Forum portalu turystyka-gorska.pl

1. Model i nazwa firmy: LOAP Miwok
2. Pojemność: 50 + 10
3. Membrana (jesli dotyczy): brak
4. Material wewnetrzny i zewnetrzny: Bulltech, 420RS diamond
5. Rodzaj zamków, kieszenie, sciągacze itp: główna komora dzielona na dwie ściąganą grodzią, dostęp od góry jak i od dołu i boku, regulowana wysokość komina, dwie kieszenie z suwakiem na klapie komina. Plecak oferuje regulowany i całkiem wygodny system nośny z szerokim i wygodnym pasem biodrowym, stelaż wewnętrzny z dwóch kształtowników aluminiowych, brak gwizka alarmowego na pasie piersiowym. Posiada zatrzaski do mocowania kijków oraz liczne troki (m.in na obu bokach, przy dolnej komorze, na grzbiecie oraz na kominie). Brak pokrowca przeciwdeszczowego.
6. Czas uzytkowania: od 6 miesięcy, tylko wyjazdy w góry
7. Cena i ciezar: ok. 200 zł, stosunkowo ciężki 2350g
8. Gdzie testowane (jakie gorki dolinki sie schodzilo ) : Tatry i Karkonosze, kilkudniowe trekkingi.
9. Zdjecie
10. Podsumowanie wygoda ewentualnie sposb konserwacj i i inne:

Moje plecy nie należą raczej do tych "stalowych" a mimo to toboły na 3-4 dniowe wyprawy nosiło mi się wygodnie, bez odparzeń i obtarć. Plecak nie ma pokrowca przeciwdeszczowego ale w dwugodzinnej mżawce nie przemókł. Materiał z jakiego jest zrobiony sprawia wrażenie trwałego i solidnego, szwy wyglądają bardzo porządnie i raczej nie powinno się z nimi dziać nic niepożądanego - być może przez tą solidność wykonania wzrosła mocno waga plecaka. Ponad dwa kilo netto to sporo... Biorąc pod uwagę cenę do możliwości jestem zadowolony. Do głównych wad zaliczyłbym brak pokrowca, dużą wagę oraz kompletnie nie przemyślane boczne kieszenie z gumowanej siatki gdzie moim zdaniem miejsce powinna mieć np. butelka z wodą a w praktyce ciężko tam wcisnąć puszkę coli.
Nie mam za dużego doświadczenia turystyczno-górskiego więc moje podsumowanie jest opinią początkującego.

_________________
Shut up legs!

Blog Rowerowy

1. Model i nazwa firmy
MILLET PROLIGHTER MXP 60+20

2. Pojemność (oraz możliwość modywfikacji jej)

60+20

3. Membrana

BRAK

4. Material wewnetrzny i zewnetrzny

N 210 D 3 line Honey Comb / N 1000 D Kodura

5. Rodzaj zamków, kieszenie, sciągacze itp

ergonomiczna konstrukcja
wytrzymały, lekki
obszerny 20 l komin - dwa troki do kompresji
zapinany dwoma wygodnymi klamrami
dostęp do plecaka od góry
szybki dostęp z przodu - zamek znajduje się w górnej części plecaka wraz kominem
uchwyt do przenoszenia
zewnętrzna zapinana kieszeń w klapie
wewnętrzna kieszeń w klapie
boczne troki
mocowania na czekany - FPP™
dwie elastyczne kieszenie boczne
możliwość przyczepienia nart
regulowany pas piersiowy
ergonomiczne pasy barkowe z oddychającą pianką
ergonomiczny, odpinany pas biodrowy
zamki YKK

6. Czas uzytkowania

2 WYJAZDY W TATRY JEDNODNIOWE W CAŁOŚCI ZAPEŁNIONY

7. Cena i ciezar

waga: 1490 g CENA 749,90 zł

8. Gdzie testowane (jakie gorki dolinki sie schodzilo )

SPRAWDZENIE PLECAKA PRZED WYPRAWĄ NA MT BLANC W CAŁOSCI OBŁADOWANY TESTY NA ORLEJ PERCI I WEJŚCIU NA KOŚCIELEC

9. Zdjecie


10. Podsumowanie wygoda ewentualnie sposb konserwacj i i inne

co tu dużo pisać plecak rewelacyjnie sprawdza się do tego czego został stworzony obładowany był 32kg podczas przejścia orlej perci i wygoda nie samowita dalej nie moge uwieżyć że przy takiej wadze tak łatwo się szło
polecam każdemu kto szuka ekspedycyjnego plecaka

Plecak 80 l na jednodniowe wyjazdy w Tatry ?? I piszesz "całkowicie zapelniony"

Jak ktoś znosi sobie na pamiątke kamienie z Kasprowego/Giewontu/Rysów to pewnie i 100 litrów może zapełnić .

Na 1 dzień i to w zimie to pewnie i 45 litrów starczy

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Kolega TESTOWAŁ plecak przed wyjazdem na Blanca, dlatego tak go zapełnił. Dzięki za reckę, ciekawy plecak.

Na zimowe wspinanie pakuję się w 28 litrów.

Millet rzeczywiście fajny, przy takiej wadze ciekaw jestem jak się na dłuższą metę system nośny sprawuje.

_________________
wertykalnie
flickr

Indywidualna opinia. W Prolighterze przyoszczędzili na parametrze waga/wygoda. Wadą wytykaną akurat przez użytkowników tego modelu jest transport ciężkich tobołów (w porównaniu do innych plecaków tej klasy np. świetnego Osprey Atmos AG 65). Inną wadą jest rozwiązanie komina, które również związane jest z niską wagą. Coś za coś.

Camp M5, używam dwa lata. Miałem napisać recenzję, ale wystarczy kilka zdań.
Podczas pierwszego wyjazdu, po ok. godzinie urwał się źle wszyty boczny trok kompresyjny. OK, może mi przytrafił się niedoszyty egzemplarz. Odpiąłem namiot i nosiłem przytroczony jak linę pod klapą. Naprawiony przez krawcową. Dziś zauważyłem to samo dzieje się z drugim trokiem:


W plecaku wspinaczkowym jest to nie do zaakceptowania.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Decathloński Simond Jorasses 40+5.

Nie chce mi się rozpisywać więc krótko - ZAJEBISTY PLECAK!!
I to za całe 300 PLN....
Mam od 1,5 roku, używałem zimą i latem w sumie coś koło 15 dni.
Wycieczek na ściankę rzecz jasna nie liczę .

Jedyne do czego się można przyczepić to waga 1317G, ale można wszystko poodczepiać, wyjąć stelaż, zdiąc pas biodrowy i zostanie taki "wór" 1100g, już raz tak używałem. Więcej wad nie widzę, ma wszystko, czego od plecaka oczekuję.
No! W sumie jednak dwa zatrzaski sprawowały mi się lepiej - w tym jak się go zapakuje na maksa z wysuniętym kominem to klapa zapinana na jeden zatrzask potrafi się zsunąć na bok. Ale to szczegół.

http://www.decathlon.pl/plecak-alpinist ... 41621.html

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Widzę że ten simond nie ma regulacji pleców. Jest to niby L-ka ale wyczytałem że dla niektórych może być za krótki. Napalać się na niego? - mam 188cm i potrzebuję długich pleców.

Ściągany stelaż? Fajnie!

Ja poogladałam takie Hi-Tec nieduże ze stelażem w postaci 2 skrzyżowanych pałąków dostępnych od strony pleców. Zaintrygowało mnie to i przymierzyłam w sklepie. To chyba dla kogoś o żelaznych plecach. Wiedziałam, że będzie się wbijac w placy, ale żeby na "sucho" ? Tj. na pusty i leciutki plecak?
Taka ciekawostka

No i jeszcze słowo o różnicy pomiędzy modelami dla Pań i Panów - modele są opisane, śmiałam się z tego, aż nie pochodziłam z męskim plecakiem i z kijami. Długo. Ramiona od wewnętrznej strony miałam poobcierane, bo szalki są inaczej wyprofilowane.
W damskich modelach szelki inaczej schodzą z ramion i tak nie ocierają ramion.
Czyli jednak coś jest na rzeczy.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

1. Model i nazwa firmy Deuter Aircontact 65+10

2. Podstawowa objętość plecaka, to 65 litrów z możliwością powiększenia o dodatkowe 10 litrów poprzez komin, 2900g

3. Brak membrany, dodano pokrowiec przeciwdeszczowy

4. Deuter Duratex 330D, Micro Rip Pro 6.6

5. Solidne zamki YKK, w dolnej komorze dwukierunkowe, w przedniej części kieszeń na mapę, szpejarki, dwie komory z możliwością połączenia ze sobą, dwie kieszenie boczne - Miechowie, idealne na termos, kieszeń w pasie biodrowym, boczne kieszenie z rozciagliwego materiału, duża ilość troków i pasów kompresyjnych, możliwość przypięcia dwóch dziab i kijków.

6. 3 lata

7. w chwili obecnej około 800 złotych, ja kupowałem w niemieckim intersporcie i zakup wyniósł mnie 140 euro

8. Tatry zimą i latem, biwaki tatrzańskie także zimą, skały - głównie jura i sokoliki

9.


10. Uczucia mam dość ambiwalentne, ponieważ plecak jest niezwykle solidnie wykonany, bardzo pakowny oraz posiada mnóstwo przemyślanych rozwiązań. Jego fenomenalny pas biodrowy, który kołysze sie wraz z naszymi ruchami i system nośny zbiera najlepsze noty, jednakże ja niekiedy mam z nim problem. W momencie napychania do plecaka więcej niż 20 kg szpeju, ciężar zaczyna przekładać sie bezpośrednio na moje biodra, do tego stopnia, ze stawianie kolejnych kroków sprawia ból. Być może jest to moj problem z regulacją systemu nośnego, jednak próbowałem wielu możliwości i trudno znaleźć mi optymalne ustawienie.
Plecak zabezpieczony jest warstwą dwr, jednak w górnej części, potrafi przemoknać, szczególnie jeśli materiał jest mocno napiety poprzez szczelnie wypełniona kieszeń w górnej części plecaka. Z pomocą przychodzi nam pokrowiec przeciwdeszczowy, który ratuje sytuację.

1. Deuter Futura Pro 26
2. 26 litrów podzielone na dwie komory, z możliwością połączenia ich;
około 4 litrów zwiększenie pojemności poprzez komin.
3. Brak membrany, pokrowiec przeciwdeszczowy w komplecie
4. Deuter Super Polytex/Macro Lite 210
5. Zamki YKK, dwukierunkowe w dolnej części i wewnątrz, aby połączyć dwie komory.
Kieszenie zewnętrzne:
- kieszeń frontowa z pionowym zamkiem
- 2 kieszenie boczne z pionowymi zamkami
- 2 elastyczne kieszenie boczne
- obszerna kieszeń dolna
- kieszeń na klapie zamykającej
- kieszeń na pasie biodrowym
- kieszeń na dnie z pokrowcem
Kieszenie wewnętrzne:
- kieszeń camelbag
- kieszeń pod klapą zamykającą
6. 2 lata
7. Cena i 1530 g
8. Tatry latem na jednodniowe wycieczki, sztumowy zimą na proste drogi;
Jura i Sokoliki
9.
10. Plecak nie jest przeznaczony do ładowania w niego ogromnych ciężarów, idealnie spisuje się na jednodniowe wycieczki i obciążenie do 10 kg. Latem ze względu na świetny system oddzielający plecy siatką od tylnej ściany plecaka, idealnie odprowadza pot i zapewnia przewiew na plecach.Bardzo polecam dla osób, które po dłuższej wędrówce muszą odklejać przylepiony plecak. Jednego dnia chodziłem zarówno z plecakiem o standardowej konstrukcji jak i moim Deuterem. Jeśli chodzi o potliwość pleców, to tego nie da się porównać, oczywiście na korzyść Deutera. Pas biodrowy nie jest zbyt potężny, ale weźmy pod uwagę litraż plecaka, przy którym jest w zupełności wystarczający. Pewną wadą plecaka może być jego wada. Nie zauważyłem dotychczas żadnych uszkodzeń ani uszczerbków w stosunku do nowego egzemplarza. Nic się nie popruło, nie przedarło, nie przetarło ani nie odbarwiło.

Przepraszam, nie przyuważyłem pytania, wysyłaj mi PW to nie przeoczę.

Ja mam 189, zawód informatyk, 10h dziennie w dziwnej pozycji przed kompem, od dwóch lat szyjny połamany w 7 miejscach.
Nigdy nie miałem kłopotu z tym plecakiem.
Żona (176) często pożycza i tez sobie chwali.
Faktycznie długość można regulować tylko na ramiączkach, pas biodrowy jest na ustalonej wysokości.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Karrimor Hot Rock 40





Niby fajny, lekki, wygodny, ale po kilku wycieczkach zaczął się niestety pruć...









Plecak z biedronki za 59 zł wytrzymał dłużej.
Choć OK, może był nieco mniej wygodny.

Jeszcze nie zdecydowałem czy będę reklamować (trochę szkoda mi czasu na wykłócanie się o plecak za którego dałem dwieście kilkadziesiąt złotych, a jak znam życie, to pewnie siakiś obiektywny, niczym media w Korei Północnej, rzeczoznawca uzna, że to wina złego użytkowania, a do sądu mi się przy tej kwocie zwyczajnie nie chce), czy po prostu dam go do zszycia krawcowej / żonie / sam go połatam.

W każdym razie, jakby ktoś się zastanawiał nad ww. plecakiem - miejcie powyższe na uwadze.

Czasy, kiedy Karrimor cieszył się dobrą marką minęły parę lat temu (zmiana właściciela, filozofii produkcji i adresata wyrobów).
Z tym nie da się dyskutować. Trzeba to przyjąć do wiadomości.

Ano wiem. Tyle, że liczyłem na to, że skoro plecak ze znanej i cenionej przez turystów i wspinaczy firmy Jeronimo Martins spokojnie mi przez jakiś czas posłużył, to i obecny Karrimor - przy podobnym sposobie użytkowania - nie powinien być przecież gorszy. Okazuje się, że się myliłem.

Zerknijcie na plecaki moro piechoty górskiej. Ciężkawy nieco na pusto, ale po założeniu jest ok, ma dobrze zrobiony pas nośny, z biodrowego odpina się podkładka do siedzenia, szelki w pełni regulowane, dobrze siedzi na plecach. Pierdyliard pasków i sprzączek do przypięcia - w naszym przypadku - nart, rakiet śnieżnych albo karimaty. Do tego mały plecaczek - takie płaskie byleco: duży plecak można rzucić w rów (moro, dobrze się maskuje) i z małym plecaczkiem chodzić.
Testy porządne będą za tydzień

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

1. Deuter ACT Lite
2. 50+10
3. -
4. Super-Polytex / Microrip-Nylon / Macro Lite 210
5. Dwie kieszenie w klapie zapinane na suwak – zewnętrzna i wewnętrzna
Kieszenie boczne wykonane z siateczkowego materiału
Elastyczna kieszeń z przodu
Kieszeń wewnętrzna na mokrą odzież
Wejście od góry i frontu plecaka
Uchwyt na kijki
Uchwyt na czekan
Anatomiczne pasy nośne z dodatkowymi trokami ściągającymi
Pas piersiowy
Pas biodrowy z kieszonką zapinaną na suwak
Boczne paski kompresyjne
Kompatybilny z systemem H2O – możliwość montażu bukłaka z osobną przegrodą
Instrukcja SOS
6. Okres ~ 12 miesięcy - wykorzystywany średnio co 2 tygodnie.
7. 490zł (promocja), 1710 g (dane producenta)
8. Głównie Tatry, Beskid
9. -
10.

Plecak zakupiony głównie pod kątem kilkudniowych wycieczek, biwaków, weekendów ect.

System nośny sprawuje się moim zdaniem rewelacyjnie. Mimo noszenia dużych ciężarów nie obciąża on zbytnio pleców nawet w czasie stromego podejścia. Pas biodrowy wygodny, wykonany z miękkiej pianki. Nie obdziera bioder nawet w czasie kilku dniowego trekingu.
W cieplejsze dni po przez poduszki wypełnione pianką idzie nieźle się napocić - strasznie grzeją (system nośny) System Vari Quick pozwala na dostosowanie plecaka do praktycznie każdego wzrostu. Jest to praktycznie rozwiązanie, jeżeli korzysta z plecaka więcej niż jedna osoba o różnym wzroście.

Nie ma w komplecie pokrowca przeciwdeszczowego (mam zamiar kupić w końcu), jednak obecnie go impregnuję płynem Nikwaxa i na razie się sprawuję całkiem przyzwoicie. Wilgoć jeszcze ani razu nie dostała się do środka, a deszcz, śnieg fajnie z niego spływa.

Szwy i łączenia mimo noszenia dużych ciężarów są nienaruszone. Brak uszkodzeń. Dość pojemny i wygodny plecak. Łatwo dostać sie do każdej części plecaka. Dobrze sprawuje się w Tatrach na podejściach i graniach - dopasowany, nie rzuca mną na lewo i prawo. Duża ilość ściągaczy, więc nic nie powinno się walać w plecaku po dobrym ściągnięciu. Ogólnie jestem z niego zadowolony. Minusem jest dla mnie brak pokrowca w zestawie oraz troszkę źle ulokowane szpejarki i ewentualnie design gdzie bardziej podobają mi się plecaki firmy Gregory, ale to już zależne od gustu.

Dostałem właśnie takiego Deutera w prezencie na imieniny od chrześniaka i na razie jestem bardzo zadowolony. Gdy dłużej poużytkuję, to z pewnością wrzucę recenzję.

Witam wszystkich.
Poszukuję plecaka 35 do 38 litrów z dobrą wentylacją pleców, wykonanego z dobrych materiałów no i nie musi być stasznie drogi.
Co byście polecili.
Odświeżam temat.
dziękuję za podpowiedzi

Recenzja czlowieku, recenzja !!
pytania gdzie indziej, poszukaj odpowiedniego wątku

Ja mam plecak marki Fish Dry Pack, 40litrowy i jestem z niego bardzo zadowolony. Największy jego plus to to, że jest wykonany z nieprzemakalnego materiału, ma też zgrzewane szwy co dodatkowo sprawia, że zawartość plecaka jest bezpieczna w wielu różnych warunkach. Nosi się go dobrze, ma z tyłu siatkę więc plecy oddychają.

Ma ktoś doświadczenie z plecakiem "Thule Stir 25 ".