Forum portalu turystyka-gorska.pl

a 400km opłaca sie? jak kwatera nagrana ;/] Licze ze bedzie znośnie (prawda taka, że kiedy nie jade prognoza pod psem ale daje rade na miejscu , może szczęście?)

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

400 to nie 700... i kwaterka zapewniona... no i z tego co piszesz masz szczęscie do pogody oby więc i tym razem ci dopisało

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

tak czy siak , to i tak do du.. z taka pogodą

_________________
Bo gdy raz spojrzysz w oczy TATROM
zakochasz się z wzajemnością.
Powroty do nich będą...
jak świeży powiew wiatru....

Ja miałam jechać dziś o 8 rano, ale popatrzyłam na prognozy, popytałam znajomych i zrezygnowałam! Tatry nie uciekną, a tymczasem pewnie Sokoliki albo Jura. Może tłum przestraszy się deszczyku

niom, widac po awatarze tez że nie klamie

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

tzn?

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

że niebieściutkie niebo mialem 4-5 dni z 7 pobytu (a w avatarze tez conieco widac)

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

No no niebo jak marzenie. też tak miałam w październiku rok temu - na 6 dni pobytu 4 dni były boskie bez skazy, marna pogoda była tylko w dniu wyjazdu To jest uczucie...

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Ja mam na wyjazd zawsze cudowną, słoneczną pogodę - choćby wcześniej lało przez tydzień

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

i tak się zdarzało...

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Nie wiem czy to pytanie na tutaj: ale o której obecnie trzeba być na szczycie (mysle o np Świnicy) żeby zobaczyć wschód słońca??
bo ogólnie kalendażowo jest napisane wschód 4:03....

Polecam stronę: http://www.calendar.sk/sunset-pl.php?lo ... 06a1&city=
(już ustawiłem dobrą długość i szerokość )

hmm dzięki
widzę że bym się na tym moim 4:03 mocno przejechał...

Byłbyś po prostu wczesniej, to zawsze lepiej niż później
Warto być na miejscu te 30 minut przed wschodem i popatrzeć jak niebo powoli się rozpala

powiedzcie mi, jakie sa aktualne warunki na Swinicy ? rowniez nad swinica sie zastanawiam w ten weekend, najprawdopodobniej niedziela

_________________
YT | Photo

Na dzień dzisiejszy wschód w Zakopcu 4:47,tylko zauważ,że to jest moment w którym słońce pokazuje się na horyzoncie a cała zabawa zaczyna się godzine wcześniej,czyli na szczycie musisz być ok 3:40.
Teraz chcesz iść na Świnkę? Jeżeli tak to życzę powodzenia

_________________

teraz na wschód bym nie szedł -w tych warunkach -byliśmy tam na wschodzie ale w lecie i jak przy każdej akcji tego typu walczysz ze zmęczeniem snem ,światło czołówki nuży i męczy oczy a tu jeszcze syfne warunki do wchodzenia bo śnieg to już nie jest tylko wodna breja...

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

ogólnie syf teraz w górach miałem jechac ale pomysł upadł i chyba dobrze, trudno już w zimie nic nie zwojuję trzeba do lata poczekac...

no ja coraz bardziej schodze z pomyslow, mialo byc krzyzne, moze zawrat, swinica, teraz juz jestem na etapie wierchow, wolowiec moze rochacz ostry - ale jak mam w blocie czy brei chodzic...
3 tygodnie temu na Bystrej czy Wolowcu snieg jeszcze w miare zwiazany byl, nie bylo brei

_________________
YT | Photo

Hejo wszystkim. Wczoraj poszedłem z kumplami na spacerek do doliny Kościeliskiej. Potem na przełęcz i na Ornak. Wróciliśmy doliną Chochołowską.
Co ciekawe od samego Krakowa praktycznie zero ruchu samochodów, co prawda wyjechaliśmy o 5,40 ale mimo brzydkiej pogody Zakopianka pusta. Bardziej jednak byłem zaskoczony gdy dojechaliśmy do parkingu przy Kościeliskiej i nasz samochód był jedynym... A do hali Ornak żywej duszy. Pogoda rzeczywiście nie napawała optymizmem ale w długi weekend żeby takie pustki wręcz mnie zdziwiły. Nie żebym narzekał ale byłem pewien że będą to drugie Krupówki
Na dole było dość przyjemnie. Na Ornaku widoczność spadła do 20 metrów... ale mimo wszystko było miło. I co ważne bardzo ciepło. Miejscami tylko śnieg i generalnie łatwo. Także można sobie tam iść.
W drodze powrotnej jak już ludziska się wyspali to już kilka osób dreptało.
Na koniec zjechaliśmy rowerkami na sam dół Chochołowskiej bo nienawidzę chodzić po asfalcie 7 km. Przypomina mi się Morskie Oko...
Generalnie wiedzieliśmy jaka będzie pogoda i taka była ale mimo to poszedłbym tam nawet gdyby padało bo kocham Taterki.
Pozdro

no i stało się - nie pojechałam
nie wiem czy dobrze zrobiłam ale jakbym miała faktycznie gór nie zobaczyć - to by był dopiero ból



możliwość jest - z Gdańska miałam jechać sama - więc nikogo nie zostawiłam na pastwę losu;
w Zakopcu dołączyłabym do pary - więc oni też beze mnie przeżyją

biletu nie miałam, nocegu też nie - więc kasy nie straciłam

chciałam po prostu wykorzystać długi weekend - ale cóż, wyszło jak wyszło, już się z tym pogodziłam;

na szczęście nie mam większych problemów z 2-3dniowym wolnym więc jak tylko będzie pogoda (i ktoś, do kogo będę mogła dołączyć z górach ) to się wyborę

z Gdańska też?

...no tak - napisałeś poszedłbym

pewnie jak bym mieszkała bliżej - też bym tak do tego podeszła

Słuchaj. Masz rację. W końcu to spory kawałek drogi. Więc polecam poczekać na lepszą pogodę

he he a my byliśmy i góry widzieliśmy
Fajnie czytać Wasze opisy kiepskiej pogody zza komputera, a tak naprawdę była całkiem spoko

powiedz mi kiedy i czym jechaliście jeśli można wiedzieć?


w takich warunkach jechać tyle km to jest totolotek i czasem warto grac ale częściej sie przegrywa

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

pojechaliśmy samochodem tydzień temu a wróciliśmy dzisiaj rano
jeszcze na drogach było w miarę pusto

a tu kilka fotek dla niedowiarków

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

było różnie ale było i tak

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

Super trafiliście-patrzac obecnie w kamerki to bez porównania
Fajnie,że pogoda Wam sprzyjała...szczególnie zważywszy na ładny kawałek drogi,jaka macie do pokonania w Tatry

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

sprzyjała sprzyjała chociaż czasami było tak że zmoczyło, przewiało a nawet przestawiało :