Forum portalu turystyka-gorska.pl

nie jest, to podeszwa Meindla o nazwie Multigrip



te sklepy, które podają info, że jest to Vibram robią w uja



Proszę bardzo
Pzdr

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

A czy uważacie, że ta podeszwa będzie się gorzej sprawować niż podeszwy Vibram? Inaczej, czy brak Vibramu będzie sporą i wyczuwalną niedogodnością i dlatego warto poszukać butów z w/w podeszwą?

Pawle, rozumiem że korzystasz z butów o takiej podeszwie, więc powiedz jak ona się sprawuje w terenie?

Korzystam dokładnie z takich jakie podałeś. Na mokrej wyślizganej skale jest dość ślisko jak dla mnie. Na niewyślizganej jest dużo lepiej. Poza tym buty są bardzo wygodne, i choć posiadam wersję bez gore-tex'u to na razie nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. Nowe bez rozchodzenia na pierwszym wypadzie w Tatry nawet trochę mnie nie obtarły.
Pozdrawiam

edit: vibram jest fajny, ale wydaje mi się że jest twardszy przez co na mokrej skale wcale sobie lepiej nie radzi.

Vibram jest i miękki i twardy. Jest taki co się ślizga na kamieniach i taki co trzyma bardzo dobrze. Jest taki co ślizga w błocie, a można dostać też taki w których po błocie chodzi się całkiem bezpiecznie.

Dokładnie, tez z nich korzystam (w wersji damskiej) i mogę się pod tym podpisać. Tylko że używam ich głównie w zimie w połączeniu z rakami, więc aż tak bardzo mi ta podeszwa nie przeszkadza.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Po roku użytkowania pragnę się podzielić swoją opinią o butach Bergson Big Tree , o których pisałem tu:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... start=3030

Zalety:
1. Buty świetnie leżą na nodze i są bardzo wygodne, zero obtarć itp.
2. Świetna, wręcz rewelacyjna przyczepność do suchej skały.
3. Nie przemakają, membrana robi swoje (również regularnie impregnowałem)
4. Lekkie, zgrabne.

Wady:
1. Noga się w nich nieco "kisi" , ale tak już chyba mają membrany
2. Zero przyczepności na twardszym śniegu , o lodzie nie wspomnę.
3. Bardzo drastycznie spada przyczepność przy wilgotnej skale (mało bym się kilka razy nie zabił w wyniku kontrastu: na suchym super- na mokrym zero)
4. Pod pewnym kątem (przy ostrym podejściu) potrafi uciskać język- można zmienić sposób wiązania- ale to upierdliwe.

Wnioski:
Świetne buty dla wędkarzy, grzybiarzy itp., turystów na nizinach (byle nie było twardego śniegu). Do niczego innego się nie nadają.
Jako górskie buty są po chu..ju - zdecydowanie odradzam.
Testowałem w Sudetach, Tatrach i Jurze - cud, że kilka razy nóg nie połamałem i coś gorszego mnie nie spotkało zawdzięczam jedynie refleksowi i szczęściu- bo na pewno nie tym ujowym butom.
Jeszcze raz zdecydowanie odradzam

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

To jest podeszwa robiona przez firmę Vibram na zamówienie Meindla i obrandowana przez Meindla,a twardość/sztywność buta nie ma nic wspólnego z podeszwą, tylko z podpodeszwą.

_________________
Choć droga niedaleka, nie dojdziesz, jeśli do celu nie zmierzasz.

Musze kupić nowe buty na zimę , stare mają dość ...
budżet to ok 1000 no max 1200 , coś w Tarty i inne górki (raczej turystycznie niż Wielkie łojenie ), pod automaty ewentualnie półautomaty. Jest tego trochę ,że nie wiem na co się zdecydować ...
liczę na Wasze doświadczenie i sugestie

LS Nepal

_________________
wertykalnie
flickr

Tylko się spiesz bo to już wyprzedaże.

_________________
"Posekaj, posekaj"

NEPAL EXTREME czy EVO ?? :]
wyglądają strasznie profesjonalnie hehhe w Karkonoszach będę wyglądał jak kosmita

w decathlon podają extremy za 1149 tylko co wpisze sklep to nie ma ich na składzie ( niby jest info że można zamówić ) http://www.decathlon.com.pl/PL/nepal-to ... -10408869/

Ja bym wybrał Evo. Są lżejsze. Za Extreme przemawia lepsza ponoć oddychalność. Oba typy godne polecenia.
W Karkonoszach możesz bez skarpetek. He he he.
Ps. LaSportiva robi małe butki, ja mam o 2 numery większe, niż noszę normalnie. To tak , jakbyś zamawiał przez internet.

_________________
"Posekaj, posekaj"

i będą patrzeć jak na kosmite ...jak na Ciebie w rakach pod Spindlerova bouda

a ewentualnie inne marki ??

