Forum portalu turystyka-gorska.pl

W tamtym roku jechałam busem do morskiego oka (jechalam z tata i kuzynka, az dziw ze kierowca sie zgodzil tylko nasza 3 zawiesc) no i jedziemy..rozmawiamy z kierowca. w koncu ów "góral" mowi.. ze trase do morskiego oka zna tak dobrze ze moze z zamknietymi oczami jechac, i zaczal nam to demonstrowac. a po chwili dodaje ze wczoraj byl tak zeczony jazda ze mu sie przysnelo i obudzil sie słyszac klakson innego busa jadacego z naprzeciwka, osobiscie mialam ochote wyjsc i dalej isc pieszo, ale deszcz zaczal padac i zrezygnowalam;)

i obudziliście się na parkingu

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Niwa ciekawe przeżycie

_________________
Pozdrawiam Michał

[/quote]i obudziliście się na parkingu [/quote]

hehe tak.. a tak na prawde to wszystko to byl sen:)

Ja kiedyś jechałam z góralem, który całą drogę rozmawiał z nami- pasażerami w cztery oczy

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

Nad MOko to oni jeżdżą jak wariaci
Kiedyś jechałam bryczką z fest podpitym góralem, tak zap.... że całą drogę się modliłam coby się gdzieś koń nie potknął i nie obalił
Mała byłam to i się bałam, nigdy więcej

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

Justka a jak Ty myslisz skad górale maja zdolnosci przepowiadania pogody??:) Jak wypija sobie troszke "herbatki góralskiej" to maja lepsze wizje:P

A to kuń też pijany był?

_________________
Pasażer w podróży

trzeźwy raczej ale pan pijany, przez co konik głupiał

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

Na kursie opiekunów kolonijnych usłyszałam historie jak dzieciak z kolonii do Zakopanego zadzwonił do mamy mówiąc że jest " pod Kroplówkami". Chodziło mu o Krupówki ale mama mało zawału nie dostała, że synek w szpitalu....

_________________
MOTYLA NOGA

_________________
Pozdrawiam Michał

""trzeźwy raczej ale pan pijany, przez co konik głupiał "" a ze tak spytam z ciekawości który konik

Ja też miałem przygode z kierowcą busa , ale do chocholowskiej . Mianowicie kierowca jechał ok 60km/h i nagle wjechał w dziure w drodze , autem zatelepało i okazało sie ,że urwał przednie prawe koło ... ale naszczęście podesłali w kilka minut drugi

I jeszcze jedna historyjka... późny wieczór koło 18, starsza Pani ubrana elegancko, wymalowana, wypudrowana w białych adidaskach stojąc z mężem przy drogowskazie pokazuje na dolinkę Ku Dziurze i pyta się mnie czy tędy dojdzie dziś na Giewont.... ja w totalnym szoku zaczęłam jej tłumaczyć, że chyba chodziło jej o pobliską Dolinę Strążyską. Na co Pani odpowiedziała, że ona chce tędy bo tutaj nie trzeba płacić. Po paru minutach dała się przekonać, że tędy nie dojdzie na Giewont po czym stwierdziła, że posłucha mnie i pójdzie tak jak mówię przez Strążyską.... No i poszła.... w stronę Doliny Białego. Ale najwyraźniej było coś z nią nie tak bo mąż owej Pani dawał nam wyraźne znaki by nie brać tak do końca serio tego co mówi jego małżonka.

_________________
MOTYLA NOGA

a moze mieli smaki iśc w krzaki a ten giewont to tylko ściema była ?

"smak w krzaki iść "

Ola co robisz takie oczy ?? hehe

_________________
Pozdrawiam Michał

_________________
Pozdrawiam Michał

koniowi Pan tłumacz...

_________________

Przypomniało mi się właśnie jak to w sierpniu AD 2006 szliśmy na Baraniec. Słońce praży niemiłosiernie, woda racjonowana, języki w okolicy kolan aż nagle słychać muzykę od strony szczytu Po wsłuchaniu się, stwierdziliśmy że ktoś gra na akordeonie... Zanim doszliśmy do oszczytu muzyk zniknął.

Bez komentarza

to byla swego rodzaju fatamorgana:)

Starsza Pani się upierała bo koniecznie nie chciała płacić za wejście do parku. A propo biletów... Na Giewoncie dopadła nas kontrola biletów i jacyś Niemcy zdyszani i zziajami bo dopiero weszli, zawrócili przed kontrolą w dół:D Kontrola była i tak wyrywkowa więc przy odrobinie szczęścia udało by im się nie płacić kary a tak to zwrócili na siebie uwagę. Pech. W sumie to i dobrze. Nie wierzę, żeby nie było ich stać na bilet za 4,40zł

_________________
MOTYLA NOGA

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

Dobre miejsce, przy dobrej pogodzie za jednym zamachem sprawdzą połowę ludzi wchodzących do Parku

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

Kontrola na Giewoncie

_________________
Pozdrawiam Michał

Konytrola była i do tego 3-osobowa. Podziwiam, że im się chciało tyle iść by sprawdzać bilety...

_________________
MOTYLA NOGA

Ja to ich bardziej podziwiam,ze chciało im sie iść w miejsce,gdzie tyle tych biletów do sprawdzenia

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Nie ma to jak Giewont wiek odwiedzającyh 5 - 75 lat

_________________
Pozdrawiam Michał

Ciekawe czy juz ktos rodzil na Giewoncie, wiek spadlyby wowczas znaczaco

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński