Forum portalu turystyka-gorska.pl

...to nie TOPR, to izba w.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

jaką trasę polecacie na początku grudnia w okolicach moka? bo wyruszymy ze schroniska roztoki, koło wschodu słońca ~5 godzina, to mamy 2h do moka,

chcemy coś przejść i do auta (palenica)

Siema
W Grudniu będzie śniegu dużo na weekendzie listopadowym było sporo z moich obserwacji masz tu kilka propozycji.

Trasa 1 ;]
Dolina Roztoki -->5iątka---> Swistówka-->Moko-->Palenica
Trasa 2
Moko--->Rysy--->Moko-Palenica
Trasa 3
Moko--->Szpiglasowa Przełęcz--->Szpiglasowy Wierch--->5iątka--->Roztoki--->Palenica
Trasa 4
Odwrotnie jak trasa 3
Trasa 5
Roztoki--->5iątka--->Zawrat--->(Orla do Koziej P i w dól do 5iątki analogicznie do Koziego)

I tego typu kombinacje...żależy gdzie byłeś/aś tak jak post wyżej najlepiej mieć Mape i poobliczać dostosować w miare do warunków sprzętu kondycji i doświadczenia:)
pozdro

_________________
"Znajomość gór polega na umiejętności odwrotu"

Kolego pomyśl trochę, a potem polecaj grupie początkujących osób bez sprzętu ( http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=10676 ) Rysy czy Orlą zimą. Po co w ogóle pisać takie durne posty? Pomyśl, czy ktoś w kogo zasięgu są Rysy zimą, zadawałby pytanie o propozycję szlaku?

Ja dałem tylko propozycje i zastrzegłem że wszystko zależy od doświadczenia itd.

e; link o góry którego nie widziałem zmienia w pewnym sensie postać rzeczy także Zorro sorry za te trasy.

_________________
"Znajomość gór polega na umiejętności odwrotu"

Źródło: http://tpn.pl/pl/zwiedzaj/bezpieczenstw ... erwszy-raz

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Trochę w tym linku zaprzeczenia:

a potem


Dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe zamknięcie tych szlaków...

Hmm ja tak sobie myślę, że może to kwestia ryzyka lawin + sporej dostępności dla niedoświadczonych zimowo turystów na obu tych szlakach?

Prawdopodobnie o to chodzi, tylko, że poza Grzybowcem-Wyż.Konr.Prz., to na pozostałych szlakach stosując odpowiednie warianty, można ominąć najbardziej niebezpieczne rejony i ryzyko o wiele zmniejszyć. Równocześnie są otwarte szlaki, może nawet bardziej niebezpieczne, bez możliwości obejścia.

Dokładnie, więc to nie o to chodzi. Wyjaśniają, że ze względu na ochronę przyrody, więc IMO bardziej w stronę tego, że np. niedźwiedzie mają tam gawry itp. To na pewno niewłaściwy przykład, ale być może właściwy kierunek wyjaśnienia zamknięcia szlaku.

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem Parku, to mi powiedział, ze ochrona przyrody, to tylko przykrywka nad bezpieczeństwem.
Na trasie Moko-Piątka, to chodzi o Żl. Żandarmerii, ale da sie go obejść. Na trasie Tomanowa-Chuda Prz., to Czerw.Żl. i Zadnie Kamienne, ale te tematy tez sie da ominąć. Ogólnie, to bez sensu.

czyli wlasciwie tylko to pozostaje ? bedziemy gdzies przed/o wschodzie slonca ruszac ze schroniska na roztoki

nie ma bata na zejscie ze szpiglasowej do piatki w sniegu bez sprzetu imho.

_________________
photolife | panoramki

hmm... to chyba jakaś mało ambitna prowokacja...

nocujemy w schronisku na roztoki, a tam 2h do moka jest, a ze ruszymy mam nadzieje kolo 4-5 to w miare wczesnie bedziemy kolo Moka, a dzien krotki, tak wiec mozemy te trase zrobic

Roztoki---->Moko--->Szpiglasowa Przełęcz--->Szpiglasowy Wierch--->5iątka--->Roztoki--->Palenica

czyli jest ona ok? bez sprzetu i wiekszego doswiadczenia?

Nie jest OK i było to już tutaj wcześniej powiedziane...czytaj ze zrozumieniem.
1. Trasa jest bardzo lawiniasta
2. Bez sprzętu zejście z przełęczy do Piątki, jest poważnie ryzykowne
3. Grudzień, to śnieg puchowy, gdzie przy wcale niedużym wietrze, wszelkie ślady zostają zawiane, więc czeka was torowanie...a to oznacza dłuuugą wycieczkę. Oblicz ile ta trasa jest czasowo w lecie i pomnóż ja przez 2 lub 3

Okolice Moka, nie jest terenem przyjaznym w zimie dla początkujących. Zmieńcie rejon działania.

to gdzie mamy isc z schroniska na roztoki?

Jak juz pisałem wcześniej, to w okolicy Moka, nie ma takich tras dla początkujących turystów + bez sprzętu + w grudniu, no może poza Czarnym Stawem i nazad lub do schroniska w Piątce i nazad. Zmieńcie rejon działania.

http://z-ne.pl/s,doc,35605,1,1532.html
Ta historia powinna chyba zamknąć temat Waszego zejścia ze szpiglasowej przełęczy do piątki.

Pozamiatałeś, Macieju.

Spróbuj Zorro odłożyć szpadę i przeczytać to na głos. Zwłaszcza polecam "z schroniska". Da się? A nie "ze schroniska"?
No i schronisko znajduje się w Dolinie Roztoki, nie przy ulicy Roztoki więc nie "na roztoki" tylko "w".

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

najlepsze jak zwykle sa komentarze

"~majki 09:34 Sb, 09 Maj 2009
no ale gdzie w listopadzie chodzić po górach gdzie tu zdrowy rozsądek;/"

mam 3 gps (telefon/Holux M-241/automapa) i biedziemy miec ze minimum 3 komorki w roznych sieciach + mapy z pozycjami gps + mapa topo garmina w telefonie + info w schronisku + jestem supermenem

mam następujące pytanie: jakie szlaki polecacie dla amatorów, bez sprzętu na przełom grudnia i stycznia? chodzi mi o jakieś fajne dolinki
z góry dziękuje za każdą racjonalną propozycje.

Grześ jest fajny i łatwy
można do Morskiego Oka pójść. oczywiście Rusinową Polanę
z dolin to może gąsienicowa tylko wejście przez Jaworzynkę i Boczań niebezpieczeństwo lawin. może wjazd na Kasprowy potem na Liliowe i w dół do gąsienicowej. nie wiem czy będzie na tej trasie potrzebny sprzęt i czy nie ma zagrożenia lawinowego

W zależności od warunków, to sprzęt może być potrzebny przy zejściu z Beskidu na Liliowe. Zejście z Liliowego na Hale jest lawiniaste na dość długim odcinku.

a jakies inne trasy bez sprzetu dla poczatkujacych poza grzes i rakon bo to zrobimy 1wszego dnia, a szukamy na 2gi dzien jeszcze

Trzydniowiański Wierch, od strony Dol. Trzydniowiańskiej (NIE Jarząbczej !!!)

zorro żal mi twoich znajomych jeśli jesteś organizatorem wycieczki i jeśli na twoim zdaniu się opierają. Po c.h.uja się pytasz o opinie na forum, skoro sam wiesz lepiej i masz te opinie głęboko w dupie. Żebyś tylko nie był później tak samo głęboko przysypany śniegiem z lawiny.

Nie do końca...widzę, że dopuszcza zmianę rejonu z Moka na Chochołowską.

profil użytkownika powoli ulega krystalizacji... choć ja, mimo wszystko, nadal wietrzę tu tanią prowokację

przymując, że się mylę, to jeśli poważnie wierzysz w to co piszesz, to naprawdę zgroza... zakładając, że nawet poradzisz sobie z mapą i gpsem i się nie zgubisz (np. gdzieś w okolicy Wodogrzmotów), to kiedy będziesz leżał przywalony trzymetrową warstwą śniegu, albo zjeżdżał "Szpiglasowym Ekspresem" w kierunku Wielkiego Stawu, gwarantuję, że na niewiele ci się one zdadzą. i nie pomoże ci także bycie supermanem (ani ekspertem).

kozactwo i gadżeciarstwo w górach na niewiele się zdadzą, proponowałbym zacząć od odrobiny szacunku.