Forum portalu turystyka-gorska.pl

Sobota, 24 kwietnia to był piękny czas... Na niebie świeciło słońce, a temperatura powietrza zdawała się letnia.
Pobudka jak zwykle nastąpiła o wiele za późno... wynikiem czego dopiero o godz 12:30 wyruszyliśmy z Żabnicy na szlak.



Hala Boracza


Trasa okazała się niezwykle przyjemna i relaksująca.


Na trasie przez Hale Redykalną, Bocmańską do Lipowskiej


Hala Rysianka, tu nastąpiła przerwa w naszej wędrówce celem wypicia złocistego trunku. Widoczność świetna, pogoda rewelacyjna.

Zejście zielonym do Żabnicy. Na szlaku gdzieniegdzie wciąż płaty śniegu, tym samym ślisko.


Romanka była pierwotnie w planie, jednakże ze względu na późny start i ślimacze tempo podziwialiśmy ją z daleka. Generalnie pogoda wpłynęła na nas rozleniwiająco. Radość i beztroska towarzyszyła nam cały dzień i mój nieograniczony zachwyt. Nad wszystkim!

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Przpomina mi moją wyrypkę na Romankę rok temu o podobnej porze (początek maja - pierwsze komunie) ... chyba było ciut więcej śniegu na szlakach ... a Gustaw w szortach ...

Pusto było ?
Zgadza się ?

Ja wtedy nie spotkałem przez cały dzień ani jednego turysty (ale to był chyba piątek) tylko dwóch drwali i gajowego ... dopiero jakąś parkę w średnim wieku na szosie do Sopotni i kilku autochtonów obalających Karmi pod wiatą przystanku koło wodospadu ...

Ostatnie zdjęcia to na Romankę ?
Zgadza się ?

_________________
GŚ TG

Świetna godzina na start Fajnie tam, odcinek Redykalna-Rysianka jest jednym z moich ulubionych w Żywieckim.

_________________
siciarz.net

Niekoniecznie właśnie, może nie tłoczno ale trochę ludzi na szlaku minęliśmy. Myślę, że pogoda sprzyjała wyprawom



A i owszem, zgadza się.



Powiem szczerze, ze byłam nią również zachwycona. I godziną i trasą

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Pięknie! Ja właśnie wtedy w Tatrach byłam. Super pogoda była. Nie to co teraz...