była (znaczy są świadkowie "na tak", ale należy ich uznać za nie w pełni wiarygodnych, jest raport "na nie" ale na moje oko jest w nim sporo nierzetelności). Natomiast wiadomo akurat na 99,99% że była w "odległości 50-60m" od szczytu (to wiadomo z relacji wiarygodnego świadka). Czy była wyżej?
O ile odpowiedź jest na dziś nieznana, o tyle wiadomo że sama Eun-Sun powiedziała: "nie byłam na wierzchołku, z powodu wiatru zatrzymałam się jakieś 4 metry poniżej". Było to jednym z argumentów dla których ExplorersWeb nie uznaje jej wejścia (!). Natomiast co ciekawe dla odmiany Reinhold Messner, gdzieś jeszcze przed samym epicentrum sporu miał podobno powiedzieć, że skoro była 4 metry od wierzchołka a nie weszła z powodu wiatru to oczywiście była na wierzchołku (!).

2)
Ściana Malanhapulan
Zespół "pokonał ścianę" o wysokości ponad 1000 metrów i jej najtrudniejsze fragmenty, po czym prowadzący Marcin Michałek wyszedł na pełną długość liny osiągając "wypłaszczający się łatwy teren" w rejonie grani.
Drobny problem - lina się skończyła :D. Michałek stał po jednej stronie "graniowej muldy" dwadzieścia łatwych (chyba łatwych?) kroków od miejsca gdzie na oko można było jeszcze w miarę bezpiecznie stanąć przed nawisem na drugą stronę. Tylko że w zasadzie musiałby się odwiązać od liny. Postanowił zejść do ostatniego przelotu, założył stan, ściągnął partnerów. Wspólnie postanowili że z powodu zapadających ciemności nie tylko rezygnują z (nierealnego zresztą) wejścia na wierzchołek, ale nawet nie będą tracić czasu na pokonywanie raz jeszcze ostatnich metrów do łatwej grani i od razu rozpoczęli zjazdy.
Ciąg dalszy historii jest dobrze znany.


3) Z tego co wiem większość wejść na Lhotse odbywała się bez wchodzenia na wierzchołek. Podobno taka była umowa z lokalnymi, bo na wierzchołku Lhotse mieszkają bogowie. A zresztą trochę grozi zwaleniem.

4)
Skrajna Turnia :lol:
No znany numer... Podobnie trochę jak Rysy :-).
Ja byłem na Skrajnej Turni :-). Kto jeszcze był?



Można by jeszcze mnożyć. Osobiście jestem przeciwnikiem binarnego rozróżniania był/nie był. No chyba że faktycznie mamy na myśli jakąś "rywalizację".
Najczęściej osoba która np. nie weszła na Kowadło "pokonała swój mały Everest", z jakichś powodów jednak na Kowadło nie wchodząc. Dopóki nie wypina się piersi do jakichś orderów, nie fałszuje rzeczywistości itd. uważałbym za mocno niesprawiedliwe mówić komuś "nie byłeś/aś na Kończystej". Nawet jeśli jest to nieco "nieścisłe" w sensie obiektywnym.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 3:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Zasada stanięcia na wierzchołku, jest moim zdaniem jedyna regułą jednoznaczną, w której w zasadzie nic nie da się kombinować, czy dowolnie interpretować. Moim zdaniem, jak ktoś chce przyjmować, jakie kolwiek w górach oficjalne zasady „zdobywania”, to powinien się kierować właśnie tym. Z tym, ze te oceny powinny być kierowane tylko do osób, które uzależniają „zdobycie”, „bycie” na szczycie od jakiś tam reguł.

Insze, typu największy kamień, blok, z trudnościami technicznymi, to masło maślane, gdyż każdy może je interpretować po swojemu, stwarzając sporo niejasności i niedomówień
Tutaj jest przykład takowych niejednoznacznych zasad:
golanmac napisał(a):
Sam więc widzisz, że w myśl tej teorii poszukiwanie "szczytu" na Kasprowym czy Wołowcu mija się z celem.

kilerus napisał(a):
Nie, ale jesli nie wyszedł na najwyżsy naturalny punkt, to dla mnie nie wszedł na Kasprowy.

Oboje reprezentują niby te same reguły, a jakie wychodzą z tego klocki.

Jednocześnie, jak najbardziej się zgadzam z Tobą, ze osoby, które nie opierają się na jakiś ścisłych regułach, nie powinny być oceniane przez tych z regułami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 5:54 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
Szcześliwie nie miałam nigdy zapędów do uprawiania turystyki gorskiej w sensie sportowym, ale jeśli miałabym odhaczać sobie zaliczenie szczytu aby móc pózniej sie tym chwalić to niestety taka Kończysta (na której nota bene dotąd nie byłam) musiałaby byc zaliczona z Kowadłem gdyż jest to charakterystyczny dla tego szczytu punkt. Pomijam aspekt wysokości tego "kamienia". Chodzi raczej właśnie o to, że on nadaje charakter temu szczytowi, ma pewną niewielką dla sprawnego mężczyzny może ale zawsze i chociażby w sensie psychicznym (że sie może zwalic) trudność. Czyli jeżeli bede chciała byc na Kończystej i się tym chwalic to niestety z Kowadłem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 6:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
WILCZYCA napisał(a):
Czyli jeżeli bede chciała byc na Kończystej i się tym chwalic to niestety z Kowadłem.

No wiesz Wilczyco ... po TAKIEJ "dyskusji" jak powyżej to raczej trudno złożyć inną deklarację ...
:mrgreen:

Ja oczywiście też, jeśli kiedykolwiek tam będę (a nie będę) to oczywiście wpełznę na Kowadło ... i to sam ... nie pozwolę nikomu podsadzać się albo żeby mi na siłę d*pę popychano czy to kogoś rajcuje czy też nie ...
:lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 6:26 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
Bo jak Ci braterskie ramię podadzą to sie nie liczy? :lol: Chyba nie byłabym jednak tak radykalna 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 6:33 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
WILCZYCA napisał(a):
jeżeli bede chciała byc na Kończystej i się tym chwalic to niestety z Kowadłem

To trza się śpieszyć, bo zaczyna się "sypać". :mrgreen: :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 6:36 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Gustaw napisał(a):
nie pozwolę nikomu podsadzać się albo żeby mi na siłę d*pę popychano czy to kogoś rajcuje czy też nie ...

no, ale sam, to byś pewnie jakiejś dziołszce popchnął :roll:

Wy, tam macie te kamienne kręgi, można potrenować :wink:


Ostatnio edytowano Wt paź 09, 2012 6:37 pm przez chief, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 6:37 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Masz na myśli Panią Kasię ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 6:38 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
ooo, główny bohater i macho Forum, trolla ściga :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 6:48 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
Trza się spieszyć - jak już czytać to wszystkie posty. :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 8:15 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Obrazek

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 8:24 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
PrT :thumleft:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2012 8:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
PrT napisał(a):
Obrazek

:rofl_an:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2012 9:19 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
PrT, umarłam.

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2012 9:22 am 
Zasłużony

Dołączył(a): So sty 08, 2011 2:47 pm
Posty: 253
Lokalizacja: Gliwice
PrT :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2012 11:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Co tu tak dzisiaj cicho ?
Towarzystwo zaspało ?
:roll:
Pobudka wstać
Koniom wody na młyn dać ...

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2012 12:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Gustaw napisał(a):
Towarzystwo zaspało ?


Szczytują lub podkładają miny pod Kowadło.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2012 12:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Łukasz T napisał(a):
Gustaw napisał(a):
Towarzystwo zaspało ?


Szczytują lub podkładają miny pod Kowadło.

Miałem napisać Starym koniom ... ale jeszcze któryś by się obraził ...

Ta cisza jest wręcz irytująca ...

Tak to postrzegam ...

:?

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2012 1:23 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
Gustaw napisał(a):
Towarzystwo zaspało ?

Jaskółkę ćwiczę, w przyszłym roku będę na Kowadle robić, na samiutkim szczycie :twisted:

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2012 1:36 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Gustaw napisał(a):
Co tu tak dzisiaj cicho ?
Towarzystwo zaspało ?

Zebrali sie w Kółku Różańcowym i odmawiają zdrowaśki :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 380 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL