Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

[RACZKI] nakładki antypoślizgowe na buty - opinie, pytania
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=6&t=8601
Strona 1 z 1

Autor:  Kammall [ N lis 15, 2009 9:27 pm ]
Tytuł:  [RACZKI] nakładki antypoślizgowe na buty - opinie, pytania

Witam. Jestem początkującą osobą dokładnie dzisiaj wybrałem się pierwszy raz w zimie w góry dokładnie na Rusinową Polanę. Było trochę mokro i lodowo. Mam w planach kupić raki ale niestety póki co mnie nie stać. Nie jestem jeszcze osobą pracującą ale zawsze coś tam się uzbiera. Mam zamiar zakupić właśnie czekan i raki ale na następny rok. Moje pytanie w tym temacie (ponieważ nie znalazłem poprzez opcję "szukaj" nic na ten temat) jest następujące. Czy sprzęt tego typu wystarczył by mi bądź czy w ogóle nadałby się do czegokolwiek na trasy typu właśnie Gęsia Szyja, Sarnia Skała, Grześ itp...
Oto te sprzęty:
http://allegro.pl/item803509916_raczki_ ... tanio.html
http://allegro.pl/item809168203_nakladk ... aczki.html

Autor:  tomek.l [ N lis 15, 2009 10:22 pm ]
Tytuł:  raczki turystyczne

Nigdy w czymś takim nie chodziłem więc nie wiem jak to się sprawdza w praktyce. Ale specjalnie drogie to nie jest więc możesz poeksperymentować.
Natomiast jak nie jest zalodzone tylko jest śnieg to na te szlaki które podałeś wystarczą same buty.
Natomiast pewnie na jakiś zalodzonych ścieżkach taki raczki mogą zdawać egzamin.

A w zasadzie można stworzyć z tego osobny temat, bo takiego nie ma, a już ktoś się chyba kiedyś o raczki pytał.

Autor:  Kammall [ N lis 15, 2009 10:31 pm ]
Tytuł: 

Interesuje mnie także czy taki "sprzęt" nadawał by się do wędrówki na Kasprowy (nie mówię tutaj o wyjechaniu kolejką) bądź o Doliny 5 Stawów.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Autor:  Basia Z. [ N lis 15, 2009 10:36 pm ]
Tytuł: 

Kammall napisał(a):
Interesuje mnie także czy taki "sprzęt" nadawał by się do wędrówki na Kasprowy (nie mówię tutaj o wyjechaniu kolejką) bądź o Doliny 5 Stawów.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.


Zależy od warunków !

Mam nieco inne "raczki" (made in CCCP) ale te moje nie sprawdzają się, raczej przeszkadzają. Chodzi o to że jak jest zalodzenie to najczęściej jednocześnie są i kamienie a na tych kamieniach wyjątkowo źle się w nich chodzi.
Ale moje mają dłuższe zęby, więc może te ze zdjęć są lepsze.

B.

Autor:  szach_mat [ N lis 15, 2009 11:20 pm ]
Tytuł: 

ja mam raczki i korzystałem z nich na skrócie do moki (było ślisko) oraz na zimowej ścieżce. Według mnie jest to bardziej zabawka chociaż muszę przyznać że się przydały mnie nie przeszkadzały ale niszczyły mi but (dziury zrobił z boku podeszwy)
reasumując w przypadku jak jest śnieg lub lód poprawia trochę przyczepność. według mnie poczekać i kupić normalne raki a te sobie odpuść

Autor:  zbych [ Pn lis 16, 2009 9:29 am ]
Tytuł: 

Używałem raczków, ale też z dluższymi zębami. Na lód to się nie nadaje. Natomiast zbitym, nawet zmrozonym dość śniegu dawaly radę. W takich warunkach i na samych butach da radę, ale w raczkach jest - hmmm, większy komfort chodzenia, bez tych denerwujących małych uslizgnięć i np. na stosunkowo łaogdnym zejściu można po prostu schodzić szybciej.

Autor:  MateuszEQ [ Pn lis 16, 2009 5:07 pm ]
Tytuł: 

Śmieszne toto. Widziałem kiedyś na stronach Horyzontu. Tylko jeszcze inne niż te tutaj ukazane. I o ile interesowałem się zakupem raków, to na to bym się nie decydował... Lepiej dołożyć i kupić raki jak się patrzy, jeżeli na prawdę masz zamiar często zimą odwiedzać góry, a zwłaszcza Tatry. Ja nie zakupiłem jak dotąd. Nieraz żałuję, no ale... Znasz przynajmniej zdanie kolejnej osoby.

Pozdrawiam.

Autor:  szach_mat [ Pn lis 16, 2009 5:22 pm ]
Tytuł: 

MateuszEQ masz rację jak już kupować to raki jak się patrzy. te raczki to jak się jeździ zimą sporadycznie i na pewno nie na w wysokie

Autor:  MateuszEQ [ Pn lis 16, 2009 5:40 pm ]
Tytuł: 

Toteż chyba spowodowało, że nie zaopatrzyłem się dotąd w raki, bo zimą najwięcej widać mnie w Beskidach, z resztą jak i większość roku, zatem zbyteczny wydatek dla mnie. Może w przyszłości, może pod choinkę, a może na urodziny, a może na zimę za rok? Pomyślę, póki co nie mam. W każdym razie raczków z allegro czy skądkolwiek indziej nie kupię. Jak wyżej napisano - kupować, to kupować raz i porządnie. Wszystko w myśl zasady, że nie stać mnie na kupowanie tanich (czytaj: często jednorazowych) rzeczy. Nie raz napalałem się jak szczerbaty na suchary na coś, najbardziej chodzi mi po głowie historia z kurtką, kupiłem jakiś zamiennik, bo na Alpinusa z Goretexem nie było mnie stać, dałem połowę kwoty tamtej kurtały i żałuję sromotnie. Wystarczyło poczekać miesiąc, zaś odłożyć z wypłaty i mieć jedną rzecz kupioną raz i porządnie wykonaną.

Pozdrawiam.

Autor:  Mazio [ Pn lis 16, 2009 5:47 pm ]
Tytuł: 

Nie do końca się zgodzę - czasem jeszcze nie ma śniegu na masę, a jest wiele oblodzonych kamieni. Innym razem jedziemy w lato w Tatry gdzie może być parę płatow śniegu. Nosić wtedy raki? Ja myślę, że to może być rozwiązanie: http://www.buachaille.com/p2721-5-42/Cr ... pider.html

Autor:  szach_mat [ Pn lis 16, 2009 6:05 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Nie do końca się zgodzę - czasem jeszcze nie ma śniegu na masę, a jest wiele oblodzonych kamieni. Innym razem jedziemy w lato w Tatry gdzie może być parę płatow śniegu. Nosić wtedy raki?



Mazio chociaż nie jestem zwolennikiem raczków zawsze zabieram je latem w góry. miałem już przygodę że na początku sierpnia sypnęło śniegiem i miałem nie wesoło a wtedy by się przydały

Autor:  MateuszEQ [ Pn lis 16, 2009 10:02 pm ]
Tytuł: 

No dobra ale te z linku powyżej jeszcze jako tako wyglądają. znajdź takie w polskich serwisach, to i może się skuszę.

Pozdrawiam.

Autor:  szach_mat [ Pn lis 16, 2009 10:25 pm ]
Tytuł: 

proszę bardzo:
http://www.weld.pl/GRIVEL-SPIDER,,833.html
koszt 122 zł

Autor:  grubyilysy [ Pn lis 16, 2009 11:05 pm ]
Tytuł: 

Przeznaczeniem tego sprzętu sa trasy ala zalodzona Ścieżka nad Reglami, ale Kasprowy czy D5SP jak najbardziej też.
Kiedys kupiłem i troszkę używałem czechosłowackich raczków (podobno sie naywały "raczki w mydelniczce") z zębami po bokach, używały też moje koleżanki.
Mi one zupełnie nie pasowały do niczego, w końcu zresztą ku mojemy zdumieniu chyba mi się zawinął pod buta stanąłem i... ząb mi się zwyczajnie wygiął?! Zdjąłem i stwierdziłem że już łatwiej mi idzie gdy po prostu uważam jak i naczym stawiam stopy.
Za to moja koleżanka, zupełnie niedzielna turystka, założyła sobie kiedyś w zimie jednego na swojego "wyjściowego" buta na Boczaniu w zejściu i bardzo go sobie chwalila, twierdziła że dzięki niemu w ogóle może schodzić.

Autor:  Hathor [ Pn lis 16, 2009 11:05 pm ]
Tytuł: 

to już się opłaca dołożyć parę zł i kupić normalne raki... szkoda kasy na coś takiego

Autor:  grubyilysy [ Pn lis 16, 2009 11:30 pm ]
Tytuł: 

Hathor napisał(a):
to już się opłaca dołożyć parę zł i kupić normalne raki... szkoda kasy na coś takiego

Jeżeli ktoś wybiera się w Tatry jeden raz i chce pójśc sobie na Kasprowy albo do D5SP, to mimo wszystko raków bym nie kupował, bo po co. No, chyba że jednak na jednym Kasprowym nie ma się skończyć.

Autor:  MateuszEQ [ Wt lis 17, 2009 3:59 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Jeżeli ktoś wybiera się w Tatry jeden raz i chce pójśc sobie na Kasprowy albo do D5SP, to mimo wszystko raków bym nie kupował, bo po co. No, chyba że jednak na jednym Kasprowym nie ma się skończyć.


W rzeczy samej.

Pozdrawiam.

Autor:  arturp [ Wt lis 17, 2009 5:24 pm ]
Tytuł: 

Ja mam takie :
Obrazek
I w wielu sytuacjach (gdy o chodzeniu w "pełnowymiarowych" rakach nie ma mowy) są niezastąpione. Przykład - trasa z Rzek doliną Kamienicy na Borek i dalej przez Turbacz na Kowaniec wiosną zeszłego roku. Pierwsze trzy godziny - tafla lodu; bez powyższego ustrojstwa byłoby płono, a w "dorosłych" rakach trochę głupawo.
Generalnie - takie raczki są bardzo przydatne na wyślizganej trasie o niewielkim nachyleniu. Tym na zdjęciu troszkę brakuje (szczególnie przy zejściach) kolców pod piętą, ale to można skompensować techniką.

Autor:  MateuszEQ [ Wt lis 17, 2009 9:04 pm ]
Tytuł: 

Ale wyglądają tak nieco delikatnie. Mam sporo masy, nie wiem, czy bym tego nie połamał. :D

Autor:  tomek.l [ Wt lis 17, 2009 9:30 pm ]
Tytuł: 

Kohla nawet coś takiego robi
Kosztuje to z 60 zł
http://www.tatratrade.com.pl/?strona,do ... e,ant.html

Autor:  arturp [ Pt lis 20, 2009 9:49 pm ]
Tytuł: 

Sorry, ale te Kohle przy schodzeniu lubią wyjechać poza obcas, w trawersach czasem się rozginają :-(
@MateuszEQ - ja w "rynsztunku" ważę min. 95 kg. Tam nie ma się co łamać; trzeba tylko dobrze dobrać rozmiar MIERZĄC je, a nie sugerując się opisem na opakowaniu (gdy guma jest za bardzo naciągnięta, kolce lubią wypaść). A jeszcze lepsze są takie (mają kolce pod piętą):
http://www.petzl.com/en/outdoor/special ... spiky-plus
Niestety - koszt ca 110,-

Autor:  MateuszEQ [ So lis 21, 2009 3:58 pm ]
Tytuł: 

heh, ja bez rynsztunku ważę więcej... :D

Pozdrawiam.

Autor:  FaZa99 [ Pn lis 06, 2017 11:16 am ]
Tytuł:  Re: Raczki, nakładki antypoślizgowe na buty.

Co sądzicie o tych raczkach ?

https://www.lightinthebox.com/pl/1-kijki-kijki-trekkingowe-kije-76cm-30-cale-warownia-trwaly-przeciwposlizgowe-lekki-pomaranczowy-zelazo-walking-snieg_p5566518.html?currency=PLN&litb_from=paid_adwords_shopping&sku=1_33760&country_code=pl&utm_source=google_shopping&utm_medium=cpc&adword_mt=&adword_ct=226699439882&adword_kw=&adword_pos=1o3&adword_pl=&adword_net=g&adword_tar=&adw_src_id=2917225649_954397348_47126467653_pla-373815447977&gclid=Cj0KCQiArYDQBRDoARIsAMR8s_RxlEQuMIa4bdYJI_2wniKWY11UNu0pykl6F6DumEE9P7r0DZvKm4caAuc6EALw_wcB

Zależało by mi na opinii dotyczącej wytrzymałości i przyczepności.

Autor:  tomek.l [ Pn gru 13, 2021 5:38 pm ]
Tytuł:  Raczki nakładki antypoślizgowe na buty - opinie Grivel Expl

Używał ktoś takich lub podobnych raczków?
https://grivel.com/collections/crampons ... s/explorer

Autor:  lxix [ Wt gru 14, 2021 6:27 pm ]
Tytuł:  Re: Raczki, nakładki antypoślizgowe na buty - opinie

tomek.l napisał(a):
Używał ktoś takich lub podobnych raczków?
https://grivel.com/collections/crampons ... s/explorer

Mam starszy model od nich z paskiem na rzep z przodu. Tu widzę, że jest zamiast niego już gumowy stały łącznik. Czy lepszy taki czy pasek jak u wielu inny producentów jest stosowny to trudno ocenić. Guma i ogólnie same raczki dość solidne. U innych producentów czytałem, że łańcuszki się urywają. W tych nie zaobserwowałem nic niepokojącego.
Na łatwym terenie spokojnie sobie radzą i polecam. Na bardziej strome twarde śniegi raz zabrałem i tam się nie sprawdziły już... uciekłem w trudniejszy troszkę teren skalny i schodziłem bez nich. W taki teren jednak już raki wskazane bardziej.

Autor:  Tymradzy [ Wt gru 14, 2021 7:37 pm ]
Tytuł:  Re: Raczki, nakładki antypoślizgowe na buty - opinie

Grivela nie używałem. Używałem i mam nadzieję, że będę używał Veriga mountain trailer. Używałem jak ślisko podczas wycieczek w Beskidach,Gorcach, czy tatrzańskich dolinkach.
"Najtrudniejsze" podejścia to Babia Góra z Krowiarek, podejście do Piątki w Tatrach.

Na trudniejsze szlaki chyba bym się nie odważył. I nie używałbym , jeżeli na wierzchu leży świeży ,czy sypki śnieg. Dość łatwo się zapychają.

Autor:  tomek.l [ Wt gru 14, 2021 9:19 pm ]
Tytuł:  Re: Raczki, nakładki antypoślizgowe na buty - opinie

Chce wziąć na łatwe wycieczki typu dolinki, Drogi nad Reglami, Gęsie Szyje, Murowaniec czy Grześ. Jak będzie coś przylodzone. Albo np. zejście przez Boczań.
I dla kogoś bez doświadczenia. Nie chce uczyć chodzenia w rakach i związanych z tym podartych spodni z dziurami po zębach itp. Raczki łatwiejsze w obsłudze i wyglądają na mniej krwiożercze dla nogawek spodni. A na łatwe powinny wystarczyć.
Obawy mam faktycznie co do zbierania się śniegu. Podkładek antisnow nie mają. Więc jest niebezpieczeństwo pojechania.
I druga rzecz to mikst. Jak się trafi lód ale na odkrytych skalnych ścieżkach.
Bo na zbitym zlodzonym śniegu to pewnie bez problemu.
Do Grivela mam zaufanie. Są tylko minimalnie droższe od CT czy Camp.

Minusem dla mnie brak regulacji i dedykowanie do określonego przedziału numerów buta. Kupie mniejsze to już sam nie użyje na swoim bucie.

Autor:  velka [ Śr gru 15, 2021 2:56 pm ]
Tytuł:  Re: [RACZKI] nakładki antypoślizgowe na buty - opinie, pytan

Ja używam Griveli (też tych na rzep) do biegania i ... na wspin :) Do biegania sprawdzają się spoko po ubitym sniegu. W ubiegłym sezonie brałem je na wspinanie na Hali Gąsienicowej tzn. na podejście do Murowańca od Brzezin. Z reguly ten szlak jest cholernie śliski, a w butach pod automaty jest przeje... Montuje je do Scarp Phantom Tech, wchodzą na styk ale nic nie rozwala się i działa super.

Autor:  lxix [ Śr gru 15, 2021 8:31 pm ]
Tytuł:  Re: [RACZKI] nakładki antypoślizgowe na buty - opinie, pytan

tomek.l napisał(a):
Chce wziąć na łatwe wycieczki typu dolinki, Drogi nad Reglami, Gęsie Szyje, Murowaniec czy Grześ. Jak będzie coś przylodzone. Albo np. zejście przez Boczań.


Do takiego zastosowania będą moim zdaniem OK.

tomek.l napisał(a):
Obawy mam faktycznie co do zbierania się śniegu.

U mnie jeszcze nigdy sie nie zalepiło, ale to zależy dużo po jakim śniegu się będzie chodzić.

tomek.l napisał(a):
Kupie mniejsze to już sam nie użyje na swoim bucie.

Są dość elastyczne i można sporo naciągnąć.

Wg mnie lepsze lekko za małe niż za duże kupić. Żeby dobrze były dopasowane do buta.

velka napisał(a):
Montuje je do Scarp Phantom Tech, wchodzą na styk ale nic nie rozwala się i działa super.

Też zakładam na ten but, za pierwszym razem myślałem że guma strzeli, ale nic z tych rzeczy.

Autor:  tomek.l [ Wt lut 01, 2022 8:41 pm ]
Tytuł:  Re: [RACZKI] Grivel Explorer

lxix napisał(a):
Są dość elastyczne i można sporo naciągnąć.
Okazuje się, że takie rozciągliwe nie są. Rozmiar M 39-41 na mojego buta 42 (z rantami na automaty więc jednak trochę dłuższego) już bym nie założył. Na rozmiar 39,5 wchodziły dobrze. Choć tył nie leżał już na bucie idealnie. Tylne kolce ruszały się trochę na pięcie. Z tego względu na nic trudniejszego bym ich nie zabrał.
Natomiast na twardym, zbitym i czasem zalodzonym śniegu spisały się dobrze. Np. na skrótach z Palenicy do Morskiego Oka. Po prostu pewniej się w nich idzie i nie trzeba tak uważać. Zwłaszcza dla początkujących. Po dłuższym czasie te przednie druty na czubkach są już nieprzyjemnie odczuwane przez stopę. Gdy nie ma się sztywnych butów.
Zbierania się śniegu pod raczkami nie zauważono.
Natomiast ja uważam, że na te szlaki i warunki śnieżne nie są potrzebne żadne raczki. Na butach i na piętach w trochę miększym śniegu też się da bez problemu schodzić. Choć trzeba uważać jak się idzie. Ale widziałem, że dużo ludzi już na starcie w Kuźnicach i Palenicy zakłada raczki i nawet raki idąc po śniegu. Dla mnie na te szlaki i warunki to zbędne.
Generalnie mając raki w plecaku dodatkowych raczków bym nie zabierał.
Ale jak się zakłada, że chodzi się tylko po szlakach spacerowych to warto zabrać jak warunki są trochę twardsze na szlaku.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/