Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witajcie. Jestem początkującym, aż do tego stopnia, że dziś kupuje buty a jutro jadę w tatry na tydzień
I tu pytanie: jak zminimalizować odciski, które nieuchronnie pojawią się w trakcie pierwszych wędrówek?

Zajrzeć do działu : SPRZĘT.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Przeglądałem, dopatrzeć się nie mogłem, dlatego założyłem temat.
Buty biorę z dolnej półki o ile to ma jakiekolwiek znaczenie.
Chyba, że chodzi o stosowny dział zakładania postu?

Jeśli kupujesz dobre buty i do tego kupisz dobre skarpety, odciski może w ogóle sie nie pojawią. Dziś mamy lepszy sprzęt niż kiedyś (kiedyś były buty ze sztywnej i twardej skóry, dziś jest np. nubuk, cordura, Gore-Tex..) i choć zasadą nadal pozostaje, by wędrować w rozchodzonych butach, to często udaje się uniknąć odcisków nawet w nowych butach.
Jeśli się pojawią, to moim sposobem jest odkażenie odcisku, przekłucie i zaklejenie takim grubym plastrm z opatrunkiem - specjalnym na odciski.

W zasadzie się nie da.
Przede wszystkim zabierz spory zapas plastrów.
Naklejej gdzie trzeba po drodze .
Nie wiem jak masz dopasowane buty - jeżeli wystarczająco luźne kup te śmieszne grube, pseudowełniane skarpety górolskie i załóż jako drugą skarpetę.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Dzięki za szybkie odpowiedzi.
Grube skarpety, plastry i coś na odkażenie. Czyli najbardziej logiczne z możliwych rozwiazań. Właśnie stoję jeszcze przed zakupem butów i nie wiem: brać ciut wieksze czy dwa ciuty na te skarpety?
Słyszałem, czy też czytałem, że są jakieś plastry lepsze od innych?

Jeżeli masz odpowiednio twarde i wyrobione podeszwy stóp to masz dużą szansę, że odciski się nie pojawią. Ważne, żebyś miał w bucie sucho, więc polecam jakieś pudrowanie (talk, alantan, itp.).
Grube skarpety są też pomocne, ale pod warunkiem, że nie jest ci w nich za ciepło, bo wtedy nogi się pocą i zwiększa to ryzyko powstania odcisków.
Jeżeli po górach chodzisz mało i buty są zupełnie nowe (nie chodziłeś w nich w ogóle po mieście) to najprawdopodobniej nie uda ci się niestety nic zrobić.
Po przekłuciu odcisku dbaj więc o jego czystość. Polecam plastry wodoodporne, bo się nie odklejają tak łatwo jak zwykłe i dłużej zabezpieczają "ranę".

Skarpety grube lub raczej.. średnio-grube. Ja tam grubych wełnianych na lato nie polecam.
Ważne, żeby nie zsuwały się ze stopy, tylko tkwiły niewzruszenie na swoim miejscu.

Kup buty które mają jak najmniejszą liczbę szwów. Gruba skarpeta i powinno być dobrze.

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

Nie ma reguły. Ja w zeszlym roku vkur.. się na moje stare i kupiłem sobie w Smokovcu słowackie z dolnej półki. I nie obtarły.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

zanim załozysz buty naklej plastry . zapobiegawczo. Powinno byc okej.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Specjalne plastry na odciski i pęcherze są dostępne w aptekach (Scholl, Compeed). Nigdy ich nie stosowałem więc nie wiem na ile są skuteczne.
Są na pewno dosyć drogie.
Jest też takie coś jak Newaid czyli opatrunek na pęcherze w sprayu (pod innymi nazwami od innych producentów też występuje).

Jeżeli już stosujesz zwykłe plastry, to polecam wodoodporne, bo się lepiej trzymają skóry. Tylko nie można zbyt długo ich nosić, bo są słabiej przepuszczalne dla powietrza, więc mniej oddycha.

W przypadku butów miałem do wyboru tuż za kostkę i o 2-3 cm wyższe. Niestety do zakupu podchodzę typowo sezonowo z racji mojego statusu studenta ostatnich chwil i związanych z tym finansów
Coś więcej na temat talku? Gdzie go dostanę? Jak go uzywać i czy w ogóle go używać w przypadku dwóch par skarpet?

Ogólnie to jestem pod wrażeniem tutejszych relacji. Nie spotkałem się dotychczas z forum, w którym, w ciągu tak krótkiego czasu bym otrzymał odpowiedzi od tylu osób

We współczesnym obuwiu takie problemy się pojawiają dość rzadko...

W każdej aptece dostaniesz na pewno zasypkę Alantan lub inne pudry o działaniu osuszającym i chłonącym wilgoć. Są też dezodoranty z talkiem o takim samym działaniu.
Możesz je też stosować w razie otarć w pachwinach, itp. Alantan mały kosztuje około 4zł, więc to praktycznie żaden koszt.

Ponoć w aptekach jest coś takiego jak 'silikonowa wkładka' za piętę. Przykleja się toto wewn. buta. Czy działa nie wiem, bo sama dopiero poluję na to cudo. Póki co, na obtarcia i pęcherze przyklejam po prostu szeroki plaster i dodatkowo obwiązuję stopę bandażem elastycznym, ale po zakupie porządnych butów, mam nadzieję że ten patent musiałam stosować po raz ostatni.

