Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn lis 25, 2024 8:11 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 9:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Jak wystartujesz nawet o 8 to wyrobisz się spokojnie,

tylko nie wiem co na to
Tomeq631 napisał(a):
kolano mnie boli jak dłużej ide i chce zaoszczedzic siły

Od Moka masz jeszcze około 4h na szczyt i nie jest to spacerek asfaltem, więc może przemyśl raz jeszcze wybór szlaku.

A konie nie wiem od której startują.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 9:36 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Cytuj:
Witam o której musze wystartowac z palenicy by byc na rysach

Byłem po 7
Cytuj:
Pytam czy zdąże na ostatniego busa

na luzie
Cytuj:
aczej pojade koniami do Moka

Konie czekają na hołotę szybciej będziesz pieszo z powrotem możesz sobie zjechać


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 9:55 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
dawid91 napisał(a):
Konie czekają na hołotę szybciej będziesz pieszo z powrotem możesz sobie zjechać

nie przesadzaj :roll: sama jeszcze nigdy konikami nie jechalam, ale rozumiem, ze ktos moze chciec uniknac watpliwej przyjemnosci chodzenia tym asfaltem
(nie wykluczam, ze jak bede starsza i bede miec gorsza kondycje, to oszczedze sobie kolana/inne stawy, wybierajac koniki - czy to uczyni ze mnie holote?)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 10:01 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt sty 25, 2011 12:42 pm
Posty: 12
Lokalizacja: Kraków
Mysle ze jak bede o 9 w Moku to zdąże. A z tym kolanem to mam srodki przeciwbólowe i mysle że dam rade bo wizyte u ortopedy mam dopiero na 16 sierpnia. A niewiem od czego to mam ale byłem z dziewczyna w lipcu przeszlismy sobie z Moka przez swistówkę do D5S i po tym boli mnie kolano i niewiem co to dokładnie jest byłem na RTG ale nic wiec wygonił mnie lekarz do ortopedy. Bo jak nie to wybieram sie na Łomnice tam wiadomo kolejka wyjade tylko ile bede musiał czekac by dostac sie na łomnicki szczyt???


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 10:08 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Tomeq631 napisał(a):
Mysle ze jak bede o 9 w Moku to zdąże. A z tym kolanem to mam srodki przeciwbólowe i mysle że dam rade bo wizyte u ortopedy mam dopiero na 16 sierpnia. A niewiem od czego to mam ale byłem z dziewczyna w lipcu przeszlismy sobie z Moka przez swistówkę do D5S i po tym boli mnie kolano i niewiem co to dokładnie jest byłem na RTG ale nic wiec wygonił mnie lekarz do ortopedy. Bo jak nie to wybieram sie na Łomnice tam wiadomo kolejka wyjade tylko ile bede musiał czekac by dostac sie na łomnicki szczyt???

coz... jak kolano boli to nie radzilabym Ci wchodzic na Rysy. Wejsc to moze jeszcze dasz rade,a le moze byc problem przy schodzeniu (to gorzej dla kolan).
a jesli juz koniecznie musisz isc, to polecam kijki do schodzenia w dol (odciazaja kolana, pomagaja utrzymac rownowage - choc oczywiscie na lancuchach moga nieco przeszkadzac, ale zawsze mozesz je zlozyc i przyczepic do plecaka)
Co do Lomnicy to nie mam pojecia ile sie czeka, ale w sezonie i przy ladnej pogodzie pewnie jest sporo ludzi. Moze warto zarezerwowac?

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 12:40 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lip 06, 2009 3:13 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Kraków
Odradzam Rysy w sytuacji, gdy boli Cię kolano i nie wiesz dokładnie, co Ci jest. Jak to zwykły ból przeciążeniowy, to może rzeczywiście da się zacisnąć zęby, ołykać się przeciwbólowców i jakoś się wyskrobać (chociaż osobiście nie widzę sensu w męczeniu się, zwłaszcza, że Świstówka przy Rysach to Pan Pikuś i jak tam Cię bolało, to...), gorzej, jeśli to jednak jest coś poważniejszego (więzadła choćby) i taki wysiłek może doprowadzić do urazu na szlaku i zwiedzania Sokoła od środka.

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 12:42 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Biaxident napisał(a):
Odradzam Rysy w sytuacji, gdy boli Cię kolano i nie wiesz dokładnie, co Ci jest. Jak to zwykły ból przeciążeniowy, to może rzeczywiście da się zacisnąć zęby, ołykać się przeciwbólowców i jakoś się wyskrobać (chociaż osobiście nie widzę sensu w męczeniu się, zwłaszcza, że Świstówka przy Rysach to Pan Pikuś i jak tam Cię bolało, to...), gorzej, jeśli to jednak jest coś poważniejszego (więzadła choćby) i taki wysiłek może doprowadzić do urazu na szlaku i zwiedzania Sokoła od środka.

a nawet jesli sie dowleczesz na dol o wlasnych silach, to mozesz sobie juz zupelnie rozwalic kolano...

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 1:14 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 12, 2009 11:21 am
Posty: 238
Lokalizacja: Katowice
Biaxident napisał(a):
może doprowadzić do urazu na szlaku i zwiedzania Sokoła od środka.

ojej to się przeleci fajnie Sokołem, może zdjęcia nawet z lotu ptaka porobi,
przecież to nic nie kosztuje :o
jedynie powinien uważać by nie zejść na Słowacką stronę i popsuć
sobie kolana bo tam za helikopter trzeba zapłacić :!:

_________________
pozdrawiam Jan
http://www.kochamnarty.pl/
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 2:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Tomeq631 napisał(a):
kolano mnie boli jak dłużej ide i chce zaoszczedzic siły

A tak na codzień go używasz? Robisz coś?
Bo kolana najbardziej nie lubią niesystematycznego obciążania. Jak wyjdziesz zza biurka na szlak zawsze się sypną. A nie trzeba wiele, żeby temu zaradzić – wystarczą nawet krótkie (3-5min) ale systematyczne (znaczy codzienne!) ćwiczenia odpowiednio dobrane, najlepiej przez fachowca. Sporo jest o tym na forach biegaczy tylko nie każdy jest w stanie ich zrozumieć jak lecą slangiem.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 2:08 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Tomeq631 napisał(a):
(kolano mnie boli jak dłużej ide i chce zaoszczedzic siły)

a uzywasz kijkow przy chodzeniu po Tatrach?
jak nie uzywalem kijkow, po calym w dniu w gorach mnie bolaly kolana
od kiedy ich uzywam, ten problem zniknal


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 2:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Chariot napisał(a):
Tomeq631 napisał(a):
(kolano mnie boli jak dłużej ide i chce zaoszczedzic siły)

a uzywasz kijkow przy chodzeniu po Tatrach?
jak nie uzywalem kijkow, po calym w dniu w gorach mnie bolaly kolana
od kiedy ich uzywam, ten problem zniknal

u mnie to samo. Kijki przy schodzeniu w dol i nie ma problemu :)
plus oczywiscie regularny trening na nizinach :)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 2:35 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So kwi 24, 2010 6:50 pm
Posty: 310
Lokalizacja: kołobrzeg/poznań
kozica szwedzka napisał(a):
plus oczywiscie regularny trening na nizinach :)


mi on niestety niewiele daje, a w nizinach chodzę dużo.mnie po pierwszej trasie zawsze bolą kolana, ale to jest kwestia zakwasów. na drugi dzień zapodaję sobie jakąś morderczą traskę i po bólu ani śladu :wink:
"trzeba być twardym a nie mientkim" :P buehehehe

_________________
Maszeruj albo Giń!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 2:55 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 13, 2011 1:36 pm
Posty: 17
Również odradzam Rysy do czasu aż skonsultujesz się z ortopedą.
Środki przeciwbólowe jedynie uśmierzą ból, nie sprawią, że przyczyna bólu zniknie - może się jedynie pogorszyć po takiej imprezie...
Góra nie ucieknie.

Mówię to z perspektywy osoby mającej od zawsze problemy ze stawami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:05 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 27, 2011 4:26 pm
Posty: 651
Lokalizacja: Warszawa
No Rysy są kiepskie jeśli chodzi o schodzenie... Jak my schodziliśmy to w jakimś szaleńczym tempie, polowe krócej niż było napisane, to potem stopy myślałem że mi odpadną. Kolana to ja mam jakieś ze stali i nigdy mnie nie bolały :shock:

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:06 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 8:32 am
Posty: 16
Chcę zrobić kilkudniowy wypad zaliczając: Grzesia, Starobociański, Trzydniowiański oraz Wołowiec
Jak sensownie poukładać powyższe szczyty - noclegi w schronie na chochołowskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:08 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 27, 2011 4:26 pm
Posty: 651
Lokalizacja: Warszawa
W kwietniu zrobiliśmy w jeden dzień bez nocowania w schronisku trasę od Grzesia do Trzydniowiańskiego(Tylko nie pamiętam ile to było dokładnie godzin), tylko po śniegu chodzi się trochę ciężej :) W lato to sądzę, że na spokojnie można bez nocowania w schronisku przejść całą tą trasę co my i zahaczyć przy okazji o Starobociański :D

@Edit:
Kolejność to oczywiście Grześ, Rakoń, Wołowiec, Łopata, Jarząbczy Wierch, Kończysty Wierch, Starorobociański Wierch, Kończysty Wierch oraz Trzydniowiański Wierch.

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek


Ostatnio edytowano Pn sie 08, 2011 3:12 pm przez kaziuuu, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:11 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
butek napisał(a):
Chcę zrobić kilkudniowy wypad zaliczając: Grzesia, Starobociański, Trzydniowiański oraz Wołowiec
Jak sensownie poukładać powyższe szczyty - noclegi w schronie na chochołowskiej.

1 dzien-Chocholowska-Grzes-Wolowiec-Chocholowska (zejscie zielonym szlakiem z przeleczy pod Rakoniem), lub odwrotna kombinacja
2 dzien-Chocholowska-Trzydniowianski-Konczysty-Starorobocianski-Raczkowa Przelecz-Ornak-Iwaniacka Prz.-Chocholowska, lub odwrotna kombinacja


Ostatnio edytowano Wt sie 09, 2011 4:33 am przez Chariot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:25 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 9:44 pm
Posty: 969
Lokalizacja: Łódź
można zrobić hardcore i przejść wszystko w jeden dzień :D (planuję w przyszłym roku)
rozłożenie na dwa dni to dobry pomysł

na drugi dzień dodałbym jeszcze Błyszcz i Bystrą podobno warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:27 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 9:44 pm
Posty: 969
Lokalizacja: Łódź
PS. doliną starego bociana nie zalecam do wchodzenia lepsza jest do schodzenia

sorki za post za postem :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:27 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 27, 2011 4:26 pm
Posty: 651
Lokalizacja: Warszawa
Imo wejście na Bystrą jest nudne, ale można tam wejść skoro to jest najwyższy szczyt tatr zachodnich :D

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:28 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 9:44 pm
Posty: 969
Lokalizacja: Łódź
i pewnie ładne widoki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:30 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 27, 2011 4:26 pm
Posty: 651
Lokalizacja: Warszawa
No widoki są fajne to fakt ;)

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 3:36 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn lis 24, 2008 9:27 pm
Posty: 123
Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Cytuj:
No widoki są fajne to fakt Wink

Hmm, dla mnie Bystra to takie nic ciekawego, taki jarząbczy, monotonne podejście, ze szczytu niewiele więcej widać niż z starorobociańskiego, "ważności" tego szczytu dodaje tylko fakt, że jest to najwyższy szczyt tatr zachodnich..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 4:00 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sty 25, 2011 12:42 pm
Posty: 12
Lokalizacja: Kraków
piomic napisał(a):
Tomeq631 napisał(a):
kolano mnie boli jak dłużej ide i chce zaoszczedzic siły

A tak na codzień go używasz? Robisz coś?
Bo kolana najbardziej nie lubią niesystematycznego obciążania. Jak wyjdziesz zza biurka na szlak zawsze się sypną. A nie trzeba wiele, żeby temu zaradzić – wystarczą nawet krótkie (3-5min) ale systematyczne (znaczy codzienne!) ćwiczenia odpowiednio dobrane, najlepiej przez fachowca. Sporo jest o tym na forach biegaczy tylko nie każdy jest w stanie ich zrozumieć jak lecą slangiem.

Na codzien pracuje cały czas na nogach niemam pracy siedzącej jedynie przy komputerze jak teraz, bardzo czesto chodze po 5km do dziewczyny na nogach i niemiałem tutaj problemów jedynie jak dużo sie nachodziłem to troche czułem zmęczenie w kolanach ale porblem pojawił sie jakies 3 lata temu jak schodziłem z Giewontu to przy schodzeniu czułem kłucie pod kolanem ale po dwóch dniach przestawało bolec i tak co roku w zeszłym roku tez to miałem dzien przerwy i ze swinicy przy zejsciu też takie kłucie czułem ale przestawało to bolec a teraz przy prostym szlaku jaki jest swistówka takie cyrki mi sie podziały. Macie racje raczej odpuszcze sobie rysy nieuciekną przede mną a teraz raczej pojade na Tatrzanską Łomnice i może uda mi sie wyjechac na szczyt:) Acha jak cwiczyłem kulturystyke(amatorsko) przy przysiadach ze sztangą miałem też takie kłucie przy ''opuszczaniu'' w dół i byc może też tym sobie dołożyłem. Pozdrawiam i dziekuje za rady


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 4:18 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
magkat napisał(a):
kozica szwedzka napisał(a):
plus oczywiscie regularny trening na nizinach :)


mi on niestety niewiele daje, a w nizinach chodzę dużo

samo chodzenie po plaskim niestety nie wystarczy. Dobrze jakos inaczej wzmacniac miesnie wokol kolan (nie znam sie, wybaczcie niefachowe nazewnictwo ;)) Jak dla mnie dziala silownia, ewentualnie rower. Ostatnio tez nieco chodze po pagorkowatym terenie z obciazeniem (dziecko w nosidle = 13 kilo ) :roll:

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 4:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Tomeq631 napisał(a):
Macie racje raczej odpuszcze sobie rysy nieuciekną przede mną a teraz raczej pojade na Tatrzanską Łomnice i może uda mi sie wyjechac na szczyt:)

:thumleft:

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 5:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
magkat napisał(a):
bolą kolana, ale to jest kwestia zakwasów
:shock:
Od zakwasów bolą mięśnie, nigdy stawy.

kozica szwedzka napisał(a):
Dobrze jakos inaczej wzmacniac miesnie wokol kolan
Przysiady na jednej nodze.
Ale nie "szkolne" od wyprostu do pełnego ugięcia (takimi można pięknie rozwalić staw) tylko takie ledwie-ledwie od lekkiego zgięcia w dół, żeby kolano nie wyszło poza obrys stopy. Druga noga albo w garści przy pośladku (rozciągasz jednocześnie czwórkę) albo wyprostowana w tył (wtedy ręką sięgasz do przodu do podłogi - łapiąc równowagę fajnie się stabilizuje kostkę, dobre na narty i do łażenia po nierównym, jak już będzie za łatwo można dokupić takie hyśtające kółko pod nogę żeby utrudnić).

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 6:02 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sty 25, 2011 12:42 pm
Posty: 12
Lokalizacja: Kraków
piomic napisał(a):
Przysiady na jednej nodze.
Ale nie "szkolne" od wyprostu do pełnego ugięcia (takimi można pięknie rozwalić staw) tylko takie ledwie-ledwie od lekkiego zgięcia w dół, żeby kolano nie wyszło poza obrys stopy.


Dokładnie i maksymalnie do kąta prostego bo potem to tylko kolana polecą. Liczy sie technika a nie ciężar.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 6:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Chariot napisał(a):
2 dzien-Chocholowska-Trzydniowianski-Konczysta-Starorobocianski-Raczkowa Przelecz-Ornak-Iwaniacka Prz.-Chocholowska, lub odwrotna kombinacja

:shock: No to niezłą wycieczkę proponujesz...:D Się chłopak nachodzi...:D Niech już po drodze te Rysy sobie zrobi...:D

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 8:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
PrT napisał(a):
Chariot napisał(a):
2 dzien-Chocholowska-Trzydniowianski-Konczysta-Starorobocianski-Raczkowa Przelecz-Ornak-Iwaniacka Prz.-Chocholowska, lub odwrotna kombinacja

:shock: No to niezłą wycieczkę proponujesz...:D Się chłopak nachodzi...:D Niech już po drodze te Rysy sobie zrobi...:D

no dobra, Konczysty :lol:
Wikipedia podaje-
'Kończysty Wierch (słow. Končista), dawniej nazywany Kończystą nad Jarząbczą'
no pomylilo mi sie, bylem tam w 1993r ostatnio :oops:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL