Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ja na początku kupiłem 3,4,5 ale 5 prawie nigdy nie noszę. Nie oznacza to, ze 5 sie nie przydaje. Przydaje się bardzo, ale jest za cięzka żeby ją nosić.

Jeśli chodzi o mniejsze rozmiary, to jak masz kości to sobie poradzisz, a zamiast małych Dragonów ja bym polecił Metoliusy. Są mniejsze, lżejsze, więc można ich zabrać na drogę więcej.

Mowisz o malych Dragonach czyli 00 i 0 ? Bedzie set Wallnutów. Poza tym docelowo z setu, 1-4+5 ewentualnie, bedzie optymalnie ?

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Pewnie, ze dobre, ale

Jak pisałem zamiast małych Dragonów zastanów się na tym:
http://8a.pl/kosci-friendy/friendy-meto ... alight-tcu

Juz wszystko wiem, dzieki za konkretne info

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Poszukaj na forum wspinanie.pl tam było kilka takich tematów.
W BD 1 2 0,75 i w dół. 3 niekoniecznie

_________________
Tatrzańskie szlaki

mimo wszystko mając do wyboru ten sam rozmiar dragona i mastercama to wolę dragona, różnica w wadze jest groszowa...
na start polecałbym zestaw 0, 2, 4 i uzupełniać potem dziury

_________________
wertykalnie
flickr

No nie wiem czy groszowa:
Dragony 00, 0, 1 to waga 257g czyli 3 mechaniki od 16-33mm
TCU 0, 1, 2, 3, 4 to waga 277g czyli 5 mechaników od 10-35,5mm

Mi tam lepiej w dłoni siedzi oczko Cama z BD, (choć zdarza mi się używać przemiennie Camaloty i Dragony, z uwagi, że te drugie mamy na stanie w TSG) ale to jest już jest kwestia indywidualna i mocno subiektywna.

Jeśli chodzi o BD, to kolejność tak jak pisał wyżej tomek.i, tzn.: 2, 1, 0.75, potem 0.5, i nastepne 0.4, 0.3, na końcu 3, którą zabieram tylko gdy wiem, że będzie potrzebna, bądź wziąłbym w zupełnie nieznany mi teren.

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr

stary dylemat - więcej camów i każdy o mniejszym zakresie czy mniej o większym
większość ludzi wybiera jednak cięższe dwuosiowe
tutaj nawet zakres pojedynczego mi specjalnie nie robi, ale dwuosiowe lepiej siedzą

do dragonów 00-1 dołożył bym mastercamy 0, 1, czyli łącznie jakieś 110 g więcej niż 5 TCU. I zwróć uwagę na usable range a nie max range w TCU.

DMM pracuje nad mikrocamami, ale to chyba jeszcze temat w powijakach...

_________________
wertykalnie
flickr

Ja nie neguję dwuosiowych wiekszych rozmiarów, ale sam posiadam takie dwa:
http://8a.pl/kosci-friendy/friendy-meto ... -power-cam
rozmiary 2, 3 i to jak te friendy pracują to jest poezja.

Mój zestaw to:
DMM Drogony 5,4,3,2
Metolius Ultralight Power Cam 2, 3
Omega Pacyfic Link Cam 0.5, 2

Przy czym dużej Omegi nie noszę poza zimą.

Im więcej przelotów za tą samą wagę tym lepiej.

No nie do końca, bo dochodzi jeszcze zakres pojedynczego, co w chwili osadzania ma znaczenie kluczowe.

_________________
wertykalnie
flickr

Dla mnie akurat kluczowe jest ile noszę na plecach, a zakres osadzania oczywiście jest istotny, ale na prostych drogach nie muszę jakoś się tym martwić. Tym bardziej, że mam małą Omegę, która zakres ma na prawdę zacny.

Zważ też na to, że te mechaniki ważą podobnie tyle co kości. Ja ich trochę używam jako zastępstwo, bo prawie nigdny nie noszę całego setu kości. Zamiast tego właśnie biorę te friendy i 2 tricamy.

No to mam po prostu inne podejście, bo na asekuracji nie lubię oszczędzać. Przynajmniej tam gdzie jest wspinanie (IV, V). 100 g różnicy wagi na 5 camach mi nie robi...

_________________
wertykalnie
flickr

Ktoś z forumowiczów używa RP Pearl Lace Up? Wydarłem w starych Streamach dziurę i myślę, że je podkleje i zostawię na panel i Tatry, a w skały kupię coś nowego. Pearle są rzeczywiście takie miękkie ? Preferowane drogi to pion/połóg po małych chwytach lecz innymi ciekawymi również nie pogardzę. Stopa raczej wąska bo w Streamach szerokokopytnych, but lekko obracał mi się do środka.
Szukam jak największej ilości opinii, bo jak coś musiałbym się po nie wybrać do Gliwic [75km, 8a.pl].
Dzięki.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Mam Pearle sznurowane, używałem na Jurze i nie tylko. Nie odczułem jakoś specjalnie miękkości, tzn. nie przeszkadzała mi, może czasami lekko bolało stawanie na bardzo małych "ząbkach". W wapieniu stały jak trzeba, nie robiłem jakichś wysokich trudności (do VI.1+), ale na pewno to nie buty mnie ograniczały . Dobrze się spisywały we wszystkich formacjach, fajnie pracowały na tarcie.
Uwaga - buty są dość wąskie. Mam nieco szerszą stopę i używanie ich na wielowyciagach to była katorga. Z tego powodu nie kupię ich już więcej, ale na sportowych drogach zamierzam używać do zajechania. Nie rozbiły się prawie wcale. Śmierdzą srodze, jak to syntetyki.
Ogólnie polecam:D

Posiadasz wersje SE na Vibramie czy NE na Grippin Edge ?

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Czy ktoś miał może do czynienia z takim wynalazkiem? http://www.edelrid.de/en/Adjustable-Bel ... ion-Sling/

_________________
Zob za zob, glavo za glavo,
Zob za zob, na divjo zabavo!

Mam wersję na Grippin Edge, podklejałem Vibramem w M5. Różnicy w przyczepności nie odczułem, jedynie nieco mniejszą precyzję czubka (ale to raczej "wina" samego sposobu podklejenia).

Dzięki za info, zdecyduję się tym bardziej, że znalazłem na miejscu.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Szukam butów "szturmowych" na trudne drogi (tzn. w moim przypadku VI.1 i wyżej ). Przeznaczenie: głównie Jura, na Tatry i wielowyciągówki mam inne buty. Mam dość szeroką stopę, duży palec najdłuższy.
Z tego co czytałem, to pasowałyby mi:
- Five Ten Anasazi
- Rock Pillars Top Gun

Miał ktoś do czynienia z tymi butami? Albo poleci inne dla szerokokopytnych? Czy np. Miury nadają się na taką stopę?
Uprzedzając sugestie - tak, wiem, że muszę pochodzić po sklepach i poprzymierzać, ale chciałbym dokonać wstępnej selekcji.

comb, gdybyś był zainteresowany Anasazi w rozmiarze 42.5 w świetnym stanie (używane na może łącznie 10 drogch na Jurze) to daj znać, akurat Sebastian sprzedaje

Ja sama używam Miur (męskich ) i jestem z nich bardzo zadowolona, a mam stopę podobnie zbudowaną (najdłuższy duży palec), z tym że raczej wąską. Teoretycznie powinny Ci siąść.

_________________

Spróbuj La Sportiva Katana.
Ewentualnie Rock Pillars Ozone. One są węższe ale jak przypasują to dobry but.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Ja z kolei mam dwie kwestie:
1) miał ktoś na nodze bucik Tenaya Oasi?
2) Scarpa Vapor należy do półki tych niezbyt rązciągliwych o ile się nie mylę?

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr

Ja używam i po przesiadce z RP Rebel zrozumiałem ile znaczy dobry but
Ale na Tatry szukałbym raczej czegoś bardziej wygodnego, chyba, że chcesz ładować trudne drogi i w skałach i w górach.

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

Mi też też wpadły anasazi na ten sezon, wziąłem je na wypolerowanego Żabiego Konia, żeby zobaczyć jak to działa i również jestem zachwycony.
W Tatry i generalnie na bardziej turystyczne wspinanie mam Boreale Jocker - wygodny, prosty but z naturalnej skóry i wkładką z gąbki pod piętą. Bardzo fajnie spisują się.

_________________
wertykalnie
flickr

Fl

2 moich kumpli w Tatrach właśnie w tych wygodnych Jokerach śmiga. I sam he chyba też pod góry nabędę bo z moich RP prawie palec wychodzi

Ewentualnie jak ktoś ma pomysł na inne wygodne buty pod wspin w górach - proszę o info.

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

Co sztywniejsze tym teoretycznie lepsze na długie drogi. Mniej męczy się łyda, bo stopa stabilna.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Dzięki wszystkim za opinie, ostatecznie po przymierzeniu kilku polecanych modeli kupiłem Anasazi.



Tak jak pisałem, w Tatry będę mieć inne buty.



Coś za coś - sztywniejsze buty gorzej pracują na tarcie.

Posiadam zestaw friendów DMM Dragon: nr 1, nr 2, nr 3 i nr 4 (stare wersje).
Do tego dwie małe Omegi. Jakieś mikrofriendy zamierzam nabyć kiedyś tam.
Wspinam się latem po łatwych tatrzańskich klasykach.
To może tyle o sobie na początek.
Pytanie pierwsze: korzystając z obecnych, wyprzedażowych cen na stare wersje Dragonów, myślę o zdublowaniu niektórych rozmiarów z powyższego zestawu - jakie duble radzicie poczynić? Pytanie drugie: co sądzicie o rozmiarze nr 5 - jest sens go kupować (przydać to pewnie się przyda, ale ciężki cholernik).

Do łatwych klasyków nie widzę powodów dublowania. Bo za chwilę to się nie będzie można od ziemi oderwać z nadmiaru sprzętu. I rozmiar do BD 2 czyli Dragon 4. Większy jak się chce to też się gdzieś włoży. Ale tak naprawdę 5 niekoniecznie. W Sokoły duże rozmiary są obowiązkowe.

_________________
Tatrzańskie szlaki