Forum portalu turystyka-gorska.pl

Większe cwaniaki tu bywały, a i tak koniec końców wszyscy nas polubili.

Miło mi bardzo, dziękuję za zaszczyt



Odnośnie śniegu, to tam jest i to sporo. Vide wątek odnośnie warunków w Tatrach
Odnośnie raków też jest wątek - po co Ci raki, jeżeli nie masz czekana i nie umiesz ich użyć
A Rohacze to nawet latem, bez śniegu, nie jest prosty szlak. Bez pewnego obycia ze skałą i ekspozycją ciężko.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Jaworowa jest prawie zupełnie pusta, z drugiej strony pewnie będą tłumy.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

tak, jaworowa moze jest dluga i nidna ale chociaz raz w zyciu wypadaloby ja zwiedzic. ma swoj klimacik

_________________
photolife | panoramki

Dolina Jaworowa i Dolina Białej Wody mają swój urok, ale ze względu na długość raczej nie chciałbym ich robić 2 razy tego samego dnia, tzn. iśc tam i z powrotem.
W tym przypadku lepsza jest opcja podjechania autobusem.

W razie noclegu w Zakopanem - można podjechać pierwszym porannym autobusem z Zakopanego do Smokowca i wrócić górami do Łysej Polany.
Albo odwrotnie (przy noclegu na przykład w Novej Lesnej) - podjechanie autobusem do Łysej Polany lub Jaworzyny i powrót górami do Smokowca.

dobrze gada

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Dać Mu wódki

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

i ani sekundy dłużej

Dzięki wielkie za propozycje, na pewno coś sobie wybiorę

_________________
https://rodzinkanaszlaku.blogspot.com blog o tematyce górskiej

Sama nie wiem, jak to sie stalo...

Albo pojsc Dolina Zadnich Koperszadow (piekna i krotsza niz Jaworowa, a tez nieduzo ludzi) na przelecz pod Kopa i do zielonego Stawu, potem na dol, do Tatrzanskiej Lomnicy i wrocic autobusem do Polski. Jesli sie wczesnie wstanie, to dodatkowo z Zielonego Stawu na Jagniecy.

Tak samo mozna pojsc Dolina Bialej Wody, przejsc gora przez Rohatke czy Polski Grzebien i wrocic autobusem do Polski. Bo fakt, droga dluga - mi tez by sie nie chcialo 2 razy tego samego dnia...

Odpowiedź dla Kituszki : w Kościeliskiej jest parę łańcuchów w okolicy jaskiń. Miły kawalątek łańcucha jest przed Skrajnym Granatem. Żelastwo leży w Kobylarzowym Żlebie. Bez żelastwa jest Kościelec ale skoro takie przygody miałaś na Zawracie to może jeszcze nie.

Czerwone są bez trudności. Idziesz, idziesz i idziesz.
Schodząc z Krzyżnegow stronę Kuźnic może raz czy dwa razy użyjesz rąk.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dokładnie tak Łukaszu,
Szlak DPSP - Krzyżne bez łańcuchów.

Sporo tego leży na szlaku na Świnicę, ale to pewnie z czasem.

Może żółty szlak na Skrajny Granat, bądz zielony na Zadni Granat w pierwszym przypadku tylko jedno miejsce z dwoma łańcuchami nie stanowiące prolemu. Zielony szlak bez łańcuchów.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Dziękuję za podpowiedzi... a myślałam też o wycieczce na mały kościelec przez Karb: jest tak jakbym chciała? nie za trudno, nie za łatwo?

Od zachodu za łatwo, Od wschodu trudniej ale bez łańcuchów.
Do "turystycznego wspinania" w Tatrach służy głównie Orla Perć. Może rzeczywiście zanim się tam wybierzesz przejdź się którymś z proponowanych wyżej "szlaków z łańcuchami"

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Do tego wszystkiego co radzą Koledzy dodałabym tylko jeszcze, ze obecnej chwili wszystkie łańcuchy są jeszcze pod śniegiem i pewnie jeszcze co najmniej z 2-3 tygodnie, lub więcej powyżej 1600-1800 m będzie leżał śnieg.

Aby potrenować trasy z łańcuchami polecam np. Wąwóz Kraków i przejście przez Smocza Jamę.

A poza Tatrami - Słowacki Raj.

B.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

O to, to ...
Jaskinia Raptawicka to już jest ciut lepsza zabawa więc nie polecam na początek ... no i te jaskiniowe mutanty ...

_________________
GŚ TG

To przypadkiem nie z wczorajszego filmu? Sporo tam było Gollumo-orków

Ależ nie ! To moje prywatne zdjęcie z Jaskinii Raptawickiej w Dolinie Kościeliskiej. Taką oto scenę zastałem tam gdy rok temu po drabince zszedłem w jej odchłań ...

_________________
GŚ TG

z twarzy podobny zupełnie do nikogo...

Może to ten łowca burz?

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

A miałeś czołówkę zamocowaną na kasku? Wiedziałeś jak ją zamontować?

Miałem kamerkę na podczerwień ...

_________________
GŚ TG

Witam!

Jak widać jestem tu nowy! Potrzebuje troche informacji, na początku czerwca wybieram sie na kilka dni w tatry i tak sie zastanawiam nad przejsciem z 5stawów do morskiego oka przez świstówkę (wiem,że szlak jest zamknięty do 1 czerwca). Pytanie, czy bez sprzętu zimowego dam rade? nie ukrywam ze doświadczenia w warunkach zimowych nie posiadam, co innego warunkach letnich... dzieki za info, pozdrawiam.

trudno powiedzieć, w ciągu 2 tygodni mogą się znacznie zmienić warunki, zwłaszcza, że coś tam coś tam wróżki wróżą, że po 1-szym ma się sporo ocieplić

też coś myślę tak około 7-go się pojawić

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

dzięki peepe za informacje! tez uważnie śledze pogode i wyglada to tak sobie... zastanawiam sie jaka jest aktualna sytuacja na tym szlaku.A jak ma się sprawa ze szpiglasow? czy tam sprzęt moze okazać się niezbedny? (wejscie od 5stwów zejscie do moka).

To teraz jo.
Nie wiem, nie umiem się przekopać przez tony informacji, więc może ktoś zechciałby mnie oświecić, jak wygląda (może wyglądać/najczęściej wygląda) sytuacja na początku czerwca w Jaskini Mylnej? W sensie dojście do niej itd.? Czy sytuacja że tak powiem "w środku " dużo różni się od warunków jakie panują w lecie? Pierwszy raz jadę o tak wczesnej porze w góry i zupełnie nie mam zielonego pojęcia do czego moje umiejętności pozwoliłyby mi się zabrać - w zasadzie lęków większych nie mam (może poza tym na spotkanie niedźwiedzia na szlaku) ale sprzęt typowo letni.

_________________
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię znajdą, zabiją i zjedzą.

pumbisko tu masz z początku maja (7), później sporo białego dopadało, kilka razy się tam Piątka przewija
http://youtube.com/watch?v=vYzL2gMBwWA

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

W tej chwili śnieg w Tatrach zaczyna się gdzieś tak od wysokości ok. 1400 m n.p.m., Jaskinia Mylna jest znacznie niżej.
Natomiast pewnie jak zawsze będzie błoto.

Specjalistycznego sprzętu, oprócz niezawodnej latarki nie trzeba żadnego.

B.

Super Basiu, takiego info mi właśnie trzeba

Czołówka się jakaś znajdzie, a w zeszłym roku właśnie z powodu jej braku musiałam sobie Mylną darować.

W planach mam jeszcze niektóre szczyty Zachodnich (Bystra, Błyszcz) ale co wyjdzie - pewnie okaże się w praniu.

Dzięki wielkie

_________________
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię znajdą, zabiją i zjedzą.

W środku ... rozumie się ... ale w środku to raczej zawsze powinno być podobnie ... jak w każdej innej jaskinii ... no niektóre w zimie mogą przemarzać ... no i kwestia wody ... zimą podobno może być względnie sucho bo śnieg leży na powierzchii ... jak tam jest teraz to też nie wiem ... ale w Mylnej nie ma podziemnych przepływów a cała Raptawicka jest już chyba wolna od śniegu więc nie ma już co się topić i potem kapać Ci na głowę ... obstawiałbym więc klasyczne warunki letnie ... znaczy się błocko ... jak to Basia już napisała ... tylko nie wybierz się tam w garniaku albo sukience bo się rozczarujesz ... potem trudno doprać ...

PS
Uważaj na mutanty jaskiniowe ... bywają wredne ...

_________________
GŚ TG