Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt gru 20, 2024 9:21 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1918 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 64  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 30, 2009 2:44 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Wojtek obiecałeś fotorelację z Caryńskiej. :(
Wszystkim zainteresowanym darmowymi publikacjami polecam kontakt z Podkarpacką Regionalną Organzacją Turystyczną. Wydają co rok ciekawe "Wędrówki podkarpackie przewodnik turystyczny". Mają też jego rozszerzoną wersję czyli "Wędrówki podkarpacko-lwowskie". Pod względem merytorycznym ten przewodnik jest dobry mimo iż traktuje nasz region powierzchownie. Bardzo dobrze opracowana część informacyjna dotycząca noclegów. Na pewno jest lepszy niż wydawnictwa Pacala.
prot@prot.rzeszow.pl
Mają także odpłatnie 8zł przewodnik poświęcony szlakowi kajakowemu Błękitny San i mapę plus przewodnik po podkarpackim szlaku architektury drewnianej 10 zł.
Jest wiele przewodników poświęconych Bieszczadom. Jeden z nich wyróżnia się. To "Bieszczady Przewodnik dla prawdziwego turysty" Rewasza.
Map jest jeszcze więcej. Kilka godnych polecenia. Przede wszystkim mapy Ruthenusa z ich sztandarową pozycją "Bieszczady mapa dla wytrawnego turysty" Wojtka Krukara. Ma bardzo dobry podkład, zawiera orginalne nazewnictwo (mapa toponomastyczna), jest non stop aktualizowana. Równie dobra jest mapa wydawnictwa Compas.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 30, 2009 5:40 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Chętnie bym coś powspominał, ale w pracy siedzę - teraz bazgrolą mi test, więc mogę się podzielić kilkoma widoczkami tu:

http://picasaweb.google.com/vm2301/CarySkaIOkolice#



:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 30, 2009 7:15 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
No dobra Panie Belfrze jesteś usprawidliwiony :D
Przeglądnęłam zdjecia i mam pomysła :D
Może jutro popracujemy nad Berehami. Przez cały dzień będę w miłym towarzystwie jeździć prawie służbowo po Bieszczadach ale wieczorkiem z kwadrans mogę poświęcić na powtórkę z rozrywki.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 30, 2009 9:13 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
A jak warunki na Rawkach? W niedziele się wybieram. Dużo ludzi?

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 30, 2009 9:27 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Coś za coś. 8)
Mam nadzieję, że zamieścisz jakąś relacjkę. :D
Rozmawiałam z Ratownikiem z Połoniny Wetlińskiej. Warunki są złe, popaduje śnieg. Na płaty zmrożonego śniegu spadło około 20-30 cm świeżęgo puchu. Obowiązuje lawionowa 1. Wiatr dochodzi do 80 km na godz więc powstają zaspy śnieżne dochodzące do 70 cm, w niektórych miejscach przekraczające metr. Szlaki nieprzetarte, słaba widoczność dochodząca do 20 m więc GOPR odradza wejścia górskie. Temperatura -8, odczuwalna poniżej -20.
Na pw podam Ci numer do ratowników na Połoninie Wetlińskiej.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 30, 2009 10:01 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Dzięki za informacje:D Relacyjki może nie być bo aparat został w Poznaniu i wyjazd ma być typowo "rodzinny" :oops: :? Nie lubie takowych ale trafiła się szansa to ją wykorzystam. Może ktoś weźmie aparat.

P.S. A teraz jak to napisze to mnie wyszydzicie :lol: Miałam jechać na deseczkę ale się w spodnie narciarskie nie zmieściłam w tym roku :oops: Ale niespodziewanka :lol:

I może w temacie wrzuce zdjęcie mojego wuja(ma lepszy aparat, to nie fair! :lol: ) :



Obrazek

Solina a nie morze jakby ktoś nie wierzył 8)

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 30, 2009 10:34 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 17, 2009 3:51 pm
Posty: 189
Lokalizacja: Lublin
*

_________________

Góry to ludzie którzy je niosą w plecaku
Ludzie są jak góry które noszą w sobie
Gdzie oczy poniosą wędrujemy szlakiem
A u celu i tak czeka drugi człowiek


Ostatnio edytowano So lut 21, 2009 6:57 pm przez ginger, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 11:37 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
magda napisał(a):
Obrazek
[img]http://img217.imageshack.us/img217/2528/kopiujzdsc02727xc3.jpg

Piękne zdjęcie przedstawiajace Połoninę Caryńską . Magda sfotografowała ją z Przełęczy Wyżnej. Niestety, to co nas dziś interesuje czyli tereny nieistniejącej wieś Berehy Górne są zakryte przez stosy drewna. Tu zaczyna się bądź kończy ścieżka dendrologiczno-historyczna "Berehy Górne". To jedyne miejsce, że możemy na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego poruszać się bez oznakowań. Sami wytyczamy sobie trasę idąc od jednej atrakcji do drugiej.
Znowu posłużę się kartoteką uroczyska zawartą w " Ochronie zasobów kulturowych w Bieszczadzkim Parku Narodowym"
Kartoteka nr 19, obszar ochronny Brzegi Górne, ochrona ścisła i cżęściowa.
"Berehy Górne wieś prywatna lokowana za czasów Kmitów, wzmiankowana w 1580 r., łemkowska ( nie wiem skąd pochodzi ta dla mnie dziwna informacja), o niezwykle ciekawym i eksponowanym położeniu na Przełęczy Wyżniańskiej pomiędzy masywem połonin, a masywem Rawek i Działu. Istniały tu: cwerkiew parafialna p.w.św. Archanioła Michała z 1820 r., przebudowywana w 1897 r., a spalona w 1946 r., cmentarz z zachowanymi nagrobkami, dwór, folwark, karczma, młyny wodne na Prowczy i górnej Rzeczycy, kuźnia. Znany jest też ze źródeł handel tytoniem. Ślady rozłogu pól są nadal po części czytelne,zatem sugruje się za operatami przyrodniczymi wprowadzenie w ramach czynnej ochrony wypasu, koszenia i innych zabiegów rekultywacyjnych uczytelnienia zasięgu historycznej granicy rolno-leśnej i ustroju gruntowego dawnej wsi".
Oczywiście zalecenia są realizowane. Możecie tu zobaczyć kulturowy wypas owiec, kóz i bydła. Część terenu jest wykaszana co w znacznym stopniu takze zapobiega wtórenej sukcesji leśnej. Tu możecie także zobaczyć bardzo ciekawe zabezpieczenia koszarów przed wilkami i innymi wielkimi drapieżnikami. Zwierzęta domowe na noc zamykane są w czymś w rodzaju elektrycznego pastucha. Jest to konstrukcja opatentowana przez dr Wojciecha Śmietanę, naszego specjalistę od wilków. Owa konstrukcja to pięć białych taśm ułożonych w odpowiedniej odległości od ziemi i od siebie, drutu kryjaćego się za owymi taśmami i baterii słonecznych. Jak na razie takie zabezpieczenia są stuprocentowo skuteczne.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 2:32 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ścieżka liczy 18 przystanków. Moim zdaniem dla turystów najbardziej ciekawe są punkty widokowe na Przełęczach Wyżnej i Wyżniańskiej oraz oznaczone w terenie: cmentarz z cerkwiskiem i pozostałości po dworze.
W obu miejscach postawiono dobrze opracowane tablice informacyjne, oba miejsca można łatwo zwiedzać, gdyż są nieopodal wielkiej obwodnicy.
Teren, gdzie stała cerkiew oznacony jest kamieniami. Obok niego pozostało 11 wyjątkowo ciekawych nagrobków. Większość z nich została zniszczona w czasie budowy drogi w latach 1960-1962. Posłużyły jako tłuczeń. Najpiękniejsze są dziełem Hrycia Buchwaka i posiadają wyjatkową, archaiczną ornamentykę nawiązującą zarówno do symboliki chrześcijańskiej jak i pogańskiej.
Po drugiej stronie drogi wiodącej do Dwernika można odszukać pozostałości karczmy. U nas zawsze cerkwi zawsze towarzyszyło to miejsce będące swoistym centrum życia towarzyskiego i bankiem. Nie wiem czy wiecie ale niegdyś żona za to, że usiłowała wyciągnąć pijanego męża z karczmy była batożona.
Warto zajrzeć także w miejsce, gdzie był dwór. Zachowały się podmurówki, piwnice, no i serowarnia.
Oprocz tego znajdują się na ścieżce bacówki, gdzie można kupić sery. Mogę ewentualnie polecić tę pod Połoniną Wetlińską, tuż obok serpentyn. Ja osobiście i moje grupy w znakomite sery zaopatrujemy się u Nikosa (pierwsza bacówka za Wetliną), pod Połoniną Wetlińską. Ma znakomite sery kozie i huculskie.
Polecam także przewodnik po tej ścieżce autorstwa Grażyny Holly i Beaty Szary. Miałam okazję być szkolona przez panią doktor Holly i mówiąc wprost zostałam właśnie przez nią zauroczona tą ścieżką.
Przewodnik można kupić dosłownie za grosze 1.30 zł m.in w punktach kasowych. Więcej na ten temat możecie przeczytać na stronie parku narodowego www.bdpn.pl w dziale wydawnictwa edukacyjne.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 6:40 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Dla mnie to jedno z tych miejsc, które sa bardzo popularne. Tak popularne, że aż obciach tam chodzić;)

Ale i urokliwe na tyle, by nie móc powstrzymać się przed powrotami....zazwyczaj gdy ludu nie ma za dużo, choc i czasami i w pełni sezonu tam wpadam na krótki spacer.

Ponoć gdzieś tam droga szła na krechę, ale ślad ciężko wypatrzyć:

Obrazek


Cmentarz ładny.

Za sprawą wspomnianego kamieniarza Hrycia Buchwaka, którego własnoręcznie wykonany nagrobek tam stoi:

Obrazek


Tu nagrobek jego żony:

Obrazek


I brata, pewnie też jego robota:

Obrazek

Kilka innych:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 6:51 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Wątek cudny, jednak skąpy przy tym co można znaleźć nieraz na forum Bieszczadzkim. Gratuluję Lucynie, że podjęła się poprowadzić go tutaj. Oby tak dalej. :brawo:

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 9:22 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Trauma_ napisał(a):
Wątek cudny, jednak skąpy przy tym co można znaleźć nieraz na forum Bieszczadzkim.

Trauma, spodziewasz się, że jeden wątek obejmie w sobie całą tematykę forum bieszczadzkiego? Rzucamy luźne myśli, zdjęcia do wora i tyle. Brak systematyki, ale mimo wszystko - lepsze coś niż nic i miło mi tu zaglądać.

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 9:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
magda napisał(a):
jeden wątek obejmie w sobie całą tematykę forum bieszczadzkiego
Nie obejmie, ale zawsze to miło zobaczyć coś innego niż Tatry. Nie żebym Tater nie lubił, ale Bieszczady mają to, czego w Tatrach nawet zimą próżno szukać.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 9:35 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Nie chciałam by tak zostało to odebrane. Raczej jako podziw i dla niektórych zachęta by zaglądnąć na te drugie forum. Bo warto. I bo istnieją fora o tematyce górskiej, które nie warte są takiego polecania.

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 9:41 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Jasne, rozumiem Cię; jestem tam częstym gościem, ale miło i tu mieć symboliczny przyczółek ;)

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 02, 2009 10:50 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Jedynie co mogę wesprzeć wątek to zdjęcia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 03, 2009 11:09 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Trauma_ napisał(a):
Obrazek
Solina a nie morze jakby ktoś nie wierzył

Eee tam, morze tylko, że bieszczadzkie. :D
Jezioro Solińskie to jeden z największych zbiorników wodnych w Polsce. Oto kilka informacji przybliżających jego wielkość: powierzchnia przy normalnej rzędnej piętrzenia 21 km 2, przy maksymalnym spiętrzeniu 22,5 km 2, średnia głębokość 30 m, największe głębie przekraczają 60 m. Pod względem pojemności jest to największy sztuczny zbiornik w kraju. Wartość użytkowa wody to 475 milionów m 3, pojemność 500 milionów m 3. Jezioro może przyjąć falę powodziową i powiększyć swoją pojemność o kolejne 25 milionów m 3 wody.
Wyjątkowo piękna linia brzegowa zwana bieszczadzkimi fiordami uzależniona jest od pozimu spiętrzenia wody i wynosi od 150 do 160 km. Jezioro ma charakterystyczny kształt (dwie odnogi), bowiem zapora w Solinie spiętrzyła San i jego dopływ Solinkę.
Bardzo często słyszę lub czytam, że nie warto jechać nad jezioro, bo tam króluje stonka. Dla mnie wygłaszanie takich słów świadczy tylko o jednym. Nieznajomości okolicy. Ruch turystyczny koncentruje się tylko w kilku popularnych miejscowościach: Solinie, Polańczyku, Bukowcu, Wołkowyi. Już za ich granicami możemy spacerować, wędrować w ciszy i spokoju. Na terenie gminy Solina wytyczono kilka ścieżek spacerowych godnych polecenia. Moja ulubiona to błękitna łezka.
Wschodni brzeg jeziora jest turystycznie prawie nieodkryty, dziki i przewspaniały. Okolice Teleśnicy, nieistniejących wsi Teleśnicy Sanny, Sokola, Paniszczowa to idealne tereny do chaszczowania. Należy być jednak ostrożnym. To tu w ubiełym roku młody niedźwiedź poranił kobietę. Żyją tu wszystkie polskie wielkie drapieżniki: niedźwiedzie, wilki, rysie, żbiki.
Jezioro Solińskie to raj dla wędkarzy i żeglarzy. Dwa dni temu miałam możliwość pospacerowania po zamarzniętym jeziorze w okolicach Olchowca. Pokochałam wędrówki po lodzie. Zresztą nie tylko ja. Kolega postanowił pojechać na Bajkał. Ponoć tam terenów do spacerów lodowych jest więcej.
Więcej możecie poczytaż o okolicy Jeziora Solńskiego tu
www.twojebieszczady.pl/solina.php
Sprawozdanie z połazęgowiska lodowego i fotorelacja znajduje się tu:
www.forum.bieszczady.info.pl/showthread ... 73&page=19
Topograficznie okolice wschodniej części są stosunkowo trudne do orientacji dla pocżątkujących i nie tylko początkujących turystów polecam więc dobra mapę w skali 1:25 000. Zostało wydanych kilka. Osobiście używam mapy Ruthenusa "Solina Jezioro Solińskie i okolice mapa dla każdego turysty, żeglarza i wędkarza". Oprócz dobrego odwzorowania terenu ma bardzo dobrze opracowaną część informacyjną, zawiera orginalne nazewnictwo, adresy kei, wypożyczalni, plan batymetryczny, siatkę GPS.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 03, 2009 12:35 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
A gdzie elektrownia wypompowująca wodę w nocy z rzeki spowrotem do zbiornika? :mrgreen:

Ja pamiętam jak 4 lata temu można było jeszcze przez Wisłok przejść z jednego brzegu na drugi... a w Bieszczadach wieszali słoninke dla sikorek na drutach telefonicznych :mrgreen: :wink: To były zimy....

P.S. Jakbym miała skaner to bym więcej zdjęć podrzuciła :cry:

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 03, 2009 1:28 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
:D
Mamy doczynienia z zespołem elektrowni wodnych Solina-Myczkowce na który składa się dwie zapory, dwa zbiorniki i dwie elektrownie.
Najwyższa zapora w kraju znajduje się w Solinie. Jest ona segmentowa typu ciężkiego z poszerzonymi fugami dylatycyjnymi. Liczy ona 43 sekcje o łącznej długości 664 m. Ma wysokość 81.7 m. Tama w Myczkowcach zaś to płaszcz betonowy z jądrem iłowym w którego środku znajduje się betonowa część przelewowa zamykana zamknięciami segmentowymi. Jest znacznie miejsza, ma 386 m długości i 17,5 m wysokości.
Elektrownia wodna w Solinie o mocy 200 megavatów to ekektrownia pompowo-szczytowa posiadająca 4 turbozespoły: dwie klasyczne turbiny i dwa turbozespoły zwrotne czyli turbina i pompa jednocześnie.
Elektrownia w Myczkowcach to przepływowo-wyrównawcza z dwoma turbinami.
Dwa zbiorniki górny czyli J.Solińskie i dolny wyrówawczy czyli J. Myczkowieckie.
To system połączony. Solina pracuję tylko w szczycie energetycznym czyli wtedy, gdy jest największe zapotrzebowanie na prąd w sieci. Czasami nocą dwa turbozespoły zwrotne przepompowują wodę z zbiornika wyrównawczego dolnego do górnego. Woda to największy skarb tego zespołu, nie może być marnowana. Gdyby Solina non stop pracowała to wystarczyłoby wody na niecałe siedem dni.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 03, 2009 3:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
lucyna napisał(a):
Woda to największy skarb tego zespołu, nie może być marnowana.


Jak po raz pierwszy usłyszałam o co chodzi z tą elektrownią szczytowo-pompową (a miałam wtedy z 12 lat) to uwierzyć nie mogłam :lol: Myślałam, że mnie w konia robią :D

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 2:59 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Trauma_ napisał(a):

Obrazek

Połonina Wetlińska to najpopularnieszy z bieszczadzkich masywów. Wiedzie nań kilka szlaków i ścieżka przyrodnicza oznaczona symbolem pełnika alpejskiego. Należy pamietać, że to najpotężniejszy z naszych masywów ograniczony dolinami rzek: Prowczy-Nasiczańskiego, Wetlinki i Sanu. Opisywany przeze mnie Dwernik-Kamień to północne ramię tej Połoniny. Ma bardzo chatakterystyczny, kręty kształt. Przełęcz Orłowicza masyw rodziela na dwie części: mniejszą zachodnią ze Smerekiem oraz większą zachodnią z 6 wierzchołkami: podwójnym głównym 1253 m-Osadzki Wierch i Roh, Hnatowym Berdem,Srednim Wierchem, kotą 1228 ze schroniskiem. Jej północne grzbiety boczne to: Dwernik-Kamień, Jawornik, Magurka, Jaworniki, Maguryczne, Stoły, Siwarna, Tołsta, Połoma. Jej stoki mają asymetryczne zbocza, stoki południowe są bardziej strome od północnych. Ma tzw. budowę schodową. Związane jest to z jej budową geologiczną, z kształtem fałdów i zróżnicowaną odpornością budulca na działania erozyjne. Zbudowana jest bowiem z twardych piaskowców otryckich oraz łatwo erodujących łupków.

Pod względem przyrodniczym jest wyjątkowo cenna, szczególnie jej pólnocne stoki. To prawdziwa ostoja zwierząt . Zachowały się tu pozostałości po prawdziwej puszczy karpackiej. Lasy mają charakter naturalny. Jeszcze przed wysiedleniami trwał tu wypas bydła. Tylko na stokach należących do Zatwarnicy wypasano 200 sztuk bydła. Ma to odzwierciedlenie w szacie rośłinnej połoniny.
Połonina Wetlińska jest znana przede wszystkim jako miejsce, gdzie znajduje się legendarna chatka puchatka zwana niegdyś tawerną. Ten schron uchodzi za najwyżej położone schronisko w kraju. Powstało jako posterunek przeciwlotniczy w latach 50-tych. Od 1956 r należy do PTTK. Jest prowadzone przez legendę tych gór Ludka Pińczuka.
Przy szlaku żółtym zwanym przez przewodników gold strasse (odpowiednik drogi do MOK) znajduje się pomnik poświęcony Jerzemu Harasymowiczowi autorowi słów:
W górach jest wszystko co kocham
i wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
biorą mnie klony za wnuka.
Z ciekawostek wymienię tylko jedną. Wodospady znajdujace się obok nieczynnego kamieniołomu.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 3:09 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Acha , zapomniałam o linkach i publikacjach. Więcej o Połoninie Wetlińskiej przeczytacie na
www.twojebieszczady.pl/wetlinska.php
Strona schroniska
www.bieszczady.net.pl/chatkapuchatka
Polecam książkę Grzegorza Sitko i Jacka Szarka "Dzikie Bieszczady dla każdego Przewodnik". To bardzo ciekawa, różniąca się od innych publikacja. To końcowy efekt szkoleń w których brałam udział. Pierwszy, bardzo bogato ilustrowany przewodnik powstał z projektu. Okazał się tak interesujacy, że po zmianie około 1/3 zawartości wydano go komercyjnie.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 3:36 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
lucyna napisał(a):
Okazał się tak interesujacy, że po zmianie około 1/3 zawartości wydano go komercyjnie.

Tzn. po wywaleniu wszystkiego interesującego, co w nim było :scratch:

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 3:43 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
zbych napisał(a):
lucyna napisał(a):
Okazał się tak interesujacy, że po zmianie około 1/3 zawartości wydano go komercyjnie.

Tzn. po wywaleniu wszystkiego interesującego, co w nim było :scratch:

:lol:
50 na 50. Kwestie formalno-prawne.
Każde wydawnictwo z projektu musi być kolportowane bezpłatnie. W żadnym wypadku nie wolno go wprowadzać na rynek. Dopiero po zmianie 1/3 zawartości można pokusić się o komercyjne wydanie.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 6:38 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Wetlińska to pewnie stały punkt Twoich programów...dlatego ja omijam szerokim łukiem :mrgreen:

Oczywiście, nie żebym nie chciał spotkać Ciebie...tłumów nie lubię :wink:

Tak więc w ostatnich kilku latach byłem tam na pewno z 5 razy - zimową porą przede wszystkim, no i raz boczkiem z niej uciekałem latem gdzieś o Smerek zahaczając.

Tam właśnie gdzieś z boku, w kierunku Jaworca taki widoczek miałem przed ślepiami (nawet nie pamiętam, w którym dokładnie to miejscu):

Obrazek


rzucając jeno okiem do tyłu leciałem w dół, a 1/3 mojego inwentarza - toto w obciachowym kapeluszu - żarło jagody

Obrazek


Zimą tamtego roku trafiłem ładna pogodę:

http://picasaweb.google.com/vm2301/WetliSkaZim#




Pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 7:07 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Rzeczywiście było pięknie. Dzięki za współpracę. :D
Muszę nad Tobą popracować i pozwolić Ci odkryć smak wędrówki w grupie. W sumie nie tak cżęsto jestem na Welińskiej. Tylko z 50-90 razy rocznie. Już wiem. Po pierwsze musżę Cię nauczyć uwielbienia dla okolic Jeziora Solińskiego i Myczkowieckiego. W następną niedzielę o ile będzie zima to idziemy na długi spacer po lodzie. Tak do Baranich Rogów albo i Stozka. A jak będzie chlapa to Moklik.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 7:12 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Kurka, szkoda, że ja też nienawidzę chodzić w grupie, bo bym się przyłączyła ;) Na sam dźwięk słowa "przewodnik" padam w błoto, maluję twarz zieloną mazią, przyczepiam do głowy gałęzie i udaję krzak (gorejący).
Naprawdę dobre zdjęcia, vm. Przednia galeria.
Obrazek

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 7:34 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Zapraszam na wspólne połazęgowisko. Nie bój się. Na nim nie ma przewodnika, są tylko przewodnicy w ilości hurtowej. :lol:
Z Wojtkiem idziemy w góry za dwa tygodnie. Jak zda relacje to będzie znaczyło, że przeżył jakoś tę męczarnię. Jak nie zda fotorelacji ... No cóż :mrgreen:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 8:00 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Może w hurcie tak nie boli :lol:
Jakby co - oferuję również swoje usługi saperskie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 04, 2009 9:49 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Łazić w grupie...no rzadko się mi trafia wędrówka w towarzystwie, a już liczby 10 osób maszerujących wokół mnie, to chyba doświadczyłem ostatnim razem podczas pochodu 1-majowego :mrgreen:


Ale chyba zaryzykuję...jeno z łyżew wyrosłem....

A te Baranie Rogi, to kole Horodka, czy jak? A stożek, to gdzie jest? jako prawdziwy Bieszczadnik mam i mapę jeziora ino ... trochę z nieużywania zakurzona:wink:

Ty poważnie mówisz o łażeniu po lodzie przy takich temperaturach? Przecież jak jest z 5 cm lodu to wszystko, ja ważę 90+.
Kurna, za młodym by się z tym zyciem doczesnym rozstawać:mrgreen:


@Magda

Dzięki Madziu za miłe słowo:)

Co do dreszczy na widok przewodnika, to mam to samo co Ty.

A jeśli wyobrażę sobie,że oni wszyscy tacy porąbani jak Lucyna, to ... :mrgreen:

PS Widzę, że lubimy oboje rzucić okiem na wodę;) Fajny potoczek.

Pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1918 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 64  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL