Forum portalu turystyka-gorska.pl

A każda mucha musi mieć wizę żeby wylądować na posiłek.

Pomóżcie w wyborze, który z tych butów moglibyście polecić -

Karrimor KSB 300 GTX
La Sportiva Nevada
Trezeta Cyclone
Trezeta T One Gtx
Trezeta Canyon Gtx

_________________
Filmy Górskie

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.O trzech pierwszych można poczytać sporo pozytywnych opinii.Jednak to co będzie dobre dla jednego,dla innego może okazać się totalnym nietrafieniem.Musisz sam pomyśleć czego oczekujesz od buta,co powinien mieć,kiedy będziesz w nich chodził(bo np:Trezeta T One mają możliwość podpięcia raków półautomatycznych co może przydać się zimą)itp.Jeśli pole poszukiwań zawęziłeś właśnie do tych pięciu par i nie możesz się zdecydować na kupno to polecam kupić te najwygodniejsze.Często problem rozwiązuje się sam,gdy trafiasz na promocję jednej z wyżej wymienionych par
Ja bym brała Nevady

Ja mam buty Trezeta Cyclone GTX. To GTX nie wiem co znaczy ale sie chyba nie różnią od tych o których Ty piszesz. Ogólnie nie najgorsze. Nie miałem okazji ich sprawdzić w mocnym deszczu. Zawsze trafiałem na dość dobrą pogodę. Mankamentem i to dużym jest brak amortyzacji podeszwy. Mnie po 3-4 dniach tak napieprzają stopy, że przy zejściach to ciężko jest. Ból jest dość silny.

GoreTex

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Mnie GTX to z jakimś Oplem się kojarzy.
Gdzieś na półkach w biurach konstrukcyjnych, pewnie leżą gotowe projekty butów wyposażonych np w
HAC - Hill-start Assist Control
AQS - Air Quality Sensor
AHC - Active Height Control
i tylko z litości dla Nas nie ma ich jeszcze w sprzedaży

W ubiegla srode pochodzilem po sklepach i mierzylem co nieco, dla mnie te Karrimory (ok 300zl) byly za szerokie w srodstopiu i w palcach, Trezeta Canyon zobacz jaka maja podeszwe, praktycznie tylko one wyroznialy sie cienkoscia no i takim troche marnym bieznikiem (w Lbl za 227zl), najodpowiedniejsze dla mnie byly La Sportiva Nevada (369zl), niemal idealne tzn waskie z przodu no i pozniej jak poczytalem na forach maja najlepsze opinie ze wszystkich, niemal same 5/5;P Butow poki co nie nabylem poniewaz w Gorach bede zapewne dopiero za rok no i po co kupywac aby mijala gwarancja, ale raczej bede sie przymierzal do tych, chociaz wlasnie widzialem oferte Alpina Globe za 280zl ale jeszcze nic o nich nie wiem;P

Trezeta Cyclone - Dużo na prawdę dobrych opinii o tych butach słyszałem, i wydaje mi się, że są liderem w swojej kategorii cenowej.

Ja mam te Trezety Cyclone i jestem zadowolony z nich

Piękne ...
Zasluguje na odrębny wątek ...

PRF - Predictive Route Finder
ARB - Automatic Rescue Beacon
EJECT - Explosive Jump Enhancement and Correction Tool

...
...

_________________
GŚ TG

Widzę, że przyjdzie mi chyba wybrać między La Sportiva Nevada i Trezeta cyclone. Wybór naprawdę ciężki co do Nevady spotkałem się z mnóstwem pozytywnych opinii, Trezeta też są niczego sobie. Słyszałem. że model Cyclone jest nowocześniejszym butem, Nevada to jakby klasyk.

_________________
Filmy Górskie

Ja mam La Sportivy Nevada od dwóch sezonów letnich (+dwa wypady wiosenne ze śniegiem) w Tatrach sprawdzają się naprawdę bardzo dobrze. Można się przyczepić nieco do wodoodporności, natomiast wygoda, wytrzymałość na 5. Polecam.

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

A przymierzyłeś któreś z nich Przy takim wyborze weź pasujące do Twojej stopy lub wygodniejsze, o ile obydwa będą pasowały

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

to tez biorę pod uwagę na razie jednak szukam sklepu na śląsku, który będzie miał te 2 modele

W Hi Mountain mają A gdzieś tam na Śląsku mają sklep

Mam nadzieje, że w sklepach stacjonarnych mają większy wybór bo w sklepie internetowym ilość butów jest śmieszna

Czyli na razie teoretyzujesz. Przymierz lepiej trochę butów w kilku sklepach, a potem szukaj opinii. Co z tego że Trezeta fajna, jak nie pasuje (jak w moim wypadku).

Mają, co do zasady. Aczkolwiek w różnych HiMach jest różne zaopatrzenie.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Po części masz rację ale tylko małej. Można zrobić tak albo dowiedzieć się, które buty są dobre i wtedy spośród tych wybierać w sklepie albo wybrać w sklepie te które pasują i modlić się aby to był udany model. Ja wolę opcje pierwszą czyli mały rekonesans, jak wiadomo w sklepach różne rzeczy mówią i różne rzeczy wciskają.

A kto każe Ci wierzyć w opowieści sprzedawców i od razu kupować buty Poza tym, wybrałeś sobie dwa modele - a jak żaden nie będzie pasował .

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Ja jestem tu laikiem i takiemu komuś jak ja można łatwo coś "Doradzić" jakiś sprzedawca, który niby ma się na tym znać. Jeśli żadna z tych dwóch par nie będzie dobra to chyba logiczne, że jej nie kupię a poszukam czegoś innego. Przypomina, że nie jest to wątek o butach a nie o nie o tym czy ktos coś musi lub nie.

I bardzo słusznie. Wg mnie to jest lepsza opcja niż dyskutować ze sprzedawcą o setce modeli, zwłaszcza, że dobry sprzedawca i tak sprzeda to, za co ma lepszą prowizję.

Chciałbym prosić o poradę również drogie Panie, ponieważ planuje też zakup butów tego typu dla mojej lubej. Wiem, że mało jest modeli typowo damskich dlatego też chciałem zapytać, które modele udało wam się dopasować na damskie stupki

Zarówno Trezeta Cyclone jak i Nevady nadadzą się na kobiecą nóżkę Nevady są jednak węższe i na szczupłą stopę są oki. Trezety z kolei są wg mnie bardziej sztywniejsze i niewygodnie mi się w nich chodziło po sklepie.
Jednak wszystko trzeba przymierzyć i samemu zadecydować w czym najwygodniej.

Swoje Trezety Cyclone po trzech latach bardzo intensywnego użytkowania zostawiłam w Bakczysaraju, ponieważ każdy but miał w skórzanej części (tam gdzie skóra się "łamie") po cztery dziury.
Niemniej służyły mi długo i wiernie a teraz jeszcze posłużą komuś tam.

Szukam nowych butów na lato - już na przyszły rok, więc pośpiechu nie ma, ale teraz mogą być wyprzedaże w sklepach więc może warto zakupić je teraz.
Myślę o połączeniu skóry i szmaty, skoro but ma być lekki, za to koniecznie
powyżej kostki (mam tendencję do skręceń).
Membrana niekonieczna, aczkolwiek specjalnie mi nie przeszkadza. Wspominane "Trezety" były z GTX i miały niezłą nieprzemakalność i oddychalność.
Najbardziej liczy się dla mnie niska waga, wygoda i cena, nieco mniej trwałość, bo z doświadczenia wiem że więcej niż dwa-trzy sezony to i tak żadne buty na moich nogach nie wytrzymają.

Czy ktoś ma może jakieś pomysły odnośnie marki ?
Jaka jest obecnie opinia o "Salomonach" ? - kiedyś miałam buty tej marki, były bardzo wygodne, z trwałością było znacznie gorzej - wykończyłam je po jednym sezonie.
"Maindle" są na mnie za szerokie, lekkie "Hanwagi" niestety kosztują około 700 zł, a ja uważam że za tego typu obuwie nie warto wydawać więcej niż 400 zł.

Ma ktoś może jakieś inne pomysły ?

Pozdrowienia

Basia

Jeżlei jesteś zadowlonym uzytkownikiem Trezet, to najlepiej kupić nowe Trezety. Nie jestem w ich zakresie specjalistą, bo jak pisałem żaden z modeli tej firmy który mierzyłem, nie pasują na moją płetwę.
Salomony nie mają obecnie zbyt dobrych recenzji, chyba że je zmodyfikujesz sobie jak Kiler
Możesz pomyśleć np. o LaSportiva Nevada, chwalony but w tej klasie cenowej albo może jakieś lekkie Aku, Asolo czy Zamberlany, jak się coś ciekawego trafi na wyprzedażach.
Natomiast jeżeli myslisz o połączeniu skóry i tkaniny, to membrana jest koniecznościa, bo inaczej będą miały wodoodpornośc trampka. Bez ceraty to tylko całkowicie skórzane, z licówki lub nubuku, które możesz bez problemu zaimpregnować. Z niskiej półki cenowej wśród skórzanych możesz spojrzeć na jakieś Hanzele, generalnie chwalone. Gorzej tylko z ich klasyczną dostępnością, bywają w sklepach myśliwskich, albo w Nowym Targu i Zakopanem (sklep w dolnych Krupówkach).
Osobiście na lato używam wyjątkowo niskobudżetowo but czeskiej "firmy" Golli, kupiony na Słowacji w czasach przed ojro za ok. 1600 SKK. Skóra niezła, niby jest jakaś membrana, ale na wstawce materiałowej tzn. języku cieknie mocno. Jak wymyślę jakiś dobry sposób impregnacji kawałka języka, kótry wystaje spod stuptuta będą całkiem w porządku. Ale i tak nie narzekam, stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry. Co prawda nie za wiele chodzę, ale służą mi już trzeci sezon i jeszcze nie mają ochoty się rozpaść.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Zależy mi na bucie lekkim, tylko na lato i na góry niższe niż Tatry (na zimę i na Tatry latem mam "Wilcze skórki" i sobie chwalę, butów pod raki aktualnie nie mam, ale w razie czego mogę pożyczyć od syna). Ale wiadomo, że latem też czasem w naszym klimacie pada, no więc chyba jednak musi być GTX (w inne membrany po kilku doświadczeniach jednak nie wierzę).

Chyba więc jednak nastawię się na "Trezety" tylko zapoluję na jakieś promocje.
Swoje poprzednie nabyłam kiedy kosztowały mniej niż 300 zł (tzn ja je dostałam, ale wtedy tyle kosztowały).

Kiedyś u jakiejś dziewczyny w Tatrach widziałam na nogach rewelacyjne buty, lekkie i mięciutkie jak papućki, z samej szmaty (z membraną). Chyba nawet w nazwie miały "light". Zapytałam z ciekawości, właścicielka je bardzo chwaliła, ale nie potrafię sobie za żadne skarby przypomnieć co to była za marka.

B.

Widziałam Trezety Dragon za niecałe 300zł. Fajne buty

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

Ja wynalazłem coś takiego ale nie znam opinii http://www.weld.pl/KEFAS-USHUAIA-NEW--2 ... ,3,87.html

ja miałem wlaśnie takie kupic tylko sie okazało że rozmiaru nie mają więc ostatecznie kupiłem http://www.tksport.pl/product-pol-1468- ... PINUS.html

na początku trochę twarde zapiętki obcierały ale teraz juz jest dobrze

przy wieeelkiej ulewie niestety przemokły

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Hmm niestety nie mam przekonania do alpinusa dlatego poszukam jeszczek