Są takie podkładki pod pięty i za pięty i między palce, itp.
np. coś takiego:
http://www.scholl.com.pl/index.php/site ... ,155,2,12/

Ło matko.... Silikonowe pięty... do czego to doszło...

Kurcze luke ale nie stosuj 2 par skarpet latem. Będzie za gorąco i przez to noga Ci się zapoci. Wystarczy 1 para porządnych trekkingowych - one są już wystarczająco grube. Do tego odprowadzają pot od skóry i dzięki swojej budowie utrzymują się na swoim miejscu. Pamiętaj że odciski powstają głównie za sprawą wilgotych skarpet, które zsunęły się ze stopy, potworzyły fałdy itp. - w takiej sytuacji trzeba się zatrzymac i poprawić skarpetę.

leppy, jeśli jedna para wystarczy to pogadam z moim budżetem Ale prawdopodobnie będę zdany na zwykłe skarpety i pomysły innych.
Myślę, że kwestią czasu jest mój pełen profesjonalizm w turystyce pieszej, górskiej
Póki co dzięki wszystkim, spadam na zakupy

Jasne luke, ale powiem Ci, że skarpety są często niedocenianym, a w rzeczywistości jakże ważnym elementem stroju górołaza. Skarpety w miarę dobrej jakości można dostać już poniżej 20 zł (np. wrocławskiego Skalnika), więc warto w nie zainwestować. Miałem 2 przypadki, że w swoich butach przez pierwsze kilka dni pobytu w górach chodziłem w dobrych skarpetach, a potem założyłem "normalne" bawełniane i od razu porobiły mi się odciski, czego w dobrych skarpetach nie było. Udanych zakupów!

Każdy ma prawo do swojego zdania, no więc ja się z twoim nie zgadzam. Widocznie mam przestarzałe poglądy, ale ja zawsze mam na nogach dwie skarpety, wewnętrzną dość cienką z jakiegoś super-hiper nie wiem czego (ale to coś jest rzeczywiście dobre, najlepszy dowód że ta skarpeta ma już kilka lat) i zewnętrzną wełnianą. Inna rzecz że ja też zawsze mam na nogach nieco za duże buty, zupełnie celowo. Jeżeli buty są luźne to poprostu trzeba wolna przestrzeń dopchać, bo luz w bucie na pewno skończy się obtarciami.
Co do potu - po wyjęciu nogi z buta wygląda mi zawsze trochę jakbym wyszedł z łaźni, natomiast mimo to nie mam żadnych odcisków ani obtarć. Wystarczy trochę przewietrzyć po zdjęciu z nogi, albo jeszcze lepiej zamoczyć w stawie i nogi są jak nowe.
Fałdy o których piszesz są niebezpieczne, rzeczywiście trzeba wtedy skarpetę poprawić.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Ja dawniej używałem zawsze dwóch par skarpet, a w zimie nawet trzech. Przeważnie w kombinacji bawełna + wełna.
Od jakichś dwóch lat używam tylko jednej pary skarpet trekkingowych. W lecie cieńsze, a w zimie grube. Wystarcza. Odcisków raczej nie miewam, mimo że po kilkunastu godzinach stopy mam wyraźnie wilgotne.
Każdy ma inne stopy i inne buty, więc jeżeli komuś nie wystarcza jedna para to niech stosuje dwie. Reguł tu raczej nie ma.

Zakupiłem takiego buta http://www.tog24.com/Mens_Footwear_Boots/HT%20BOZEMAN%20200%20MENS.html za 130zł. But okazuje się butem zimowym. Pytanie się nasuwa, czy but ten dodatkowo nie uprzykrzy mi eskapad? Czy jednak lepiej, na przyszłość, wyposażyć się w sezonowe kalosze?

Buty zimowe przeważnie są grubsze i sztywniejsze, przez co gorzej się w nich chodzi w lecie. No i na pewno są o wiele cieplejsze.
Spróbujesz je, to sam stwierdzisz czy będą OK na lato, czy będziesz potrzebował typowo letnich butów.

*

poważnie pisane? Myślę, że byłbym skłonny do takich poświęceń ale czy on nie straci właściwości wodoodpornych? Znaczy przede mną ekstremalnie spocone nogi czy jak?

*

Takie słowa budują, dzięki za nie
Już mam coś takiego, że kompletnie nieprzygotowany z motyką na słońcę pędzę . Powoli to ogarniam ale mimo wszystko brakuje mi tej klepki Myślę, że nie może być gorzej od ostatnich odcisków spowodowanych za małym obuwiem, obuwiem na sztuczną trawę do piłki nożnej, które również cechuje spora sztywność. Podczas schodzenia masakra była, palce wołały o litość a skóra niewzruszona , zastanawiałem się nad marszem bez butów
Ehhh nie powtórzę już tego błędu

Odciski? Odciski tak od razu się nie pojawiają Chyba chodzi raczej o obtarcie czy odparzenia?
Newralgiczne miejsca zaklejaj plastrem. Jak poczujesz, że zaczyna się coś dziać od razu zaklej, a nie chodź z tym do końca dnia.
Compeed są fajne ale drogie.
Dość dobrze trzymają się wodoodporne
http://www.apteka.gda.pl/viscoplast-wod ... -1534.html

Reguły nie ma. Obcierać mogą nawet najlepsze buty.
Co do skarpet to zakładam jedną parę jakiś coolmaxowych. Zimą grubsze, z dodatkiem wełny.

_________________
Tatrzańskie szlaki..