Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N lis 24, 2024 10:09 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 9:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
magda napisał(a):
Jak wrócę od Charlesa to natychmiast się skuszę i złupię pewnego jurnego młodzieńca. I to bez pomocy gawiedzi i bezmyślnych chłopów Very Happy
_________________


Chyba to jednak nie był porod na tych Malwinach w 1982. Porachujmy - powiedzmy (dla równego rachunku), że Magda miała wtedy 22 lata. Czyli urodzona w 1960 roku - ergo ma 47. Golanmac? Reflektujesz?

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 9:56 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Markiz napisał(a):
Golanmac? Reflektujesz?

a jak Ci powiem że pomyliłeś się o jakieś 24 lata ...... ;)
a wracając do tematu, reflektuję :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:03 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Markiz napisał(a):
Jeśli myślisz, że się mnie tak łatwo pozbędziesz to jesteś w błędzie

Nie takich markizów, hrabiów i książąt się pozbywano...
I nie kozacz tak, bo prapraprapra się w grobie przewraca ze wstydu :lol:
Markiz napisał(a):
Jeśli było inaczej to też nie ma sprawy.

Było inaczej, ale nie ma sprawy, byłam tam tylko od marca do czerwca.
golanmac napisał(a):
już my prostacy wiemy jak sobie z takimi radzić

Sie wie, Braciszku ;D

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 29, 2007 8:21 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Skończyłem czytać te Święte Krowy. No teraz już jestem jak Lech (o ile on coś przeczytał poza okładką). Niczego nie odwołuje z tego co napisałem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 02, 2007 7:12 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 8:45 am
Posty: 133
Lokalizacja: Tarnów
golanmac napisał(a):
A nie wydaje Ci się Lechu dziwną sytuacja w której na kilku forach internetowych, wszyscy są przeciw tobie ? myślałeś kiedyś o tym ?


hehe przepraszam, ale pomyślałem, że może Lechu ma Kaczyński na nazwisko. A wtedy wszystko by się zgadzało... :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 11:57 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Ehh, przeczytałam ten nieszczęsny wątek (od razu zaznaczam, że książki niet ;) ) i uważam, że padło trochę niepotrzebnych słów w stosunku do autora... ale jak wnioskuje, jest to spowodowane wcześniej nabytą niechęcią do Lecha. Autorze, podejrzewam, że bez względu na to, czy pisałbyś do rzeczy, czy od rzeczy, wzbudzisz sprzeciw za samą formę prowadzenia dyskusji. Jeśli ktoś sie wysila pisząc elaborat skierowany do Ciebie, miło było by gdybyś raczył odpowiedzieć nań równie wyczerpująco, a nie tylko wybrał jedną, dwie linijki, najczęściej najmniej istotne.
Jak wspominałam, nie czytałam książki, ale wierzę, że przytoczone tu fragmenty są prawdziwe, i abstrahując od meritum sprawy, autor (książki) ujawniając swoje niechęci polityczne i w ogóle mieszając do tej tragedii politykę, sam sobie zaszkodził, nawet jeśli jego zarzuty są słuszne.
Podsumowując, uważam że i Lech i reszta forumowiczów mają po części rację, ale żadna ze stron nie potrafi na dobrą sprawę dyskutować, Wy na zmianę używacie to sensownych argumentów, to złośliwości, a Lech odpowiada na pytania jakby chciał a nie mógł, co nie sprzyja pozytywnemu nastawieniu użytkowników. Chyba tylko Gustaw i golanmac próbowali jakoś załagodzić spór, ale Lech widać traktuję tę sprawę na tyle emocjonalnie, że gotów i z nimi 'walczyć'. proponuję wszystkim trochę dystansu. :) Ufff


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 12:17 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
nutshell napisał(a):
(od razu zaznaczam, że książki niet Wink )


Od razu zaznaczam, że książkę przeczytałem (zasadnicza większość jej objętości to kserokopie dokumentów, wybrane zresztą tendencyjnie bo np. nie ma ani jednego z czterech postanowień prokuratury o umorzeniu śledztwa, tak więc pozostaje jedynie wierzyć zapewnieniom autora, że zostały wymuszone przez wszechwładny "układ" chroniący "różową korporację" czyli TOPR. Strony napisane przez Olszańskiego to w większości albo złośliwości albo przekłamania. Np. takie, że Michał Jagiełło był członkiem Komitetu Centralnego (nie był, był tylko pracownikiem wydz. kultury KC, zresztą krótko) albo, że był wieloletnim wiceministrem kultury za czasów komuny. Owszem był wiceministrem ale poczynając dopiero od rządu Mazowieckiego. Jest różnica, Nutshell?
Merytorycznie natomiast jest to spór między Krzysztofem Wielickim a Aleksandrem Lwowem. Nie mnie go rozstrzygać, za wysokie progi. Olszański zrobił bardzo wiele aby czytelnik uznał go za niewiarygodnego bo posługiwanie się argumentami "a wy bijecie Murzynów" jest dość żałosne.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 12:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Zgadzam się, z cytowanych tu fragmentów wyłania się obraz rozżalonego człowieka, ojca, który stracił syna, który szuka winnych, szkodząc sobie jednocześnie i podważając własną wiarygodność. Aczkolwiek spróbuję 'dorwać' tę książkę, by uczciwie wyrobić własną opinię.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 12:55 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
nutshell napisał(a):
Zgadzam się, z cytowanych tu fragmentów wyłania się obraz rozżalonego człowieka, ojca, który stracił syna


Przykro mi - nie ma w Świętych Krowach nic lub prawie nic z Trenów Kochanowskiego. To, że Bartek był wszechstronnie utalentowany jest tylko na okładce. Czytelnik nic się o Nim nie dowie poza tym, że był, że miał narzeczoną Marysię i że zginął. Tren? Chyba nie. Jest za to sporo o ojcu - że np. jako kilkunastolatek poznał Janka Długosza albo, że zrobił na "żywca" południową ścianę Zamarłej albo o młodej pełnomocniczce jego adwokata, którą wiózł na kolejne spotkanie w prokuraturze w Nowym Sączu - "W czasie podróży, na temat śledztwa nie zamieniliśmy ani słowa, bo nie było ku temu sposobności, a droga przebiegała w miłej atmosferze i ogólnym zrozumieniu. Na szczęście na przesłuchanie naczelnika nie spóźniliśmy się".
Opinie o książce w rodzaju "wyrzyg" (Beata Slama na www.gropa.pl) bardzo się zaczynają uzasadniać. Dintojra i tyle.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 1:07 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Miałam na myśli, że ogólna postawą którą prezentuje w tej książce, pokazuje, jak bardzo jest rozgoryczony i jak wielki ma żal. A że o synu pisze tam niewiele - tym bardziej szkoda. Nie będę oceniać tej sytuacji, bo jestem tylko przeciętną turystką, która w dodatku nie ma nic wspólnego z TORP-owskimi kręgami, więc nie znam sytuacji od wewnątrz, ale uważam, że jeśli już ktoś powinien ponosić karę, to poszczególni ludzie, a oberwał TOPR jako całość. To nie fair.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 2:44 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
nutshell napisał(a):
że jeśli już ktoś powinien ponosić karę, to poszczególni ludzie, a oberwał TOPR jako całość. To nie fair.


Słusznie. Podobnie nie jest fair wypisywać, że topr-owcy podrywają panienki z dobrych domów z Warszawki i Krakówka, że popijają z kolesiami z HZS, że pan Włodzimierz Cywiński ponoć uwielbia Jerzego Urbana a były partner od liny, nieżyjący już pan Jerzy Milewski, był wysokiej rangi urzędnikiem u Kwaśniewskiego. No i koronne argumenty, że Onyszkiewicz miał trzy żony z których dwie zginęły w górach (zepchnął je czy co) a Wielicki ponoć zrobił sobie biznes z dostaw sprzęty dla TOPR.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 2:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Markiz napisał(a):
Podobnie nie jest fair wypisywać, że topr-owcy podrywają panienki z dobrych domów z Warszawki i Krakówka, że popijają z kolesiami z HZS, że pan Włodzimierz Cywiński ponoć uwielbia Jerzego Urbana a były partner od liny, nieżyjący już pan Jerzy Milewski, był wysokiej rangi urzędnikiem u Kwaśniewskiego. No i koronne argumenty, że Onyszkiewicz miał trzy żony z których dwie zginęły w górach (zepchnął je czy co) a Wielicki ponoć zrobił sobie biznes z dostaw sprzęty dla TOPR.

Jednym słowem UKŁAD :!: :mrgreen:
Tyle, że te przegniłe układy można znaleźć w każdym kraju na Ziemi. Mój ex-wójek, rasowy Anglik i dobry biznesmen, zapewne skwitowałby te rewelacje "Buisness is buisness !". Na tym świat stoi. :lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 4:25 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Cytuj:
Tyle, że te przegniłe układy można znaleźć w każdym kraju na Ziemi. Mój ex-wójek, rasowy Anglik i dobry biznesmen, zapewne skwitowałby te rewelacje "Buisness is buisness !". Na tym świat stoi.


Przyznasz jednak, że w zestawieniu z śmiercią własnego syna to trochę trefnie wygląda.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 5:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Markiz napisał(a):
Przyznasz jednak, że w zestawieniu z śmiercią własnego syna to trochę trefnie wygląda.

Dokładnie jeśli dobrze Cię zrozumiałem.

Markiz, znasz mój pogląd na tą książkę i tą dyskusję tutaj.
Praktycznie co miałem do napisania to już napisałem.
Wrzuciłem tą krótką dygresję bo takie teorie spiskowe ala "układy" są ostanio szczególnie modne a w rzeczywistości większość takich "podejrzanych" kontaktów międzyludzkich w normalnym świecie funkcjonuje jako zupełnie normalne kontakty biznesowe. I Ty o tym doskonale zapewne wiesz jak i większość forumowiczów więc to co zrobiłem to jedynie stwierdziłem fakt ogólnie znany. To co się dzieje obecnie w Polsce wygląda na (z zewnątrz) jakąś epidemię jakiejś podejrzliwości w stylu sowieckim. Czytam obecnie Imperium Kapuścińskiego (lepiej późno niż wcale) i on to pięknie opisuje, dla przykładu tam gdzie opisuje przekraczanie granicy ZSRR, najpierw koło Bajkału gdzie celnicy przesiewają jakieś ziarna a potem w Moskwie na lotnisku jak sprawdzają jego fotografię w paszporcie. Ten system zaszczepił to w polskim narodzie i ta plaga nadal pokutuje wśród nas, a w szczególności wśród elektoratu PiSowskiego. To jest choroba. I to nie jest choroba psychiczna. To jest problem natury społecznej bo taki chorobliwy brak zaufania do obywatela hamuje rozwój kraju.

Wracając do krów to plątanie wiary (bądź wiedzy) w układy i układziki ze śmiercią syna miałoby tylko wtedy sens gdyby chodziło o jakieś porachunki natury mafijnej a w tym przypadku nikt nie wspomina o tym, że ktoś kogoś namówił by ktoś inny z jakichś konkretnych powodów poprzez kogoś innego tego młodego ratownika posłał tam tylko po to by go przysypało i zabiło. Gdyby to ktoś udowodnił to książka stała by się absolutnym bestsellerem a kilku gości byłoby już za kratkami. Ale tak się nie stało. I podobnie będzie z polityką ala IVRP. Obecnie to chwytliwy i modny produkt, z którego jak na razie nic nie wynika. W końcu opatrzy się a ludzie stracą wiarę i tak popadnie w zapomnienie albo będzie co jakiś czas odgrzewany bo rodacy pasjonują się historią i lubią grzebać w przeszłości i odgrzewać różne dawno poległe koncepcje i pomysły.

Oooops rozpisałem się.
Woźna, woźna ... :!: Gdzie są klucze ... :?: :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 5:44 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Jest jeszcze jedna sprawa w tym wszystkim - porachunki środowiskowe. Kto choć trochę siedzi w tym bądź posłucha ploteczek w zakopiańskich kawiarniach wzgl zgłębi się w dyskusje na słynnym Brytanie (www.wspinanie.pl - fora (są 4, głównie Hyde Park) ten wie, że "braterskim gronie" członków klubów zrzeszonych w PZA żrą się niektórzy jak psy. O co chodzi - diabli wiedzą, pewnie też i o pieniądze. I to z kart tej książki też wyziera.
Najtrafnie to ujął Na 321 user Any, rodowity zakopianiec i tam mieszkający, który napisał, że Olszański usiłuje zagłuszyć w sobie świadomość, że na początku łańcuszka zdarzeń, które zawiodły Bartka na Szpiglasową jest on sam, kiedyś ekstremalny wspinacz. W książce jest tego potwierdzenie - na str. 100 jest zdjęcie Wojtka, młodszego brata Bartka z podpisem - "Oby nie poszedł jego drogą!" I to chyba wyjaśnia wszystko. Ale po co w tym celu wylewać takie wiadra pomyj? Wawrzyniec Żuławski byłby zdegustowany.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 5:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Markiz napisał(a):
porachunki środowiskowe

Nie wiem ale wierzę, że takowe mogą wchodzić w rachubę bo o przepychankach różnej natury w kręgach zakopiańskich też dawno temu słyszałem (czasami wpadał na posiady jeden z byłych burmistrzów Zakopanego i wtedy tego rodzaju sprawy "a kto z kim i dlaczego i za co i po co" się wałkowało). Zawsze myślałem, że to takie, za przeproszeniem, strasznie "wiejskie". I to jest w pewnym sensie "wiejskie" ale po latach prztarłem oczy i widzę, ze każde zamknięte środowisko, nawet to forum, to w pewnym sensie taka "wiocha" bo każdy każdego poznał, ktoś komuś się naraził itd itp. Na koniec dnia uważam, ze jest to zapewne zjawisko socjologiczne, które kiedyś głównie po wsiach się manifestowało ale tak naprawdę to ma naturę uniwersalną. Przykładów jest mnóstwo.
Z polską polityką jest podobnie bo się potworzyły kółka wzajemnej adoracji zwane często partiami, względnie hermetyczne, które ze sobą wojują, oskarżają wzajemnie o układy. Potem trudno się dziwić, że wyborcy nie chcą głosować.


Ostatnio edytowano Wt paź 09, 2007 9:37 pm przez Gustaw, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 7:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
jak widać powyżej, nikt nie umie tak rozruszać towarzycha jak Lech R. .... szacun i czapki z głów, proszę państwa :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 9:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Na gwałt szukajcie woźnej z kluczami :!: :lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 09, 2007 9:56 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
golanmac napisał(a):
jak widać powyżej, nikt nie umie tak rozruszać towarzycha jak Lech R. .... szacun i czapki z głów, proszę państwa :D


Sprawa jest szersza. Lech R. to mału pikuś, który nieświadomie poszedł na służbę p. L.O. A pan L.O. to szkodnik. Janusz Onyszkiewicz ma pewnie w nosie te jego plugastwa, Michał Jagiello i Włodek Cywiński pewnie też. Natomiast sprawa jest szersza - jeśli ktoś szerzy pogląd, że TOPR to jest nadęty balon hipokryzji to ktoś idąc w góry ma prawo zacząć się bać, że jak mu się coś stanie to... Jak ktoś tak jak L.O. świadomie pisze, że cała "starszyzna" TOPR to zdemoralizowana, głupia i niefachowa banda i adresuje to w kierunku młodych TOPR-owców to ja też zaczynam się bać. I ja tu mógłbym to wyliczanie dość długo ciągnąć bo w odróżnieniu od większości to jednak ja przeczytałem tą książkę a ona jeszcze w dodatku podobno się dobrze sprzedaje. Skandal się rozszerza, pan L.O. może być zadowolony, dintojra się udaje jak najbardziej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2007 8:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Jeśli ktoś chce pogadać w realu -
11 X 2007 roku (czwartek) o gdz. 17:00 w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach (Sala Kominkowa) odbędzie się spotkanie z Janem Krzysztofem Naczelnikiem TOPR.
Temat spotkania:
BEZPIECZEŃSTWO W GÓRACH, TOPR w przededniu stulecia powstania.
Zapraszamy

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2007 9:23 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
żałuję, że nie mam blisko do Kielc. I że dopiero dziś się o tym dowiedziałąm co będzie

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 10, 2007 9:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Ja wiem od przedwczoraj (ŚKA jest jednym z organizatorów).

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 11, 2007 6:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
piomic napisał(a):
Ja wiem od przedwczoraj (ŚKA jest jednym z organizatorów).


Jak będziesz z Naczelnikiem rozmawiał to zagadnij o 31 marca :lol: :wink: :wink: :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 11, 2007 10:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Pozdrów go od naszego forum. :D

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 11, 2007 8:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3668
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
stan-61 napisał(a):
Pozdrów go od naszego forum
Nie da sie ukryć, że wazeliniarstwo niezmiennie odgrywa w pewnych kręgach wiodącą rolę...

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 11:21 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2007 12:56 pm
Posty: 79
Lokalizacja: de ZOO
Lech napisał(a):
stan-61 napisał(a):
Pozdrów go od naszego forum
Nie da sie ukryć, że wazeliniarstwo niezmiennie odgrywa w pewnych kręgach wiodącą rolę...

Bardzo się cieszę, że pewne drobne i z pozoru niewiele znaczące wyrazy sympatii i grzeczności odgrywają w kręgach moich przyjaciół wiodącą rolę :D
Pozdrawiam Cię, Lechu ! I berecik z leliją mi ze łba przez to nie spadł ani z kudłów wazelina nie cieknie. Czuwaj ! :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 11:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Tytus napisał(a):
z kudłów wazelina nie cieknie

Nie zapomnij sprawdzić uszu :!: :wink:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 11:29 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2007 12:56 pm
Posty: 79
Lokalizacja: de ZOO
Taa jeeest Druchu Drużynowy ! Melduję, że uszy sprawdzone :salut:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 11:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Tytus napisał(a):
Melduję, że uszy sprawdzone

Dobrze, dobrze. No to śmigajcie druhu na drzewo ... :wink:
A Wy Druchu to z Włatcy Móchuv ? :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 12:02 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2007 12:56 pm
Posty: 79
Lokalizacja: de ZOO
Gustaw napisał(a):
A Wy Druchu to z Włatcy Móchuv ? :lol:

Nie lubię móchuv bo mi włażą do uszóv :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL