Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt gru 20, 2024 7:08 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 12:30 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Jak powszechnie wiadomo, zimą w górach, na otwartych przestrzeniach ustawiane są tyczki oznaczające przebieg szlaku. Jest to prosty i często ratujący życie patent. Jednak zastanawiają mnie odstępy pomiędzy tyczkami. W Karkonoszach tyczki są rozstawione gęsto, na oko ok 10m. Jest to odległość pozwalająca iść wzdłuż tyczek nawet przy zerowej widoczności, wystarczą dwie osoby i >10m sznurka. Natomiast w Izerach, a konkretniej na Hali Izerskiej, tyczki "są bo są", odległości między nimi są znacznie większe, o czym przekonaliśmy się pewnej lutowej nocy. W praktyce przy ograniczonej widoczności tyczki są nieprzydatne, w średnio trudnych warunkach znalezienie każdej następnej graniczy z cudem. W lutym, mimo nocnej pory, mieliśmy nie najgorszą widoczność, widzieliśmy kontury drzew leżących do około 50 m od nas. Ale tyczki pozostawały niewidoczne, zlewały się z otoczeniem. A na koniec kilka pytań Czy są jakieś przepisy określające położenie tyczek :?: Czy za ustawianie tyczek, podobnie jak za znakowanie szlaków odpowiedzialny jest PTTK :?:

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 2:46 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Przepisy nie określają odległości. To znakarz decyduje jak ma je ustawić. Musi to uzależnić od kilku czynników m.in. od konfiguracji terenu. W niektórych miejscach są ustawiane nawet co 5 m, w innych w znacznie większej odległości. Panuje zasada, że jeden znak od drugiego powinien być na odległość wzroku.
Tak, to PTTK o ile jest to ich szlak, odpowiada za znakowanie.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 2:49 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 10:58 am
Posty: 805
Lokalizacja: Skawina k/ Krakowa
lucyna napisał(a):
Panuje zasada, że jeden znak od drugiego powinien być na odległość wzroku.


łaaaaa!!!! Masssssiiiiivvveeeee!! to mnie rozbroiło. Totalny absurd :roll:
Chyba że chodzi o to, by następna tyczka nie była za wzniesieniem bądź we wgłębieniu. W innym przypadku, to mija się z celem.. odległość mgły....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 2:53 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
To zimą mamy tylko mgły i śnieżyce?

Wyciąg z instrukcji dotyczący znakowania szlaków narciarskich
www.malopolskie.pl/Pliki/2008/instr_znak_narc.pdf

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 3:58 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 10:58 am
Posty: 805
Lokalizacja: Skawina k/ Krakowa
ależ ja nie naskakuje na Ciebie. Tylko wiadomo, że czasem mgła potrafi ograniczyć widocznośc do dwóch - trzech metrów i wtedy "w zasięgu wzroku" mija się z celem, bo zasięgu nie ma prawie wcale. W instrukcji napisanym jest, że znaki nie dalej niż 200m od siebie... ale dalej nie wyjasniona została zagadka, czemu raz są co 10m, a w innym rejonie co 50 albo nawet 100:)

_________________
www.picasaweb.com/zadisk8


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 7:31 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Sprawdziłam u dwojga pttkowskich znakarzy znakujących szlaki w Bieszczadach: Danusi Kułakowskiej i Franka Adamczyka. Potwierdzają to co napisałam. Jedna tyczka od drugiej powinna być w odległości wzroku tj stojąc obok tyczki pownien widzieć dwie sąsiednie: z przodu i z tyłu.
Nie ma możliwości aby oznaczyć szlak specjalnie "pod mgłę". Musiałaby powstać barierka obok szlaku. Jedyne rozwiązanie to kompas i mapa. Szlaki odbierane są komisyjnie, w razie wątpliwości oznakowanie jest zmieniane.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 8:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
lucyna napisał(a):
Nie ma możliwości aby oznaczyć szlak specjalnie "pod mgłę". Musiałaby powstać barierka obok szlaku. Jedyne rozwiązanie to kompas i mapa. Szlaki odbierane są komisyjnie, w razie wątpliwości oznakowanie jest zmieniane.

Z sensem piszesz ... :thumright:
Tyczki chyba nie są na okoliczność mgły stawiane tylko pod okoliczność pokrywy śnieżnej.
W UK nie stawiają znaków tylko malują pasy. Jak spadnie śnieg to kierowcy nie wiedzą kto ma pierwszeństwo bo malutków na jezdni nie widać.

Te całe tyczki to mi przypominają takie powiedzenie o domkach w Słupsku ... :roll: :oops:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 9:31 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn sie 17, 2009 9:49 pm
Posty: 405
Lokalizacja: Opole
Tyczka spełnia funkcje gdy stoi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
[quote="Lechuu"](...) Tylko wiadomo, że czasem mgła potrafi ograniczyć widocznośc do dwóch - trzech metrów i wtedy "w zasięgu wzroku" mija się z celem, bo zasięgu nie ma prawie wcale.(...) W takim przypadku jedyne co można zrobić, to:
:arrow: wziąć długi sznurek,
:arrow: mieć nadzieję, że będzie dłuższy niż odległości między tyczkami,
:arrow: mieć partnera,
:arrow: trzymać jeden koniec sznurka,
:arrow: partnerowi kazać iść do momentu naciągnięcia sznurka,a gdy to nastąpi - zataczać kręgi.

Innej możliwości nie ma, no... iść na azymut, ale:
:arrow: trzeba wiedzieć gdzie się jest i mieć mapę,
:arrow: trzeba być w terenie który się do tego nadaje :)

A to, że decyzja o odległości należy do znakarza, wydaje się już być oczywiste. Widać różnicę między np. końcowym etapem podejścia na Halę Szrenicką ( tyczki co max 10m mimo, że widoczności nic nie ogranicza, widać wszystkie następne tyczki. Tu znakujący prawdopodobnie zwrócił uwagę na często występujące mgły), a np. Halą Izerską (tyczki co 50.. może więcej metrów, przydatne zimą przy grubej pokrywie śnieżnej, lecz kompletnie nieprzydatne we mgle, która nomen omen bardzo często występuje także zimą).

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
klin86 napisał(a):
kazać iść do momentu naciągnięcia sznurka,a gdy to nastąpi - zataczać kręgi.

A jeśli tyczka z tyłu będzie bliżej niż z przodu to najwyżej wrócisz z powrotem...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 12:24 am
Posty: 6022
Lokalizacja: Centrum Dowodzenia Wszechświatem (Wro)
klin86 napisał(a):
partnerowi kazać iść do momentu naciągnięcia sznurka,a gdy to nastąpi - zataczać kręgi.

kurza dupa, klinuś co ty jakiś balet chcesz uskutwczniać górsko-mgielny? :mrgreen:
nawiasem, z tyczkami w bieszczadach jest lipa nad lipami, przynajmniej na tym jednym szlaku po którym mnie niosło. nie wiem, tej zimy zweryfikuję pogląd, ale póki co się go trzymam. caryńska tyczkami nie stała. przynajmniej w lutym.

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie. Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
A co jak wokół są drzewa i się sznurek zapląta? :shock:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7575
świnia na świnicy napisał(a):
tej zimy zweryfikuję pogląd

Jadę z Tobą.
Odwiedzimy Lucynę.
A w drodze powrotnej Kielce.

8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Ale już bez sznurka?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7575
Bez. Za to z dobrym słowem i dobrą butelką.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 11:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Tak myślałem. Po Lucynie sznurka już nie będzie...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 11:03 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
piomic napisał(a):
klin86 napisał(a):
kazać iść do momentu naciągnięcia sznurka,a gdy to nastąpi - zataczać kręgi.

A jeśli tyczka z tyłu będzie bliżej niż z przodu to najwyżej wrócisz z powrotem...


A jeśli dotrzesz do tyczki z tyłu i okaże się, że tym razem tyczka z przodu jest bliżej, to będziesz chodził w kółko, ale za to szlak będzie przetarty :D


piomic napisał(a):
A co jak wokół są drzewa i się sznurek zapląta? :shock:


Wtedy należy zachować spokój, spożyć niesioną w plecaku wiśniówkę i zaufać własnej orientacji i znajomości topografii chwiejącej się nieco, acz gładkiej pokrywy śnieżnej :D


świnia na świnicy napisał(a):
klin86 napisał(a):
partnerowi kazać iść do momentu naciągnięcia sznurka,a gdy to nastąpi - zataczać kręgi.

kurza dupa, klinuś co ty jakiś balet chcesz uskutwczniać górsko-mgielny? :mrgreen:
Tam zaraz balet.. smakuje mi niezmiernie Walońskie na Orlu i trzeba tak zmanipulować towarzystwo, aby po kilku godzinach brnięcia w śniegu z Orla dojść do.. Orla :D A tu z bardzo przydatne są problemy poruszone przez Piomic'a :D

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 26, 2009 11:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
klin86 napisał(a):
A jeśli dotrzesz do tyczki z tyłu i okaże się, że tym razem tyczka z przodu jest bliżej, to będziesz chodził w kółko, ale za to szlak będzie przetarty

Też mi to do łba przyszło, ale nie chciałem gmatwać od pierwszego posta (postu? :shock: ).

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 12:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 12:24 am
Posty: 6022
Lokalizacja: Centrum Dowodzenia Wszechświatem (Wro)
posta. chyba.
jutro poszukam stosownej ilustracji, gdzieś powinna być. do tego łażenia wokół tyczek (zyskując +20 do antyofftopu w wątkach merytorycznych)

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie. Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 12:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
To ja jeszcze zaproponuję z miejsca zaopatrzyć się w 200mb liny fi 45 ... była niedawno na forum super oferta ... moża duże kręgi zataczać i nie urwie się tak łatwo jak byle sznurek ... :idea:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 6:29 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
świnia na świnicy napisał(a):
chyba

Wiem, to miało być metafizyczne odniesienie posta do postu.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 11:14 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 10:58 am
Posty: 805
Lokalizacja: Skawina k/ Krakowa
Gustaw napisał(a):
To ja jeszcze zaproponuję z miejsca zaopatrzyć się w 200mb liny fi 45 ... była niedawno na forum super oferta ... moża duże kręgi zataczać i nie urwie się tak łatwo jak byle sznurek ... :idea:

Nawet na Izery starczy:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 7:01 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 15, 2008 10:41 pm
Posty: 810
Lokalizacja: Dolny Śląsk
w temacie
Obrazek

to tyczki na na głównym sudeckim szlaku - czerwonym biegnącym m.in. grzbietem Karkonoszy
A i w samych Karkonoszach jest mnóstwo szlaków bez tyczek.
Z tego co zauważyłem, to właśnie te grzbietowe są oznaczane-zabezpieczane tyczkami


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 28, 2009 11:31 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
awake napisał(a):
(...)sudeckim szlaku - czerwonym biegnącym m.in. grzbietem Karkonoszy
A i w samych Karkonoszach jest mnóstwo szlaków bez tyczek.
Z tego co zauważyłem, to właśnie te grzbietowe są oznaczane-zabezpieczane tyczkami


Grzbietowe są oznaczone w większości dobrze, ale nie do końca. W bardzo zagadkowy i mylący sposób ustawione są tyczki na Drodze Przyjaźni na Czarnym Grzbiecie. Kilkaset metrów za miejscem, w którym szlak czerwony odbija od Drogi Jubileuszowej, tyczki wiodące do tej pory szlakiem czerwonym odbijają nagle o 90* w prawo, wchodząc w głąb Czech. Natomiast dalszy ciąg wędrówki Drogą Przyjaźni na wschód odbywa się już bez towarzystwa tyczek.

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL