Basia Z. napisał(a):
Mam nadzieję, że tym razem to właśnie Lucyna będzie mądrzejsza i nie da się wciągnąć w awanturę.
A to się rozczarujesz:
Sonka napisał(a):
Nie wiem jak mam zachować się w tej sytuacji. Po prostu, nie wiem. Jako grupa nic nie mamy wspólnego z panią chwastek. Nikt z przewodników, fotografów nie zna jej. Rozmawiałam z kolegami z for i Lucy. Kilku użytkownikom for bieszczadzkich jest znana, raz spotkali się z nią, potem wysyłała im swoje roznegliżowane zdjęcia.
Rozmawiałam też z Lucy. Nie znają się osobiście, kilka razy pani chwastek wysyłała jej meile, w tym zdjęcia. Raz Lucy pozwoliła pani chwastek powołać się na nas. Chodziło o zakup książek w paku narodowym, nie prowadzili sprzedaży wysyłkowej więc Lucy wykorzystała swoje znajomości. Pani chwastek miała też dostęp do konta naja naja, dostała hasło, wklejała zdjęcia do wątku o Bieszczadach. W związku z tym, że zawiodła zaufanie Lucy, ta cofnęła jej "uprawnienia". To geneza konfliktu.
Serio, Basiu, uwierzyłaś, że Lucyna zmieni swoje postępowanie? Przecież ona niczego nie nauczyła się, nigdy nie wyciągnęła żadnej nauki z tego, co ją spotykało po kolei na każdym forum. Czy to wówczas gdy występowała tam jako Lucyna czy pisała z konta Sonki.
Lucynka zawsze chlapnie na forum coś, napisze jakieś słowa które obracają się przeciwko niej bo albo okazuje się to kłamstwem i zostaje zdemaskowane albo oprócz tego, że okazuje się to kłamstwem to jeszcze wkracza w strefę bardzo osobistą, intymną osoby której chce dokopać wystawiając takim swoim niegodziwym i nikczemnym postępowaniem sama sobie cenzurkę z zachowania i dając tym samym osobie sprowokowanej do odpowiedzi, rewanżu idealny oręż.
Nie pierwszy raz Lucynka gdy nie ma już argumentów i gdy czuje się bezsilna skupia się już tylko na tym aby w taki niegodziwy i nikczemny sposób dogryźć mi. Pisze bo znalazła sposób na obejście bana - konto Sonki - i dlatego, że liczy na dobrą zabawę. Jeszcze tylko to tutaj jej pozostało.
Tym razem nie wróci na forum bieszczadzkie i nie napisze, że Kolegom na forum turystyki-górskiej tak bardzo spodobała się jej stronka, tak bardzo spodobało się to co robi, tak wielu ma tutaj miłośników Bieszczadów (tych prawdziwych – nie Miłośników_Bieszczadów) że postanowili pomóc jej w rozpromowaniu jej stronki w Internecie umieszczając linka do jej stronki w swoim podpisie. A chwastek próbowała niszczyć jej pracę – a tak poza tym, to chwastek proponowała na forum turystyki-górskiej swoje usługi seksualne, nie była w Bieszczadach i zależy jej tylko na tym aby rozwalić forum. Trzeciego razu nie będzie.
Trzeciego razu nie będzie bo na forum bieszczadzkim ani Lucyna ani Sonka/Lucyna nie mają już czego szukać. Forum turystyki-górskiej jest ostatnim forum na którym Lucynka może jeszcze umieszczać takie posty jak ten który zacytowałam i może pozwolić sobie na taki występ. Ale za chwilę już jej tutaj nie będzie bo nie powinno jej tutaj być. Ma bana.
Naprawdę, Basiu, sądziłaś, że tym razem Lucyna będzie potrafiła wyjść z twarzą z kolejnej trudnej sytuacji w której się znalazła?
To pytania retoryczne. Nie szukam poparcia, sprzymierzeńców czy sojuszników. Nie są mi potrzebni.