Forum portalu turystyka-gorska.pl

Autor jest "spin doktorem". Ubarwia rzeczywistość.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

W lewo, w lewo...

To zależy.

Można przecież schodzić przodem do tyłu.

ps. wrzućta skan, może to misiu klisiu bis?

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Nimom skanera.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Chyba aż pójdę sprawdzić, w razie czego wezmę puszkę Hammerita.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Jak już będziesz miał tą puszkę to zapraszam na kawę. Barierka mi rdzewieje...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Wyobraziłem sobie taką sytuację.
Pielgrzymka turystów dochodzi do mitycznej drabinki na Koziej Przełęczy.
Atmosfera podniecenia narasta. Każdy wie, że ma być skrajnie trudno.
Pierwszy z nich już wykonuje niebezpieczny wykrok, żeby sięgnąć pierwszego szczebla drabinki, a tu zonk.
Na drabince tabliczka: "Nie dotykać! Świeżo malowane!"

Innymi słowy chcesz, żeby keff79 ci puszkę otworzył?

Dziękuję - kawy co prawda nie piję ale po pięćdziesiątce Hammerita możemy zrobić.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

W tym momencie naród turystyczny wraca na Zawrat, a Strażnicy wlepiają mandaty za chodzenie pod prąd.



Puszka keff79. Stworzymy nową Mitologię.



Na Zawratowej Turni

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No do tego też trzeba by wrócić

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Chyba widziałem go rok temu na rzeczonej drabince. Mówisz, że w niedzielę go już nie było?
Znaczy musiał jednak jakoś zejść.

Na marginesie. Jak na gazetę górską to w tym przypadku poziom dziennikarstwa bardziej na poziomie Faktu niestety.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

NPM niestety ma obecnie taki poziom.
Artykuły typu "Extremalna zimowa wyprawa na Rysy", "Szczeliny na Orlej Perci", itp.
Od dłuższego czasu omijam ten magazyn szerokim łukiem.
Zaprenumerowałem sobie ostatnio "Góry", ale w sumie to trochę żałuję.
Kiedyś było dużo o Tatrach, alpiniźmie i himalaiźmie. W tej chwili coraz więcej o bulderingu, a z prawdziwej wspinaczki zostają głównie wszelkiej maści skałki.

Różnica pomiędzy rocznikiem 2004 (z tego roku chyba mam najstarsze wydania) a 2010 jest spora.

[quote="Łukasz T"][quote="Rohu"]Na drabince tabliczka: "Nie dotykać! Świeżo malowane!" [/quote]
W tym momencie naród turystyczny wraca na Zawrat, a Strażnicy wlepiają mandat." [/quote]

Huuurrrraaaaa!!! Budżet państwa uratowany!!!!

Przy przeglądaniu zdjęć znalazłem coś, czego wcześniej nie dostrzegłem.
Ciekawe czy ktoś już to zauważył
Kozie Czuby.

Widzę tam twarz Jezusa. Nie, to Lech K. Gdzie jest krzyż? Gdzie jest krzyż ja się pytam?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Mi to bardziej przypomina nieznajomego mężczyzne z wąsem czyli Lecha W.

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

A to przypadkiem zaginiona Arka Przymierza?

ja stawiam na Yeti

_________________
Idę by dotrzeć, wręcz idę by iść;
Czynność jest skutkiem, przyczyną jest myśl.

Ja na użytkownika marchew.

Od roku 2007, czyli od czasu rezygnacji "dawnej" redakcji, której naczelnym był Piotr Pustelnik gazeta zmierza w kierunku gazetki reklamowej i nieliczni pracujący tam nadal koledzy, którzy ciągle pisują dobre artykuły niestety nie mają na to wpływu.

No cóż, ze smutkiem można tylko powiedzieć, że to przewidywaliśmy:

http://ngt.pl/forum/rezygnacja-redakcji ... ,5041.html

Ale podobno lepiej się teraz sprzedaje.
C'est la vie.

Pozdrowienia

Basia

Pierwszy raz słyszę o takiej gazecie? Kiedy wychodzi?

_________________
PER ASPERA AD ASTRA

Witam Wszystkich!

czy ktoś z Was teraz był na Orlej P. ...? jadę w tatry wprzyszlym tyg. .... chciałbym przejść Granaty...leży śnieg?...

witam was. mam pewien dylemat. znajomi wyciągaja mnie w wakacje na Orlą Perć. mam niewielkie doświadczenie w tatrach wysokich ( zaliczyłam jedynie rysy). moja kondycja jest na dosc dobrym ale nie najwyższym poziomie. czy powinnam się zgodzic? Jak sie można na ten szlak przygotować fizycznie?

Dość normalnie, regularnie się ruszać. Jeśli zaś chodzi o Orlą to choć jest trudniejsza od szlaku na Rysy to największa rożnica to ekspozycja. Zanim na nią pojdziesz przejdź się przez Zawrat na Świnicę lub/i Rohacze gdzie możesz sprawdzić swoją na nią wrażliwość. Jeśli znajomi są doświadczeni to w wielu momentach mogą pomoc na takim szlaku - szczegolnie w zejściach. Pozostaje jeszcze kwestia dobrej pogody i czasu. Dobrze jest zaczynać bardzo wcześnie, na przykład nocując w Murowańcu. Wtedy na szlaku nie ma jeszcze zatorow i presji tych, ktorym zawsze za wolno.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Mazio proponuje wejść na Świnicę przez Zawrat. Zaproponuję zejście tą samą drogą. W tym układzie będziesz musiała pokonać kilka trudniejszych miejsc z góry na dół. Wiele osób twierdzi, że łatwiej wejść niż zejść. Będziesz mogła zobaczyć, jak sobie radzisz podczas zejść.

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. Wg mnie schodzenie przez Zawrat jest dużo trudniejsze od wychodzenia.
Chociaż z drugiej strony nie sadzę, by był to szlak dużo trudniejszy od podejścia na Rysy. Wiem, że chodzi o ekspozycję, ale mimo wszystko. Ale może to tylko moje odczucie, bo na Rysy wychodziłam w niezbyt korzystnych warunkach pogodowych.

Ja jeszcze nie wchodziłem na Rysy, ale jak tylko spróbuje to napiszę co o tym sądze.




______________
facebook proxy servers

No, no. Słuszna uwaga. Myślę, że Twój post jest niezmiernie interesującym przyczynkiem do rozwoju dalszej dyskusji.

Odcinek Świnica-Zawrat trochę trudniejszy od szlaku na Rysy jest , ale głównym problemem na tym szlaku jest chyba ekspozycja bardziej ją odczułem na tym odcinku niż na Rysach . Orlą Perć możesz zacząć od najłatwiejszego fragmentu Kozi Wierch- Granaty cały ten odcinek to prawie ścieżka jest jedynie kilka fragmentów na których trzeba bardziej uważać np. Zejście Kulczyńskim , Wejście kominkiem -chwyty są dobre łatwo przez niego przejdziesz i ostatnie ciekawe miejsce to szczelina którą można obejść dołem , ale przez szczelinę będziesz przechodzić jeśli pójdziesz dalej na Skrajny Granat.

Moje wątpliwości budzi na tym szlaku jedno miejsce. Konkretnie drabinka nad Kozią Przełęczą. Nie chodzi mi o przepaść i takie tam. Za każdym razem jak na nią wchodzę i spoglądam na mocowania w pierwszej (górnej) części, mam wrażenie, że zaraz się poodginają po moim ciężarem i pofrunę hen, hen... w sumie niedaleko, bo wiadomo dokąd
Mocowania w dolnej części drabinki wyglądają o niebo solidniej.
Czy ktoś też ma takie spostrzeżenia, czy mi wzrok albo coś innego szwankuje?