Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam serdecznie co myślicie o tej kurteczce dla żony 1
http://www.sklepmartes.pl/softshell-dam ... evita.html
Cena jest przystępna

a gdzie ona będzie w tym chodzić?

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Niby fajna, ale nic nadzwyczajnego. Pytanie tylko czy ciepła w miarę jest, bo kiedyś mierzyłam ss z Grizzly i był cieńszy niż mój najcięńszy polar.

Głównie do krótkich wypadów wiosennych w góry, czasami na co dzień.

do krotkich wypadow wiosennych w gory i na codzien jak najbardziej.
mam od roku hi-teca tylko model lady dole z tecproof 15.000 i daje rade. testowalam w gorach w lecie, w czasie deszczu (do tej pory nigdy mi nie przemokl), chociaz jest bardzo cienki to przechodzilam w nim tez zime w miescie i zimowy wypad w gory.
nie chroni dobrze przed zimnym wiatrem co czuc przy niskich temperaturach ale to nie jest windstopper ani kurtka na mrozy.
ogolnie za taka cene moze byc.
tylko model z linka nie ma kieszeni napoleonskiej ktora sie bardzo przydaje bo po zapieciu pasa biodrowego nie ma wygodnego dostepu do zwyklych kieszeni.

to pewnie nada się

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Sorry za odkopanie tematu, ale szukam softshella do podobnych zastosowań. Zastanawiam się nad jednym z dwóch modeli:
http://www.hi-tec.com.pl/Lady%20Milla.html
http://www.hi-tec.com.pl/Lady%20Eryka.html

Pierwszy ma membranę 15000, drugi 10000. Czy czuć różnicę podczas używania na co dzień i podczas lżejszych górskich wycieczek?

jeśli ma membranę to nie jest to softshell. Z tego co kiedyś słyszałem te numerki oznaczają sumę oddychalności i wodoodporności... jeśli tak jest to ani jeden ani drugi parametr nie powala. Mam kurtkę o podobnych parametrach (6500x8000) ale już dawno przestałem ją nosić w góry - na deszczu przemoknie szybko ale zanim to nastąpi będę już mokry od własnego potu...
Do miasta pewnie się nada.

_________________
- Trzeba cisnąć!
- Nie wystarczy cisnąć, trzeba napier***lać!!!

mam coś podobnego...miało być w góry,ale niezbyt się sprawdza-wolę zestaw polar +cieniutka kurteczka,ale po mieście fajne
niby ma membranę 15000 ale przemaka dość szybko,w przeciwieństwie do cienkiej wiatróweczki z membraną 5000,która fajna zarówno na deszcz,jak i wiatr

W takim razie o co chodzi z tymi oznaczeniami membran? Bo już nie łapię

Przy membranach zwykle podaje się dwa parametry - oddychalność i wodoodporność. Jeśli chodzi o softshelle Hi-Teca, które podałaś to Lady Milla wytrzyma słup wody o wysokości 10 000 mm, a Lady Eryka 15 000 mm.
Mówiąc wprost, ta druga jest bardziej odporna na deszcz. Na miasto wystarczy membrana 5 000, na taką wycieczkę jak opisujesz któryś z tych Hi-Teców wystarczy spokojnie.

Ja nie kwestionuje tego, że taka rzecz może być użyteczna. Przeciwnie, jest od groma sytuacji gdy membrana sprawdzi się lepiej niż klasyczny softshell. Po prostu irytuje mnie ta moda na nazywanie softshellem wszystkiego co jest śliskie z wierzchu a włochate od środka

_________________
- Trzeba cisnąć!
- Nie wystarczy cisnąć, trzeba napier***lać!!!

Moda nie wzięła się z znikąd. Kilka lat temu pojawił się gore windstoper soft shell i mniej więcej od tego czasu takie softy (z membraną lub bez) zaczęły zyskiwać popularność. Być może nazwa była używana wcześniej ale jej wypromowanie wiąże się z produktem membranowym.

Posiadam taki właśnie soft-shell milleta na windstoperze i jak dla mnie nazwa jest adekwatna do produktu. Chroni całkowicie przed wiatrem i nieźle przed wodą a przy tym nie kisze się w nim tak jak w gore-texie. A co najważniejsze material jest miękki i nie telepie na wietrze (używam go na nartach zjazdowych). Mnie bardziej irytuje nazwa "shell" dla bez membranowych produktów które w zerowym stopniu chronią przed wodą czy nawet śniegiem.

W końcu kupiłam softshell z membraną 10000 http://www.ceneria.pl/Softshell_damski_ ... ownaj.html Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że fajnie leży Zobaczymy jak sprawi się w górach.
Swoją drogą to zabawne, że porządną kurtkę turystyczną można kupić za ok. 300 zł, a za zwykły płaszczyk do chodzenia po mieście trzeba dać min. 400 zł

Bo może z jakiegoś borsuka

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Witam wszystkich
Kupiłem w kwietniu 2014r softshell Hi Tec kurtkę Sparan i spodnie Zogrot z membrana Tecproof 10000 i niestety przemięka bardzo szybko. Byłem w górach i lipa. Ładnie wygląda w tym niebieskim kolorze ale bardzo szybko nasiąka wodą no i jest w środku mokro - pierwsze od własnego potu a zaraz później jak pada od deszczu. Nawet kieszeń na piersi z telefonem też wilgotna i telefon miał kropelki na sobie. Spodnie na udzie z przodu mają taki szew z falującej nitki - chyba jako ozdobę - tam przemięka najszybciej. Po zaimpregnowaniu było tylko trochę lepiej.
Mam też zwykłą kurtkę Campusa z membraną 5000 - ma z 7 lat i nie przemięka wcale na takim samym deszczu. Dodam,że nie lało jak z cebra. Drugi raz bym nie kupił bo tanie to nie było...
Teraz widzę, że są podobne, wręcz takie same modele z membraną 15000 - ciekawe czy coś się poprawiło

Za mała nieprzemiękalność, widać...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'