Forum portalu turystyka-gorska.pl

Mam pytanie do osób, które wcześniej używały tanich plecaków małolitrażowych, a teraz używają uznanych marek. Jaka jest dla was różnica?

Od lat mam zasadę, że jeżeli chodzi o 'mały' plecak to używam raczej tanich konstrukcji - obecny plecak małolitrażowy (30l) kupiłem za 55 zł, trzyma się od wielu sezonów. Eksploatowany od 2005 roku przeze mnie w górach, wyjazdach przeróżnych i chwalę sobie. Całkiem wygodny, pakowny i przede wszystkim mega tani. Przecież nie pakuje w niego takich kilogramów, abym potrzebował idealnego systemu nośnego. Mam także uprawnienia żeglarskie i zawsze na mazurach towarzyszy mi także on, przeżył wiele.

Za to wychodzę z założenia, że duży plecak musi po prostu być dobry. Tego się trzymam - bo chodziłem na tanim badziewiu 65l i przyznam wprost, że to męczarnia, bo zazwyczaj obciążenie mojego plecaka to 15kg, z czego ubrania to mniejszość

Więc takie pytanie z czystej ciekawości, czy komfort jest aż tak odczuwalny, że warto wydawać takie kwoty? Mam BD 50l, ale zapakuje się go do 65 (ta amerykańska rozmiarówka) i jak jadę na dwa dni to i tak się nadaje. Dwa dni - dziesięć dni, jest ok. Czysta ciekawość.

_________________
The Beatles

SwobodnyAnonim Ostatnio, przy okazji Dzikiego Piątku w 8a sprawdzałem kilka plecaków. Kupiłem Salewa Summit 30. Dla mnie plecak idealny, ponieważ pas biodrowy ląduje wysoko (nad uprzężą), plecak jest solidny i pojemny (na 2-3 dni). FN Thord wygląda na bardzo solidny, tylko ten system nośny mi nie odpowiadał. Jak dla mnie plecak znajdował się za nisko. Pomimo pasów ramiennych wykonanych z gąbki, pasy te nie były zbyt wygodne. Kiedyś testowałwm też Berghausa Roam (ale 35). Plecak był bardzo wygodny, miał parę przydatnych kieszonek, materiał był solidny, system nośny bardzo wygodny.

_________________
"Wielki wysiłek, strach i cierpienie usuwają z nas wszelkie nieistotne plewy" Wojciech Kurtyka

majkel dzięki wielkie za pomoc. Chyba jednak zdecyduje się na FN Thord.

ja zakupiłem ostatino Mammut Nirvana element 25 http://allegro.pl/plecak-mammut-nirvana ... 39059.html i jest naprawę fajny. Nie miałem jeszcze okazji przetestować w górach a tymbardziej na freeridzie, ale w mieście sprawuje się idealnie, jest bardzo funkcjonalny, sporo kieszonek przegródek to wszystko się przydaje także w górach:)

_________________
www.picasaweb.com/zadisk8

Ludzie, nie chodzi o plecak, a to czy wam się chce i możecie chodzić. Rozumiem kogoś kto idzie do Jakucka przez Szpicbergen i musi zabrać suchą karmę dla renifera na tydzień, ale przeciętny z nas mogłby spokojnie ogarnąć swoje pagory nosząc swoje kanapki w reklamowce.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

hmm, pierwszy raz po Tatrach chodziałam z plecaczkiem - gratisem z yves Rochera. jak sobie potem założyłam alpinusa- takiego workowatego z 2 ma kieszenami tylko, bez zadnych gąbek czy stelazy w plecach, ale za to z super wygodnymi pasami naramiennymi to poczułam ogrooooomną róznice
na jednodniówki chodzilam z tym worko-plecakiem chyba z 10 lat (jezdzilam na rowerze itp. itd.), póki mu zamek sie calkiem nie zepsuł. i jak czasem ponosiłam mojej siostry plecak z Kupówek kupiony za 30-50 zł ok., to tez czułam roznice. a jak sie przesiadłam na marmota to poczułam 2 róznice więcej
pisze tu o plecakach ok. 20litrowych...
z tym, że jestem kobietą i nie mam takich silnych barów i w ogole slabsza jestem, wiec może moje poczucie roznicy sie róznic od męskiego...
poza tym podobno za 50 zł mozna czasem znależc jakis niezle uszyty plecak bezfirmowy - i wygodny



rzecz jasna, nie ma sensu wjezdzajc na Kasprowy i zdobywając 2tysiecznik od razu kupowac plecak

Witam!

Po wstępnej przymiarce do zakupu, zostały wytypowane trzy plecaki:
FJORD NANSEN THORD 30: http://allegro.pl/fjord-nansen-plecak-t ... ml#gallery
Campus Liden 35: http://allegro.pl/plecak-campus-liden-3 ... ml#gallery
oraz HI-TEC UTAH V-LITE 35L: http://allegro.pl/profesjonalny-plecak- ... ml#gallery

Który z tych plecaków wydaje Wam się najlepszy?

Osobiście brałbym Hi-Tec - przede wszystkim ma szybki dostęp od dołu - co jest bardzo ważne, szczególnie jak masz zamiar chodzić po górach zimą. Spakujesz w niego linę, raki, uprząż - a jak wiadomo rzeczy najcięższe idą na dno plecaka, więc takie coś jest zdecydowanie niezbędne. Ale to zależy czy patrzysz w takich kryteriach. Dla mnie z tych trzech wydaje się najsensowniejszy. Chociaż waga Fjorda Nansena jest ok - nie widziałem wagi Hi-Tec'a - szukałem, ale może przeoczyłem. No to moje zdanie

_________________
The Beatles

Vision, dzięki wielkie, Hi-Tec zamówiony, podzielę się opinią jak do mnie dotrze Pozdrawiam

waga, patenty, stylistyka

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Mój alpinus Solo 20 przeżył 10 lat .Był używany w celach zawodowych do roznoszenia ulotek jak i na co dzień+zakupy.Poza zużytym suwakiem jest cały i nawet nie brzydki .Tanie nie firmówki zalegają poniszczone w piwnicy i jakoś nie chce mi się do nich zaglądać .Teraz kupiłem Quechua raid 17 i nie jestem nim zachwycony.Noszę go na co dzień i już zamontowałem własne przeróbki.

Nie tylko nie jest to niezbędne ale wręcz to bezsensowny gadżet który tylko zwiększa wagę plecaka oraz może się popsuć.

Co do Hi-teca, ilość bajerów przeraża. Typowy przykład przerostu formy nad treścią.

szczerze mówiąc, mi również wydał się dość straszny - straszy tymi trokami, kieszonkami, zameczkami itd itp. zapomnieli chyba tylko wszyć spadochron i stanik no ale de gustibus i takie tam

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Poza tym jednak wygoda. Mały plecak niby nie jest zbyt ciężki, ale jeżeli nie masz dobrego systemu nośnego, to po 10 czy 12 h wyrypy czujesz go na plecach. Sporo się jednak zabiera, coś przeciwdeszczowego, coś ocieplającego, żarcie, picie, apratat fotograiczny, niektórzy jeszcze szpej i w sumie to nieźle waży. Ja osobiście czuję różnicę.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

a ja powiem, ze w małym plecaku dostęp od dołu może być całkiem ciekawym rozwiązaniem. Ja w 25l pakuje się na naprawdę długie wyjazdy i plecak jest nie tylko mocno wypakowany ale też 'obtroczony' przez co kazdorazowe rozpakowywanie go gdy chcemy np. dostać się do umieszczonej na dnie kurtki mogło by być być irytujące. A tak, rozpinam zamek i biorę co mi potrzeba z dołu. Potrzeba coś z góry? jest klapa.

Ale tak jak mówię, zależy do czego kto plecaka potrzebuje. Na jednodniową wycieczkę pewnie przerost formy nad treścią.

Co do hiteca to jakoś nie mam zaufania do tej marki - nie słyszałem specjalnie pochelbnych opinii o nich.
Ktoś tu wspomniał o Salewie Summit - ponoć całkiem udany plecaczek - sam go miałem wziąć ale akurat trafiła się spora promocja na TNFa (cóż, +5 do lansu przeważyło szalę)

Noszę TNF-a 35l. który jest dzielony (cały czas otwarty w jedną komorę) i ma zamek od dołu (nigdy nie wkładałem, ani nie wyjmowałem). Jest to zamek z dwoma maszynkami, a ponieważ pamiętam dawne kłopoty z gównianymi zamkami, zasuwałem go w ten sposób, aby obie maszynki były centralnie obok siebie. Że niby jak się zamek zepsuje z jednej strony, to doraźnie można sytuację uratować, zapinając drugą maszynką.
Niestety, gdy plecak nie był zapakowany do pełna, tylko luźny, przy długim schodzeniu z góry telepała się jego zawartość, za każdym krokiem uderzając o dno plecaka, powodowała rozsuwanie się zamka i otwarcie dna. Za pierwszym razem, gubiąc rzeczy zlekceważyłem sytuację, uznając, że niechlujnie zasunąłem zamek. Za drugim razem szczęśliwie szedł za mną Maciek, ucieszył się, że znalazł termos w śniegu... Przykro mi, że Cię rozczarowałem, i jeszcze raz dziękuję za zgubę.
Taka dolna komora to może być dobra w worach transportowych. W średnich i małych lepszy jest dostęp poprzez otwarcie pionowe, jak w Deuter Guide lub przedni panel jak w Deuter ACT Lite. Nowa wersja TNF Terra tez ma taki dostęp.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

w tnf zamki są dobre (ykk), używam ich pod naprawdę dużymi obciązeniami i jeszcze nigdy nie miałem z nimi problemów - z resztą w razie czego od tego jest gwarancja. 2-biegowe zamki lepiej jest zapiąć skrajnie z prawej lub lewej strony żeby uniknąć właśnie takich problemów.
Aczkolwiek takie pionowe otwarcie jest bardzo dobrym (chyba lepszym) rozwiązaniem. Mam coś takiego w starej Salewie (+dolny zamek) i muszę przyznać, że plecak bardzo zyskuje tym na funkcjonalności. Zyskuje do tego stopnia, że mimo iż w obecnych czasach system nośny do superwygodnych już nie należy ciągle plecaka nie wymieniam bo w nowszych modelach tego rozpięcia nie widziałem.

terra nie ma przypadkiem tylko elastycznej kieszeni na froncie (wcześniejsze modele też z resztą ją miały)?

_________________
- Trzeba cisnąć!
- Nie wystarczy cisnąć, trzeba napier***lać!!!

O ja głupia ....

Terra ma tak jak Guide. Taka wersja miała się pojawić.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum