Forum portalu turystyka-gorska.pl

O takim to nie słyszłem, ale był kiedyś autobus z Zakopanego do Liptowskiego Mikulasza.

A jeżeli chodzi o elektriczkę, to te bilety okresowe polegały na tym, że się kupowało bloczek i wychodziło to troszeczkę taniej niż pojedyńczo, poza tym jak się wsiadało na stacjach, gdzie nie ma kasy, to można było od razu kasować.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

jezdzi krzesełokwa kolejka na łomnicka przelecz?
jakie to koszta? na stronie słowakow słabo albo ja slepy

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Sedačková lanovka Skalnaté pleso - Lomnické sedlo

Lanovka momentálne nepremáva.
Najbližšie bude v prevádzke v zimnej sezóne od 01.05.2009
v čase 09:00 - 16:00 hod.

_________________

wybieram sie w polowie czerwca na tygodniowy urlop w slowackie tatry zachodnie,a konkretnie zaliczyc cala gran rohaczy,
mam pytanie '
czy ktos nocowal w zvierowce,ja mam zarezerwowany pokoj na poddaszu
za 6,64 euro,mysle ze cena przystepna
jakie sa tam ceny np obiad ,kolacja
jesli ktos byl ,prosba by podzielil sie swoimi spostrzezeniami

_________________
Tatry lekiem na wszystko

czy przystępna cena to jeszcze zależy czy masz zarezerwowany pokój taki:

czy może taki:




A tak serio to cena za nocleg się chyba drastycznie nie zmieniła, rok temu płaciłam podobnie. Co do cen za jedzenie,nie pamiętam. Za to taka uwaga - tam nie ma czegoś takiego jak bufet i jadalnia jak w schronach, tylko jest coś jakby restauracja, gdzie dostajesz menu, jest pan kelner i obsługuje.

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83

Witam,
wiem, że tatry wysokie słowackie są zamknięte do 15 czerwca, i tutaj moje pytanie, czy Słowacy są tak skrupulatni w przestrzeganiu tego przepisu, jak się powszechnie mówi, czy może jest podobnie jak w Polsce, że jakiś szlak jest zamknięty a ludzie i tak chodzą jak chcą. w zeszłym roku jak byłem w polskich tatrach to tak właśnie było i muszę przyznać, że byłem tym zaskoczony.
nie wiem, czy padało już tutaj to pytanie, jeśli tak to sorki

W Polskich Tatrach szlaki nie są zimą zamknięte ( z wyjątkiem kilku krótkich odcinków ).

B.

aha, a na mojej mapie wyraźnie jest napisane że szlaki są zamknięte na tej zasadzie co na słowacji, tylko że do 1 czerwca

Oczywiście, jeśli Cię zatrzymają mandat masz pewny.


Od zeszłego roku, Słowacy bardziej dbają o przyrodę, wydłużając czas zamknięcia szlaków z 1 do 15 czerwca.

A 16 czerwca zrywaja kwiatuszki, które się wczesniej rozwijały.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Witam, czy jest możliwe zaliczenie w 1 dzień takiej trasy w Tatrach Słowackich: wjazd kolejką pod Łomnice -Skalnate Plesno ,magistralą do Zamkowskiej Chaty -dalej Doliną Zimnej Wody do Chaty Terycho i przez Czerwoną Ławkę do Zbójnickiej Chaty ,powrót Doliną Staroleśną do Hriebenioka , oczywiście to wszystko przy sprzyjającej pogodzie . Proszę o komentarze i ewentualną(jeśli jest ?) szybszą alternatywę.

pozdrawiam.

Jest, bez większego problemu

oczywiście, jeszcze jak uda się wyjechać na Skalnate pierwszym kursem, to nie trzeba zapier... tempem na zaliczenie
z kolejką to nawet chyba wyjdzie mniej do przejścia, niż by z buta ze Smokowca startować

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Bez problemu.
Inne warianty to start z Hrebienoka, odcinek Zamkowskeho - Sklanate nie jest jakiś rewelacyjny, aczkolwiek ładny, ale kolejka na Hrebienok rusza chyba dopiero o 8. Zawsze można podejść. Oszczędza się trochę na biletach bo wspólny bilet Hrebienok góra-dół wychodzi trochę taniej niż dwa oddzielne bilety.
Albo autobus do Jaworzyny, Jaworową doliną na Lodową Przełęcz, zejście do Małej Doliny Zimnej Wody bez dochodzenia do Terinki, Czerwona Ławka, Zbójnicka, Hrebienok. Trasa trochę dłuższa, a znacznie ciekawsza.
Zobacz sobie tu, masz oreintacyjne czasy przejść:
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/WYSOKIE/SLICES/wys_ii.htm

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

ta wersja jest sporo dłuższa i trzeba by ostro zasuwać żeby się wyrobić przed zmierzchem (wchodząc na szlak gdzieś ok.8.00 rano)

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

18.05.2009 - 30.06.2009 - 08:30 - 17:00

_________________

Zrobiłem tę trasę bez problemu jadąc ze Smokowca do Jaworzyny pierwszym SAD-em jakoś pomiędzy 5 a 6 tą. Zdążyłem nawet na jedną z ostatnich kolejek z Hrebienoka na dół.
Przy czym piszę tu o warunkach letnich. Teraz nie byłaby raczej do zrobienia.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

tempo więc chyba nie było spokojne
w ubiegłym roku startowałem z Jaworzyny o 9.00, do Zbójnickiej spokojnym tempem dotarłem coś koło 19.00, przy wyjściu przed 6.00 oczywiście doszedłbym do Smokowca za dnia, ale to raczej byłaby gonitwa na zaliczenie trasy

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Jadę jutro na Słowację własnie na trasę Hrebienok, Lodowa Przełęcz (może Lodowa Kopa), Jaworzyna. Więc sprawdze warunki i napiszę co i jak.

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy

Czekam na relację , ja wybieram sie po 15 Czerwca w tamte tereny , dzieki wszystkim za odpowiedzi i komentarze.

pozdrawiam.

W II. połowie czerwca na Lodowej i na Czerwonej Ławce może być jeszcze sporo śniegu. Były jakieś relacje z tamtych rejonów z zeszłego roku.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Byłem w tamtym roku w okolicach chyba czerwca (nie pamiętam dokładnie - sprawdzę jak będę w domu) i podejście do Terego bez śniegu. Ostatnie podejście już na samą Czerwoną Ławkę w śniegu, pod samą przełęczą łańcuchy już odsłonięte i bez śniegu bo stromo... Puszczę fotę jak wrócę do domu i nie zapomnę...

_________________
I was blind but now I can see...

dwa lata temu pod Lodową od strony Lodowej Dolinki śniegu powyżej kolan

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

No i wróciłem z wyprawy. Trasa była taka: Hrebienok, Pięc Spiskich, Lodowa Przełęcz, Lodowa Kopa (próba wejścia - pomyliłem żleby i wycyfałem się przed szczytem) i zejście Jaworową do Jaworzyny.

Ogólne warunki dobre. Raki nie są konieczne, czasem przydają się kije dla równowagi. Śnieg mokry, ale ubity i bardzo rzadko się noga zapada po kolano. Na graniach nie ma sniegu, ale we wszystkich żlebach owszem, ale nigdzie nie spotkałem się z botonowym śniegiem, więc raków nie zakładałem.

Sporo szlaków jest wydaptanych, np: Czerwona Ławka, Lodowa Przełęcz, Barania Przełęcz. Ale w sumie mało ludzi chodzi zimą po Tatrach Słowackich. Jak do Schroniska Teryho spotkałem z 10 osób, to powyżej nikogo. Widziałem tylko jak za mną szły dwie osoby. Zdecydowanie nie polecam wędrówki Doliną Jaworową, szlak na sporych odcinkach jest niewidoczny i człowiek trochę błądzi (szczególnie wyżej), w dolinie sporo mokrego śniegu, króty schodzi nawet do 1400 m oraz w 4 lub 5 miejscach szlak jest przegrodzony sporymi lawiniskami ze śniegiem i połamanymi drzewami. Przekraczanie takich zapór nie nalezy do przyjemności.

Pozdrawiam

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy

??

No tak, zamiast iść powyżej przełeczy zlebem,który idzie skośnie w lawo od grani, a potem dopiero wysoko na grań, to ja władowałem się w pierwszy napotkany żleb, który szedł w prawo (sic!) i nim w górę, dopiero potem zorientowałem się, że tą trasa może być trudniej, a ja byłem sam i do tego zmęczony, więc sobie odpuściłem

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy

od przełęczy ?


A no chyba że, to wiele zmiania ...

Nie od przełeczy tylko idąc w górę po lewej stronie grani

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy

Czekaj, jakiej grani żebym skumał. Może od początku, tzn od znakowanego szlaku, skąd i dokąd ?

P.S.
Z ciekawości pytam

Z Lodowej przełęczy w górę w prawo sotjąc plecami do Pięsciu Spiskich, potem po skosie na lewo od grani, cały czas w górę i tu,jakieś 50 m nad przełęczą, zrobiłem błąd i poszedłem zlebem w górę, skośnie w prawo, a powinienem (jak się potem zorientowałem) pójść jeszcze kawałek w lewo do kolejnego żlebu, który szedł skośnie w lewo do bocznej grani spadającej w Lodowej Kopy. Ngdy nie szedłem tą trasą, więc opisuję, co pisał Nyka i co widziałem z dołu z Jaworowej.

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy