Forum portalu turystyka-gorska.pl

stringi po włosku znaczy sznurówki

ale serio przymierzam się do takich gaci:
http://8a.pl/page,produkt,id,3210,bokse ... -lady.html

w tym roku przewiało mi w Białych Górach 4 litery i odchorowałam zapaleniem pęcherza
i ogólnie straszny zmarzluch jestem a wełna w moim przypadku działa najlepiej, oczywiście w zimie

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

A może normalność...;p Przyznasz, że to nie jest normalne, że naciągasz rękawy na dłonie...
Co do tego co mówi Zombi to jak dla mnie merynos tylko na zimę... Ponadto jak przypuszczam, że będzie intensywnie i jest dość ciepło to nie zakładam merino bo jest zbyt ciepłą bielizną... No ale pewnie to kwestia indywidualna... potrafię sobie wyobrazić, że nie każdy dobrze czuje się w wełnie, chociaż jest to zupełni inny typ wełny niż ten z owieczek...


A to ma być takie uzupełnienie kalesonów/getrów? Czy zamiast nich?

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

podobają mi się te naciągane rękawki:) No i wiadomo że na zimę, aczkolwiek wczoraj/dzisiaj rano/wieczorem pod spodniami już miałam tą ciepłą bieliznę.Pizgało w Izerach jak w Kieleckim
W lecie nie używam getrów(no chyba że w Białe Góry), natomiast normalna koszulka z krótkim rękawkiem z Brubecka jest jakoś za ,,gęsta" i kiepsko odprowadza pot.Pod tym względem wolę taniutkie koszulki z QUECHUA.
A te gacie z linka jako ,,zerowa' warstwa,znaczy uzupełnienie
idzie zima idą biegóweczki a 4 litery rzadko pracują, no chyba że przy upadkach, a wtedy dodatkowa wartwa amortyzacyjne też się przyda

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

A zjedz kilka kotletów ponad normę i będzie Cię miało co amortyzować...;p Uzupełnienie? To jak założysz do tego jakiegoś merynosa jeżeli chodzi o getry to zrobi się gorąco... chyba...;p Poza tym jeżeli mowa o gatkach to muszą być wyjątkowo dobrze zrobione bo do drapania w kroku ciężko się przyzwyczaić....;p A o getry latem to Cię nie posądzałem nawet...;p

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Oj nie będzie za gorąco:)a jak będzie drapać w kroku to coś się podłoży:P

kumpel w tym roku w drodze na MB tak się martwił o swoje klejnoty że je obłożył folią NRC.Pomogło.Szkoda tylko że nie podzielił się patentem bo moje 4 litery cierpiały okrutnie.Mimo merynosa i porządnych softshellowych spodni:)

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

Ja tam wolę sobie kupić tanie majty sztuk kilka i do tego jedną parę ciepłych getrów...

http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... nge_view=1

_________________
Keep calm and carry on.

Pieluchomajty... Amortyzacja lepsza, przerw na sikanie nie trzeba robić i cieplej... a do tego ten komfort...


W takich warunkach to się gacie na wacie nosi, a nie spodnie softowe...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

o pieluchomajtach myślałam, tanie, jednorazowe, nie trzeba walczyć z uprżężą....same plusy
a softshelle są różne-moje pantalony były właśnie na takie warunki:P
do tego doszły w połowie drogi drugie spodnie z gore paclite
jednak dość mocny wiatr wyziębia wsio a u mnie szczególnie 4 litery.Pozostałe części ciała nie narzekały:P

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

To oczywiste, że na zimę. Poza tym merino to jednak wełna, i chłonie wilgoć. Daje uczucie ciepła, ale przepocona zamienia to uczucie na mieszane. Najlepiej o tym świadczy praktyka. Jeśli przebieram się w zimnym środowisku w przypocone merino, czuję chłód. W przypocony polar czy fleec, czuję od razu ,,ciepło".
Za to merino nie śmierdzi. To znaczy-ja nie czuję.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Sprytnie, ale raczej nikt tu nie przepada za takimi "spryciarzami"

_________________

Cienkie koszulki merino bardzo fajnie spisują się i w upałach, tyle że bez dodatku sztucznego delikatne są, w te wakacje łaziłem w jednej koszulce z decathlona (techwool) bite 2 tygodnie, z przerwami na pranie co kilka dni - w porównaniu do bawełny, syntetyków czy mieszanych rewelka.

tyle że te z deca były do wyrwania za 35 zł, a smartwool czy brubeck drogie

_________________
wertykalnie
flickr

Trzeba było wcześniej uprzedzić... Może wymyśliłoby się jakąś fajną zniżkę...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

ale jeśli się nie mylę brubeck nie ma takich "cywilnych" koszulek, nieobcisłych? Wiem że smartwool coś takiego robił, cena det. koło 200 zł

_________________
wertykalnie
flickr

Z tego co się orientuję to nie ma... raczej dopasowane... poza tym z merino są chyba tylko w opcji zimowej... Więc w dzień to by się wam raczej tyłki ugotowały...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Bardzo fajny komplet Brubecka, testowałem i polecam
http://nawlasnejskorze.pl/product.php?id_product=109[url]

Ile zniżki dla forumowiczów?

Trzeba się kontaktować ze sklepem, zawsze dają jakieś zniżki

http://nawlasnejskorze.pl/contact-form.php[url]

212 zł za komplet thermo? Delikatnie mówiąc to dupy nie urywa...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

A cos takiego jak l.brador? niby odzież robocza, ale mają serię bielizny z wełny merynosów z jakąś tam domieszka (70% merino). Chyba sprawdzi się jako bielizna na zimę.
A jeszcze biorąc pod uwagę, że mógłbym mieć to sporo taniej niż katalogowo, to tym bardziej bym się ku temu skłaniał.

to czemu nie zejdą z cen katalogowych?

Ja używam od kilku miesięcy bielizny BCM Nowatex
http://sklep.bcmnowatex.com.pl/
i jak na razie jestem zadowolony. Od razu mówię, że nie jest to spam i nie wiem czy dają zniżki

dobra bielizna kosztuje,na allegro najtanszy thermo tez jest po 212..ja za swoj thermo dalem 230 w krakowie,pare zl drozej,Bielizna warta tych pieniedzy... mozna kupic bielizne 100% polipropylen za 30 zl kalesony...prosto z wojska usa... testowalem taki komplet,jak dla mnie jest za cieply

Bawią mnie Twoje komentarze jak ten tutaj zacytowany czy ten o TNF przy okazji rękawic... Tamten pominąłem milczeniem, ale ten jest skierowany do mnie więc odpowiem... Otóż wiem za ile kupowałem i za ile można kupić lepszą bieliznę... np. Merino...
A tutaj bez żadnego szukania promocji:
- kalesony Brubeck Thermo 85 zł:
http://www.e-pamir.pl/0,2284,spodnie-br ... 00420.html
- bluza Brubeck Thermo 109 zł:
http://www.e-pamir.pl/0,2282,koszulka-b ... o-men.html
RAZEM: 194 zł
W promocji można kupić dużo taniej np.
W skalniku ten sam komplet kosztuje 219,80 zł, biorąc pod uwagę aktualną promocję czyli -23% zapłacisz za nią 169,25 zł.

Jakieś pytania jeszcze?

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Cena, którą podałeś jest niższa z uwagi na to, że jest to starsza kolekcja i obecnie sklepy jeżeli to mają, to jest to na wyprzedaży. Sprawdź sobie jak wygląda aktualna kolekcja Thermo Brubecka.

Dalej nie ma to dla mnie znaczenia ponieważ technicznie nie ma między nimi różnicy... Minimalnie zmienił się wygląd... Można tą bieliznę kupić taniej i tyle... A to z którego jest roku nie ma znaczenia...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

co cie boli? przejechalem sie na TNF i wiecej tego g.. nie kupie,najwidoczniej do hardcorowych wyjazdow sie nie nadaja
A co do bielizny,coz trafiles taniej..chwala Ci na wieki

Wiesz nie znam Ciebie i Twojej działalności więc polemikę nad hardcorowością Twoich wyjazdów sobie odpuszczę. Natomiast w temacie o rękawiczkach piszesz jak się domyślam o kurtce, bo jeżeli o rękawiczkach to post był bez sensu. Więc zakładając, że piszesz o kurtkach i analizując pewne Twoje wypowiedzi domyślam się, że była to raczej kurtka nisko budżetowa (oczywiście mogę się mylić). Chyba nie powinieneś przez ten pryzmat oceniać TNF, któremu można zarzucić bardzo dużo dziadostwa, ale raczej w najmniejszym stopniu przy kurtkach. IMHO TNF robi bardzo dobre kurtki. Więc zamiast tak uogólniać to lepiej pokazać potomnym dobrą drogę i wskazać ten zły model, bo jego istnienia oczywiście nie neguję.


Wiesz... nie chodzi o chwałę tylko o pewne fakty. Jeżeli piszę, że cena nie jest najlepsza to mógłbyś choć na moment pochylić się nad problemem i zobaczyłbyś, że mam rację. Chodzi o to żebyś nie negował pewnych opinii jeżeli zwyczajnie nie masz w temacie nic ciekawego do powiedzenia, ponieważ ktoś czytając Twoja optymistyczną wiadomość na temat fantastyczności tej ceny, może się nieco finansowo naciąć, a po cholerę?

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

moja dzialanosc to latanie na "dziko" po gorach...pare dni z dala od szlakow:),pozatym eksploracja starych opuszczonych kopalni i wszelakich podziemi,skoki na spadochronach oraz skoki na "linie" w ukladzie DreamJump oraz FreeJump.Teraz pare slow o cudownym TNF wiec,byla to kurtka z seri summit,kolor czarny z membrana gore.Wytrzymala 3 wyjazdy w teren przy obciazeniu plecaka okolo 15 kg,membrana w barkach i plecach sie rozpadla!,w zyciu nie kupil bym cywilnego gore ale chcialem odejsc od kurtek w camo,teraz wiem ze nie odejde od camo membrany w sortach militarnych sa wytrzymalsze,pewnie dlatego ze robione sa dla celow wojennych:).Jesli chodzi o nisko budzetowke to moge kazdemu chetnemu pokazac kurtke z gore za 299zl.. oczywiscie militarna a nie badziewie

Gdybyś był tak uprzejmy i do swej wypowiedzi zechciał dodać jeszcze słów kilkanaście, dla potomnych i dla kompletności : nazwę kurtki, miejsce zakupu, cenę oraz rezultat reklamacji.

The North Face Summit Series,kolor czarny,kaptur staly,wentylacja pod pachami i pas przeciwsniezny.Miejsce zakupu Lincoln UK,cena 230 funtow,rezulat reklamacji " kurtka uzywana nie zgodnie z przeznaczeniem"