To jeszcze nic, teraz w Alpach miałem takie http://www.lasportiva.com/high_mountain ... 3b9d58c77e
Dopiero patrzyli



Mam 6 par butów górskich LS. Do tego wspinaczkowe Mammuty, i średnie Trezety 3HPBX, ale ich juz nie produkują. Mnie leży LS, więc innych nie szukam, tak, że nie pomogę.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Nepale są klasą samą w sobie, a jakich Ty konkretnie butów potrzebujesz to zależy od tego co konkretnie chcesz robić

do turystycznego spacerowania po karkach czy tatrach to i lżejsze buty będą ok, grunt żeby nie ciekły specjalnie

_________________
wertykalnie
flickr

http://www.lasportiva.com/mountain.html ... 5b40603b51

Na zimowe Karkonosze i Tatry , na letnie Alpy. Dużo lżejsze, pod półautomaty. Od 5 lat eksploatuję. Są super.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Czy ktoś posiada może buty Mammut Chalk?
http://www.polarsport.pl/product/390966 ... UT%20CHALK
Nadaje się to na podejściówki w Tatry? Czy to raczej miejskie obuwie.
Na stronie Polarsportu napisane, że to buty miejskie, ale na jakichś zagranicznych widziałem ich opis jako podejściówek.
Podeszwę mają z "climbing zone", gumę na czubku buta i w ogóle całkiem fajnie wyglądają, a cena niska.

Brałbym. Wyglądają super.

no przede wszystkim Tatry ze 2-3 razy zimą (raczej drogi turystyczne typu świnia zawrat zachodnie itp, bo nie mam doświadczenia i uprawnień na inne .. ale kto wie ? ), i oczywiste ze względu na bliskość Karkonosze



dokładnie bo moje stare buty przy mokrym śniegu jak wpuszczą wodę szybko to długo nie wypuszczą i udupiony człek w schronie

Pod tym względem LS na Perwangerze są super, skóra jest tak wyprawiona że po prostu nie ciągnie wody - grunt żeby nie zgwałcić ich jakimś ujowym impregnatem.

mi się całkiem przypadkiem udało kupić Nepale Light, których już nie robią, na miękkiej podeszwie, bez gore - fenomenalny but na lżejszą zimę i Alpy

no ale to też podstawą jest mierzenie, skoro mi jest w LS super wygodnie to pewnie osobnik z węższą stopą będzie miał za dużo luzu.

_________________
wertykalnie
flickr

Ciekawe, na ile będą przyczepne w terenie, bieżnik jakiś dziwny
Bo poza tym rzeczywiście super.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Rohu mam te http://www.polarsport.pl/product/373710 ... OULDER%20X
nie miałem co prawda sprawdzić w wysokogórskim terenie, raz przeszedłem się w Nich przez Szpiglasowy W i chwila na grani zejście do DPSP. Super wygodne, fajnie dopasowane, trzymają też ładnie, takie pierwsze odczucia.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

No właśnie ten bieżnik jest trochę dziwny. Muszę się im przyjrzeć z bliska w sklepie stacjonarnym, tylko za bardzo czasu nie mam, żeby tam skoczyć.

Jacku,
tej LaSportivy niestety nie ma więcej rozmiarów.

A stąd promocja, nie zwróciłem uwagi.
W porównaniu do tych mamutów, to może Scarpa http://www.polarsport.pl/product/361320 ... ARPA%20ZEN

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Za drogie. Szukam czegoś taniego.
Moje poprzednie Aku Arriba nosiłem przez trzy lata. Kosztują obecnie poniżej 300zł.

Berghaus Cuesta II, do kupienia za 250 i są całkiem ok.

_________________
wertykalnie
flickr

Zobaczę w Polarsporcie, chociaż tam kosztują 350zł.

Ponoć te Berghausy są kiepskie. Czytałem o nich bardzo złe opinie, a Mammut to Mammut.

Szału nie robią, ale są w porządku. Do 300 zł to jest dobra cena za nie.

Używam już 3 lata, głównie jako podejściówki, ale też do łażenia turystycznego po Tatrach czy w Dolomitach. Poza sezonem śnieżnym innych butów w Tatrach nie używam praktycznie. Także biorąc pod uwagę intensywność tych trzech lat to chyba nie jest tak źle z wytrzymałością.

W tym czasie już raz naprawiałem szwy z boku, symetrycznie w każdym bucie. Kosztowało to 20 zł. To co mi na początku przeszkadzało to przesuwający się język i miękka podeszwa, ale po jakimś czasie przestało przeszkadzać...

Dla mammuta buty chyba Raichle robi, w każdym razie modele firmowane przez raichle po jakimś czasie zaczęły się pojawiać pod szyldem mammuta...

_________________
wertykalnie
flickr

Nutshell ma Cuesty tylko że te pierwsze i mocno narzeka na podeszwę, która mówiąc wprost na mokrej skale jest .ujowa... Jako, ze producent dla obu modeli podaję dane "podeszwa: Opti-Stud", to bym tym dwójka również nie zaufał.

_________________
Zesraj się, a nie daj się...