Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt gru 20, 2024 6:56 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1029 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 19, 2007 9:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 5:25 pm
Posty: 13
nyk napisał(a):
Ciekawy pomysł z rakietami, Mieliście swoje czy wypożyczaliście (gdzie i jakie kwoty)??


swoje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 19, 2007 9:51 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn sie 27, 2007 10:51 pm
Posty: 397
Lokalizacja: R.Ś.
Kaytek napisał(a):
Ale rację masz, niewątpliwie w zimie powyżej schronisk nie jest łatwo. Poniżej z resztą też nie musi.

podpisuję się pod tym rękami i nogami

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 28, 2007 3:28 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 18, 2007 10:37 am
Posty: 171
Lokalizacja: R-m
ok dzięki wam za te odpowiedzi (szczególnie te wnoszące coś w temat) jutro jadę wreszcie do Zakopca i napiszę wam po powrocie jakie warianty łatwych szlaków zimowych dało się wdrożyć w życie, dzięki i pozdrawiam

PS. a póki nie wyjechałem może komuś z was przypomni się jakaś ciekawa trasa pasująca do tytułu tematu?? czekam na propozycje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 28, 2007 3:54 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Cytuj:
PS. a póki nie wyjechałem może komuś z was przypomni się jakaś ciekawa trasa pasująca do tytułu tematu?? czekam na propozycje


Poczytaj te relacje, może akurat coś wybierzesz :)

Tutaj
Tutaj
Tutaj

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2007 10:20 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 17, 2007 11:24 am
Posty: 351
Lokalizacja: Kraków
Grześ i Rakoń przy dobrych warunkach bez większych problemów. Trasa bardzo atrakcyjna widokowo. Co do Wołowca to ja będąc na Rakoniu (pomimo dobrych warunków) się nie zdecydowałem, gdyż nie miałem żadnego sprzętu (nawet kijków). Wolałem nie ryzykować, bo podejście było dość strome. (odbiłem sobie to w lecie, wybierając się na Wołowiec i Rohacze :D

Na moją drugą zimową wycieczkę wybrałem się na Kasprowy. Prawdopodobnie popełniłem błąd bo poszedłem tam przez Halę Gąsienicową ze względu na lepsze widoki. Jak się szybko zorientowałem oprócz mnie byli tam sami narciarze, którzy zjeżdzali ze stoku. Szlak był nie wydeptany, więc szedłem "wedle własnego uznania". Niestety sprzętu nie miałem. Pamiętam natomiast, że to wejście kosztowało mnie sporo sił. (zupełnie inaczej się idzie po przetartym szlaku, a inaczej jak trzeba sobie samemu "torować" drogę, szczególnie w głębokim śniegu)

Na szczycie dowiedziałem się, że lepiej bym zrobił idąc przez Myślenickie Turnie, jak zrobiła większość.
Później poszedłem w kierunku Goryczkowych Czub i doszłem do Przełęczy pod Kopą Kondracką, a potem do Dol. Kond. (do której zjechałem na butach) :D Dziś wiem, że drugi raz bym tej trasy nie zrobił, szczególnie, że jak dochodziłem do Przełęczy pod KK, to złapałem kontuzję...
Podejście pod Goryczkową Czubę i zejście do Przełęczy pod KK bardzo trudne nie było (ale łatwe też nie), ale za to niebezpieczne (w razie poślizgnięcia możliwość zjazdu kilkaset metrów w doł do Doliny Cichej, pod drodze wystające skały na które się można było nadziać, itp.) , szczególnie że oprócz mnie - samotnie idącego - nikogo tam nie było. (po drodze spotkałem dwie osoby, ale mieli raki na nogach.) W dodatku podczas podejścia na Goryczkową zgubiłem chwilowo szlak, i trudności nagle wzrosły bo zacząłem się wspinać niby na Kościelec... (szczególnie, że ta "wspinaczkowa" trasa była wydeptana, co mnie zmyliło). W porę zorientowałem się, że coś jest nie tak i zawróciłem, po czym odnalazłem właściwy szlak i dalej już było łatwiej.
Drugi raz bym się na taką wyprawę nie porwał, a jeśli już to nie poszedłbym dalej jak pod Goryczkową Przełęcz nad Zakosy.
Z Kasprowego warto skoczyć jeszcze na pobliski Beskid, co również tego dnia uczyniłem. :)

P.S. Przed wyprawą zimową radzę wcześniej DOKŁADNIE dowiedzieć się jak wygląda ZIMOWE wejście na dany szczyt.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2007 2:37 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 7:53 pm
Posty: 9
własnie sie zastanawiam czy iśc na Grzesia i Rakoń czy wybrać 3Korony i Sokolice w Pieninach ?

nigdy nie chodziłem w zime...czy na te wyżej wymienione szczyty bede potrzebował sprzet typu kijki,raki...??? czy da rade obejsc sie bez tego ?

pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2007 2:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
kijki powinny wystarczyć..

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 05, 2007 8:51 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
napoleon ale jak zwykle będe namawial do zakupu raków .
takich najbardziej podstawowych ,paskowych ( do większości butów )
Wydasz jednorazowo 200 pln i masz spokój w razie oblodzenia.
3d opisuje jak szedl przez Suche bez raków ,a mijani go ludzie posuwali w sprzęcie.
Pewnie ,że wszystko się da ,albo prawie da -ale posiadanie takiego sprzętu ABC bardzo podnosi bezpieczeństwo i komfort ( chocby przez znacznie większą szybkość poruszania -co w zimie ma znaczenie duże )
Wg mnie takie ABC to : raki ,kijki,czoówka,folia NRC.
Oczywiście pomijam sprawy ubranka.
To jest taki zestaw typu "Zachodnie" lajtowe.
Ale już wystarczy do fajnej wycieczki np. choćby na wspomniany Wolowiec.
Tak przy okazji ( wiem ,że nudzę ) ale zawsze jeszcze dodaje:
kondycja
topografia
to też warunki powrotu.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 05, 2007 9:05 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 7:53 pm
Posty: 9
dzieki za info,jeszcze sie zastanowie bo chce jechać jakos po nowym roku ale bardziej skłaniam sie ku Pieninom.
tam to chyba całkiem ,,lajt,,? i bez ABC sie obejdzie ?

pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 05, 2007 9:20 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
napoleon myślę ,że bez problemu możesz sobie zapodać
Pieniny, Babią Górę ( zobacz w relacjacj ajk jest pięknie :Diablak 17.11.1007 -mala autoreklama :D
Gorce są też bardzo fajne.
Ale jak znam życie to i tak pójdziesz w Tatry bo to jest sprawa super .
I wtedy przyda Ci się odrobina sprzętu ,który i tak będziesz mial na lata .
Ale oczywiście Pieniny bardzo fajny pomysl. Zresztą warto zaczynać w niższych górach i potrenować .Niższe nie znaczy latwiejsze ,każdy kto byl zimą w Bieszczadach wie o czym mówię :lol:

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 02, 2008 10:10 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 7:53 pm
Posty: 9
czy wyjscie na Grzesia i póżńiej na Rakoń jest niebezpieczne przy 3 stopniu zagrożenia lawinowego czyli takiego jakie jest teraz ???

pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 02, 2008 10:15 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
napoleon napisał(a):
czy wyjscie na Grzesia i póżńiej na Rakoń jest niebezpieczne przy 3 stopniu zagrożenia lawinowego czyli takiego jakie jest teraz ???

pozdrawiam.

każde wyjście w góry może być niebezpieczne przy takim zagrożeniu lawinowym.. jeśli nie umie sie samemu ocenić zagrożenia(nie personalnie do Ciebie)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 02, 2008 3:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
napoleon napisał(a):
czy wyjscie na Grzesia i póżńiej na Rakoń jest niebezpieczne przy 3 stopniu zagrożenia lawinowego

zagrożenie jest ogólne dla całych polskich Tatr, w różnych miejscach może być inne, większe albo mniejsze
jak nie wiesz jakie jest w danym miejscu zagrożenie to zadzwoń do TOPR-u albo wejdź w Chochołowskiej do toprówki i zapytaj

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 04, 2008 2:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
Proponuję Słowację, Chata Pri Zelenym Plesie, szlak bezpieczny, piękne widoki, może to nie wyjście na szczyt ale jak dla mnie wystarczy.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 2:30 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 18, 2007 10:37 am
Posty: 171
Lokalizacja: R-m
Witam no to żeby odkopać temat podsumuję co turysta może zwiedzić w zimowych tatrach bez sprzętu, doświadczenia zimowego przy dobrych warunkach pogodowych i realnie oceniając swoje możliwości.

- Rusinowa Polana,
- Strążyska,
- Sarnia Skała,
- Dolina Białego,
- Dolina Gąsienicowa (Murowaniec),
- Dolina Kościeliska (Smreczyński staw, Mylna, wąwóz Kraków, Smocza jama)
- Dolina Lejowa,
- Dolina Chochołowska,
- Grześ,
- Rakoń,
- Hala Kondratowa,
- Ścieżka nad reglami,
- Morskie Oko,
- Gubałówka,
- Nosal,
- Gęsia Szyja,
- Kopieniec,

Jest to parę propozycji wycieczek na miłe i aktywne spędzenie czasu w górach.
Jeżeli macie jeszcze jakieś fajne pomysły na wycieczki w ciekawe i urokliwe miejsca w Tatrach to wpisujcie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 6:29 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
nyk napisał(a):
co turysta może zwiedzić w zimowych tatrach bez sprzętu, doświadczenia zimowego przy dobrych warunkach pogodowych

dobre warunki pogodowe (np. słoneczny dzień), wcale nie musi oznaczać, że w górach jest bezpiecznie. Poza tym, ważne jest przetarcie trasy.

nyk napisał(a):
wąwóz Kraków

jest miejscem narażonym na lawiny

nyk napisał(a):
Ścieżka nad reglami

na pewnym odcinku, tez jest lawiniasta

nyk napisał(a):
Rakoń

zależy którędy

nyk napisał(a):
Gubałówka

to nie Tatry :wink:

nyk napisał(a):
Gęsia Szyja

zależy, którędy i od przetarcia

nyk napisał(a):
Dolina Gąsienicowa (Murowaniec),

różnie może być, trasa przez Boczań narażona na lawiny, a naśladując szlak przez Jaworzynkę, dość niebezpieczna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 6:33 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 17, 2007 11:24 am
Posty: 351
Lokalizacja: Kraków
gouter napisał(a):
Proponuję Słowację, Chata Pri Zelenym Plesie, szlak bezpieczny, piękne widoki, może to nie wyjście na szczyt ale jak dla mnie wystarczy.

Robiłem tą trasę na początku lutego przy perfekcyjnej pogodzie.Droga bardzo dobrze przedeptana. Kieżmarska w zimie wygląda wyjątkowo imponująco, szczególnie lodospady, a na nich wspinający się taternicy. Zdecydowanie godna polecenia wycieczka dla laików, nietrudna, ciekawa i w dodatku w 100% legalna. Stamtąd mozna jeszcze podejśc np. na przełęcz pod kopą, ale to już grozi spotkaniem z filancerią (co mi się też przytrafiło) ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 6:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
3d napisał(a):
Zdecydowanie godna polecenia wycieczka dla laików, nietrudna,

Jedynie trzeba uważać aby nie być rozjechanym przez skiturowca :mrgreen:

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 6:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
chief napisał(a):
nyk napisał:
Ścieżka nad reglami

na pewnym odcinku, tez jest lawiniasta
No w jednym jest. Tak gdzieś pod Wrótkami. Ale ten odcinek chyba zimą jest oznakowany przez TPN. Od drogi na Kalatówki do Doliny Białego.

chief napisał(a):
nyk napisał:
Gęsia Szyja

zależy, którędy i od przetarcia
Od przetarcia to pewnie tak. Jak wszędzie. Ale podejście od Rusinowej Polany nie jest jakoś specjalnie strome. Nie ma tam też gdzie zjechać. Podejście od Równi Waksmundzkiej w ogóle bez problemów. Najwięcej uwagi to tam należy raczej zwracać na samej Gęsiej Szyi bo tam jak się ktoś poślizgnie to jest gdzie spaść. Akurat dla mnie to dobry cel na jakieś łatwe, pierwsze zimowe wycieczki. Tam przewodnicy prowadzą zimą wycieczki szkolne :)
chief napisał(a):
nyk napisał:
Dolina Gąsienicowa (Murowaniec),

różnie może być, trasa przez Boczań narażona na lawiny, a naśladując szlak przez Jaworzynkę, dość niebezpieczna.
No to najbezpieczniej od Brzezin. Tylko trochę nudno :)

chief napisał(a):
nyk napisał:
Rakoń

zależy którędy

Oczywista oczywistość podpowiada, że oczywiście od Grzesia :)
I powrót tą samą drogą.
Sama droga na Grzesia przez las, też nie musi być bezpieczna przy dużym zagrożeniu lawinowym, jak się spojrzy na te duże pole śnieżne pod Bobrowcem.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 7:44 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
tomek.l napisał(a):
Ale podejście od Rusinowej Polany nie jest jakoś specjalnie strome

od Rusinki jest spoko i przeważnie przetarte, ale od Waksmundzkiej Równi z przetarciem różnie może być.
Parę lat temu wybrałem sie w ramach spaceru z Cyrhli na Gęsią. Do Psiej Trawki luz, bo przetarte. Potem do Waksmundzkiej Równi przecierałem miedzy kolanami, a jajcami, ale jakoś sie szło. Dopiero od Równi na Gęsią zaczął sie Sajgonik. Przecieranie często powyżej pasa. Ledwo na ta Gęsią wlazł. Ostatni odcinek (w lecie może 5 min.) szedłem kole pół godziny. Parę kroków, odpoczynek...parę kroków...odpoczynek. Nieźle dostałem wtedy w dupę, na tym ....lajciku :mrgreen: .
Morał jeden....nigdy nie należy lekceważyć, nawet zdawałoby sie tych prostych i bezpiecznych tras.
tomek.l napisał(a):
No to najbezpieczniej od Brzezin. Tylko trochę nudno

wszystko zależy od stanu lawinowego. Moim zdaniem juz przy III warto zrobić unik trawersu Wlk.Kopy.
Naśladując letni szlak przez Jaworzynkę w górnej części niemiłosiernie tnie otwarte i wklęsłe tereny i zdecydowanie moim zdaniem nie jest to dobry wariant dla kogoś bez jako takiego pojęcia.
Przez Skupniów, jak warunki stabilne, to bardzo fajna wycieczka. Brzeziny fakt, najbezpieczniejsze, ale jak wspomniałeś nieco nudne :D :wink:

tomek.l napisał(a):
Oczywista oczywistość podpowiada, że oczywiście od Grzesia
I powrót tą samą drogą.

no właśnie tą oczywista oczywistością jest dla kogoś kto ma rozeznanie w chodzeniu zimą, zaś tak jak pisał @nyk, czyli ktoś bez doświadczenia, to jak zobaczy ślady do Wyzniej Chochołowskiej, to możliwe, ze tam pójdzie. Dlatego Rakoń raczej nie jest dobry dla kogoś zupełnie zielonego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 22, 2008 6:30 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 15, 2008 7:48 pm
Posty: 122
Powołujac sie do tematu, planujemy z kumplem wyjazd zimowy w Dol. Chocholowska. Mamy jedna wycieczke zaplanowana- Na Grzesia, Rakon no i w zaleznosci od warunków Wolowiec badz z drugiej strony Jamborowy i Bobrowiec.
Zastanawiamy sie nad druga trasa. Tak patrzac to nie ma duzego wyboru. Zostaje Trzydniowianski, Konczysty? grania przez Kopieniec. Jak wyglada sprawa wyzej. tzn. Staroroboicianski badz druga opcja Jarzabczy i moze Jakubina? Stricte grania te tereny nie sa( moze tylko ze sie je tak nazywa) stad moja niepewnosc co do lawin.
Oczywiscie ze wzgledu na małe doswiadczenie zimowe wyjscie tylko i wylacznie przy stabilnym wyzu i do 2 lawinowej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 22, 2008 8:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
highMountain napisał(a):
Powołujac sie do tematu, planujemy z kumplem wyjazd zimowy w Dol. Chocholowska.

1. Czy wcześniej coś chodziliście zimą powyżej lasu ?
2. Jakim sprzętem dysponujecie ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 23, 2008 12:26 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 15, 2008 7:48 pm
Posty: 122
chief napisał(a):
1. Czy wcześniej coś chodziliście zimą powyżej lasu ?
2. Jakim sprzętem dysponujecie ?


Bedzie to nasz drugi wyjazd w Tatry zima. Dopiero zaczynamy wedrówki o tej porze roku i wolimy nie szarzowac zbytnio. Jak do czegos jestesmy niepewni staramy sie nie pchac na siłe. W zeszłym roku zrobilismy wycof przy 1 polce skalnej w drodze na Koscielec. Takze nasze doswiadczenie ogranicza sie wylacznie do trasy Karb- Beskid- Kasprowy. w inne pory roku mielismy juz stycznosc z oblodzeniem i z warunkami prawie zimowymi m.in na Wolowcu, czy Szpiglasowej ale to nie jest to samo.
Co do sprzetu to własnego nie mamy. Wypozyczamy w Zakopanym. Do tej pory czekana nie uzywalismy ale na te trasy, ktore zamierzamy przejsc wydaje mi sie mało potrzebny. No chyba ze własnie wchodzac na Starorobocianski badz Jarzabczy?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 23, 2008 1:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
@highMountain, na podstawie tego co mi napisałeś, to przynajmniej w mojej ocenie powinniście sobie odpuścić wszystkie trasy wspomniane przez Ciebie, no może poza Grzesiem.
Dlaczego ?
Jak chodzenie zimą po Tatrach zaczyna Was wciągać, to przede wszystkim na początku warto:
1. "zainwestować" w siebie. Przede wszystkim na bezpiecznych bardziej stromych stokach poćwiczyć hamowanie za pośrednictwem czekana (można w necie znaleźć różne materiały, albo kupić pozycje książkową). Zobaczyć jak to jest, gdy np. zahamujesz rakami, gdyż wyżej w górach raki i czekan nie stanowią amuletów i w krytycznych sytuacjach trzeba umieć sie nimi posługiwać. W rakach tez trzeba sie nauczyć chodzić, gdyż łatwo sie w nich potknąć.
2. Pamiętać, ze warianty letnie wielu szlaków w zimie sa śmiercionośne
3. Problemem są lawiny, ale na grzbietach/graniach to sa nawisy, które potrafią być bardzo niebezpieczne, a często bardzo trudno jest określić wielkość zasięgu takowego nawisu. Dlatego chodzenie po wąskich graniach wcale nie jest czymś prostym dla początkującego.
4. I/II lawinowa i stabilny wyż o niczym nie świadczą, gdyż nawet przy takich warunkach sa rejony ze śniegiem nawianym, tworzący swego rodzaju takie poduchy, które najczęściej sa przyczyna powstawania lawin z udziałem turysty. Poduchy te sa niezależne od warunków.

a co do tras:
WOŁOWIEC - tam juz będziesz miał do czynienia właśnie z nawisami, poza tym jest to długa wycieczka

BOBROWIEC - grań idąca na niego jest często wąska, co tez wiąże sie z obecnością nawisów. Poza tym sa to odcinki (szczególnie od strony polskiej) bardzo strome. W wielu miejscach grań jest porośnięta kosówką, zaś tuż pod nią są trawiaste upłazy. Właśnie na kontakcie kosówki z upłazami lubią być pęknięcia w śniegu.

JARZĄBCZY - na odcinku Kończysty W. - Jarzabczy W. gran jest stosunkowo wąska, a w pewnych odcinkach bardzo wąska....mogą tam być spore nawisy, które trzeba obchodzić dość stromym terenem. Wycieczka bardzo długa, wymagająca dobrej kondycji.

STAROROBOCIAŃSKI W. - ponownie długa trasa, fakt gran bardziej szersza, ale np. idąc dalej w kierunku Ornaku, trzeba przejść przez Siwe Turnie, gdzie jest stromo i spore nawisy. Na Trzydniowiański w żadnym wypadku nie powinno sie wchodzić od Jarząbczej (szlakiem)

Znając życie, to zawsze sie wcześniej mówi, że My tylko w super warunkach, przy pewnym i długim wyżu. Hmm, real przeważnie bywa inszy, jak sie przyjedzie, to tez wybiera sie często te "średnie" warunki pogodowe, a wtenczas na długich wycieczkach może sie w ciągu dnia zrobić wszystko....

Osobiście jestem zwolennikiem stopniowego podejścia do tematu zimowego, czyli najpierw co nieco poznać (np. to hamowanie), możliwości swej kondycji (wybierzcie trasę, gdzie trza przecierać), zakup swojego sprzętu, opanowanie nawigacji, itp...w teren wysokogórski powinno sie raczej wychodzić już z pewna wiedzą, gdyż nagle zrobi sie nie cacy, i co wtedy ?
Oczywiście to jest tylko moja opinia, a nie jakieś tam prawidła.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 23, 2008 10:34 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 15, 2008 7:48 pm
Posty: 122
chief[b] dzieki za wszystkie rady.

Przed wyjazdem zeszłorocznym sporo czasu poswiecilismy na czytaniu własnie o informacjach na temat lawin. Widze, ze w tym, oprocz przypomnienia, poczytamy o uzytkowaniu sprzetu :)
Ale jesli chodzi o nawisy, czy nie wystarczy unikac zaietrznych stron i trzymac sie zachodniej krawedzi grani?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 24, 2008 9:41 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
highMountain bardzo Cię proszę o kilka chwil zastanowienia.
Jeśli nigdy nie byleś w górach typu alpejskiego ( takich jak Tatry ) zimą to bardzo trudno będzie Ci udzielić wartościowych rad.
Przeczytaj sobie naszą relację z grani Ciemniaka. Na tej samej grani spadl z nawisem A. Hajzer ( rok temu ) ,a jak wiesz jest to czlowiek z ogromnym doświadczeniem i wiedzący co robi.
Wniosek jest taki ,że żadne rady nie spowodują ,że będzie bezpiecznie ( oczywiście mówię o radach przez net ) bo jak bylbym z Tobą to bym Ci powiedzial kilka uwag.
Ogólnie nie mogę Ci odpowiedzieć jak przcehodzić taki nawis bo oczywiście ,że logika mówi : daleko od niego . Tylko problem w tym ,że po pierwsze nawis może polecieć z kilkoma metrami śniegu od strony "bezpiecznej" a co ważne nie zawsze mozna obejśc po stronie nie nawisowej bo jest tam np. lufa, bo jest tam np. stromy zleb ograniczony pionowymi skalami bo jest sto innych powodów.
Podobnie jak nie da się w warunkach zimowych uniknąc zagrożenia lawinowego na podejściu. ZAWSZE istnieje zagrożenie lawinowe na podejściu ( piszę o normalnej dzialności górskiej a nie o wycieczce do Schroniska na Ornaku ). Trzeba to wkalkulować w tę zabawę. I trudno jest przez interenet nabrać jakiejkolwiek wiedzy o śnegu i zagrożeniach przez niego tworzonych.

A dla ilustracji zobacz sobie nawisy na grani Koprowego zrobione rok temu :



Obrazek Obrazek

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 24, 2008 10:40 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
A tu propozycja bezpłatnego kursu turystyki zimowej:

http://www.alpio.pl/gory.html

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 24, 2008 10:48 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
Tutaj trzeba dokladnie oglądnąć i mozna zobaczyć ślad sporego obsuwu.
Jest to dolina Mlynnicka.

Obrazek

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 24, 2008 11:05 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
No Ali dobry jesteś !! Faktycznie byly dwie lawiny .
Tutaj widać obie z inego ujęcia.

Obrazek

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 24, 2008 11:12 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
A tu jeszcze jako ciekawostka lawinka ( nawet calkiem spora ) z ,którą zjechal Pawel -Kilerus podczas naszgo zejścia z Kończystej 0.04.2007.



Obrazek

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1029 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 35  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL