Forum portalu turystyka-gorska.pl

Postanowiłam, że w tym roku chciałabym przejść szlakiem z Kasprowego Wierchu na Czerwone Wierchy, a następnie do Doliny Kościeliskiej i Kir.

Co myślicie o tej trasie? Moglibyście ocenić jej trudność i scharakteryzować jej przebieg ? Będę wędrować z koleżanką, która nie jest za bardzo doświadczona w górskich wycieczkach.

A może ktoś z Was wędrował tą trasą? Chętnie dowiem się jakie są Wasze wspomnienia z tej trasy?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Trasa fajna widokowo, latwa (no chyba ze lezy snieg). Generalnie wygodna sciezka prowadzi po pagorkach. Kondycji trzeba troche miec bo czerwone wierchy to typowe zejscie i podejscie na okraglo. Ale przy dobrej pogodzie jest co ogladac, np kolejke na giewont hehe. Zejscie do Koscieliskiej dlugie i nuzace, ale i tak lepiej nim schodzic niz wchodzic


...:::EDIT:::...

i jeszcze cos, w sezonie jest mnostwo chetnych na zaliczenie tej trasy (szczegolnie do kopy kondrackiej i na giewont) ze wzgledu na kolejke ktora wwozi mase turystow na kasprowy. Wiec wszechobecni sa ludzie w sandalkach, ktorzy uwielbiaja przyblokowywac droge czasem

Apropo zejscia z Czerwonych - jak wyglada zejscie niebieskim szlakiem z Maloloczniaka do Przyslopu (tzw. Hawiarska Droga)

_________________
Pozdrawiam, Art

Jak dla mnie to lepiej zejsć do Doliny Małej Łąki

Ten szlak prowadzi wlasnie do Malej Laki (i jest to jedyny bezposredni szlak zejsciowy z Maloloczniaka do tej doliny)...

_________________
Pozdrawiam, Art

Zależy. Z Małaczniaka do zlebu na taką jakgdyby polankę zejscie dość chyba przyejmne ( nie wiem podchodziłem), jak na zejście. Nizej do Przysłopu paści; wysokie stopnie z korzeni, zareśniete itp. Ale ogolnie znośnie. Nie mam co narzekać, zwłaszcza po ostatnim wypadzie gdzie schodziłem szlakiem którego nie bylo, w Spalonym Żlebie na SK Zachodnich, a pózniej nartostradą i na deser przekraczanie potoku w dolinie rochackiej by dostać się na parking. q..wa szok

Jak dla mnie ok choc pod koniec jak szłam to pełno jakiś owadów było . Jak pamietam to tam jakieś łańcu chyba był (moje pierwsze) ale nic trudnego

Łańcuch rzeczywiście jest,ale nie stanowi on żadnego problemu Jak dla mnie to do schodzenia szlak całkiem spoko-chociaż na początku z lekka się sypie

Eh ja je pamiętam bo to moje pierwsze łańcuchy zawsze czekałam na łańcuchy:). A tak po za tym to pamiętam jka szłam na Małołączniki i tak sie to ciągneło bo nie było widać szczytu.

Trasa fajna, ale dosc dluga. Natomiast co do ludzi blokujacych przejscie, hmmm... Zawsze mozna pobiegac poboczem sciezki Jak dla mnie w Tatrach Zachodnich ten problem jest raczej marginalny Takie moje male votum separatum

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

Dokładnie. Przecież tam prawie wszędzie jest z metr trawki obok ścieżki. Musiałyby tam iść dwie Agaty Wróbel koło siebie, żeby zablokować droge

A trasa piękna widokowo. Z jednej strony Zachodnie , a za plecami Wysokie. Polecam.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Fajny spacer, na początek w sam raz

ja też mam zamiar przejśc tą trasą w te wakacje i mam pytanie. Lepiej iśc z Kasprowego do Kir czy odwrotnie?

Z Kasprowego, chyba, ze lubisz strasznie mozolne podejścia. A to na Ciemniak z Miętusiej jest mało przyjemne. Zwłaszcza na początku, w lesie.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Idź z Kir - nie ma lekko - poczuj że jesteś w górach...

Pozdrawiam!
Bartek

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Dzięki za odpowiedzi.
ja również wszystkich pozdrawiam.