Forum portalu turystyka-gorska.pl

mi sie wlało do porzadnych butów górskich od góry pionowo leciało strumyczkami po skale
i namiekło jak gąbka, a gąbki to tam sporo, coś strasznego!
następnym razem biore drewniane sandałki na ulewy!

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

Stuptuty chyba będą praktyczniejsze, a na pewno lżejsze

_________________

Praktyczniejsze. Równie dobre (ochraniaczy nie chce mi się zakładać albo zapominam zabrać ze sobą) są spodnie z membraną. Przeważnie mają "wbudowane" w nogawkę stuptuty. Dobre są także takie ochraniacze, które zakładam na zwykłe spodnie. Po deszczu je zdejmuję i po problemie. Takie "ortalionówki" są dość tanie i zajmują mniej miejsca niż stuptuty.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Ni mam porządnych spodni niestety, więc się ratuje stuptutami (zwanymi przez niektórych 'stuposianami', tak a'propos wątku ;] )

_________________

Przeważnie mają rozpinane boki. Możesz iść mając rozsunięte zamki aż do połowy ud.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Moje spodnie bergssona z supra - texem kosztowały coś z 50 zł więcej niż stuptuty love alpine.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

1.
W Bieszczadach? Lubię tak chodzić.
2.
Przemyślałam to. Kupiłam sobie takie 3x droższe ale okazały się bardzo dobre. Poprzednie całkowicie wykonane z cordury wytrzymały coś z 10 lat, poszedł mi zamek (Kumpel złota rączką go naprawił) są bardziej toporne ale niezmiernie wytrzymałe i złe do składania. Też dużo kosztowały. Kumpele kupują tańsze ale za długo nimi nie cieszą się. Osobiście przywiązuję się do sprzętu górskiego, ciuchów i rozpacz mnie ogarnia, gdy muszę ich się pozbyć. Mam w domu coś z 5 par rozwalonych butów, stare plecaki, nie mogę się z nimi rozstać, tyle razem spędziliśmy czasu. Ot takie durnoty mam w głowie więc dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie z wyprzedaży, dobrych rzeczy po trochę niższej cenie.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Masz rację, na Bieszczadach świat się nie kończy
Co do stuptutów. Połaź w nich po trawskach, po deszczu ale długo nimi się nie nacieszysz. Moje nowe są po prostu śliczne, mają gore i są raczej z górnej półki.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Phy wstrętna skała i nic więcej
Stuk, stuk w czółko. Czy tu rozumek mieszka?

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

O są takie tylko, że ładniejsze czerwono-czarne i odcień czerwieni jest identyczny z odcieniem części plecaczka i bluzy
www.skalnik.pl/?p=produkt&id=1375
Kupiłam trochę taniej w polarsporcie

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Kupiłam trochę taniej. To jest sprzęt, a na nim nie wolno oszczędzać. Prosty wybór kupujesz tani ale gorszy albo drogi i dobry. Nie zawsze ta zasada sprawdza się ale przeważnie tanie mięso psi jedzą. Naprawdę drogie ochraniacze kosztują nawet do 800 zł.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

O lans trudno mnie posądzić. Kupiłam dobry produkt.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

A taki skórzniany paseczek mi się kiedyś przeciął o skałę i teraz uważam, że dobre stuptuty mają stalową linkę

stuptuty wziełam w lipcu, nie wykazły przydatności to je porzuciłam samotnie w domu, poza tym mialam krótkie spodenki, to jakby to pasowało? ;-P a w sandałkach to bym sie polansowała O!

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

Z ciekawości.. możesz podać linka? Nie znam takich.

Bo takie są tylko trzy pary:
Jedne ma królowa angielska, drugie Beatles-i do spółki i trzecie - te na które czai się Lucyna - jak tylko będą w dobrej cenie

Ali -

Nie no, bo wydawało mi się, że jakieś Mammuty czy BD z górnej półki kosztują najwyżej połowę przywołanej kwoty. Aczkolwiek ostatnio oglądałem rękawice o katalogowej cenie 600 zł, więc wszystko jest możliwe.

To nie lans, to dobry gust Przecież trzeba się jakoś prezentować prawda? Zeby później Markiz i markizopodobni nie marudzili, że kobiety w górach są mało apetyczne, szaro-bure i w ogóle nijakie.
A konkurencja nie śpi

_________________

Stuptuty przeciwśnieżne, do ekstremalnej turystyki, takie z podeszwą, Znajomy kupił. Zawodowo z psami pracuje w Norwegii i takie cudo tam sprawdza się. Nie znam ani firmy, ani modelu. Raz je widziałam jak się pakował.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Te same. No niezłe z tym pruciem..

Nie wiem jak nazywa się. Kiedyś coś podobnego widziałam w sklepie ze sprzętem na półce stuptuty.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Co do linki w stuptutach, to nie zawsze jest to najlepsze rozwiązanie. Miałem kiedyś takie jedne z linkami. Po założeniu raków linki podczas chodzenia obcierały buta na tyle, że mogły go nawet uszkodzić. Poza tym linki były zakończone pętelką zamkniętą czymś w rodzaju lutu, albo nita. Nie pamiętam dokładnie. To cholerstwo było dopiero ostre. Mało mi dziury w bucie nie zrobiło. W stuptutach poszedł zamek po miesiącu używania i wyje.bałem je na śmietnik. Teraz mam nowe z paskiem i są OK. Jeszcze wcześniejsze, które używałem przez 10 lat też miały pasek.

Myślę dokładnie tak samo - za dobre buty jestem w stanie zapłacić dwa razy więcej (ale już nie pięć razy więcej) niż za przeciętne.
Za dobry plecak - trzy razy więcej niż za byle jaki.
Ale uważam że nie warto dawać za kijki trekkingowe 400 zł, kiedy tylko trochę gorsze można kupić w cenie 120 zł i podobnie stuptuty - całkiem funkcjonalne można kupić za 70-80 zł.
Ważna jest dla mnie funkcjonalność - np. zamki zamykane z przodu i linka kewlarowa pod spodem, bo na tym się "sparzyłam".
Jak chce się ubrać stuptuty nie zdejmując butów to ten zamykany z przodu zamek jest bardzo ważny. Raz dawno temu kupiłam za 30 zł takie zamykane z tyłu i potem gimnastykowałam się na śniegu.
Przed zakupem każdego sprzętu najpierw bardzo długo się zastanawiam, pytam wszelkich znajomych, mierzę w sklepach po kilkanaście rożnych rzeczy.
A im droższy jest ten sprzęt - to dłużej się zastanawiam.
Jakoś prawie nigdy nie zdarzyło mi się kupić złego sprzętu, co najwyżej te felerne stuptuty.

Pozdrowienia

Basia

Też chciałam kupić sobie z linkami (nie lubię jak mi śnieg zbija się w gulę na pasku) ale sprzedawca wyjaśnił mi, że producenci wycofują się z linki. Szybko uszkadza się i pojawiały się problemy z reklamacjami. Ponoć jest problem z montowaniem ponownym linki w ochraniaczach.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Kijki mam także sprawdzonej firmy Leki, kupiłam je, bo polecili mi je na wyliczance (Filanc) Spisują się wprost idealnie (na początku miałam problem z uchwytami (były nieprzyjemne w dotyku, zbyt duże (mam małe łapy), musiałam nosić rękawiczki), z czasem przyzwyczaiłam się. Mam je coś z trzy lata, nie widać śladów zniszczenia, (tylko talerzyki zbrzydły), nawet nie porysowały. Kumpel miał hi montain, tanie, zgięły się coś w drugim dniu użytkowania. Nigdy, jeżeli chodzi o kijki, czekan czy raki nie będę oszczędzać. One mogą uratować życie.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Tak, zwłaszcza kijki mogą uratować życie.

Tak z ciekawości - jakiej marki masz czekan i raki ?

B.

Tak, mogą.
Paskowe shark. Czekana własnego nie mam. Uprząż, kask i takie tam inne jak mi są potrzebne to biorę od Kumpla, który w ośrodku prowadzi zajęcia.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Tego roku zimą próbowałam na Rawce. Kazali mi się uczyć chodzenia więc założyłam. Miałam także na lodospadzie na Słowacji, gdy mnie na wędkę wciągali.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Nie łoiłam Usiłowałam przeżyć, a potem za ten rechot chciałam ich pozabijać. Co najgorsze tej zimy rozpoczynają się szkolenia w ramach projektu na Słowacji, kazali mi kupić już własny sprzęt.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Użyte w obronie własnej, czemu nie. Już widzę tytuł artykułu - "Przewodniczka pobiła klienta kijkami trekingowymi". Lech razem z Zimowskim będą mieli temat na dwa lata na wszystkich forach górskich.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam