Forum portalu turystyka-gorska.pl

e-e, mi chodziło o coś takiego http://www.markartur.pl/trekingowy-lask ... p-196.html
nadal rozważam
może się skuszę

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.

ale to tylko dla lasek, poszukaj takich dla prosiaczków

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

na razie jeszcze funkcjonują magiczne polsporty za pięć tysięcy dolarów nieskładane choć kultowe
poczekam-popatrzę, może jakaś laska używała takiej laski, i może mi powie czy wystarczy jedna, czy lepiej dwie, i w ogóle

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.

bessęsu nie no, może z sęsem, ale w kategorii 60+

no kaman. nie wydaje ci się że przy schodzeniu może być to po prostu wygodne

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.

Mam te same kije. Wszystko ok tylko ciężko się składają i są długie po złożeniu. Lekkie i rączka wygodna, pokrowiec też się przydaje. Gumowe nakładki szybko się zdzierają, ale to chyba standard.

To chyba wina systemu do składania niż kijków. Dopiero przy innym systemie regulacji jak np.: http://www.weld.pl/GRIVEL-TECH-3.18,,2095.html można zapewne odczuć różnicę.

O ile dobrze pamiętam, to ktoś na forum samemu przycinał każdy teleskop, żeby po złożeniu kijki były krótsze

_________________
Taką stoi Polska racją
Na pohybel innym nacjom !

No tak najwyraźniej, bo nieraz na szlaku jak kogoś prosiłam o pomoc w złożeniu słyszałam: "Ja kompletnie nie czaję tego systemu!"



I to jest kurde myśl.

I zamówiłam http://www.outdoorzy.pl/707-neverland-k ... ontent=707,

trochę z lenistwa, bo nie chciało mi się całego wątku przekopywać.
Obaczym jak to będzie funkcjonować.

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Obaczym ale ja nie pokusiłabym się. Stawiam znak równości pomiędzy kijkami, a leki.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Może i masz rację ale ja finansowo ograniczona chwilowo jestem.

Znam ten ból. Sama w tym roku oszczędzam na zakupach. Chcąc skompletować od nowa sprzęt i garderobę muszę posiłkować się gorszej jakości towarem bądź wyprzedażą

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Wyprzedaże nie są takie złe. Ja miesiąc temu zakupiłam zarówno nowe buty i nowe spodnie. 700zł poszło od strzała a to i tak trochę mniej niż myślałam. Doszła do tego kurtka przeciwdeszczowa, chociaż nie musiałam to połakomiłam się na wyprzedaż w Regatta. Koszulka tez ledwo zipie, stuptuty też w nienajciekawszym stanie... Dobrze, że kurtka zimowa ok, bo to już by mnie zupełnie finansowo dobiło.
Co do kijków, nie korzystałam wcześniej, ale ostatnio kolana coraz bardziej dokuczają, a po ostatnim zejściu z Czerwonych do Kościeliskiej tak mi się zamarzyło...

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Moim zdaniem znakomite rozwiązanie. Miałam problem z kolanem ale to już stare dzieje. Kuracja z glukozaminy, pokrzywa na bolące miejsce plus kijki i problem zniknął. Nigdy już nie będzie tak sprawne jak przed kontuzją ale kijeczki w łapę i mogę połazić jeszcze z dziesięć lat.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Nie bardzo rozumiem, bo z tego zdania wynika że Leki to nie kijki, albo postawiłabyś znak równości pomiędzy kijkami, a lekami, ale to kompletnie bez sensu
Mam Leki Makalu Ultralight bez antyszoka i z prostą rączką, używam trzeci sezon (aczkolwiek nie tak dużo chodząc), działają bez zarzutu. Kupiłem na Słowacji przed wprowadzeniem ojro i dałem za nie poniżej dwustu złotych w przeliczeniu.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Ups źle mnie zrozumiałeś albo coś nabełkotałam.
Dla mnie Leki są znakomitym wyborem. Mam pewne doświadczenie, to już moje trzecie kijki. Lubię też popróbować sprzęt gości lub kolegów. Gdyby mi się uszkodziły albo co bardziej prawdopodobne zostawiłabym je lub by mi je ukradziono ( w ten ostatni sposób pozbyłam się poprzednich i raków) to na pewno kupiłabym tylko tej marki.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

A mowa była o tym:
http://www.outdoorzy.pl/707-neverland-k ... ontent=707,
Właśnie to do mnie dotarło. Przesłano mi co prawda jeden komplet nakładek zimowych ale za to są talerzyki zimowe.

W opisie jest absorber, i tak się im przyglądam i za ch... nie wiem gdzie go szukać... Help szanowni forumowicze

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Może schowali, łobuzy?
Oprzyj się na kijku, jak się trochę skróci, to znaczy, że opis jest prawdziwy.
Bo może być też tak, że tylko napisali. Na płocie pisało...

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

No to chyba na drewnianym Kijki fajne, ale absorbera niet!!!

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Spoko te kijki. Trochę droższe od moich i cięższe. Moje są dłuższe. Zdecydowanie trzeba ciąć. I żebym to ja jeszcze je rozkręcić umiała... Jak dobrze, że nie są 3 częściowe. Też byłam ograniczona finansowo jak je kupowałam i nie miałam zbyt wygórowanych potrzeb. http://wojosport.pl/pl,product,218755,k ... ekkie.html
Poza długością i problemami z rozkręcaniem nie narzekam.
Te nakładki szybko się ścierają. Kupiłam niedawno nowe w Decathlonie i dłużej wytrzymują. Kije 80 zeta z przesyłką, a nowe nakładki 25...

To odeślij je. Ktoś Cię oszukał.
Moim zdaniem absorber jest koniecznością, po co masz narażać stawy na ciągłe wstrząsy.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Coś za coś, ulga dla nadgarstków czy waga? Nie wiem ile ważą absorbery, nie sądzę jednak aby znacząco zwiększały wagę. Ciężar kijków jest uzależniony od tylu czynników, absorber jest tylko jednym z nich. Co do uszkadzania. Odpukać, nigdy z nim nie miałam problemów, a kijki bardzo intensywnie użytkuję. Mam tylko od czasu do czasu kłopoty z systemem zaciskowym. Ponoć absorber utrudnia schodzenie ze stromizny. Tego też nie potwierdzam, może dlatego, że wszystkie moje kijki mają absorbery. Sporadycznie chodziłam z kijkami bez tego "bajeru", nie spodobało mi się. Moim zdaniem absorber jest tylko niepotrzebny przy łażeniu zimą po sypkim śniegu. Zawsze można kupić sobie sprzęt z blokadą systemu przeciwwstrząsowego.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Oto jak się tłumaczy sklep za brak dodatkowych gumowych nakładek i absorbera:
Witam serdecznie

Jeżeli chodzi o dodatkowy komplet nasadek na kije to jeżeli nie było w przesyłce możliwe że magazyn nie spakował. Doślemy Pani pocztą. Natomiast z tym absorberem jest taki problem, że w poprzedniej wersji, której już nie mamy. Widocznie podczas zmiany opisu został ten absorber przeoczony. Za co przepraszam. Końcówki wyślemy dzisiaj.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

W dniu 9 października 2009 17:30 użytkownik <apolanow@vp.pl> napisał:

Witam serdecznie
Niestety nie udało mi się wysłać informacji do Państwa za pomocą arkusza kontaktów na stronie internetowej więc kontaktuję się tą drogą.
Moje zamówienie http://www.outdoorzy.pl/707-neverland-k ... ontent=707, dzisiaj dotarło dziękuję za ekspresowa przesyłkę
Moje pytanie:
"w zestawie dwa komplety gumowych nakładek zabezpieczających na grot."
Dostałam tylko jeden, gdzie się drugi zagubił?
"3 częściowe kije teleskopowe z absorberem"
Gdzie w tych kijach znajduje się absorber? Przyglądam się i nie mogę go odnaleźc.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedz

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Kiler opiszesz jeszcze raz dokładniej swoją metodę skrócenia kijów trekkingowych? Jakie kije kupić, by się do tego nadawały? Jaką długość po złożeniu osiągnąłeś?

A ja mam kijki Hi Mountain Masters takie czerwone, czyli tańsza wersja... Bo były jeszcze czarne, z nieco inną rękojeścią i praktycznie, to nie wiem, co miały jeszcze zmienione, może materiał, z którego je wykonano? W każdym razie mam je już ponad rok, troszkę przeszły, w różnych warunkach i nie mam co narzekać, a cena to chyba 129 pln. Albo nawet 99 pln. Uważam, że rewelacyjne kijki. dopomagam sobie nimi na trasach, bo niosąc swoje ciało plus jeszcze jakiś plecak miewam ciężko.

Te kijki spookey, o których tutaj ktoś przede mną napisał też miałem. Nie chcę zniechęcać nikogo, bo może ja nie szanowałem, może źle trafiłem akuratnie ale zepsuły się i to bardzo szybko. W jednym z nich system blokowania rozleciał się, bo był plastikowy i kijek składa się jak scyzoryk. Drugi pewnie spotkało by to samo, bo co prawda ta rozpórka jeszcze nie uległa żadnemu zniszczeniu ale nawet mocno skręcony kijek i tak i tak się skalda po jakimś czasie. Zawsze mówiono, że kijki należy dla pewności dokręcić podczas ewentualnego postoju na wzięcie oddechu, czy coś... No ja dokręcałem ale na samo dokręcanie też musiałem pauzować nie zawsze tego chcąc. A na wyżej wymienione Hi Mountain póki co nie narzekam.


Pozdrawiam.

_________________
http://www.savethevinyl.ugu.pl/

To te?
http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/pr ... &context=5

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Rzekłbym, że identyczne, tylko w czerwonym kolorze. No i na moich wyraźnie zaznaczone jest, że made in Italy by Masters. Na tej maleńkiej fotografii ze strony producenta nie umiem się tego dopatrzeć. Jeżeli są to jednak dokładnie takie same kijki, jakie ja posiadam i różni je tylko kolor, to zdziwiony jestem tymi trzema komentarzami na stronie produktu, gdyż sam ważąc troszkę ponad 100 kg znalazłem w nich oparcie całej masy ciała popchniętej nawet potknięciem o jakiś kamcor, choćby niedawno całkiem podczas marszu z Hali Krupowej, i nie jestem w stanie powiedzieć, żeby jakkolwiek się odkształciły / wygięły. Brodząc minionej zimy w śniegu po jajka podczas schodzenia z Pilska i Miziowej Hali wręcz się na nich unosiłem w górę, żeby było mi jak najlżej przecierać sobie szlak, bo był przez piechurów zupełnie zimą nieuczęszczany i wciąż nic. W składaniu jedynie delikatnie przeszkadza zawieruszony gdzieś pomiędzy rurkami piasek z błotka ale płukanie wodą czy jakieś dokładne przetarcie szmatką wyschniętego błotka już pomagało. Żeby nie faworyzować ich tak na maks to powiem, że rękojeść mogła by być inna, bo jest z takiego niby - korka. Poza tym, póki co (a to ważne) nie stało się z nimi nic poza otarciami lakieru... I poniewierałem tymi grotami i po lodzie i po śniegu i po asfalcie i po fliszu karpackim i innych materiałach skalnych i nie uległ żadnemu zniszczeniu czy wytarciu. Z resztą w metce chyba jest napisane, że to widiowe groty są. Jak będę miał jutro chwilkę i cierpliwość spróbuję odnaleźć metkę, bo najpewniej została zachowana na wypadek ewentualnej reklamacji.

konkluzja jest jedna. Albo to ja za mało je eksploatuję albo te czarne różnią się znacznie konstrukcją i wykonaniem (konstrukcja, użyte materiały) od tych, które posiadam ja.


Pozdrawiam.

_________________
http://www.savethevinyl.ugu.pl/

Mateusz, byłabym dźwięczna jakbyś te info znalazł. Szukam kijków dla mojego TŻ, i musi to te 100kg utrzymać. A z kasą wiadomo... Im taniej tym lepiej.
Dla siebie kupiłam te Neverlandy. Po pierwszym chrzcie bojowym mogę powiedzieć, że ok. W śniegu mi się na początku rozkręcały ale porządniej je dokręciłam i było ok. Rączkę mają korkową i jest to ok jak dla mnie. CO do trwałości to zobaczymy, ale jakoś średnio wierzę w ich długowieczność.

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Dopiero teraz zajrzałam do tego wątku o kijkach od momentu moich ostatnich postów...
Alleksia - więc masz te same kije na które ja się zdecydowałam, z tym że u mnie abs działa jak należy. Może za lekko przykręciłaś?
Wiem że może to być głupie pytanie, ale ja początkowo nie skręcałam ich do końca i potem się dziwiłam czemuż to mi abeesy nie działają.
Szczęściara, dostałaś zimowe talerzyki, ja nie, i jeszcze standardowe ogumienie zdarłam.

Moje kijki przechodziły bite 2 tygodnie w górach, nie "wygły" się (może trochę przybrudziły ), więc dla kogoś kto nie ma możliwości wytargać ich częściej niż 2 razy w roku, może wystarczą na więcej niż jeden sezon.

_________________
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię znajdą, zabiją i zjedzą.